REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Używany Saab 9-3 Turbo X – wady i zalety

Michał Szwed
Saab 9-3 Turbo X - tył
Saab 9-3 Turbo X - tył
Newspress

REKLAMA

REKLAMA

Używany SAAB 9-3 Turbo X to propozycja dla koneserów. Ta nietuzinkowa wersja modelu była piekielnie droga w zakupie. A jakie są typowe usterki Saaba 9-3 Turbo X?

Patrząc w nocy na przód Saaba 9-3 Turbo X, śmiało można pokusić się o skojarzenie z batmobilem. Bi-ksenonowe reflektory, nad nimi cienki pasek wypchany po brzegi LED-owymi diodami, a tuż nad ziemią potężny, mięsisty spoiler. No i ten cudowny bulgot wydobywający się spod maski Turbo X – w pierwszej chwili miłośnicy szybkich aut nie będą w stanie odróżnić czy mamy do czynienia z kultową V-ósemką czy jeszcze z sześcioma cylindrami... Oczywiście jest to turbodoładowana widlasta szóstka. Silnik Saaba 9-3 Turbo X, mimo że brzmi bardzo charakternie, w gruncie rzeczy nijak ma się do dźwięku sportowego wydechu zakończonego dwiema trapezoidalnymi końcówkami po bokach.

REKLAMA

Zobacz też: Używany Lexus IS ( 1999 – 2005 ) – wady i zalety

REKLAMA

Saab 9-3 Turbo X został zaprezentowany pod koniec 2007 roku, w trzydziestą rocznicę wypuszczenia na rynek pierwszego turbodoładowanego pojazdu szwedzkiej marki – Saaba 900. Auto występuje w dwóch wersjach nadwoziowych, jako limuzyna i kombi. Jednostka napędowa to sprawdzony silnik produkcji GM, wykorzystywany między innymi w Oplu Vectrze OPC – pojemność 2.8 l i 280 KM. Jednak w przeciwieństwie do Opla, sportowy Saab legitymuje się nie 355 niutonometrami momentu obrotowego, ale aż czterystoma! Dzięki tak potężnej wartości momentu dostępnego między 2150 a 4500 obr./min., auto przyspiesza niesłychanie żwawo niezależnie od wybranego biegu. Standardowo oferowana była sześciobiegowa manualna skrzynia biegów z dość twardo działającym sprzęgłem, aczkolwiek po kilku dniach użytkowania, kierowca bez problemu przyzwyczaja się do sportowo działającego pedału. Niezwykle precyzyjna przekładnia działa z lekkim oporem, który ma za zadanie przypominać o drzemiącej pod maską mocy. Do wyboru był również sześciostopniowy „automat” z manetkami umieszczonymi na kierownicy, ale nie dość, że spowalnia auto (do 100 km/h ponad 7 sekund, „manual” w 5,7 s), to jeszcze podwyższa zużycie paliwa. W cyklu mieszanym trudno zejść poniżej 12 litrów, choć podobno jest to możliwe, ale w pełni wykorzystując potencjał auta nietrudno przekroczyć 15 litrów. Na trasie proporcje się zmieniają, gdyż na upartego Saab spali mniej niż 10 l. Sęk w tym, że raczej nikt nie kupuje takiego auta, będąc jednocześnie zagorzałym entuzjastą ekojazdy...

Jedną z przyczyn dość pokaźnego spalania jest masa samochodu – ok. 1700 kg. Jednak nic w tym dziwnego, biorąc pod uwagę, że mimo sportowych aspiracji Turbo X, mamy do czynienia z wygodną, elegancką limuzyną, wyposażoną w wyrafinowane udogodnienia zwiększające pewność prowadzenia. Po pierwsze napęd na cztery koła, w którym przy gwałtownym wduszeniu pedału gazu, nawet 80 % momentu obrotowego może trafić na tylną oś. Po drugie wbudowany na tylnych kołach elektronicznie sterowany mechanizm różnicowy, dzięki któremu pokonywanie zakrętów przy znacznych prędkościach, to błahostka. Pomaga w tym również sztywno zestrojone zawieszenie oraz niskoprofilowe opony na osiemnastocalowych alufelgach o nieprzeciętnym designie.

Zobacz też: Używany Volkswagen Phaeton (2002 - ) – wady i zalety

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Saab 9-3 Turbo X - wyposażenie

REKLAMA

Jak już wspomniałem wyposażenie Saaba jest więcej niż wystarczające. Zdecydowana większość pojazdów z rynku wtórnego to tzw. „full opcje”. Miękka w dotyku, aczkolwiek bardzo trwała skórzana tapicerka, którą obito również boczki drzwi, wstawki z cabonu na drzwiach i konsoli środkowej dodają klasy i smaku ciemnemu wnętrzu. Duży, dotykowy ekran do nawigacji i regulowania ustawień sprzętu audio na pewno spodoba się technokratom. Kupując używanego Turbo X warto wybrać wersję z opcjonalnie oferowanym system nagłośnienia sygnowanym przez BOSE. 10 głośników, w tym potężne niskotonowe na tylnej półeczce, podłączonych pod 300-watowy wzmacniacz daje niesamowity efekt, mogący nawet zagłuszyć wspaniały świst turbiny i pracę sportowego wydechu. Wykorzystując pełen potencjał audio, można poczuć się jak na dyskotece lub w sali koncertowej. Kierownica, oczywiście wielofunkcyjna i częściowo wykończona perforowaną skórą, jest tak optymalnie wyprofilowana, że aż nie chce się odrywać od niej dłoni. Fotele, które do tej pory pojawiły się jedynie w poprzednim 9-3 w koneserskiej odmianie Viggen, są elektrycznie regulowane w ośmiu płaszczyznach (fotel kierowcy dodatkowo ma manualną regulację odcinka lędźwiowego) i niewiarygodnie wygodne. Dosłownie otulają nasze boki i pozwalają poczuć się jak królewskim tronie. Dzięki pokaźnej szerokości auta, na tylnej kanapie spokojnie zmieszczą się 3 osoby, a bagażnik o regularnych kształtach pozwoli zabrać kilka dużych walizek.

Warto wspomnieć o specjalnej wersji Hirsch, którą można optycznie poznać po aluminiowych nakładkach na pedały, a mechanicznie po mocniejszych reakcjach na dodanie gazu. Otóż wersja, którą wziął na warsztat tuner Saaba legitymuje się mocą okrągłych 300 koni i 430 Nm momentu obrotowego. Dzięki takiej modyfikacji fabryczne wartości obiecywane przez producenta (5,7 s do „setki”) zdają się być jak najbardziej realne, biorąc pod uwagę, że pierwsza trzycyfrowa liczba pojawia się na liczniku jeszcze na „dwójce”. A do tego zmieniając biegi przy ponad 6 tys., gdy narowiste stado trzystu rumaków wbija nasze ciało w fotel i zagłówek, a ryk silnika i wydechu wypełnia najbliższą okolicę, czujemy się jak w środku huraganu...

Ceny Turbo X z 2008 roku oscylują wokół 60 – 70 tys. zł. Jednak trzeba pamiętać, że części nie należą do najtańszych.

Zobacz też: Używany Saab 9-3 (1998-2002) - wady i zalety

Saab 9-3 Turbo X - ceny części

Oto zestaw cen wysokiej klasy zamienników:

Klocki hamulcowe (komplet): przód – 200 zł, tył – 130

Tarcze (komplet): przód – 840 zł, tył – 500

Sprzęgło z kołem dwumasowym: ok. 3000 zł.

Wahacze na przód (komplet): ok. 1000 zł.

Amortyzatory (komplet): przód – 950 zł, tył – 750 (bez samopoziomowania).

Zobacz też: Test BMW 328i xDrive: na drodze ku doskonałości

Jeśli chodzi o amortyzatory na tył, to zastosowano tam modele samopoziomujące, gdzie pojedynczy kosztuje 1500 zł. Można jednak wymienić obydwa na „klasyczne” i zaoszczędzić na komplecie ponad 2000 tys. złotych. Rozrząd napędzany jest łańcuchem, także jakiekolwiek wydatki pojawić się mogą dopiero po przejechaniu 200 000 km. Jak widać koszty nie są małe, ale mówimy przecież o luksusowej limuzynie ze zdecydowanie sportowymi aspiracjami, która w salonie kosztowała nawet ćwierć miliona złotych!

Saab 9-3 Turbo X to najprawdziwsza arystokracja na polskich drogach. Była to edycja limitowana, a do polski trafiło nieco ponad 30 egzemplarzy z 2000 wyprodukowanych. Mimo że nie pozbawiony wad (dość duże spalanie, wysoki koszt zakupu), przeznaczony jest dla ludzi wyjątkowych, lubujących się w doświadczaniu nietuzinkowych wrażeń. Jeśli go kupować, to tylko z ręczną skrzynia biegów, która mimo opornie działającego sprzęgła, pozwala na pełne wykorzystanie mocy i momentu obrotowego.      

Saab 9-3 Turbo X - bok
Newspress
Saab 9-3 Turbo X - przód
Newspress
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Polski rynek ze wzrostami sprzedaży w 2024 r. Auta osobowe drożeją, a dostawcze... tanieją

Blisko 50 tys. fabrycznie nowych aut osobowych. Na tyle został wyceniony rynek w Polsce w marcu. Lider? Ten jest tylko jeden. Pozycję zachowuje Toyota.

Polskie Porsche 911. Na świecie jest tylko jeden egzemplarz

Wiedzieliście o tym, że Polacy tworzą unikalne Porsche 911? Zajmuje się tym firma Indecent. Jej nowe auto o oznaczeniu 005 powstało na bazie generacji 991. To jedyny taki egzemplarz na świecie.

Przegląd roweru na wiosnę. Co trzeba sprawdzić i jak przygotować rower do sezonu?

Wiosna to czas, w którym z garaży i piwnic kierowcy wyprowadzają rowery. Przed rozpoczęciem eksploatacji jednośladu warto jednak upewnić się, że jest on gotowy na sezon. Co trzeba sprawdzić w rowerze na wiosnę? Oto opis przeglądu krok po kroku.

Nowa Dacia Spring to elektryk i jedno z najtańszych aut na rynku w Polsce!

Marka zaprezentowała cennik nowej Dacii Spring. Ten startuje od 76 900 zł. Przy tej cenie Spring jest nie tylko najtańszym elektrykiem w Polsce. To także jeden z najtańszych fabrycznie nowych samochodów w kraju.

REKLAMA

Nawet 100 tys. zł za każdego pasażera na gapę. Tyle kosztuje przewóz nielegalnych imigrantów do Wielkiej Brytanii

Nawet 50 tys. zł za każdego nielegalnego imigranta. Tyle zapłaci zarówno kierowca, jak i jego pracodawca. Co gorsze, drakońską karę może zapłacić także ten przewoźnik, który przewiezie "pasażera" nieświadomie. Choć jest sposób na zmniejszenie kary.

Umowa leasingu tylko na piśmie? To już przeszłość. No może prawie... Czy zmieni się też kwestia wykupu auta?

Umowę leasingu musi być spisana na piśmie. Pod rygorem nieważności. Takie przepisy obowiązują od 24 lat. I teraz mogą się zmienić. Pojawił się projekt ustawy, który zezwoli na elektroniczne zawieranie takich umów. To oznacza sporo większą wygodę transakcji.

Komu, komu... Ostatnie egzemplarze GR Yaris do wzięcia w Polsce. Pula powoli się kończy

Nowa Toyota GR Yaris tania nie jest. Kosztuje co najmniej 214 900 zł. Powstaje jednak w limitowanej serii, a do tego oferuje 280-konny silnik. To prawdziwy sportowiec! Zakup tego auta może zatem stanowić gratkę. A jest ku temu jeszcze okazja. Być może ostatnia.

Kiedy pieszy nie ma pierwszeństwa na pasach?

Polskie przepisy przewidują przypadki, w których pieszy wcale nie ma pierwszeństwa na przejściu dla pieszych. Dziś je zatem omówimy. Wskażemy także, jaki pieszy może dostać mandat za wymuszenie pierwszeństwa na pasach.

REKLAMA

Nissan Qashqai 2024. Lifting japońskiego hitu sprzedaży stawia na nowości technologiczne

Trzecia generacja Nissana Qashqaia po 3 latach obecności rynkowej otrzymuje delikatny lifting. Zmiany stylistyczne? To początek. Bo tu ważniejsza jest technologia. Auto dostanie m.in. nową kamerę 360 stopni 3D, asystenta głosowego Google czy możliwość zdalnych płatności Google Pay.

Zagraniczny kierowca taxi w Polsce. Wiecie, że ponad połowa posiada wyższe wykształcenie?

Zagraniczni kierowcy taxi w Polsce stali się standardem. Za kierownicami zasiadają głównie Ukraińcy, Białorusini i Gruzini. Aby ich poznać, FreeNow przeprowadziło badanie ankietowe wśród 1500. z nich.

REKLAMA