REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nissan Leaf - opis modelu

REKLAMA

REKLAMA

Nissan Leaf to zdobywca tytułu Car of The Year. To samochód elektryczny, który przejedzie na jednym ładowaniu nawet ponad 200 km w ruchu drogowym. W końcu to najlepiej sprzedający się samochód elektryczny na świecie. W czym tkwi fenomen Nissana Leaf?

Nissan Leaf - brzydal, którego pragną tysiące

Według informacji producenta, do końca lipca bieżącego roku na świecie sprzedano 70 tys. nowych Nissanów Leaf. Zważywszy na fakt, że samochód nie jest tani, nie powala na kolana wyglądem, wolumen sprzedaży jest zaskakujący.

REKLAMA

W czym zatem tkwi sekret sukcesu Leafa? Wydaje się, że w nowatorskiej technologi. Okazuje się, że według badań marketingowych, które przytoczyli przedstawiciele Nissana na konferencji prasowej, osoby zainteresowane zakupem samochodu elektrycznego głównie zwracają uwagę na nowatorskość i zaawansowanie technologiczne konstrukcji, w dużo mniejszym stopniu interesuje ich wygląd samochodu. Kontrowersyjny, nowatorski design idzie w parze z technologią wybiegającą w przyszłość toteż mało, który potencjalny klient zawraca sobie w tym przypadku głowę proporcjami nadwozia. W tym przypadku afrodyzjakiem są gadżety, wyświetlacze i kanty.

Obecnie jest dostępna na rynku druga generacja modelu Leaf, przy konstruowaniu której uwzględniono m.in. sugestie użytkowników modelu pierwszej generacji.

Zobacz też: Test Skoda Octavia 1.8 TSI 180 KM

Nissan Leaf - wnętrze

Przedział pasażerski w najnowszym Nissanie Leaf zmienił kolor na czarny (w poprzedniej generacji we wnętrzu królowały jasne kolory). Pod europejskie gusta przeprojektowano fotele. Nowatorsko wyglądająca tablica przyrządów jest intuicyjna w obsłudze i przejrzysta. Sercem Nissana LEAF jest system telematyczno-informatyczny CarWings, który łączy się ze światem zewnętrznym za pomocą dedykowanej pokładowej karty SIM. Dzięki temu kierowcy nie muszą podłączać własnych smartfonów, aby systemy znajdujące się w samochodzie mogły uzyskać łączność ze światem, a wszystko kontrolowane jest za pomocą ekranu dotykowego o przekątnej 7 cali umieszczonym na konsoli centralnej.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Bagażnik Nissana Leaf ma obecnie objętość 370 l, co jest wynikiem lepszym o 40 l od bagażnika Leafa pierwszej generacji.

Zobacz też: Test Chevrolet Malibu 2.0D/160 KM

Nissan Leaf - napęd/układ jezdny

Prąd niezbędny do napędu Nissana Leaf dostarczany jest z akumulatora składającego się ze 192 ogniw o napięciu 380 V i łącznej masie 250 kg. Akumulator może otrzymywać prąd z różnych źródeł dzięki układowi falowników, które dokonują odpowiedniego ukierunkowania i przekształcenia. Przykładowo prąd zmienny pochodzi ze standardowego gniazdka domowego i następnie jest zamieniany na prąd stały, który zasila akumulator. Ogólnodostępne szybkie ładowarki podłącza się bezpośrednio do gniazda prądu stałego w Nissanie LEAF, umożliwiając w ten sposób naładowanie akumulatora od 0 do 80% w czasie ok. 30 minut.
Akumulator umieszczony jest pod podłogą samochodu, tak aby obniżyć jego środek ciężkości. Nowy hamulec rekuperacyjny przekazuje około 94% energii do akumulatora. Przewód do ładowarki może odblokowywać się automatycznie po całkowitym naładowaniu akumulatora, jednak w nowym modelu dostępna jest blokada elektromagnetyczna, która chroni przed dostępem osób niepowołanych.

Zobacz też: Test Toyota Prius: Sposób na ekojazdę. Wersja 3.1

REKLAMA

Ładowanie za pomocą standardowego gniazdka domowego trwa do 12 godzin. Marka zaleca właścicielom Nissana LEAF przeprowadzenie przeglądu domowej instalacji elektrycznej przez wykwalifikowanego elektryka w ramach minimalnych wymagań przed pierwszą próbą ładowania pojazdu. Najlepszym rozwiązaniem do ładowania akumulatora w warunkach domowych jest zestaw naścienny dostarczający prąd o natężeniu 16 lub 32 A (w zależności od przepisów lokalnych), który umożliwia naładowanie Nissana LEAF odpowiednio w ciągu ośmiu lub czterech godzin.

Pełne naładowanie całkowicie rozładowanego akumulatora do Nissana LEAF o mocy 24 kW kosztuje ok. 2,50 EUR / 2,15 GBP z kolei koszt przejechania 100 km Nissanem LEAF wynosi mniej niż 1/4 kosztu przejechania tej samej odległości podobnej wielkości samochodem z silnikiem spalinowym.

Cena Nissana Leaf to 126 tys. zł.

Źródło: Materiały prasowe Nissan

Nissan Leaf - tył
Nissan
Nissan Leaf - tył
Nissan
Nissan Leaf - przód
Nissan
Nissan Leaf - przód
Nissan
Nissan Leaf - tył
Nissan
Nissan Leaf - tył
Nissan
Nissan Leaf - tył
Nissan
Nissan Leaf - przód
Nissan
Nissan Leaf - deska rozdzielcza
Nissan
Nissan Leaf ma bagażnik o pojemności 370 l.
Nissan
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA