REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Używany VW Vento (1992-1998) – solidny i praktyczny

Kamil Borowski
Volkswagen Vento, fot. Volkswagen
Volkswagen Vento, fot. Volkswagen

REKLAMA

REKLAMA

Słowo „vento” w tłumaczeniu z włoskiego oznacza „wiatr” co wielu osobom może kojarzyć się z ogromnymi prędkościami i niezwykłą dynamiką. W kontraście z rzeczywistością Vento nie ma jednak za wiele wspólnego z tymi cechami. Sprawdźmy jak Volkswagen Vento wypada pod kątem trwałości i funkcjonalności.

Volkswagen Vento zadebiutował w 1992 roku jako trzecia generacja VW Jetty i występował wyłącznie jako czterodrzwiowy sedan. W Europie auto było sprzedawane pod nazwą Vento a w Ameryce Północnej i innych krajach jako Jetta III.

REKLAMA

Używany VW Vento (1992-1998) – wygląd zewnętrzny

Wizualnie nadwozie nieco przypomina poprzednią generację Jetty, jednak ma o wiele bardziej aerodynamiczne, opływowe kształty. Poza tym model jest prawie identyczny jak Golf III, jednak z przodu odróżnia go kształt reflektorów i kratki chłodnicy.  Warto wspomnieć, że Vento jest także o 36 cm dłuższe od Golfa.

Używany VW Vento (1992-1998) – wnętrze

Pasażerowie podróżujący na przednich fotelach nie mogą narzekać na brak miejsca, jest bardzo przestronnie. Natomiast na tylnej kanapie komfortowo będą mogły się poczuć co najwyżej dzieci, ilość miejsca jest już tam wyraźnie ograniczona. Vento ma także spory i funkcjonalny bagażnik o pojemności  550 litrów z niskim progiem załadunku.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz też: Volkswagen Golf IV – legenda trwa

Używany VW Vento (1992-1998) – silniki benzynowe

Praktycznie każdy kierowca będzie mógł znaleźć coś dla siebie. Podstawowe silniki o pojemności 1,6 litra osiągają moc od 75 do 100 KM. Jednostki 1.8 l generują 75 lub 90 KM, a wersje 2.0 l aż 115 KM. Dla amatorów szybkiej jazdy Volkswagen oferował również odmianę VR6 z 6-cylindrowym silnikiem o pojemności 2,8 litra. Decydując się na ten silnik, użytkownik będzie miał do dyspozycji174 KM oraz 235 Nm momentu obrotowego co pozwala na przyspieszanie od 0 do 100km w 8s i osiągniecie maksymalnej prędkości wynoszącej 224 km/h.

Używany VW Vento (1992-1998) – silniki Diesla

W przypadku diesli powstały dwie wersje praktycznie niezniszczalnego, wolnossącego silnika 1.9 o mocy 64 KM oznaczone jako D lub SDI, które niestety nie grzeszą dynamiką. Trochę lepsze osiągi mają jednostki wyposażone w turbosprężarkę, najmocniejszy z nich, 110-konny rozpędza się do „setki” w nieco ponad 11 sekund i osiąga prędkość maksymalną bliską 200 km/h. Wszystkie silniki Venta zasilane olejem napędowym bardzo dobrze znoszą wyjątkowo duże przebiegi i zachowują przy tym stosunkowo niskie spalanie.

Zobacz też: Używany VW Corrado (1988-1995) – czy warto kupić?

Używany VW Vento (1992-1998) – zawieszenie

Układ jezdny o klasycznej dla tej klasy konstrukcji, z przodu zastosowano kolumny McPhersona a z tyłu belkę skrętną. Całość zestrojona raczej z myślą o niemieckich autostradach. W Polsce jego twarde nastawy mogą się nie spodobać niektórym kierowcom. Jednakże na plus wypada policzyć niezwykłą trwałość elementów zawieszenia oraz bardzo łatwy i duży wybór tanich części zamiennych.

Używany VW Vento (1992-1998) – usterki

Vento często miewa problemy z instalacją elektryczną. Nierzadkim problemem jest również korozja która, która atakuje nawet bezwypadkowe egzemplarze, a takich na naszym rynku nie ma już zbyt wielu. Rdza pojawia się na tylnej klapie, progach, rantach drzwi oraz na nadkolach. Ponadto, głównie ze względu na zaawansowany już wiek zdarzają się awarie układu hamulcowego i układu chłodzenia. Objawia się to głównie poprzez pękające ze starości węże. Zawieść potrafi także rozrusznik i alternator. Starsze silniki diesla miewają problemy z rozrządem. Usterka polega na ścinaniu klina na wale korbowym, a w konsekwencji luzowaniem się koła pasowego rozrządu co skutkuje koniecznością kapitalnego remontu.

Zobacz też: Używany Volkswagen Golf V: zdecydowanie nowy Golf

Używany VW Vento (1992-1998) – przykładowe ceny części zamiennych dla wersji 1.9 TDI 90KM

Filtr oleju – od 12 zł
Filtr powietrza – od 19 zł
Sprzęgło kompletne – od 325 zł
Amortyzator – od 74 zł
Klocki hamulcowe (komplet) – od 54 zł

Używany VW Vento (1992-1998) – podsumowanie

Przed zakupem Venta warto wziąć sobie do serca fakt, że znalezienie egzemplarza z przebiegiem poniżej 300 tys. jest praktycznie nierealne. Co gorsza na polskim rynku znajduje się ogromny procent aut po poważnych wypadkach, więc w takim przypadku można zapomnieć o legendarnej niezawodności. Vento ciągle może stanowić kuszącą propozycję, ale tylko wtedy gdy pochodzi ze znanego, sprawdzonego źródła i mamy całkowitą pewność co do jego historii.  

Zobacz też: Używany Volkswagen Golf hitem polskiego Internetu

Volkswagen Vento, fot. Volkswagen
Volkswagen Vento, fot. Volkswagen
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Test: Nissan Ariya e-4ORCE 394 KM. To hot-SUV o napędzie elektrycznym

Elektryczny SUV nie kojarzy się z emocjami? Pomyślicie tak tylko dlatego, że jeszcze nigdy nie jeździliście prawie 400-konną Ariyą. Z tym autem niewiele modeli sportowych ma szansę podczas startu spod świateł. A to nie koniec jej zalet.

Wielki potencjał zielonej logistyki, na który długo jeszcze poczekamy [ESG w logistyce 2024-2030]
Będą nowe stawki za badania psychologiczne kierowców

Ministerstwo Zdrowia chce podnieść stawkę za badania psychologiczne kierowców. Aktualna stawka obowiązuje już dekadę. Ile ma wynosić nowa?  

Polski rynek ze wzrostami sprzedaży w 2024 r. Auta osobowe drożeją, a dostawcze... tanieją

Blisko 50 tys. fabrycznie nowych aut osobowych. Na tyle został wyceniony rynek w Polsce w marcu. Lider? Ten jest tylko jeden. Pozycję zachowuje Toyota.

REKLAMA

Polskie Porsche 911. Na świecie jest tylko jeden egzemplarz

Wiedzieliście o tym, że Polacy tworzą unikalne Porsche 911? Zajmuje się tym firma Indecent. Jej nowe auto o oznaczeniu 005 powstało na bazie generacji 991. To jedyny taki egzemplarz na świecie.

Przegląd roweru na wiosnę. Co trzeba sprawdzić i jak przygotować rower do sezonu?

Wiosna to czas, w którym z garaży i piwnic kierowcy wyprowadzają rowery. Przed rozpoczęciem eksploatacji jednośladu warto jednak upewnić się, że jest on gotowy na sezon. Co trzeba sprawdzić w rowerze na wiosnę? Oto opis przeglądu krok po kroku.

Nowa Dacia Spring to elektryk i jedno z najtańszych aut na rynku w Polsce!

Marka zaprezentowała cennik nowej Dacii Spring. Ten startuje od 76 900 zł. Przy tej cenie Spring jest nie tylko najtańszym elektrykiem w Polsce. To także jeden z najtańszych fabrycznie nowych samochodów w kraju.

Nawet 100 tys. zł za każdego pasażera na gapę. Tyle kosztuje przewóz nielegalnych imigrantów do Wielkiej Brytanii

Nawet 50 tys. zł za każdego nielegalnego imigranta. Tyle zapłaci zarówno kierowca, jak i jego pracodawca. Co gorsze, drakońską karę może zapłacić także ten przewoźnik, który przewiezie "pasażera" nieświadomie. Choć jest sposób na zmniejszenie kary.

REKLAMA

Umowa leasingu tylko na piśmie? To już przeszłość. No może prawie... Czy zmieni się też kwestia wykupu auta?

Umowę leasingu musi być spisana na piśmie. Pod rygorem nieważności. Takie przepisy obowiązują od 24 lat. I teraz mogą się zmienić. Pojawił się projekt ustawy, który zezwoli na elektroniczne zawieranie takich umów. To oznacza sporo większą wygodę transakcji.

Komu, komu... Ostatnie egzemplarze GR Yaris do wzięcia w Polsce. Pula powoli się kończy

Nowa Toyota GR Yaris tania nie jest. Kosztuje co najmniej 214 900 zł. Powstaje jednak w limitowanej serii, a do tego oferuje 280-konny silnik. To prawdziwy sportowiec! Zakup tego auta może zatem stanowić gratkę. A jest ku temu jeszcze okazja. Być może ostatnia.

REKLAMA