REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test BMW X5: Grzmiący, ale rodzinny

Michał Karczewski
BMW X5 przód fot. Maciej Medyj
BMW X5 przód fot. Maciej Medyj

REKLAMA

REKLAMA

Marzy Ci się duże kombi o sporym prześwicie, napędzie na cztery koła i mocnym silniku wysokoprężnym? Odpowiedzią jest BMW X5. Ten potężny SUV ma sporo asów w rękawie i niewiele słabych stron.

Mimo kilkuletniej rynkowej obecności, druga generacja największego SUV-a bawarskiej marki nadal wygląda nieźle. Dzieje się tak za sprawą niedawnego liftingu, jaki przeszedł ten model. Wygląd nadwozia odświeżono, jednak nie dokonano rewolucji. Klienci raczej tego nie tego oczekują. Klasyczny wygląd dostojnego SUV-a jest znacznie bardziej przekonujący. Dobrze prezentują się nowoczesne alufelgi o modnym wzorze oraz dodające elegancji srebrne relingi dachowe. Najbardziej to się jednak podoba, że X5 jest samochodem uniwersalnym. Duże kombi chętnie zabierze rodzinę z bagażami na wakacje, mocny silnik zapewni dobre osiągi, a napęd na cztery koła bezpieczeństwo i komfort użytkowania w zimie.

REKLAMA

Zobacz też: Opinie kierowców o BMW X5

REKLAMA

We wnętrzu X5 miejsca jest pod dostatkiem, zarówno z przodu, jak i z tyłu. Deska rozdzielcza nie różni się od znanych z innych modeli BMW. Jest zatem świetna ergonomia i porządne materiały, choć uchwytom zamykającym tylne drzwi zdarza się trzeszczeć. We wnętrzu nie zabrakło przemyślanych schowków. Głęboki i wykończony miękkim materiałem znajduje się przed pasażerem, kolejny w podłokietniku, a następny w dolnej części konsoli środkowej. Jest tam też miejsce na kubki. Dzięki temu wszystkie drobiazgi mają swoje miejsce i łatwiej jest utrzymać porządek. Testowane X5 zaopatrzono w będące na liście opcji komfortowe fotele (10524 zł), które zapewnienia o komforcie realizują na piątkę i mają pełną elektryczną regulację pozwalająca na optymalne ustawienie w każdym kierunku. Posiadają również elektrycznie ustawiane zagłówki oraz regulację trzymania bocznego. Komfort podnosi też elektrycznie regulowana i podgrzewana kierownica.

Kokpit zaopatrzono w duży i czytelny (nawet w pełnym słońcu), kolorowy monitor. Do obsługi służy tu słynny system iDrive, który okazuje się łatwy w opanowaniu. Wielu producentów próbuje naśladować to rozwiązanie, ale tylko w BMW pracuje ono tak, że z większości funkcji można korzystać podczas jazdy, a nie tylko na postoju. Na uwagę zasługuje opcjonalny aktywny tempomat (7219 zł). W połączeniu z automatyczną skrzynią działa świetnie. Jeśli system wykryje auto jadące przed nami, nasze samo zwolni utrzymując odpowiednią odległość, a następnie przyspieszy do wskazanej wcześniej prędkości. W dodatku tempomat potrafi też odhamować auto do zera i samodzielnie trzymać hamulec na światłach, a po dotknięciu gazu przyśpieszyć od zera do wskazanej prędkości. W praktyce to naprawdę sprawnie działa.

Zobacz też: BMW M6 F12/F13

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Z tyłu bawarskiego SUV-a może podróżować pięć osób, ale naprawdę komfortowo będzie tam dwóm pasażerom. Mogą oni wtedy skorzystać ze składanego podłokietnika, a do dyspozycji mają (podobnie jak kierowca i pasażer) dwustrefową klimatyzację. Wnętrze rozjaśnia otwierany szklany dach, który można zasłonić elektryczną roletą. X5 dobrze sprawdzi się jako przyjaciel rodziny. Ma funkcjonalny przedział bagażowy o pojemności 620 litrów. Zaopatrzony ponadto we wgłębienia na drobiazgi i gumki do przytrzymywania mniejszych przedmiotów. Pod podłogą znajduje się potężny schowek, który połknie plecak lub mniejszą torbę, a jego klapa oparta jest na solidnym siłowniku. Dostępu do kufra broni dwuczęściowa klapa. Na co dzień wystarczy unieść trzy czwarte jej części (elektrycznie podnoszonej), a w razie konieczności przewiezienia czegoś większego – pozostały dolny fragment.

Silnik to kolejna mocna strona X5. W testowanej wersji jest to trzylitrowy diesel (oznaczenie auta jest nieco mylące) o sześciu cylindrach i mocy 306 KM. Ważący ponad dwie tony SUV z tym silnikiem rozpędza się do setki w 6,6 s. Imponujący jest też moment obrotowy wynoszący okrągłe 600 Nm, dostępnych od 1500 obrotów. Daje to przewagę w mieście i ogromne bezpieczeństwo w trasie. W dodatku spalanie nie przeraża. Maksymalnie w naszym teście wyniosło 11,7 litra, przy miejskiej jeździe i częstym korzystaniu z pełnych możliwości silnika. Do przeniesienia napędu służy ośmiobiegowy automat.

Zobacz też: Sposób na jedynkę - BMW X1 20xd

Silnik okazuje się dość głośny podczas pracy na postoju (tylko wtedy słychać, że to diesel), za to podczas spokojnej jazdy niemal w ogóle go nie słychać, a na wysokich obrotach ma świetne, grzmiące brzmienie. X5 zaopatrzono w sprawdzony napęd xDrive. W razie potrzeby nawet 100 % napędu może zostać przeniesione na przednią lub tylna oś, a podczas normalnej jazdy 40 % momentu obrotowego przekazane jest na przód, a 60 % na tył. Dzięki temu można bez obaw zjechać z utwardzonej drogi. Układ kierowniczy, jak zawsze w BMW pracuje bardzo dobrze. Jest precyzyjny i wspomagany z odpowiednią siłą. Jedynym minusem może okazać się duża średnica zawracania i słaba zwrotność w mieście.

X5 to nadal jedno z najlepszych aut tej klasy na rynku. Niedawny lifting zapewnił mu świeży i aktualny wygląd, poza tym w segmencie, który reprezentuje, to nie nowoczesna stylistyka jest najważniejsza. Cena jaką trzeba zapłacić za to auto jest jednak wysoka. Wersja xDrive 40d kosztuje niemal 280 tysięcy. Jak zawsze w BMW lista opcji jest jednak bardzo kusząca, ale też droga. Wyposażenie dodatkowego testowanego egzemplarza warte jest ponad 145 tysięcy złotych. Lista zastosowanych opcji zajmuje stronę A4 zapisaną drobnym drukiem. Na pokładzie znalazł się m.in. aktywny układ kierowniczy (5 262zł), komfortowe fotele przednie (10 524zł), nawigacja (11 689zł), system Head-Up wyświetlający komunikaty na przedniej szybie (6 472zł) oraz zestaw audio z szesnastoma głośnikami (6 000zł). Za taki egzemplarz, jak nasza testówka, trzeba zapłacić prawie 425 000zł.

BMW X6 3.0 nawet 35000 rabatu! Sprawdź teraz!

BMW X5 przód fot. Maciej Medyj
BMW X5 tył fot. Maciej Medyj
BMW X5 bok fot. Maciej Medyj
BMW X5 wnętrze przód fot. Maciej Medyj
BMW X5 fotele przód fot. Maciej Medyj
BMW X5 fotele tył fot. Maciej Medyj
BMW X5 deska rozdzielcza fot. Maciej Medyj
BMW X5 konsola środkowa fot. Maciej Medyj
BMW X5 wnętrze fot. Maciej Medyj
BMW X5 bagażnik fot. Maciej Medyj
BMW X5 bagażnik fot. Maciej Medyj
BMW X5 bagażnik fot. Maciej Medyj
BMW X5 silnik fot. Maciej Medyj
BMW X5 zegary fot. Maciej Medyj
BMW X5 lewarek zmiany biegów fot. Maciej Medyj
BMW X5 przód fot. Maciej Medyj
BMW X5 tył fot. Maciej Medyj
BMW X5 przód i bok fot. Maciej Medyj
BMW X5 tył fot. Maciej Medyj
BMW X5 przód fot. Maciej Medyj
BMW X5 tył fot. Maciej Medyj
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA