REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Renault Koleos: charakterystyczny

Maciej Medyj
Renault Koleos -przód.
Renault Koleos -przód.
Fot. Maciej Medyj

REKLAMA

REKLAMA

Nie jesteś za piękny, ale masz w sobie to "coś". Gwiazdą popkultury nie zostaniesz, ale i tak znajdzie się grupa twoich wielbicieli, fanów, wyznawców...

REKLAMA

Koleos drugiej generacji jest bardziej urodziwy od poprzednika, który wyglądał równie zagadkowo, jak się nazywa. Teraz przynajmniej już z daleka widać, jaka to marka. Profil ma dość elegancki, jako jeden z niewielu w swojej klasie, gdyż konkurencja już dawno poleciała w kosmos albo wybiera się właśnie na poligon. W białym kolorze budzi dodatkowo skojarzenia marynistyczne. Pasowałby do jakiegoś szybkiego jachtu.

REKLAMA

Wnętrze prezentuje styl znany z innych Renówek. Deska rozdzielcza składa się głównie z łuków i innych miękkich krągłości. Użyte materiały są przyjemne dla oka, jak również w dotyku. Całość sprawia przyjemne wrażenie, nawet pomimo ciemnego ubarwienia. Obsługa elementów kokpitu jest intuicyjna, rękę naprowadzają gałki o różnych średnicach oraz dobrze rozplanowane przyciski. Oko zatrzymuje się na srebrnych wykończeniach, a prawe kolano kierowcy na krawędzi panelu środkowego. Nawigacja jest bardzo prosta w użytkowaniu – ma optymalnie umieszczony, choć nieduży ekran, ale posiada własny kontroler na środkowym tunelu. Sprzęt audio Bose jest mocną stroną testowanej wersji - potrafi generować głębokie, szybkie basy i wyraźne wysokie tony.

Zobacz też: Opinie kierowców o Renault Koleos

REKLAMA

Fotel kierowcy ma regulację elektryczną, więc każdy łatwo dostosuje go do siebie. Fotel pasażera trzeba już przestawiać ręcznie, za to można pod nim znaleźć pojemną szufladę. Ogólnie w kabinie jest mnóstwo różnych schowków, w większości zamykanych, nawet w drzwiach. Z podłokietnika wyjmuje się coś rodzaju wiaderka, którego dedykowanej funkcjonalności jakoś nie mogłem sobie wyobrazić. Tylne miejsca posiadają oparcia z kilkoma kątami nachylenia. Ze środkowego miejsca można sobie zrobić podłokietnik ze schowkiem i uchwytem na napoje. Do dyspozycji pasażerów są też stoliki w oparciach przednich foteli.

Podnoszona mała klapa bagażnika i opuszczana burta, to wciąż rzadko spotykane rozwiązanie. Czy jest wygodne? Zależy, co kto wozie, ale tak na co dzień wołałbym jakieś haczyki w boczkach do wieszania siatek z zakupami, niż możliwość łatwego - pod warunkiem, że kolektywnego - załadunku dużych, ciężkich przedmiotów, niepoprawnie politycznie powiem - na polowaniu? Krawędź załadunku mimo wszystko jest wysoka, ale za to po złożeniu oparć tylnych siedzeń podłoga bagażnika zupełnie płaska. Mocowania do siatki są sprytnie w niej schowane, a pod nią dodatkowa przestrzeń na drobiazgi, gdyż koło zapasowe tradycyjnie dla marki jest spuszczane na windzie spod spodu auta.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz też: Renault Espace: jaką wersję wybrać? Poradnik kupującego

Koleosa w testowanej wersji napędza silnik wysokoprężny dCi o pojemności dwóch litrów, mocy maksymalnej 150 koni przy 4000 obrotów i stosunkowo niedużym, jak na taki silnik momencie obrotowym 320 Nm dostępnym od 2000 obrotów, czyli bardzo wysoko. Takie zubożone parametry zawdzięczamy pewnie trosce o środowisko, ale trochę żal tych koni, co gdzieś pouciekały. Nawet sześciobiegowa skrzynia niewiele tu zmienia. Do tego sprzęgło bierze wysoko. Cóż, na sportowe doznania i tak nie ma co tu liczyć, warto więc przy zakupie rozważyć wersję z automatem. Spalanie wskazywane przez pokładowy komputer podczas naszego testu osiągnęło 9 litrów, co należy uznać za bardzo dobry wynik (o katalogowych danych jak zwykle zapominając).

Na pochwałę zasługują właściwości jezdne, zarówno na szosie, jak i poza nią jest stabilnie i komfortowo. Opcja blokady mechanizmu różnicowego przydaje się w śliskich warunkach, tak samo jak ESP, które można całkowicie i bezpowrotnie wyłączyć, żeby ustrzec się... niespodzianek podczas przekopywania czyjegoś trawnika.

Zobacz też: Test Renault Laguna III – krok w stronę jakości

Pozycjonowany przez producenta jako wszechstronny crossover Koleos wypełnia swoje zadanie i sprawdza się na tyle, na ile zechce jego właściciel, czyli w każdej nieekstremalnej sytuacji. Lista wyposażenia seryjnego jest okazała i choć na przykład na skórzaną tapicerkę, czy szklany dach można liczyć w wyższej opcji Privilege, którą mieliśmy w naszym teście, kosztującej w promocji 117600 złotych, to wspomniane audio Bose można otrzymać w wersji o 10 tysięcy tańszej. Widać, że Koleos stara się spenetrować obszary rynku rzadko odwiedzane przez konkurencję i choć producent renomy zdobywcy bezdroży jeszcze nie posiada, to może warto rozważyć tę propozycję.

Renault Koleos -bok.
Fot. Maciej Medyj
Renault Koleos -tył.
Fot. Maciej Medyj
Renault Koleos -przód/bok.
Fot. Maciej Medyj
Renault Koleos -przód/bok.
Fot. Maciej Medyj
Renault Koleos -tył.
Fot. Maciej Medyj
Renault Koleos przód.
Fot. Maciej Medyj
Renault Koleos -bok.
Fot. Maciej Medyj
Renault Koleos -zegary.
Fot. Maciej Medyj
Renault Koleos -deska rozdzielcza.
Fot. Maciej Medyj
Renault Koleos -wnętrze.
Fot. Maciej Medyj
Renault Koleos -tylna kanapa.
Fot. Maciej Medyj
Renault Koleos -tylna kanapa.
Fot. Maciej Medyj
Renault Koleos -tylna kanapa.
Fot. Maciej Medyj
Renault Koleos -bagażnik.
Fot. Maciej Medyj
Renault Koleos -bagażnik.
Fot. Maciej Medyj
Renault Koleos -wnętrze.
Fot. Maciej Medyj
Renault Koleos -podłokietnik.
Fot. Maciej Medyj
Renault Koleos -drzwi.
Fot. Maciej Medyj
Renault Koleos -silnik.
Fot. Maciej Medyj
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA