REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Subaru Forester 2.0 XT

Bartosz Stokłosa
W tylnej części nadwozia Subaru Forestera
W tylnej części nadwozia Subaru Forestera "rzuca się w oczy" solidny spojler na klapie bagażnika oraz dwie końcówki układu wydechowego. Jest też intrygujący emblemat ‘Symmetrical AWD’.
Bartosz Stokłosa

REKLAMA

REKLAMA

Samochód, który od 17 lat buduje swoją historię. Samochód, który od zawsze wierny jest sprawdzonemu napędowi na 4 koła. Z jednej strony niepozorny, ginący w masie podobnych aut - z drugiej niezwykle skuteczny. Przed Wami Subaru Forester w najmocniejszej odmianie 2.0 XT.

Zbudowany na podwoziu Imprezy Forester na przestrzeni lat stawał się autem coraz większym i coraz bardziej masywnym. Z każdą kolejną generacją nadwozie, a szczególnie jego wysokość, zyskiwało kolejne centymetry. Tym samym, stonowane, lekko podwyższone kombi, naturalnie zadomowiło się w klasie tzw. samochodów użytkowo-rekreacyjnych. Dziś Forester porównywany jest z takimi autami jak Mitsubishi Outlander, Honda CR-V, czy Toyota RAV-4. Ale zastanówmy się, czym różni się ten samochód od najpopularniejszych konkurentów w segmencie?

REKLAMA

Zobacz też: Test Toyota RAV4 2.0 D-4D 124 KM: skuteczna w działaniu!

Test Subaru Forester - nadwozie

Czwarta generacja Forestera, debiutująca w 2013 roku, zyskała nieco charakteru w stosunku do poprzedniej wersji, ale mowa tutaj o ewolucji, przestylizowaniu nadwozia, niż o radykalnej zmianie. Nasza najmocniejsza odmiana naturalnie wygląda najciekawiej. Największa różnica w stosunku do słabszych wersji to agresywnie stylizowany przedni zderzak z pionowymi atrapami wlotów powietrza po bokach, który nadaje autu muskularnej aparycji. Zmierzając ku tyłowi nadwozia, napotkamy na solidny spojler na klapie bagażnika oraz dwie końcówki układu wydechowego. Jest też intrygujący emblemat ‘Symmetrical AWD’.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Nietrudno zauważyć, że najnowszy Forester pozbył się wielkiego wlotu powietrza na masce. Wiem jednak, że jej profilowanie w centralnej części nie powstało przypadkowo. Tam wciąż skrywa się poziomo umieszczona chłodnica, która odpowiada za powietrze trafiające do komory spalania dwulitrowego motoru. Mając w pamięci dudniący dźwięk, odbijający się od kamienic wąskich, miejskich uliczek i generowany przez 2.5-litrowe turbo w poprzednich generacjach Forestera, wciąż liczę, że ścieżka dźwiękowa wydobywająca się spod maski urzeknie moją wyobraźnię.

Zobacz też: Test BMW X5 xDrive30d 258 KM F15 : jakość limuzyny ukryta w nadwoziu SUV-a

Test Subaru Forster - napęd/układ jezdny

Tymczasem pracującego na biegu jałowym boksera DIT (Direct Injection Turbo) łatwo pomylić z silnikiem o połowę słabszym. Ciche cykanie i bezwibracyjna praca nie zdradzają 240 KM oraz 350 Nm momentu obrotowego – wartości, których na próżno szukać u większości konkurentów. Jednak podczas maksymalnego przyspieszania, kiedy motor przekracza 3,5 tys. obr./min, do kabiny zaczyna docierać oczekiwane dudnienie, które znane jest tylko posiadaczom samochodów Subaru z turbodoładowanymi silnikami. Domniemam, że to jeden z powodów, dla których klienci marki pozostają jej wierni na długie lata. Ważącemu 1615 kg kombi wystarczy 7,5 sek. na osiągnięcie 100 km/h, a powyżej tej prędkości samochód zaczyna łapać drugi oddech i w mgnieniu oka osiąga kolejną ‘setkę’. Zapewniam was, że spięcia emocjonalne, które zapewni Forester jadącemu z wami pasażerowi zostaną skwitowane jasno – „Nie wiedziałem, że jest tak szybki”.

Zobacz też: Test Mitsubishi ASX 1.8 DI-D 150 KM

REKLAMA

Liniowe przyspieszenie to także zasługa bezstopniowej skrzyni biegów Lineartronic, która jako jedyna łączona jest z najmocniejszą wersją silnikową. Podczas spokojnej jazdy idealnie dogaduje się z silnikiem i gładko rozpędza samochód. Jej obecność jest niezauważalna. Skrzynia daje o sobie znać wtedy, gdy zechcemy jechać dynamicznie. Wówczas nie tylko wprowadza silnik na jednostajne wysokie obroty, ale też potrafi nieprzyjemnie szarpnąć. Aby tego uniknąć korzystałem z manualnej zmiany biegów oraz z trybów ‘Sport’ i ‘Sport Sharp’, uruchamianych przyciskamy na kierownicy. Oba zwiększają poczucie kontroli nad samochodem - pierwszy zapewnia sześć wirtualnych przełożeń, a drugi aż osiem.

Skrzynia pracująca w trybie automatycznym próbuje utrzymać silnik na możliwie niskich obrotach, co wpływa oczywiście na zużycie paliwa. Jazda poza miastem z prędkościami nieprzekraczającymi 100 km/h nie zmusza motoru do pracy powyżej 2 tys. obr./min, a wtedy jego zapotrzebowanie na paliwo może być mniejsze niż 7 l/100 km. Forester pokazuje jednak drugie oblicze, kiedy wjedzie do miasta. Częste przyspieszanie i hamowanie podniesie spalanie w okolice 13 l/100 km.

Zobacz też: Test Volvo XC60 D4 Drive-E Geartronic

REKLAMA

Wspomniany emblemat ‘Symmetrical AWD’ to znak rozpoznawczy marki, podobnie jak granatowa Impreza ze złotymi felgami. To też najlepszy sposób na to, aby żaden z 240 KM nie został zmarnowany. Oznacza to, że napęd ma symetryczną budowę względem osi pojazdu. Między innymi lewe półosie mają taką samą długość jak prawe półosie, a takie rozwiązanie zapobiega powstawaniu sytuacji, w których czuć wpływ momentu obrotowego na układzie kierowniczym (tzw. torque steering). Siła napędowa rozdzielana jest w Foresterze stale na obie osie w proporcjach 60% na przód i 40% na tył. Dzięki takiej konstrukcji napędu kombi o rodzinnym charakterze pozwoliło mi bez obaw wjechać na zaśnieżone, leśne szlaki.
Ale podwozie Forestera nie tylko nadaje się do jazdy po bezdrożach. Jego zalety docenimy także podczas szybkiej jazdy. Odpowiednio sztywno zestrojone zawieszenie nie powoduje nadmiernych przechyłów nadwozia i pozwala zapomnieć, że jedziemy autem z terenowymi aspiracjami. Forester zapewnia także oczekiwany w tej klasie aut wysoki komfort podróżowania, dodatkowo zwiększony przez miękkie i odpowiednio wyprofilowane fotele. Nie zostały one stworzone do szybkiej jazdy, lecz do wygodnego pokonywania długich odległości - i z tego zadania wywiązują się doskonale.

Z drugiej jednak strony, fotel pasażera nawet w najdroższej testowej odmianie Platinum, której ceny zaczynają się od ok. 165 tys. zł, trzeba regulować ręcznie, ale bardziej dziwi fakt, że nie można ustawić jego wysokości. Co więcej, do ascetycznego stylu wnętrza trzeba się przyzwyczaić. Podobnie jak w innych modelach Subaru nie ma ono finezyjnego projektu. Jest natomiast solidnie spasowane, a to ważne w użytkowym charakterze auta. Górna cześć deski rozdzielczej wykończona jest przyjemnym i miękkim materiałem. Jednak im niżej, tym większe prawdopodobieństwo, że natkniemy na twardsze i tańsze tworzywa.

Zobacz też: Test Nissan Qashqai 1.6 dCi 130 KM All Mode 4x4-i

Test Subaru Forester 2.0 XT - podsumowanie

Wersja Platinum otrzymuje także duże okno dachowe, które z jednej strony rozświetla wnętrze, a z drugiej zabiera kilka istotnych centymetrów nad głowami pasażerów. Z przodu nie będzie miało to znaczenia, ale z tyłu już tak – szczególnie gdy pasażerowie będą mieli więcej niż 180 cm wzrostu. Mimo to, docenią oni ilość miejsca na nogi oraz wystarczającą szerokość wnętrza.
Chcąc podsumować Forestera, można mieć wrażanie, że jego konstruktorzy gdzieś się zagubili. Nie nadali mu indywidualnego stylu, który mógłby być kontynuowany przez kolejne generacje. Dlatego wiele osób uważa, że samochód ginie w masie innych, podobnych aut.

Ale Subaru Forester ma też dwa asy w rękawie, które powodują, że to jeden z najciekawszych samochodów tego typu na rynku. Turbodoładowany silnik zapewnia mu niebywałą łatwość nabierania prędkości. Daje to poczucie komfortu i swobody przy planowaniu manewrów na drodze. A dzięki najlepszemu napędowi na cztery koła w klasie to samochód użytkowy w pełnym znaczeniu tego słowa. Nie ważne czy jedzie przez las, czy w kopnym śniegu – zawsze można na nim polegać.

Zobacz też: Test Honda CR-V 1.6 i-DTEC 120 KM: absurdalnie ekonomiczna!

Subaru Forester 2.0 XT - dane techniczne

Subaru Forester 2.0 XT
Typ silnika benzynowy
Pojemność  1998 cm3
Układ cylindrów/zawory B4/16V
Maksymalna moc 240 KM/5600 obr./min.
Maksymalny moment obrotowy 350 Nm/2400-3600 obr./min.
Napęd 4x4
Skrzynia biegów aut. Bezstopniowa
Pojemność bagażnika 505 l
Wymiary (dł./szer./wys.) 459,5/179,5/173,5 cm
Rozstaw osi 264 cm
V-max 190 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 7,5 s
Zużycie paliwa* 11,2/7/8,5 l/100 km
Cena od 33 000 EUR
*miasto/trasa/cykl mieszany

Czwarta generacja Forestera, debiutująca w 2013 roku, zyskała nieco charakteru w stosunku do poprzedniej wersji, ale mowa tutaj o ewolucji, przestylizowaniu nadwozia, niż o radykalnej zmianie.
Bartosz Stokłosa
Wersja Platinum Subaru Forestera otrzymuje duże okno dachowe, które z jednej strony rozświetla wnętrze, a z drugiej zabiera kilka istotnych centymetrów nad głowami pasażerów.
Bartosz Stokłosa
Test Subaru Forester 2.0 XT
Bartosz Stokłosa
Górna cześć deski rozdzielczej Subaru Forestera wykończona jest przyjemnym i miękkim materiałem. Jednak im niżej, tym większe prawdopodobieństwo, że natkniemy na twardsze i tańsze tworzywa.
Bartosz Stokłosa
Fotele Subaru Forestera są wygodne i sprzyjają długim podróżom.
Bartosz Stokłosa
Na tylnej kanapie Subaru Forestera siedzi się wygodnie. Plus za szerokie wnętrze.
Bartosz Stokłosa
Bagażnik Subaru Forestera ma objętość 505 l.
Bartosz Stokłosa
Subaru Forester - "zegary".
Bartosz Stokłosa
Ciche cykanie i bezwibracyjna praca nie zdradzają 240 KM oraz 350 Nm momentu obrotowego – wartości, których na próżno szukać u większości konkurentów Subaru Forestera.
Bartosz Stokłosa
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Za 175 niezapłaconych mandatów skonfiskowali mu SUV-a. Choć dalej nim jeździ...

    60-latek z Florencji idzie na rekord. W ostatnich latach dostał 175 mandatów. Opiewają one na kwotę ponad 30 tys. euro. Żadnej z grzywien jednak nie opłacił. Dlatego skonfiskowali mu SUV-a.

    Rowerzyści boją się jeździć po ulicy. Powód? Tym są zachowania kierowców

    Rowerzyści boją się jeździć po ulicy. Czasami jednak nie mają innego wyjścia... Dobra informacja mimo wszystko jest taka, że jazda rowerem w Polsce staje się coraz bezpieczniejsza. Tak przynajmniej twierdzą statystyki.

    Dziś jest statystycznie najbardziej "wypadkowy" dzień tygodnia. To w piątki na drogach ginie nawet 270 osób

    Piątek, piąteczek, piątunio? Ukochany dzień Polaków niestety bezpieczny nie jest. W 2023 r. w każdy piątek miało miejsce średnio 3555 wypadków. W zdarzeniach tych ginęło średnio 268 osób, a 4091 odnosiło obrażenia. Czemu tak się dzieje?

    Mandaty dla kierowców po nowemu. Pojawi się możliwość wznowienia postępowania. Dziś to niemożliwe

    Dziś mandatu karnego praktycznie nie da się uchylić. Po podpisaniu staje się ostateczny. Od lat mówiono o tym, że sytuacja odbiera kierowcom prawo do obrony. MS wreszcie wysłuchało apeli i zapowiada zmiany. Pojawi się możliwość wznawiania postępowania mandatowego.

    REKLAMA

    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    REKLAMA