REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Ford Focus ST 2.0 TDCi
Ford Focus ST 2.0 TDCi
Kamil Fraszkiewicz

REKLAMA

REKLAMA

Ford Focus ST po faceliftringu doczekał się wersji wysokoprężnej. Jak sprawuje się na tle benzynowej odmiany? Czy sportowy duch w nim pozostał?

Nadwozie

Z zewnątrz nie ma problemu z odróżnieniem sportowej wersji ST od innych odmian silnikowych w gamie. Uwagę przykuwają przede wszystkim jej 18-calowe alufelgi lakierowane na czarno, czerwone zaciski hamulców (opcja), potężnych rozmiarów spoiler umieszczony na tylną szyba oraz charakterystyczna końcówka wydechu w kształcie cyfry osiem. Do tego potężne zderzaki, masywne progi i czerwone emblematy ST na klapie bagażnika i przednim wlocie powietrza. Dużo trudniej natomiast ocenić jaki motor pracuje pod maską Focusa ST. Aby mieć co do tego pewność, trzeba w słuchać się w jego dźwięk.

REKLAMA

Ford Focus ST 2.0 TDCi

Ford Focus ST 2.0 TDCi

Kamil Fraszkiewicz

Pracy dwulitrowego motoru z serii TDCi towarzyszy charakterystyczny klekot typowy dla silnika Diesla. Trzeba jednak przyznać, że w kabinie jego dźwięk jest zdecydowanie mniej słyszalny. Co więcej inżynierowie Forda postarali się aby we wnętrzu doznania akustyczne przypominały te towarzyszące pracy benzynowych motorów. Efekt jest naprawdę niezły i przeciętna osoba raczej nie pozna, co za motor pracuje pod maską Focusa.

Silnik i skrzynia biegów

Co się tyczy zaś samego silnika 2.0 TDCi to oferuje on 185 KM mocy i naprawdę sensowną, bo aż 400-niutonometrową porcję momentu obrotowego! Silnik zaczyna tętnić energią od niecałych 2000 obr./min, kiedy to do dyspozycji kierowcy oddawany jest maksymalny moment obrotowy motoru. Auto rwie wtedy z ogromną siłą i nie ma dla niego dużego znaczenia czy podróżuje nim jedna czy cztery osoby, impet z jakim auto nabiera prędkości jest ogromny. W rezultacie auto przyspiesza od 0 do 100 km/h w czasie 8,1 sekund  i osiąga maksymalną prędkość równą 217 km/h. Silnik jest przy tym oszczędny, gdyż nawet w trakcie dynamicznej jazdy po mieście, spalanie nie przekracza ok. 7,5 l na 100 km. Na trasie oscyluje ono w granicy 5,8 l na 100 km.

Ford Focus ST 2.0 TDCi

Ford Focus ST 2.0 TDCi

Kamil Fraszkiewicz

REKLAMA

Problemem silnika jest za to dość wąski zakres użytecznych obrotów. Aby wstrzelić się w optymalny zakres użytecznych obrotów (miedzy 2000-3500 obr./min) kierowca musi dość często zmieniać biegi. Jest to jednak cecha typowa dla silników Diesla, które są znacznie mniej elastycznej od turbodoładowanych jednostek benzynowych.

Na całe szczęście skrzynia biegów zastosowana w Focusie ST to jedna z najlepszych jakie możecie znaleźć na rynku. Pracuje z zaskakująco dużym oporem i pozwala z przyjemnym kliknięciem wbijać poszczególne przełożenia.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zawieszenie

Niezwykłą stroną Forda Focusa ST jest jego zawieszenie, skutecznie przekonstruowana względem modelu sprzed faceliftingu. Zastosowano nowe przednie sprężyny oraz na nowo zestrojone amortyzatory z przodu i z tyłu. Zmiany czuć wyraźnie po pierwszych kilometrach jazd. Auto zachowuje się bardzo stabilnie w szybko pokonywanych łukach, wyraźnie „ciągnąc ku ziemi” i chętnie reaguje na gwałtowne zmiany kierunku jazdy. Zawieszenie pracuje przy tym niezwykle cicho i spokojnie nawet na dziurach odcinkach dróg. Komfort niestety nie należy do najwyższych, bowiem auto dość wyraźnie się na nich kiwa i skacze. Na ciasnych zakrętach do głosu dochodzi masa silnika Diesla, która chce wypchnąć auto z toru jazdy.

Ford Focus ST 2.0 TDCi

Ford Focus ST 2.0 TDCi

Kamil Fraszkiewicz

Układ kierowniczy

Do sportowo zestrojonego zawieszenia inżynierowie dobrali rewelacyjny układ kierowniczy. Pracuje on z niespotykaną nigdzie indziej bezpośredniością! Każdy, nawet najmniejszy ruch kierownicą daje wyraźny sygnał koło do zmiany kursu auta. To chyba najostrzejszy układ kierowniczy z jakim przyszło mi współpracować. Frajda jaką zapewnia jest przy ty m ogromna, bo przekładnia pracuje z wyraźnym oporem, eliminującym przypadkowe ruchy kierownicą. Brawo Ford!

Hamulce

Mieszane odczucia wzbudził we mnie za to układ hamulcowy Focusa ST. Z jednej strony w sposób natychmiastowy i bardzo stanowczy reaguje na każde dotkniecie przez kierowcę pedału hamulca. I  to jego ogromna zaleta. Z drugiej strony, jego wydajność nie jest oszałamiająca i w końcowej fazie wytracania prędkości siła hamowania nieco za bardzo spada.

Ford Focus ST 2.0 TDCi

Ford Focus ST 2.0 TDCi

Kamil Fraszkiewicz

Wnętrze

Cechą wielu usportowionych hatchbacków w tej klasie jest wnętrze praktycznie żywcem zaadaptowane z „cywilnych” ich wersji. W przypadku Focusa  ST problem ten właściwie nie występuję bowiem Ford nadał swojemu autu szereg atrybutów ze sportu motorowego. Kubełkowe fotele Recaro są niewiarygodnie wąskie i totalnie blokują ciała pasażerów na zakrętach, dzięki czemu szybka jazda w zakręcie to świetna zabawa. Okazuje się jednak, że są też szalenie wygodnie na długich dystansach. Pokonanie 400-kilometrowej trasy nie stanowi dla prowadzącego żadnego problemu! Oprócz rasowych foteli sportowy charakter auta zdradzają także wskaźniki turbodoładowania i oleju silnikowego na desce centralnej, spłaszczona u dołu kierownica z grubym i przyjemnie miękkim wieńcem, aluminiowe nakładki na pedały, czarna podsufitka i wyskalowany aż do 280 km/h prędkościomierz.

Ford Focus ST 2.0 TDCi

Ford Focus ST 2.0 TDCi

Kamil Fraszkiewicz

Cena i wyposażenie

Najmniej atrakcyjną cechą Forda Focusa ST  2.0 TDCi jest tak naprawdę jego cena. Podstawowy model kosztuje 117 tys. zł. Wyposażenie jest bardzo bogate. Obejmuje m.in. automatyczną klimatyzację dwustrefową, fotele Recaro, pełną elektrykę szyb i lusterek, pakiet spoilerów ST, potężne koła. Dopłacić trzeba do nawigacji, radia Sony (10 głośników, dobra jakość dźwięku, duża moc), kamery cofania czy biksenonowych reflektorów (są świetne).

Ford Focus ST 2.0 TDCi

Ford Focus ST 2.0 TDCi

Kamil Fraszkiewicz

Łącznie na egzemplarz taki jak w prezentowanym materiale potrzeba ok. 136 tys. zł. Dlaczego zatem uważam, że cena jest wysoka jak za sportowe auto? Bo znacznie mocniejsza, aż 250-konna wersja benzynowa Focusa ST, jest o 1500 zł tańsza od Diesla! Lepiej przyspiesza, skręca, brzmi i hamuje od odmiany wysokoprężnej a przy tym mniej kosztuje. Oczywiście zużycie paliwa jest wyższe, ale w takim przypadku, chyba lepszym wyborem jest pozostanie przy zwykłym, 150-konnym Focusie z Dieslem pod maską.

Ford Focus ST 2.0 TDCi

Ford Focus ST 2.0 TDCi

Kamil Fraszkiewicz

Opinia

Ford stworzył nietypowe auto. Do sportowego hatchbacka wstawił mocny, acz ekonomiczny silnik Diesla. Focus ST dobrze przyspiesza, świetnie skręca i ma niesamowity układ kierowniczy. Problem w tym, że robi to gorzej od odmiany benzynowej, a charakterystyka pracy silnika wysokoprężnego (wąski zakres użytecznych obrotów) przeszkadza w sportowej jeździe, do której de facto został stworzony. Jeśli zatem naprawdę dużo podróżujesz samochodem i potrzebujesz auta z oszczędnym silnikiem Diesla, a przy tym zależy Ci na aucie, w którym czuć sportowego ducha, to Focus ST Diesel powinien Cię do siebie przekonać. Jeśli jednak poszukujesz sportowego hatchbacka zapomnij o nim i kup wersje benzynową.

Ford Focus ST 2.0 TDCi
Kamil Fraszkiewicz
Ford Focus ST 2.0 TDCi
Kamil Fraszkiewicz
Ford Focus ST 2.0 TDCi
Kamil Fraszkiewicz
Ford Focus ST 2.0 TDCi
Kamil Fraszkiewicz
Ford Focus ST 2.0 TDCi
Kamil Fraszkiewicz
Ford Focus ST 2.0 TDCi
Kamil Fraszkiewicz
Ford Focus ST 2.0 TDCi
Kamil Fraszkiewicz
Ford Focus ST 2.0 TDCi
Kamil Fraszkiewicz
Ford Focus ST 2.0 TDCi
Kamil Fraszkiewicz
Ford Focus ST 2.0 TDCi
Kamil Fraszkiewicz
Ford Focus ST 2.0 TDCi
Kamil Fraszkiewicz
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR
Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie - zapraszamy do subskrybcji naszego newslettera
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Auta w leasingu policja nie zabierze. Kierowca zapłaci jednak nawiązkę, a do tego poniesie koszty podatkowe

    Pijany kierowca zatrzymany w samochodzie leasingowanym auta nie straci. Mimo wszystko za swój czyn zapłaci i to podwójnie. Nawiązka dopiero otwiera listę jego strat. Kolejnym punktem jest utrata praw do odliczenia podatkowego.

    Na stacje powraca stary typ paliwa. Czy to oznacza, że kierowcy już nie muszą się bać benzyny E10?

    Kilka dni temu na stacje w całej Polsce powrócił stary typ paliwa. Ostatni raz kierowcy mogli je zatankować w październiku 2023 r. Czy to oznacza dobrą informację dla osób, które nie chcą benzyny Pb 95 E10? Sprawdźmy.

    Urzędnicy żądają podwyżek opłat za rejestrację samochodu w Polsce. Niestety mają rację. Stoi za nimi matematyka

    Dlaczego podwyżki? Powiaty domagają się urealnienia opłat za czynności realizowane w wydziałach komunikacji. Wskazują np. że opłata za dowód rejestracyjny wynosząca 54 zł nie była zmieniana od 20 lat. Od kwietnia PWPW, która produkuje te dokumenty podnosi stawkę do prawie 45 zł. 

    Policja oddała pierwsze auto zabrane pijanemu. I co z tego? Nie ma co robić afery, bo kierowca konfiskaty i tak nie uniknie

    Przepisy o odbieraniu aut pijanym są, ale tak właściwie... ich nie ma? Potwierdzać to może przypadek 46-latka, któremu policjanci najpierw zabrali Volvo, a później je oddali. Z uwagi na brak przepisów wykonawczych. To jednak jeszcze nie świadczy o tym, ze nowelizacja jest martwa czy poszła do kosza. Kierowca nową karę i tak poniesie.

    REKLAMA

    Rząd chce jednak wykasować podatek od aut spalinowych. Szykuje się do rozmów z UE na temat zmian w KPO

    KPO miało zgotować kierowcom w Polsce aż dwa podatki od aut spalinowych. Teraz okazuje się, że tych może wcale nie być. Nowy rząd planuje renegocjację planu odbudowy. Danina płacona przez kierowców ma zniknąć z dokumentu, a tym samym nie zacznie obowiązywać w Polsce.

    Chciał uniknąć kary za parkowanie. Przerobił litery na tablicy rejestracyjnej. Dostał zarzut karny i może trafić do więzienia na 5 lat

    Aby uniknąć płacenia mandatów za nieprawidłowe parkowanie, dostawca jedzenia przerobił na tablicy rejestracyjnej literę F na E. Teraz grozi mu nawet 5 lat więzienia. Chciał być sprytny. Policjanci byli jednak sprytniejsi.

    103-latka rozbiła bank. Prowadziła auto bez prawa jazdy. Samochód nie miał natomiast OC

    Miała 103 lata i prowadziła samochód. Prowadziła go bez prawa jazdy. Na tym kłopoty seniorki się nie kończą. Jaki był finał? Karabinierzy – bo akcja rozgrywała się we Włoszech – odwieźli ją do domu. Ona natomiast zapowiedziała zakup... skutera!

    Będzie nowy wzór prawa jazdy. Ale prawa jazdy na tramwaj. Co się zmieni?

    Rząd pracuje nad nowym drukiem prawa jazdy. Zmieni się jednak dokument wydawany kierującym... tramwajami. Chodzi o to, aby zwykła kartka papieru zamieniła się w druk, który zostanie dobrze zabezpieczony przed fałszerstwem. Czy to oznacza, że pozwolenie będzie droższe?

    REKLAMA

    Przed wejściem na jezdnię pieszy musi spojrzeć trzy razy. Inaczej dostanie nawet 5 tys. zł mandatu

    Trzy spojrzenia stanowią podstawową zasadę bezpiecznego przechodzenia przez jezdnię. Pieszy zaniedba ten obowiązek? Konsekwencje mogą być zatem naprawdę przykre. W skrajnym przypadku może dostać nawet 5 tys. zł mandatu.

    Klonowanie kart paliwowych. Proceder może oznaczać tysiące złotych strat. Jak się przed nim chronić?

    Karta paliwowa to firmowe dobrodziejstwo, ale i zagrożenie. Bo niezwykle łatwo jest ją sklonować i narobić firmie transportowej setki tysięcy złotych dodatkowych kosztów. Jak się chronić przed duplikowaniem kart i kradzieżą pieniędzy?

    REKLAMA