REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Używane BMW E39 M5 - opinie

Michał Szwed
BMW M5, model E39
BMW M5, model E39
BMW

REKLAMA

REKLAMA

Używane BMW M5, oznaczone kodem E39 wciąż wzbudza emocje podobne do tych towarzyszących premierze modelu. Ceny tego M5 są atrakcyjne, na co trzeba uważać przy zakupie E39 M5, czy jest usterkowe?

Mimo że od wprowadzenia BMW M5 (modelu E39), minęło już 14 lat, auto wciąż pozostaje niespełnionym marzeniem rzeszy kierowców. Już podczas premiery pod koniec1998 r. „M5” okazała się krokiem milowym w dziejach BMW M, gdyż po raz pierwszy w historii sięgającej roku 1972 (powstanie działu M GmbH), pod maską znalazł się ośmiocylindrowy, widlasty silnik o pojemności niemal 5 litrów. Generował on moc 400 koni mechanicznych, a moment obrotowy sięgał 500 Nm. Te suche dane nie oddają jednak emocji i wrażeń, jakich doznawał szczęśliwiec, zasiadający za kierownicą „emki”.

REKLAMA

Zobacz też: Test BMW 125d: skrojony na miarę

BMW M5 (E39) - osiągi

Na pierwszy rzut oka sportową wersję seryjnej „piątki” można poznać po specyficznym wzorze, chromowanych, osiemnastocalowych felg i czterech rurach wydechowych, wykonanych ze stali nierdzewnej. Poza tym auto wyróżnia się większymi wlotami powietrza oraz bardziej aerodynamicznym kształcie lusterek, ale są to wyłącznie kosmetyczne zmiany. W środku natomiast, i to mimo upływu lat, zastanie nas ponadczasowa elegancja i ergonomia. Dobór znakomitych materiałów, takich jak skóra, alkantara oraz do wyboru - drewniane bądź aluminiowe wstawki na desce rozdzielczej i drzwiach, to prawdziwa rozkosz dla zmysłów. Sportowe fotele, oczywiście elektrycznie regulowane z regulacją podparcia lędźwiowego i podudzia, doskonale trzymają podczas szybkiego pokonywania zakrętów, jak i pozostają komfortowe podczas długich wojaży. Aż trudno uwierzyć, że ta pokaźna, pięcioosobowa limuzyna (samochód waży ponad 1700 kg i mierzy niemal 4,8 m), przyspiesza do 100 km/h w 5,3 s, a do 200 w ok. 18! Za sprawą układu zmiennych faz rozrządu VANOS, poprawiającego wartość momentu obrotowego w dolnych i średnich zakresach prędkości obrotowej silnika, elastyczność „M5” robi kolosalne wrażenie. Rozpędzanie na czwartym biegu od 80 do 120 km/h trwa niecałe 5 s, a wduszenie pedału gazu przy 200 km/h nadal powoduje mocne wciśnięcie w fotel. Za sprawą 6-stopniowej ręcznej skrzyni biegów (tylko taka była możliwa), można ograniczyć spalanie auta, ale na zbyt wielkie oszczędności nie ma co liczyć - średnie spalanie to przynajmniej 14 l.

Zobacz też: Używane BMW Serii 1: pełnoprawne BMW

Napęd przekazywany jest wyłącznie na tylne koła, ale o bezpieczeństwo podczas jazy dba elektroniczny system stabilizacji toru jazdy DSC. Fani jazdy bokiem mogą oczywiście go wyłączyć, ale wtedy na mokrej nawierzchni, tył „beemki” tańczy niczym baletnica na lodzie. Wróćmy jednak na chwilę do silnika. Ówczesna „M5” stała się rewolucyjna nie tylko dlatego, że była najmocniejszą seryjnie produkowaną limuzyną, ale również z powodu magicznego przycisku M, znajdującego się na konsoli środkowej. Tryb „M” znacznie wyostrza reakcje na dodanie gazu, poprzez wykorzystanie pełnej mocy 400 koni. Pełnej, ponieważ standardowo auto jest przytłumione do wartości 300 KM, dopiero magiczny guzik uwalnia całe stado narowistych rumaków... Nie dość, że sprytne, to jeszcze praktyczne.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

BMW M5 (E39) - koszty eksploatacji

Zaawansowana technologia potęguje nie tylko bezpieczeństwo i radość z jazdy, ale również koszty związane z ewentualnymi naprawami i ogólną eksploatacją auta. W modelach produkowanych do września 2000 roku, może szwankować układ VANOS, a jego wymiana w serwisie BMW, to koszt ok. 6 tys. zł. Samo sprzęgło kosztuje 2000 zł, a do tego źle znosi agresywne traktowanie. Komplet amortyzatorów na przód auta, to wydatek rzędu dwóch tysięcy, a 2 przednie tarcze hamulcowe to już 2300 złotych... Układ jezdny jest to wyrafinowana, aluminiowa konstrukcja, dość kosztowna, co widać po cenie amortyzatorów, ale zarazem trwała. Nadwozie jest ocynkowane, dlatego o korozję raczej nie trzeba się zamartwiać.

Zobacz też: Używane BMW 5 E60: zakup to nie wszystko

BMW M5 (E39) - ceny

Zazwyczaj ceny „M5” oscylują wokół 40 tysięcy zł., ale nie brakuje ofert od koneserów marki, za około 60 tysięcy. Dużo, biorąc pod uwagę, że są to egzemplarze 11-12- letnie. Bardzo dobry stan auta powinien być kluczowym kryterium przy zakupie, jeśli przyszły właściciel nie chce, by „emka” stała się zmorą domowego budżetu. Nowy egzemplarz kosztował w Polsce niespełna 400 tys. zł i praktycznie nie miał konkurencji. Jedynie Audi S8 było dostępne w „manualu”, ale niższa o 40 KM moc nie pozostawiała złudzeń, komu należy się wieniec zwycięstwa. Na chwilę obecną o konkurenta z rynku wtórnego też trudno, chyba że komuś nie przeszkadza automatyczna skrzynia biegów. Wtedy na horyzoncie pojawiają się takie tuzy, jak Jaguar XJR lub Mercedes-Benz C 32 AMG. Co prawda oba reprezentują inne klasy, żaden z nich nie może się pochwalić czterema rurami wydechowymi i stadem czterystu koni pod maską, ale są tańsze przy zakupie i ubezpieczeniu, i mogą stanowić alternatywę dla osób szukających samochodu tego typu, a nie zdecydowanych na konkretny model. Jednak dla prawdziwych miłośników sportowych doznań obudowanych w ponadczasową, elegancką oprawę, relatywnie wysokie koszty zakupu „bawarczyka”, to drobny szczegół, a radość z jazdy i prestiż, jaki idzie za kultowym BMW, zrekompensują wszelkie materialne niedogodności...

Zobacz też: Używane BMW serii 3 E90: luksus w cenie

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA