REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Opel Astra GTC 1.6 Turbo: Sportsmenka?

Michał Karczewski
opel astra gtc - przód. fot. Maciej Medyj
opel astra gtc - przód. fot. Maciej Medyj

REKLAMA

REKLAMA

Astra GTC właśnie wjechała do salonów. Na ulicach jest jeszcze rodzynkiem, przez co budzi ciekawość. Jednak uwagę przechodniów Astra GTC będzie skupiać na sobie jeszcze długo po premierze.

Trzydrzwiowe odmiany kompaktów od dawna przeżywają kryzys. Niewielkie zainteresowanie powoduję, że część producentów w ogóle z nich zrezygnowała i oferuje jedynie wersje pięciodrzwiowe. Inni decydują się na auta o bardziej sportowym charakterze, ale również w wyższej cenie. Tą drogą poszedł między innymi Opel. Stylistyka odmiany GTC może się podobać. Z innych wersji nadwoziowych pozostał jedynie przód ze zmodyfikowanym zderzakiem. Sylwetka jest bardziej przysadzista, szersza, a nisko poprowadzona linia dachu, potężne boczne drzwi i nowy tył, tworzą całość, która prezentuje się ciekawie. Wersja GTC jest zresztą dłuższa od pięciodrzwiowej o 47mm.

REKLAMA

Zobacz też: Opinie kierowców o Oplu Astra III

W środku testowana odmiana nie różnie się mocno od pozostałych wersji Astry. Oczywiście ogromne drzwi potęgują wrażenie przestrzeni, jednak rzut oka na kokpit nie pozostawia złudzeń, że to dobrze znany kompakt Opla - te same zegary, ta sama konsola centralna z dużą ilością przycisków. Pozycja za kierownica - niska, czyli taka jak trzeba. Do tego świetne fotele  - wygodne i odpowiednio podpierające ciało w zakrętach. Z tyłu przestrzeni jest sporo - zwłaszcza na szerokość, ale także na wysokości kolan. Wyżsi pasażerowie będą pewnie narzekać na opadająca linię dachu oraz na gimnastykę jaka wiąże się z zajęciem miejsca. Taki już urok „trzydrzwiówek”.

Zobacz też: Test Mazda5: zoom zoom van

REKLAMA

Pod maską testowanej GTC znalazła się najmocniejsza jednostka, jaka jest obecnie oferowana w tym modelu. To benzynowe 1.6 Turbo o mocy 180 koni, uzyskiwanych przy 5500 obr./min. Maksymalny moment wynosi 230 Nm i jest dostępny w przedziale 2200-5400 obr./min. Przy takiej mocy reakcja na gaz powinna być jednak bardziej spontaniczna. W praktyce silnik lubi raczej wyższe rejestry obrotowe, wiec aby przyśpieszać, trzeba utrzymywać go powyżej 3000 obr./min. Takie są subiektywne wrażenia z jazdy, bo dane techniczne wskazują na przyzwoite 7,8 do setki. Zbyt wysokie jest jednak spalanie. W naszym teście – w większości jazda miejska, ale również kilka wycieczek po trasach szybkiego ruchu – wyniosło ono 11.5 litra na setkę. Może lepiej wybrać 165-konnego diesla?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Prowadzenie Astry GTC jest znakomite. Auto daje sporą frajdę z szybkiej jazdy po zakrętach i kulturalnie tłumi nierówności, mimo że podwozie jest sztywno zestrojone. Dobrze wypada tu progresja wspomagania kierownicy . Wyraźne zmniejszenie jego siły przy większych prędkościach pozwala lepiej czuć auto. Sposób prowadzenia wersji GTC jest przyjemniejszy od pozostałych, rodzinnych odmian Astry. Testowana wersja zaopatrzona została z zmienna charakterystykę pracy zawieszenia. Może być sportowo lub wypoczynkowo, choć różnice są subtelne. Wybór ustawień zmienia także reakcje na gaz oraz podświetlenie zegarów.

Zobacz też: Pierwsza jazda: Nowa Honda Civic 2012

Najtańsza Astra GTC kosztuje 78 600 zł (1.4 120 KM). To 5100 zł więcej niż pięciodrzwiowa wersja z tym samym silnikiem i wyposażeniem (Enjoy). Testowana odmiana to już wydatek 89 850zł. Dla porównania Scirocco 1.4 TSI o mocy 160 koni kosztuje 88 190 zł.

Nowy Opel prezentuje się atrakcyjnie i prawdopodobnie będzie skupiać na sobie wzrok przechodniów nie tylko kilka miesięcy po rynkowym debiucie. Jednym z powodów jest również cena - plasująca GTC właśnie w kategorii Scirocco, a nie trzydrzwiowego Golfa - przez co jego masowa popularność będzie ograniczona. Konieczny jest jednak mocniejszy silnik. Dynamiczna Astra sprawi frajdę tym, którzy chcą mieć auto atrakcyjnie stylistyczne, ale rozczaruje tych szukając sportowego pojazdu. Muszą oni poczekać na 280-konną odmianę OPC.

opel astra gtc -przód. fot. Maciej Medyj
opel astra gtc -przód. fot. Maciej Medyj
opel astra gtc -przód. fot. Maciej Medyj
opel astra gtc. - tył fot. Maciej Medyj
opel astra gtc - bok. fot. Maciej Medyj
opel astra gtc - widok z góry. fot. Maciej Medyj
opel astra gtc - deska rozdzielcza. fot. autor
opel astra gtc - wnętrze. fot. autor
opel astra gtc - przednie siedzenia. fot. autor
opel astra gtc - tylna kanapa. fot. autor
opel astra gtc - rozkładanie siedzeń. fot. autor
opel astra gtc - rozkładanie siedzień. fot. autor
opel astra gtc - bagażnik. fot. fot. autor
opel astra gtc - silnik. fot. autor
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Nowa Dacia Spring to elektryk i jedno z najtańszych aut na rynku w Polsce!

Marka zaprezentowała cennik nowej Dacii Spring. Ten startuje od 76 900 zł. Przy tej cenie Spring jest nie tylko najtańszym elektrykiem w Polsce. To także jeden z najtańszych fabrycznie nowych samochodów w kraju.

Nawet 100 tys. zł za każdego pasażera na gapę. Tyle kosztuje przewóz nielegalnych imigrantów do Wielkiej Brytanii

Nawet 50 tys. zł za każdego nielegalnego imigranta. Tyle zapłaci zarówno kierowca, jak i jego pracodawca. Co gorsze, drakońską karę może zapłacić także ten przewoźnik, który przewiezie "pasażera" nieświadomie. Choć jest sposób na zmniejszenie kary.

Umowa leasingu tylko na piśmie? To już przeszłość. No może prawie... Czy zmieni się też kwestia wykupu auta?

Umowę leasingu musi być spisana na piśmie. Pod rygorem nieważności. Takie przepisy obowiązują od 24 lat. I teraz mogą się zmienić. Pojawił się projekt ustawy, który zezwoli na elektroniczne zawieranie takich umów. To oznacza sporo większą wygodę transakcji.

Komu, komu... Ostatnie egzemplarze GR Yaris do wzięcia w Polsce. Pula powoli się kończy

Nowa Toyota GR Yaris tania nie jest. Kosztuje co najmniej 214 900 zł. Powstaje jednak w limitowanej serii, a do tego oferuje 280-konny silnik. To prawdziwy sportowiec! Zakup tego auta może zatem stanowić gratkę. A jest ku temu jeszcze okazja. Być może ostatnia.

REKLAMA

Kiedy pieszy nie ma pierwszeństwa na pasach?

Polskie przepisy przewidują przypadki, w których pieszy wcale nie ma pierwszeństwa na przejściu dla pieszych. Dziś je zatem omówimy. Wskażemy także, jaki pieszy może dostać mandat za wymuszenie pierwszeństwa na pasach.

Nissan Qashqai 2024. Lifting japońskiego hitu sprzedaży stawia na nowości technologiczne

Trzecia generacja Nissana Qashqaia po 3 latach obecności rynkowej otrzymuje delikatny lifting. Zmiany stylistyczne? To początek. Bo tu ważniejsza jest technologia. Auto dostanie m.in. nową kamerę 360 stopni 3D, asystenta głosowego Google czy możliwość zdalnych płatności Google Pay.

Zagraniczny kierowca taxi w Polsce. Wiecie, że ponad połowa posiada wyższe wykształcenie?

Zagraniczni kierowcy taxi w Polsce stali się standardem. Za kierownicami zasiadają głównie Ukraińcy, Białorusini i Gruzini. Aby ich poznać, FreeNow przeprowadziło badanie ankietowe wśród 1500. z nich.

Ile zarabiają kierowcy zawodowi w Polsce?

Dziś porozmawiamy o kierowcy samochodu ciężarowego lub autobusu w Polsce. Ile zarabiają? Oraz jak ich zarobki rosły na przestrzeni ostatnich lat?

REKLAMA

AFIR już obowiązuje. I stanowi potężne wyzwanie. Całe szczęście nie dla kierowców

AFIR brzmi groźnie. Czy jednak kierowcy w Polsce mają się czego bać? Oni tak właściwie nie. Nowe rozporządzenie stanowi wyzwanie, ale dla operatorów pracujących na rynku elektromobilności. Stawia ambitne cele.

Dziś wielka akcja policji "Pomiar prędkości". Na drogi ruszy cały sprzęt pomiarowy. Noga z gazu!

Policja będzie dziś prowadzić wielką akcję "Pomiar prędkości". Na drogach pojawi się praktycznie cały dostępny sprzęt. Widać będzie mierniki stacjonarne, nieoznakowane i oznakowane radiowozy, a do tego będą prowadzone kaskadowe pomiary prędkości.

REKLAMA