REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Polska premiera Nissana Juke

Michał Karczewski
Nissan Juke
Nissan Juke

REKLAMA

REKLAMA

Nissana zaproponował dziennikarzom prezentację pod wymowną nazwą „Crossovers Night”. Była ona pretekstem do zaprezentowania gamy tego typu pojazdów oraz oficjalnego odsłonięcia gwiazdy wieczoru – modelu Juke.

Nissan posiada bogatą ofertę Crossoverów, czyli pojazdów które wyglądają jak terenowe, ale w rzeczywistości terenówkami nie są. Dzięki zwiększonemu prześwitowi dobrze sprawdzają się za to w mieście i na lekkich bezdrożach. Producent ma w swojej ofercie Quashquai’a, który jest jednym z lepiej sprzedających się aut w Polsce. Pojazd zarówno w wersji krótkiej jak i przedłużonej (+2) został niedawno odświeżony, dzięki czemu wygląda atrakcyjniej. Głośno stało się również o Murano. Tak to prawda, że ten model w ofercie jest już od dłuższego czasu, jednak teraz można go zamówić z silnikiem wysokoprężnym o pojemności 2.5 litra i mocy 190 koni mechanicznych. Motor ten znany jest choćby z Navary i okazał się atrakcyjnym uzupełnieniem oferty przewidującej do tej pory jedynie sześciocylindrowego benzyniaka o pojemności 3.5 litra.

REKLAMA

Zobacz też: Nowe Audi A6 Avant: 2011

REKLAMA

Gwiazdą wieczoru był jednak Juke. Najnowsze dziecko Nissana dopiero wkracza na salony i zwraca na siebie uwagę bardzo odważnym designem. Trudno obecnie znaleźć na rynku pojazd, który byłby równie szokujący w swoim zewnętrznym wyglądzie. Co więcej, Juke wszedł do produkcji w niemal nie zmienionej w stosunku do prototypu (o nazwie Qazana) formie. Duże, okrągłe przednie reflektory oraz mniejsze lampy na górnej części błotników to tylko niektóre z wyróżników Juke’a. Nieco przygarbiona sylwetka, klamki schowane w słupkach (w stylu alfy 147) oraz tylne światła w kształcie bumerangu to kolejne z nich. Mam wrażenie, że przechodząc obok tego auta trudno nie mieć skrajnych emocji. Albo uzna się je za piękne albo obrzydliwe.

Wnętrze Juke’a jest już znacznie bardziej spokojne stylistyczne. A w porównaniu z karoserią po prostu zwyczajne. Choć i tu nie zabrakło kilku niecodziennych akcentów, jak na przykład tunel środkowy przypominający bak motocykla. Jest on dostępny w dwóch kolorach: srebrnym i czerwonym, w zależności od lakieru auta. Przed kierowcą znajduje się czytelny i prosty zestaw zegarów, a ładna kierownica świetnie leży w dłoniach. Jeśli weźmiemy pod uwagę wielkość, to Juke należy do segmentu B+, ale zwiększony prześwit wskazuje na przynależność do rodziny Crossoverow.

Zobacz też: Renault Nepta: czterosobowy Gullwing... kabriolet?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jesteście ciekawi, jak to auto jeździ? My też byliśmy, dlatego z przyjemnością przyjęliśmy zaproszenie na pierwsze testowe jazdy tym modelem. To testu otrzymaliśmy auto z podstawowym benzynowym silnikiem o pojemności 1.6 litra i mocy 117 koni. Gdy poprzedniego wieczoru słyszałem zapewnienia o tym, że to auto najlepiej określa przymiotnik „sportowy”, powstrzymywałem się, by nie wybuchnąć śmiechem. Po krótkiej przejażdżce zmieniłem zdanie. Oczywiście nie jest to sportowe auto w popularnym tego słowa znaczeniu, jednak nie można mu odmówić pewnych sportowych cech. Po pierwsze brzmienie silnika. Jest basowe, dosyć głośne, ale chce się go słuchać z przyjemnością. Po drugie krótki skok lewarka zmiany biegów, znajdującego się w dodatku dość blisko kierownicy, dzięki czemu skraca się czas potrzebny na zmianę biegu. Po trzecie stosunkowo twarde zawieszenie, a po czwarte naprawdę niezła dynamika podstawowego benzyniaka. Samochód przyspiesza znacznie lepiej niż na przykład 132-konna Toyota Auris.

Zobacz też: Nowy Volkswagen Tiguan: systemy bezpieczeństwa

W ofercie Juke’a znajdziemy trzy silniki. Dwa benzyniaki maja pojemność 1.6 litra. Słabszy z nich generuje 117 koni. Mocniejszy, zaopatrzony w turbosprężarkę – 190 koni. Ponadto ta wersja – jako jedyna – może mieć napęd na cztery koła. W ofercie znalazł się również silnik wysokoprężny. Jest nim - pochodzący ze stajni Renault - 1.5 dCi o mocy 110 koni mechanicznych. W aucie zależnie od wersji zastosowana została pięcio lub sześciobiegowa skrzynia manualna albo automat CVT. Klienci będą też mogli wybierać spośród trzech pakietów wyposażenia: Visia, Acenta oraz Tekna. Ciekawostką jest również system o nazwie NDCS (Nissan Dynamic Control System). Dzięki niemu kierowca może wybrać jazdę w trybie ekonomicznym, normalnym lub sportowym. Ceny Juke’a zaczynają się od niemal 61 tysięcy za podstawową benzynową wersję, a kończą na ponad 92 tysiącach jakie producent każe sobie zapłacić za opcję 1.6 o mocy 190 koni i napędem na obie osie. Warto jeszcze dodać, że czteronapędowe wersje tego modelu będą produkowane w Japonii, zaś te z napędem na jedną oś - w Anglii.

Nissan Juke
Nissan Juke
Nissan Juke
Nissan Juke
Nissan Juke
Nissan Juke
Nissan Juke
Nissan Juke
Nissan Juke
Nissan Juke
Nissan Juke
Nissan Juke
Nissan Juke
Nissan Juke
Nissan Juke
Nissan Juke
Nissan Juke
Nissan Juke
Nissan Juke
Nissan Juke
Nissan Juke
Nissan Juke
Nissan Juke
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA