REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Seat Leon: Jakiego wybrać? Poradnik kupującego

Tomasz Korniejew
Seat Leon 1.8 TSI DSG, fot. moto.wieszjak.pl
Seat Leon 1.8 TSI DSG, fot. moto.wieszjak.pl

REKLAMA

REKLAMA

Mnogość wersji wyposażeniowych oraz silnikowych w przypadku Seata Leona, skutecznie utrudniają wybór takiej specyfikacji, która będzie optymalna dla większości kierowców. W naszym poradniku ułatwiamy podjęcie właściwej decyzji.

Nadwozie

Seat Leon produkowany jest tylko w jednej wersji nadwoziowej, jako pięciodrzwiowy hatchback.

REKLAMA

Wersja silnikowa

W gamie silnikowej Seata Leona znajdziemy aż sześć różnych jednostek napędowych – cztery benzynowe oraz dwie wysokoprężne.

Najsłabszym źródłem napędu jest benzynowy silnik o pojemności 1,4 l i mocy maksymalnej 85 KM. Niestety nie zapewnia on wystarczających osiągów, jeżeli chcemy traktować Leona w kategorii auta uniwersalnego, którym zabierzemy też rodzinę na wakacje. Jest po prostu za słaby.

Zobacz również: Opinie kierowców o Seat Leon

Spośród jednostek benzynowych warto dokładniej przyjrzeć się silnikom 1.2 TSI/105 KM oraz 1.4 TSI/125 KM z wyraźną sugestią, żeby kupić tę mocniejszą. Jest tylko o ok. 4000 zł droższa niż silnik 1,2 TSI a zapewnia wyraźnie lepsze osiągi przy niewiele wyższym spalaniu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Najmocniejszą odmianę 1.8 TSI o mocy 160 KM warto polecić kierowcom bardziej wymagającym, ceniącym sportowy charakter auta i dynamiczne przyspieszenia.

W ofercie znalazły się także dwie jednostki wysokoprężne 1.6 TDI/105 KM oraz 2.0 TDI/140 KM. Ze względu na dość wysoką cenę zakupu oraz zastosowany filtr cząstek stałych nie polecamy ich wyboru osobom, które użytkują auto głównie w mieście, na krótkich dystansach.

Nasz wybór: 1.4 TSI/125 KM

Wersja wyposażeniowa

REKLAMA

Leon dostępny jest w czterech odmianach wyposażeniowych. Z tym, że najuboższa odmiana nosząca enigmatyczną nazwę E1N dostępna jest tylko z najsłabszym silnikiem 1.4/85 KM.
Oprócz odmiany E1N Leona można kupić w wersji Reference, Style oraz Sport.

W specyfikacji wyposażenia standardowego niemalże podstawowej wersji Reference znajdziemy już takie udogodnienia jak m.in. elektrycznie sterowane lusterka boczne i przednie szyby, radio, czy klimatyzację.

Droższa o około 7 tys. zł odmiana Style różni się głównie elementami podnoszącymi komfort użytkowania – na liście wyposażenia standardowego znajdziemy tu m.in. zawieszenie zestrojone w sposób podnoszący komfort jazdy, dwustrefową klimatyzację, tempomat, skórzane elementy wykończenia wnętrza, aluminiowe obręcze.

Zobacz również: Test Volkswagen Polo 1.2 TSI: Uroczy… Volkswagen?

Najbogatsza wersja Sport (droższa o ok. 3000 zł w stosunku do Style) wyróżnia się siedemnastocalowymi obręczami ze stopów lekkich, usportowionym zawieszeniem oraz sportowymi fotelami.

Nasz wybór:

Jeżeli Leon ma by po prostu uniwersalnym środkiem transportu, wszystko czego potrzebuje kierowca dostępnej jest w odmianie Reference. Bardziej zamożni kierowcy powinni wybrać wersję Style. Odmiana Sport ma zbyt twarde zawieszenie jak na polskie warunki.

Podsumowanie

Nasz wybór: Seat Leon 1.4 TSI 125 KM Reference

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne
Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie - zapraszamy do subskrybcji naszego newslettera
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Auta w leasingu policja nie zabierze. Kierowca zapłaci jednak nawiązkę, a do tego poniesie koszty podatkowe

    Pijany kierowca zatrzymany w samochodzie leasingowanym auta nie straci. Mimo wszystko za swój czyn zapłaci i to podwójnie. Nawiązka dopiero otwiera listę jego strat. Kolejnym punktem jest utrata praw do odliczenia podatkowego.

    Na stacje powraca stary typ paliwa. Czy to oznacza, że kierowcy już nie muszą się bać benzyny E10?

    Kilka dni temu na stacje w całej Polsce powrócił stary typ paliwa. Ostatni raz kierowcy mogli je zatankować w październiku 2023 r. Czy to oznacza dobrą informację dla osób, które nie chcą benzyny Pb 95 E10? Sprawdźmy.

    Urzędnicy żądają podwyżek opłat za rejestrację samochodu w Polsce. Niestety mają rację. Stoi za nimi matematyka

    Dlaczego podwyżki? Powiaty domagają się urealnienia opłat za czynności realizowane w wydziałach komunikacji. Wskazują np. że opłata za dowód rejestracyjny wynosząca 54 zł nie była zmieniana od 20 lat. Od kwietnia PWPW, która produkuje te dokumenty podnosi stawkę do prawie 45 zł. 

    Policja oddała pierwsze auto zabrane pijanemu. I co z tego? Nie ma co robić afery, bo kierowca konfiskaty i tak nie uniknie

    Przepisy o odbieraniu aut pijanym są, ale tak właściwie... ich nie ma? Potwierdzać to może przypadek 46-latka, któremu policjanci najpierw zabrali Volvo, a później je oddali. Z uwagi na brak przepisów wykonawczych. To jednak jeszcze nie świadczy o tym, ze nowelizacja jest martwa czy poszła do kosza. Kierowca nową karę i tak poniesie.

    REKLAMA

    Rząd chce jednak wykasować podatek od aut spalinowych. Szykuje się do rozmów z UE na temat zmian w KPO

    KPO miało zgotować kierowcom w Polsce aż dwa podatki od aut spalinowych. Teraz okazuje się, że tych może wcale nie być. Nowy rząd planuje renegocjację planu odbudowy. Danina płacona przez kierowców ma zniknąć z dokumentu, a tym samym nie zacznie obowiązywać w Polsce.

    Chciał uniknąć kary za parkowanie. Przerobił litery na tablicy rejestracyjnej. Dostał zarzut karny i może trafić do więzienia na 5 lat

    Aby uniknąć płacenia mandatów za nieprawidłowe parkowanie, dostawca jedzenia przerobił na tablicy rejestracyjnej literę F na E. Teraz grozi mu nawet 5 lat więzienia. Chciał być sprytny. Policjanci byli jednak sprytniejsi.

    103-latka rozbiła bank. Prowadziła auto bez prawa jazdy. Samochód nie miał natomiast OC

    Miała 103 lata i prowadziła samochód. Prowadziła go bez prawa jazdy. Na tym kłopoty seniorki się nie kończą. Jaki był finał? Karabinierzy – bo akcja rozgrywała się we Włoszech – odwieźli ją do domu. Ona natomiast zapowiedziała zakup... skutera!

    Będzie nowy wzór prawa jazdy. Ale prawa jazdy na tramwaj. Co się zmieni?

    Rząd pracuje nad nowym drukiem prawa jazdy. Zmieni się jednak dokument wydawany kierującym... tramwajami. Chodzi o to, aby zwykła kartka papieru zamieniła się w druk, który zostanie dobrze zabezpieczony przed fałszerstwem. Czy to oznacza, że pozwolenie będzie droższe?

    REKLAMA

    Przed wejściem na jezdnię pieszy musi spojrzeć trzy razy. Inaczej dostanie nawet 5 tys. zł mandatu

    Trzy spojrzenia stanowią podstawową zasadę bezpiecznego przechodzenia przez jezdnię. Pieszy zaniedba ten obowiązek? Konsekwencje mogą być zatem naprawdę przykre. W skrajnym przypadku może dostać nawet 5 tys. zł mandatu.

    Klonowanie kart paliwowych. Proceder może oznaczać tysiące złotych strat. Jak się przed nim chronić?

    Karta paliwowa to firmowe dobrodziejstwo, ale i zagrożenie. Bo niezwykle łatwo jest ją sklonować i narobić firmie transportowej setki tysięcy złotych dodatkowych kosztów. Jak się chronić przed duplikowaniem kart i kradzieżą pieniędzy?

    REKLAMA