REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Dealerzy chcą rejestrować auta w salonach

Związek Dealerów Samochodowych chce rejestrować nowe auta bezpośrednio w salonach sprzedaży. Fot. shutterstock
Związek Dealerów Samochodowych chce rejestrować nowe auta bezpośrednio w salonach sprzedaży. Fot. shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Związek Dealerów Samochodowych zgłosił postulat do przygotowywanego przez MSWiA projekcie ustawy zmieniającej m.in. sposób rejestracji aut. Chodzi o możliwość rejestracji nowych samochodów bezpośrednio w salonach sprzedaży.

ZDS chce tym samym ułatwić życie klientom stacji dealerskich. 

REKLAMA

– Nie wykluczamy poprawek. Czekamy na propozycje – mówi Małgorzata Woźniak, rzecznik prasowy MSWiA.

Marek Konieczny, szef Związku Dealerów Samochodów, podkreśla, że taka możliwość pozwoli uniknąć konieczności odwiedzania urzędu. Podobne rozwiązania funkcjonują w wielu krajach UE, a ostatnio wprowadziła je też Turcja.

– W procesie legislacyjnym wystąpimy z uwagami i poprawkami, które nie naruszając istoty i koncepcji systemu, pozwolą setkom tysięcy obywateli pozbyć się jeszcze jednej przeszkody administracyjnej – zapowiada Konieczny.

Zobacz również: Fotoradary będą pomalowane na żółto, "puste" będą zasłonięte

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Według ekspertów takie rozwiązanie może być dla rządu trudne do przyjęcia. Urzędy komunikacyjne pobierają za rejestrację nowego auta opłaty w wysokości 167,50 zł. Przy liczbie rejestracji na poziomie 350 – 370 tys. daje to powiatom około 60 mln zł rocznie.

ZDS ma już kompromisowe rozwiązanie. – Jeżeli z różnych względów nasza propozycja będzie przez rząd trudna do przyjęcia, to przynajmniej trzeba doprowadzić do sytuacji, aby obywatel jednym zwykłym oświadczeniem woli mógł upoważnić dilera do wykonania administracyjnych czynności rejestracyjnych w urzędzie – uważa Konieczny. Chodzi o to, aby klient mógł wyjechać z salonu bezpośrednio po zakupie zarejestrowanym samochodem z przykręconymi tablicami.

Opublikowany przez MSWiA w zeszłym tygodniu projekt ustawy oraz centralnej ewidencji pojazdów i centralnej ewidencji kierowców zakłada, że obywatel w jednym miejscu załatwi wszystkie niezbędne formalności związane z rejestracją pojazdu. Wszystkie dokumenty złożone przez obywatela, nawet te, które są wymagane np. przez urząd skarbowy, zostaną sprawdzone i przesłane do właściwych urzędów.

Zobacz również: Szybkie naprawy w stacjach S PLUS

Projekt zawiera także zapis, że do pojazdu będzie przypisany stały numer rejestracyjny przez cały okres użytkowania tego auta. Ma to na celu zaoszczędzić czas nowego właściciela pojazdu. Osoba, która kupi używany samochód, nie będzie musiała występować o nowe numery rejestracyjne. Właściciel indywidualnych numerów będzie mógł je zachować i wykorzystać przy nowym samochodzie. Teraz musi je zwrócić do organu rejestrującego (starosty). Planowane rozwiązania nie obejmą pojazdów służb i pojazdów dyplomatycznych.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Test: Nissan Ariya e-4ORCE 394 KM. To hot-SUV o napędzie elektrycznym

Elektryczny SUV nie kojarzy się z emocjami? Pomyślicie tak tylko dlatego, że jeszcze nigdy nie jeździliście prawie 400-konną Ariyą. Z tym autem niewiele modeli sportowych ma szansę podczas startu spod świateł. A to nie koniec jej zalet.

Wielki potencjał zielonej logistyki, na który długo jeszcze poczekamy [ESG w logistyce 2024-2030]
Będą nowe stawki za badania psychologiczne kierowców

Ministerstwo Zdrowia chce podnieść stawkę za badania psychologiczne kierowców. Aktualna stawka obowiązuje już dekadę. Ile ma wynosić nowa?  

Polski rynek ze wzrostami sprzedaży w 2024 r. Auta osobowe drożeją, a dostawcze... tanieją

Blisko 50 tys. fabrycznie nowych aut osobowych. Na tyle został wyceniony rynek w Polsce w marcu. Lider? Ten jest tylko jeden. Pozycję zachowuje Toyota.

REKLAMA

Polskie Porsche 911. Na świecie jest tylko jeden egzemplarz

Wiedzieliście o tym, że Polacy tworzą unikalne Porsche 911? Zajmuje się tym firma Indecent. Jej nowe auto o oznaczeniu 005 powstało na bazie generacji 991. To jedyny taki egzemplarz na świecie.

Przegląd roweru na wiosnę. Co trzeba sprawdzić i jak przygotować rower do sezonu?

Wiosna to czas, w którym z garaży i piwnic kierowcy wyprowadzają rowery. Przed rozpoczęciem eksploatacji jednośladu warto jednak upewnić się, że jest on gotowy na sezon. Co trzeba sprawdzić w rowerze na wiosnę? Oto opis przeglądu krok po kroku.

Nowa Dacia Spring to elektryk i jedno z najtańszych aut na rynku w Polsce!

Marka zaprezentowała cennik nowej Dacii Spring. Ten startuje od 76 900 zł. Przy tej cenie Spring jest nie tylko najtańszym elektrykiem w Polsce. To także jeden z najtańszych fabrycznie nowych samochodów w kraju.

Nawet 100 tys. zł za każdego pasażera na gapę. Tyle kosztuje przewóz nielegalnych imigrantów do Wielkiej Brytanii

Nawet 50 tys. zł za każdego nielegalnego imigranta. Tyle zapłaci zarówno kierowca, jak i jego pracodawca. Co gorsze, drakońską karę może zapłacić także ten przewoźnik, który przewiezie "pasażera" nieświadomie. Choć jest sposób na zmniejszenie kary.

REKLAMA

Umowa leasingu tylko na piśmie? To już przeszłość. No może prawie... Czy zmieni się też kwestia wykupu auta?

Umowę leasingu musi być spisana na piśmie. Pod rygorem nieważności. Takie przepisy obowiązują od 24 lat. I teraz mogą się zmienić. Pojawił się projekt ustawy, który zezwoli na elektroniczne zawieranie takich umów. To oznacza sporo większą wygodę transakcji.

Komu, komu... Ostatnie egzemplarze GR Yaris do wzięcia w Polsce. Pula powoli się kończy

Nowa Toyota GR Yaris tania nie jest. Kosztuje co najmniej 214 900 zł. Powstaje jednak w limitowanej serii, a do tego oferuje 280-konny silnik. To prawdziwy sportowiec! Zakup tego auta może zatem stanowić gratkę. A jest ku temu jeszcze okazja. Być może ostatnia.

REKLAMA