REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Obowiązkowe czujniki ciśnienia powietrza w oponach nowych aut

felga ciśnienie opona powietrza Fot. Fotolia
felga ciśnienie opona powietrza Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Od pierwszego listopada, każdy nowy samochód oferowany w Europie będzie musiał posiadać czujniki ciśnienia powietrza. Dzięki temu poprawić ma się bezpieczeństwo na drogach, chociaż już dziś wiadomo, że będzie to słono kosztować właścicieli aut. Dlaczego?

Czujniki ciśnienia powietrza w oponach i zwiększone koszty eksploatacji auta

Pierwszego listopada wchodzi w życie unijna dyrektywa, zgodnie z którą każdy nowy samochód, oferowany na rynkach państw Unii Europejskiej, będzie wyposażony w system monitorujący ciśnienie powietrza w oponach. Eksperci motoryzacyjni sieci ProfiAuto podkreślają, że przełoży się to m.in. na bezpieczeństwo drogowe i zmiany w cennikach wymiany ogumienia.

REKLAMA

Wymiana opon z czujnikami powietrza – dłuższa i bardziej kosztowna

Unijna zmiana przepisów oznacza, że kierowcy, którzy zakupią nowy samochód, będą musieli liczyć się z droższym i bardziej czasochłonnym serwisem ogumienia. Wynika to przede wszystkim z faktu, że oponę z zamontowanym wewnątrz czujnikiem należy zdemontować i zamontować na obręcz z zachowaniem szczególnej ostrożności, a więc wolniej, żeby nie uszkodzić czujnika. Usługa musi być wykonywana w warsztacie, który posiada urządzenie do aktywacji czujników, ponieważ niektóre typy czujników nie zostaną wykryte automatycznie przez system monitorowania po całkowitej utracie ciśnienia i ponownym napompowaniu. Dłuższa usługa, z użyciem specjalistycznego urządzenia, którego koszt trzeba zamortyzować, odbije się na cenie serwisu.

Zobacz też: Jazda ze zbyt niskim lub zbyt wysokim ciśnieniem w oponach - skutki

– Podczas serwisu ogumienia w samochodzie, który jest wyposażony w system monitorowania ciśnienia, należy podejść ze szczególną ostrożnością do demontażu opony z felgi. Po wymianie oczywiście pojawia się też konieczność odpowiedniego zakodowania i aktywacji tych czujników. Co więcej, przy każdorazowym odkręceniu czujnika należy wymienić uszczelnienia i zawór. W przypadku wymiany czujnika, należy go zakodować i aktywować. Jeśli mechanik przestrzega ustalonych procedur i używa odpowiednich narzędzi, to usługa ta nie przysporzy mu większych kłopotów. Warsztat nieprzeszkolony i nieposiadający odpowiedniego sprzętu (aktywatora lub testera diagnostycznego), nie powinien natomiast podejmować się takiej wymiany – wyjaśnia Witold Rogowski, ekspert motoryzacyjny sieci ProfiAuto.

Czujniki ciśnienia powietrza - aspekty bezpieczeństwa

REKLAMA

Obowiązkowe czujniki ciśnienia w oponach mają w założeniu przede wszystkim poprawić bezpieczeństwo na drogach. Zarówno zbyt niskie, jak i zbyt wysokie ciśnienie zdecydowanie pogarsza właściwości jezdne pojazdu, wpływając bezpośrednio na sterowność auta. Zbyt niskie ciśnienie powietrza w ogumieniu może skutkować opóźnionymi i spowolnionymi reakcjami pojazdu na ruchy kierownicą.
Z kolei zbyt wysokie ciśnienie, to mniejsza powierzchnia styku opony z nawierzchnią, co wpływa na nadsterowność pojazdu. Pogarsza się wtedy również przyczepność do jezdni. Jeśli ubytek ciśnienia występuje w kole lub kołach po jednej stronie pojazdu, to możemy się spodziewać „ściągania” pojazdu na tę stronę. Nieprawidłowe ciśnienie powoduje również przyspieszone zużycie opon. Przy ekstremalnie zaniżonym ciśnieniu pojawia się także ryzyko zsunięcia się opony z obręczy podczas pokonywania zakrętu, a także jej nadmierne nagrzewanie, mogące prowadzić do rozerwania.   

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– W codziennej jeździe, podobnie jak w samochodowym rajdzie, bardzo ważne jest zachowanie odpowiedniej przyczepności. Nie da się tego osiągnąć bez utrzymania odpowiedniego poziomu ciśnienia w oponach. Podczas wyścigów zajmują się tym specjaliści. Codzienna jazda – wymaga samodzielnej kontroli tego parametru. Każdy kierowca powinien wiedzieć, jakie ciśnienie zaleca producent jego pojazdu dla określonego rozmiaru zastosowanych opon przy określonym obciążeniu samochodu i co jakiś czas kontrolować jego poziom. Czujniki z pewnością ułatwią tę kwestię – komentuje kierowca rajdowy Waldemar Kluza, mistrz 2011 i wicemistrz 2012 w klasie N+2000 oraz wicemistrz 2010 i wicemistrz 2014 w klasyfikacji generalnej GSMP.

Jak działają czujniki ciśnienia powietrza w oponach?

Działanie czujników opiera się na systemie monitorującym TPMS (ang. Tyre Pressure Monitoring System), który ma za zadanie poinformować kierowcę o spadku ciśnienia w oponach. Obecnie na rynku dostępne są dwa rodzaje systemów monitorujących ciśnienie powietrza w ogumieniu, tzw. bezpośredni i pośredni. Jak wyjaśniają eksperci ProfiAuto, system bezpośredni wykorzystuje czujniki (zasilane baterią) zamontowane przy zaworkach lub przyklejone do wewnętrznej części felgi. Monitorują one ciśnienie oraz temperaturę i drogą radiową wysyłają te dane do sterownika, który następnie powoduje wyświetlanie odpowiednich komunikatów na desce rozdzielczej samochodu. Drugi z systemów, zwany pośrednim, do pomiarów wykorzystuje czujniki układu ABS lub ESP, znajdujące się przy kołach pojazdu. Ciśnienie
w kole oblicza na podstawie liczby obrotów lub wibracji kół.

Nie tylko czujniki

Czujniki ciśnienia powietrza w oponach to nie jedyny wymóg, jaki producentom aut postawili urzędnicy z Brukseli. Od 1 listopada nowe samochody będą musiały także posiadać np. dwa zaczepy systemu ISOFIX, wspomagające zainstalowanie fotelików dla dzieci. Ponadto oparcie tylnej kanapy będzie musiało posiadać dodatkowe wzmocnienia, które w razie wypadku ochronią pasażerów przed ciężkimi przedmiotami. Nowe przepisy to także wymóg, by każde auto oferowane na terenie UE wyposażone było w czujniki sygnalizujące niezapięte pasy bezpieczeństwa. W przypadku ich niezapięcia, system powinien upomnieć kierowcę lub pasażera sygnałem dźwiękowym i wizualnym. Innym obowiązkowym elementem wyposażenia samochodu po 1 listopada, stanie się sygnalizacja optymalnego przełożenia biegów. Za pomocą informacji wyświetlającej się na ekranie komputera pokładowego, kierowca zostanie poinformowany, kiedy zmienić bieg na wyższy lub też niższy. Pomoże to nie tylko zmniejszyć zużycie paliwa, ale także zredukować emisję CO2.

Źródło: materiały prasowe Automotive PR Poland

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA