REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Toyota Urban Cruiser D-4D 4WD: Krążownik ulic

Maciej Medyj
Toyota Urban Cruiser D-4D 4WD przód
Toyota Urban Cruiser D-4D 4WD przód

REKLAMA

REKLAMA

Już sama nazwa tego auta mówi wiele o jego przeznaczeniu, a nawet wyglądzie. Toyota Urban Cruiser to połączenie popularnego kompakta z niewielkim SUVem, ale nietypowe - wysoko zawieszone, choć szersze niż wyższe.

REKLAMA

Pomysł Toyoty na uniwersalne auto miejsko-podmiejskie nie jest niczym nowym, ale w tej modnej klasie trudno spotkać podobną konstrukcję. Urban Cruiser, w przeciwieństwie do innych małych aut tego samego producenta ma pudełkowaty kształt, typowy dla samochodów przeznaczonych na rynek japoński. Wysoko umieszczone przednie i tylne światła, płaski dach, pionowo zwieńczony tył i wysoko poprowadzona linia okien sprawiają, że auto wygląda na większe, niż jest w rzeczywistości.

REKLAMA

Okazuje się, że nie jest to tylko złudzenie optyczne. Dzięki swoim kształtom, przy wymiarach zbliżonych do Aurisa, crossover Toyoty ma przestronne wnętrze. Niestety również smutne i zaprojektowane bez polotu. Uwagę zwraca tylko panel centralny deski rozdzielczej w kształcie pofałdowanego kawałka blachy. Ten akcent w zdecydowanie innym kolorze, niż pozostałe elementy, zawiera na sobie wszelkie regulacje systemów audio i klimatyzacji. Przyciski sterowania są duże, ale wyświetlacze mało czytelne, prócz dużego ekranu radioodtwarzacza z nawigacją. Zegary prędkościomierza i obrotomierza mają tę zaletę, że nie odwracają uwagi od drogi. Deska rozdzielcza zawiera w sobie dwa duże schowki i rozkładany uchwyt na napój.

Zobacz też: Opinie kierowców o Toyota Urban Cruiser

REKLAMA

O miejscach siedzących w Urban Cruiserze nie można powiedzieć złego słowa. Przednie fotele mają dobre trzymanie boczne, a ich wzór powtórzony jest na tylnej kanapie wyodrębniając z niej dwa skrajne miejsca. Oparcie jest niesymetrycznie dzielone, a jego złożenie powiększa możliwości przewozowe, nie udostępniając jednak płaskiej podłogi. Sam bagażnik jest spory, choć nie należy do najgłębszych. W zależności od pozycji przesuwanej kanapy ma pojemność od 314 do 388 litrów.

Silnik 1,4 D-4D o mocy 90 koni i momencie 205 Nm w zakresie obrotów 1800 - 2800 jest jednostką wystarczającą do napędu miejskiej terenówki, szczególnie, że współpracuje z sześciobiegową skrzynią. Jak wynika ze wskazań systemu Toyota Optimal Drive jej przełożenia nie są zagęszczone w porównaniu z pięciobiegową, czyli najwyższy bieg nie funkcjonuje przy podobnych obrotach, tylko jest nadbiegiem. System sugeruje włożenie szóstki dopiero powyżej prędkości 125 km/h. A maksymalna to 175 km/h. Przyspieszenie 12,5 sekundy do setki nie rzuca może na kolana, ale do 60-tki jest bardzo dynamicznie. Napęd na 4 koła powoduje drobną różnicę w zużyciu paliwa - 5.8 w mieście to o pół litra więcej, niż w wersji z napędem na jedną oś.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz też: Test Ford Focus 1.6 Ecoboost: W stronę perfekcji

Zawieszenie Urban Cruisera jest bardzo udane. Nie za twarde - gdyż przy większym skoku producent miał możliwość zainstalowania dłuższych amortyzatorów - i nie za miękkie, pozwalające na dynamiczne pokonywanie zakrętów bez ryzyka gwałtownej zmiany toru jazdy. Układ kierowniczy w połączeniu z tym zawieszeniem działa bardzo precyzyjnie, nie ma mowy o opóźnionej reakcji czy podsterowności. Przy tym mocne koła wytrzymują wszelkie miejskie przeszkody. Nie bez znaczenia w betonowej dżungli jest też powiększony prześwit - jednak trzeba uważać, na wystające elementy podwozia. Układ kontroli trakcji nie przeszkadza w zabawie, włącza się dopiero w ostateczności, podobnie jak ABS. W trudniejszych warunkach można jeszcze włączyć blokadę centralnego mechanizmu różnicowego.

Toyota Urban Cruiser to ciekawa alternatywa dla klasy kompakt, której przedstawiciel w przypadku tego samego producenta jest zdecydowanie mniej komfortowy, nie mówiąc o jeździe po gorszych drogach czy po śniegu. Niestety, wersja z napędem na cztery koła, dostępna tylko w wyższej specyfikacji „Sol” kosztuje okrągłe 90 tysięcy złotych, czyli o 17 więcej, niż Auris w podobnej opcji. Ale dysponując taką kwotą mimo wszystko wolałbym dopłacić do Urban Cruisera. Napęd na cztery koła jest wart każdej kwoty, biorąc pod uwagę trakcję i bezpieczeństwo. Tegorocznej zimy jest łatwo to sprawdzić - polecam jazdy próbne.

Toyota Urban Cruiser D-4D 4WD przód/bok
Toyota Urban Cruiser D-4D 4WD tył/bok
Toyota Urban Cruiser D-4D 4WD tył
Toyota Urban Cruiser D-4D 4WD kierownica
Toyota Urban Cruiser D-4D 4WD nawigacja
Toyota Urban Cruiser D-4D 4WD zegary
Toyota Urban Cruiser D-4D 4WD skrzynia biegów
Toyota Urban Cruiser D-4D 4WD schowki
Toyota Urban Cruiser D-4D 4WD deska rozdzielcza
Toyota Urban Cruiser D-4D 4WD wnętrze
Toyota Urban Cruiser D-4D 4WD wnętrze
Toyota Urban Cruiser D-4D 4WD siedzenia
Toyota Urban Cruiser D-4D 4WD bagaznik
Toyota Urban Cruiser D-4D 4WD bagażnik
Toyota Urban Cruiser D-4D 4WD silnik
Toyota Urban Cruiser D-4D 4WD przód
Toyota Urban Cruiser D-4D 4WD bok
Toyota Urban Cruiser D-4D 4WD tył
Toyota Urban Cruiser D-4D 4WD bok
Toyota Urban Cruiser D-4D 4WDbok
Toyota Urban Cruiser D-4D 4WD bok/przód
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Polski rynek ze wzrostami sprzedaży w 2024 r. Auta osobowe drożeją, a dostawcze... tanieją

Blisko 50 tys. fabrycznie nowych aut osobowych. Na tyle został wyceniony rynek w Polsce w marcu. Lider? Ten jest tylko jeden. Pozycję zachowuje Toyota.

Polskie Porsche 911. Na świecie jest tylko jeden egzemplarz

Wiedzieliście o tym, że Polacy tworzą unikalne Porsche 911? Zajmuje się tym firma Indecent. Jej nowe auto o oznaczeniu 005 powstało na bazie generacji 991. To jedyny taki egzemplarz na świecie.

Przegląd roweru na wiosnę. Co trzeba sprawdzić i jak przygotować rower do sezonu?

Wiosna to czas, w którym z garaży i piwnic kierowcy wyprowadzają rowery. Przed rozpoczęciem eksploatacji jednośladu warto jednak upewnić się, że jest on gotowy na sezon. Co trzeba sprawdzić w rowerze na wiosnę? Oto opis przeglądu krok po kroku.

Nowa Dacia Spring to elektryk i jedno z najtańszych aut na rynku w Polsce!

Marka zaprezentowała cennik nowej Dacii Spring. Ten startuje od 76 900 zł. Przy tej cenie Spring jest nie tylko najtańszym elektrykiem w Polsce. To także jeden z najtańszych fabrycznie nowych samochodów w kraju.

REKLAMA

Nawet 100 tys. zł za każdego pasażera na gapę. Tyle kosztuje przewóz nielegalnych imigrantów do Wielkiej Brytanii

Nawet 50 tys. zł za każdego nielegalnego imigranta. Tyle zapłaci zarówno kierowca, jak i jego pracodawca. Co gorsze, drakońską karę może zapłacić także ten przewoźnik, który przewiezie "pasażera" nieświadomie. Choć jest sposób na zmniejszenie kary.

Umowa leasingu tylko na piśmie? To już przeszłość. No może prawie... Czy zmieni się też kwestia wykupu auta?

Umowę leasingu musi być spisana na piśmie. Pod rygorem nieważności. Takie przepisy obowiązują od 24 lat. I teraz mogą się zmienić. Pojawił się projekt ustawy, który zezwoli na elektroniczne zawieranie takich umów. To oznacza sporo większą wygodę transakcji.

Komu, komu... Ostatnie egzemplarze GR Yaris do wzięcia w Polsce. Pula powoli się kończy

Nowa Toyota GR Yaris tania nie jest. Kosztuje co najmniej 214 900 zł. Powstaje jednak w limitowanej serii, a do tego oferuje 280-konny silnik. To prawdziwy sportowiec! Zakup tego auta może zatem stanowić gratkę. A jest ku temu jeszcze okazja. Być może ostatnia.

Kiedy pieszy nie ma pierwszeństwa na pasach?

Polskie przepisy przewidują przypadki, w których pieszy wcale nie ma pierwszeństwa na przejściu dla pieszych. Dziś je zatem omówimy. Wskażemy także, jaki pieszy może dostać mandat za wymuszenie pierwszeństwa na pasach.

REKLAMA

Nissan Qashqai 2024. Lifting japońskiego hitu sprzedaży stawia na nowości technologiczne

Trzecia generacja Nissana Qashqaia po 3 latach obecności rynkowej otrzymuje delikatny lifting. Zmiany stylistyczne? To początek. Bo tu ważniejsza jest technologia. Auto dostanie m.in. nową kamerę 360 stopni 3D, asystenta głosowego Google czy możliwość zdalnych płatności Google Pay.

Zagraniczny kierowca taxi w Polsce. Wiecie, że ponad połowa posiada wyższe wykształcenie?

Zagraniczni kierowcy taxi w Polsce stali się standardem. Za kierownicami zasiadają głównie Ukraińcy, Białorusini i Gruzini. Aby ich poznać, FreeNow przeprowadziło badanie ankietowe wśród 1500. z nich.

REKLAMA