REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Fiat Fiorino Kombi: Osobowa ciężarówka

Michał Karczewski
Fiat Fiorino Kombi przód  Fot. Maciej Medyj
Fiat Fiorino Kombi przód Fot. Maciej Medyj

REKLAMA

REKLAMA

Producenci aut starają się stworzyć pojazdy jak najbardziej uniwersalne, a wymyślanie nowych klas jest już na porządku dziennym. Połączenie auta dostawczego z osobowym również ma swoich wiernych zwolenników.

Kiedyś dostawczy samochód kojarzył się jednoznacznie. Miał zabrać na swój pokład jak najwięcej towarów i być stosunkowo tani w eksploatacji. Z czasem producenci zrozumieli jednak, że takie samochody można z powodzeniem przerobić na rodzinne środki codziennego transportu. Przykładem takiego podejścia jest testowane Fiorino Kombi. Fiat nie po raz pierwszy wraca po latach do nieco zapomnianej już nazwy. Na przełomie 2007 i 2008 roku producent - we współpracy z koncernem PSA - wprowadził na rynek jednego z trzech dostawczych bliźniaków. Tak powstał tercet: Citroen Nemo, Fiat Fiorino, Peugeot Bipper. Włoskie auto oferowane jest w trzech wersjach. Może być dostawczakiem w pełni, formą pośrednią, posiadającą przeszklenia, tylną kanapę oraz odsuwane boczne drzwi lub wersją rekreacyjno-osobową o nazwie Qubo. Nasza redakcja do testu otrzymała tę drugą odmianę. Na początku warto również wspomnieć, że auto miało na liczniku ponad 56 tysięcy przejechanych kilometrów, dlatego wiele elementów wykazywało już naturalne dla takiego przebiegu zużycie.

REKLAMA

Zobacz też: Opinie kierowców o Fiacie Fiorino

Kabina okazuje się wygodna i przestronna - zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę długość auta nie przekraczającą czterech metrów. Z przodu na brak miejsca nie można narzekać. Jest go pod dostatkiem zarówno na szerokość, jak i nad głową. Niektórym będzie przeszkadzać lewarek skrzyni biegów umieszczony w konsoli środkowej, jednak w mieście jest nieoceniony. Podczas dłuższych podróży przydaje się podłokietnik kierowcy. Obraz przedniej części wnętrza psują niedbale zmontowane elementy deski rozdzielczej, zaś na pochwałę zasługuje dobra ergonomia, wysoka pozycja za kierownicą oraz elektryczne szyby z pełną funkcją „auto”, która nadal dla części producentów jest zbyt dużym wyzwaniem. Fiat jest w stanie zastosować to rozwiązanie nawet w dostawczaku.

Zobacz też: Test Fiat Sedici MultiJet: Włoch z japońskim rodowodem

REKLAMA

Na tylnej kanapie miejsca jest mniej niż z przodu, zwłaszcza na wysokości kolan. Warto zauważyć, że dostać się tu można poprzez przesuwane boczne drzwi po obu stronach. Jest to rozwiązanie świetnie się sprawdzającym na zatłoczonych parkingach pod hipermarketami. Zarówno przednie fotele, jak i tylna kanapa są miękkie i komfortowe. Najważniejsza w takim aucie jest jednak przestrzeń ładunkowa. Tu Fiorino może sporo zaoferować. Bagażnik, do którego dostępu bronią dwuskrzydłowe drzwi, w standardowym ustawieniu siedzeń ma 356 litrów pojemności. Po złożeniu lub wyjęciu tylnej kanapy można uzyskać przestrzeń do 2500 litrów. Jeśli dołożyć do tego niski próg załadunku mamy miejskiego dostawczaka w pełnym tego słowa znaczeniu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Pod maska testowanego auta pracował wysokoprężny silnik 1.3 Multijet o mocy 75 koni, znany chociażby z testowanej przez nas jakiś czas temu pięćsetki. Motor ten w Fiorino sprawdza się naprawdę dobrze. Jest porządnie wyciszony oraz wystarczająco dynamiczny, jeśli auto nie jest przeładowane. Co ważne nie przenosi też nieprzyjemnych wibracji do wnętrza pojazdu. Spalanie przy miejskiej jeździe rzadko przekracza 7 litrów na sto kilometrów, a w trasie bez problemu schodzi poniżej 6. Szkoda, że dobry ogólny obraz napędu psuje skrzynia biegów. Jest nieprecyzyjna, a poszczególne przełożenia wchodzą z oporem.

Zobacz też: Fiat Sedici: jakiego wybrać? Poradnik kupującego

REKLAMA

Motor ma sporą turbodziurę, która sprawia, że wrażenie dynamiki jest większe, niż wskazywałaby na to moc. Do 2 tysięcy obrotów nie dzieje się nic, ale po przekroczeniu tej granicy Fiorino zaczyna przyzwoicie przyśpieszać. Do miasta ten silnik wystarczy z powodzeniem, ale na trasie trzeba uważać przy wyprzedzaniu. Zawieszenie auta zestrojono komfortowo. W testowanym egzemplarzu słychać było w nim co prawda podejrzane odgłosy, zwłaszcza podczas ruszania, ale nie zmienia to faktu, że całość nieźle tłumi nierówności i zapewnia wygodną podróż po polskich drogach. Na dużych nierównościach generatorem hałasu staje się jedynie tylna półka.

Oferta Fiorino Kombi przewiduje jednego benzyniaka i jednego diesla. Podstawowa wersja z tym pierwszym motorem to wydatek niecałych 48 000 zł. Egzemplarz wyposażony w silnik wysokoprężny oraz specyfikację Elegant wymaga wyłożenia 58 000 zł. Do tej kwoty należy jeszcze doliczyć cenę dodatkowego wyposażenie testowanego auta w postaci miedzy innymi klimatyzacji, czujników parkowania, poduszki pasażera i poduszek bocznych, a także radia z MP3. Fiorino z pewności znajdzie swoich zwolenników wśród osób, które prowadzą własny biznes lub po prostu potrzebują auta do wożenia większych i cięższych przedmiotów, a jednocześnie lubią zabrać rodzinę na weekendowa wycieczkę. Zresztą taka właśnie jest grupa docelowa tego auta.

Fiat Fiorino Kombi tył Fot. Maciej Medyj
Fiat Fiorino Kombi bok Fot. Maciej Medyj
Fiat Fiorino Kombi silnik Fot. Maciej Medyj
Fiat Fiorino Kombi bagażnik Fot. Maciej Medyj
Fiat Fiorino Kombi bagażnik Fot. Maciej Medyj
Fiat Fiorino Kombi tylne siedzenia Fot. Maciej Medyj
Fiat Fiorino Kombi wnętrze Fot. Maciej Medyj
Fiat Fiorino Kombi deska rozdzielcza Fot. Maciej Medyj
Fiat Fiorino Kombi przednie fotele Fot. Maciej Medyj
Fiat Fiorino Kombi przód Fot. Maciej Medyj
Fiat Fiorino Kombi tył Fot. Maciej Medyj
Fiat Fiorino Kombi przód/bok Fot. Maciej Medyj
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Mandaty dla kierowców po nowemu. Pojawi się możliwość wznowienia postępowania. Dziś to niemożliwe

    Dziś mandatu karnego praktycznie nie da się uchylić. Po podpisaniu staje się ostateczny. Od lat mówiono o tym, że sytuacja odbiera kierowcom prawo do obrony. MS wreszcie wysłuchało apeli i zapowiada zmiany. Pojawi się możliwość wznawiania postępowania mandatowego.

    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    REKLAMA

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    REKLAMA

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    REKLAMA