REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Chevroleta Cruze: Przemyślana fascynacja

Chevrolet Cruze - przód
Chevrolet Cruze - przód

REKLAMA

REKLAMA

Jedni marzą o Niemcu, inni pragną Japończyka. Tymczasem większość aut o orientalnych korzeniach produkowanych jest na wschodzie... Europy, a nawet na jej zachodzie. Czy nie lepiej więc pomyśleć o aucie z Korei

Chervrolet to marka należąca do amerykańskiego GM i znana z szerokiej gamy modeli, od sportowych, w tym legendarnej Corvetty, do krążowników szos. Produkuje też auta zupełnie niewielkie, jak Spark czy Aveo, nie kojarzone z rynkiem zza oceanu. Natomiast średniej wielkości Cruze może być uznany za model światowy – sprawdzający się pod każdą szerokością geograficzną. Jego wygląd, choć jest klasycznym sedanem, odpowiada najnowszym stylistycznym trendom, a osiągi i wyposażenie powinny moim zdaniem zaspokoić większość nabywców. Szczególnie, że cena topowej wersji z silnikiem diesla ledwo przekracza 80 tysięcy złotych.

REKLAMA

Zobacz też: Opinie kierowców o Chevrolecie Cruze

Pierwszą rzeczą, jaka rzuca się w oczy po zajęciu miejsca w kabinie Cruze jest tapicerka na desce rozdzielczej. Tak, te jasne obszary na wysokości kierownicy, to tkanina. Panel środkowy płynnie przechodzący w tunel jest dla odmiany całkowicie plastikowy, matowosrebrno-błyszczącoczarny. Rozplanowanie elementów sterowania jest ładne optycznie i jednocześnie praktyczne, gdyż szybko można się nauczyć obsługi bezwzrokowej. Jedyną wadą jest umieszczenie gniazda zapalniczki w okolicy dźwigni hamulca ręcznego – żeby skorzystać z wieszanego na przedniej szybie akcesorium typu telefon z nawigacją, trzeba mieć przedłużacz zasilania. Cieszy natomiast duża liczba zamykanych schowków, półek i kieszeni.

Zobacz też: Hybrydowy Cruze w przyszłości

REKLAMA

Wnętrzu Cruze nie można odmówić sportowego klimatu. Sam jego układ, zaczerpnięty według folderów z Corvetty, to nic w porównaniu z odczuciami związanymi z niską pozycją za kierownicą. Zresztą i fotel, i kierownica mają duże zakresy regulacji, co pozwala na idealnie wpasowanie się w auto, a wydatne trzymanie boczne owija jak rękawiczka. Nawet w długiej trasie kierowca nie czuje żadnych dolegliwości. Podobnie jest na tylnej kanapie, co zgodnie potwierdzają moi pasażerowie (miałem tym autem okazję przejechać prawie 2000 kilometrów, z czego połowę we cztery osoby). Bagażnik ma pojemność 450 litrów, co wystarczy na co dzień i na wakacje, trzeba tylko pamiętać, że zawiasy wchodzą do środka. A jak miejsca nie wystarczy, to można złożyć oparcie kanapy niesymetrycznie dzielone – czyli kosztem jednego pasażera da się przewieźć na przykład kilka par nart lub snowboardy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Dwulitrowy silnik wysokoprężny jest wystarczająco mocny – w testowanej wersji 150 KM i 320 Nm – aby sprawnie poruszać się po mieście i w trasie. Manualna skrzynia pięciobiegowa przy tym silniku także wystarczy - przy wyprzedzaniu wcale nie trzeba redukować o dwa biegi. Grunt, to zwracać uwagę na obrotomierz i uważać, żeby jego wskazówka nie zeszła poniżej kreseczki oznaczającej 1700 obrotów. Zawieszenie jest komfortowe, ma spory zakres pracy, ale posiada też szybkie tłumienie, co zbliża jego charakterystykę do sportowej. Na równej drodze zapewnia płynne pokonywanie nierówności, a w zakrętach pozwala na pełną kontrolę – jest przyjemnie nadsterowne, co da się łatwo korygować precyzyjnym układem kierowniczym. Układ napędowy i jezdny nie przenoszą do wnętrza kabiny żadnych odgłosów, kabina jest dość dobrze wyciszona, jedynie na tylnej kanapie jest nieco głośniej z powodu szumu wiatru. Systemy wspomagające trakcję i hamowanie działają niemal niezauważalnie. Spalanie – głównie w trasie, na autostradach, czyli podczas szybkiej jazdy – wyniosło podczas testu 7.5 litra na setkę.

Zobacz też: Nowy Chevrolet Cruze kombi

Podobno najważniejsze jest pierwsze wrażenie, choć życie potem może je zweryfikować. Pierwsze spotkanie z Cruze pełne było spontanicznego zachwytu, a później... owo ulotne uczucie przerodziło się w uzasadniony podziw. Myślałem, że mimo miłej powierzchowności prędzej czy później nastąpi rozczarowanie. A tu odwrotnie. Szacunek i wzajemne zrozumienie. Ech, żeby tak było w każdym związku.

Chevrolet Cruze - prawy przód
Chevrolet Cruze - prawy tył
Chevrolet Cruze
Chevrolet Cruze - lewy tył
Chevrolet Cruze - przednia część samochodu
Chevrolet Cruze - deska rozdzielcza
Chevrolet Cruze - lewy profil
Chevrolet Cruze - kokpit
Chevrolet Cruze - tunel środkowy
Chevrolet Cruze - lewy przód
Chevrolet Cruze - tył
Chevrolet Cruze - prawy profil
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Za 175 niezapłaconych mandatów skonfiskowali mu SUV-a. Choć dalej nim jeździ...

    60-latek z Florencji idzie na rekord. W ostatnich latach dostał 175 mandatów. Opiewają one na kwotę ponad 30 tys. euro. Żadnej z grzywien jednak nie opłacił. Dlatego skonfiskowali mu SUV-a.

    Rowerzyści boją się jeździć po ulicy. Powód? Tym są zachowania kierowców

    Rowerzyści boją się jeździć po ulicy. Czasami jednak nie mają innego wyjścia... Dobra informacja mimo wszystko jest taka, że jazda rowerem w Polsce staje się coraz bezpieczniejsza. Tak przynajmniej twierdzą statystyki.

    Dziś jest statystycznie najbardziej "wypadkowy" dzień tygodnia. To w piątki na drogach ginie nawet 270 osób

    Piątek, piąteczek, piątunio? Ukochany dzień Polaków niestety bezpieczny nie jest. W 2023 r. w każdy piątek miało miejsce średnio 3555 wypadków. W zdarzeniach tych ginęło średnio 268 osób, a 4091 odnosiło obrażenia. Czemu tak się dzieje?

    Mandaty dla kierowców po nowemu. Pojawi się możliwość wznowienia postępowania. Dziś to niemożliwe

    Dziś mandatu karnego praktycznie nie da się uchylić. Po podpisaniu staje się ostateczny. Od lat mówiono o tym, że sytuacja odbiera kierowcom prawo do obrony. MS wreszcie wysłuchało apeli i zapowiada zmiany. Pojawi się możliwość wznawiania postępowania mandatowego.

    REKLAMA

    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    REKLAMA