REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Ford Mondeo kombi 1.5 EcoBoost 160 KM: już nie tylko dla floty!

Ford Mondeo kombi 2015 1.5 EcoBoost 160 KM
Ford Mondeo kombi 2015 1.5 EcoBoost 160 KM
Kamil Fraszkiewicz

REKLAMA

REKLAMA

Nowy Ford Mondeo zadebiutował na rynku europejskim ze sporym opóźnieniem względem Stanów Zjednoczonych. Mimo to oferuje bardzo nowatorskie rozwiązania z zakresu bezpieczeństwa jazdy oraz nowoczesne silniki z serii EcoBoost. Jak spisuje wersja kombi z jednostką 1.5 EcoBoost o mocy 160 KM?

Nowy Ford Mondeo 1.5 Ecoboost 160 KM

Nowy Ford Mondeo, choć zadebiutował na rynku europejskim 3 lata po jego amerykańskiej premierze, nadal jest autem na wskroś nowoczesnym. Poduszki powietrzne w tylnych pasach bezpieczeństwa (!), system Pre-Collision Assist wykrywający pieszych znajdujących na torze jazdy auta i zatrzymujący pojazd w razie potencjalnej kolizji, adaptacyjne reflektory LED czy adaptacyjne zawieszenie to tylko garstka nowości, które zadebiutowały w najnowszym wcieleniu Mondeo.

REKLAMA

Nadwozie nowego Forda Mondeo wykonano przy udziale hydroformowanej, wysokowytrzymałej stali (słupki A i B oraz relingi), stopów magnezu (pokrywa bagażnika w sedanie i liftbacku) oraz stali borowej (panele progowe). Struktura nadwozia została usztywniona o 10% w stosunku do poprzednika, co miało poprawić zachowanie auta w zakrętach. W modelach z silnikiem 1.5 EcoBoost zastosowano unikatowy pochłaniacz energii (Front Energy Absorber) pochodzący z recyklingu, który poprawia bezpieczeństwo pieszych przy ewentualnej kolizji. Solidność całej konstrukcji sprawdzono w aż 180 testach zderzeniowych, przeprowadzonych w realnych (a nie tylko komputerowych) warunkach!

Zobacz też: Test Renault Laguna 2.0 dCi 150 KM 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Nowe nadwozie wyróżnia ogromna atrapa chłodnicy w  stylu tej z Aston Martina oraz adaptacyjne reflektory LED z rozbłyskującymi od środka do zewnątrz kierunkowskazami na wzór Audi Matrix LED. Podobnie jak w Audi potrafią one dostosowywać kształt strumienia świetlnego do warunków otoczenia i nie oślepiać innych kierowców nawet jeśli włączone są światła drogowe („długie”). Tylne reflektory są zdecydowanie mniej widowiskowe, a diody LED występują tylko punktowo. Auto wygląda jednak bardzo elegancko, chociaż w masywnym nadwoziu nieco giną 18-calowe alufelgi o dość mało wyszukanym stylu.

Ford Mondeo 1.5 Ecoboost 160 KM: wnętrze

Jeszcze większe zmiany zaszły we wnętrzu najnowszego Mondeo. Deska rozdzielcza otrzymała zupełnie nowy kształt. W centralnej jej części dominuje konsola wykonana z twardego plastiku, otoczona przyjemnymi w dotyku materiałami. Uwagę kierowcy zwracają nowe zegary, które mają pół-cyfrową postać. Tarcze cyferblatów są mają klasyczną formę, za to wskazówki obu zegarów wyświetlane są (podobnie jak dane komputera pokładowego) na ekranie ciekłokrystalicznym. Komputer pokładowy jest bardzo czytelny, ale niezrozumiałą decyzją było zaimpletowanie do niego systemu regulacji aktywnego zawieszenia. Aby zmienić charakterystykę pracy amortyzatorów, trzeba dłuższą chwilę poświęcić na odnalezienie w nim odpowiedniej opcji. Sprawę załatwiłby jeden przycisk na desce rozdzielczej.

Pozostałe rozwiązania Mondeo w zakresie ergonomii ocenić należy pozytywnie. Ekran systemu multimedialnego ma aż 8-calową matrycę, która bardzo dobrze reaguje na dotyk i poprawnie oddaje barwy (z racji sporego kąta pochylenia, potrafi skupiać na sobie promienie światła w słoneczne dni). Regulacja głośności powierzona została wygodnemu w użyciu pokrętłu, a temperaturę powietrza i foteli (podgrzewanych i wentylowanych) przyciskom. Co więcej wszystkie te funkcje zostały zdublowane przez interfejs systemu multimedialnego i można je aktywować na dotykowym ekranie. System nawigacji jest intuicyjny w obsłudze, ale dość powolnie odświeża pozycję auta na mapie, co może wpłynąć na błędną interpretację przez kierowcę jego wskazówek.

Zobacz też: Test Skoda Octavia RS 2.0 TSI 220 KM DSG

Po zajęciu miejsca w wygodnym, nisko zamocowanym fotelu wykończonym perforowana skórą, kierowca doceni kilka nowych rozwiązań. Pozycja za kierownicą jest wyraźnie bardziej leżąca niż w poprzedniku, a szeroki tunel poszybował w górę tworząc potężny podłokietnik. Kierownica ma gruby wieniec i bardzo dobrze leży w dłoniach. Producent zrezygnował niestety z dźwigni hamulca postojowego, a jej miejsce zajął przycisk, który wymaga więcej uwagi przy jego uruchamianiu czy wyłączaniu.

Kabina nowego Forda Mondeo zyskała na „intymności”. Za sprawą grubszych uszczelek, redukcji liczby otworów w karoserii, dodatkowych materiałów wygłuszeniowych w osłonach podwozia, nadkolach i drzwiach oraz piankowej izolacji silnika w jego komorze, zdecydowanie ograniczono poziom hałasu w kabinie. Nawet przy autostradowych prędkościach we wnętrzu panuje cisza, co pozytywnie wpływa na ograniczenie zmęczenie w trakcie jazdy na długich trasach.

Miejsca w kabinie nowego Mondeo jest naprawdę sporo, zwłaszcza z przodu. Z tyłu wysokim pasażerom może brakować przestrzeni na wysokości kolan, ale tylko wtedy, gdy na przednim fotelu „rozłoży” się kierowca o wzroście ok. 185 cm. Bagażnik Mondeo kombi ma dość małą pojemność jak na segment, w którym konkuruje auto (490 l), ale jego atutami jest regularny kształt oraz specjalny moduł przesuwany wzdłuż aluminiowych  szyn, pozwalający zabezpieczyć przed przemieszczaniem różnej wielkości bagaże. Bardzo przydatny gadżet, w który warto zainwestować.

Zobacz też: Test Peugeot 508 1.6 THP 165 KM sedan

W nowym Mondeo nie zabrakło także niezwykle przydatnych, zwłaszcza zimą dodatków takich jak podgrzewana kierownica i przednia szyba oraz dodatkowa nagrzewnica pozwalająca szybciej nagrzać wnętrze pojazdu.

Ford Mondeo 1.5 Ecoboost 160 KM: silnik z turbodoładowaniem

Wyraźne zmiany zaszły także pod maską nowego Forda Mondeo. Prezentowany egzemplarz wyposażono w silnik 1.5 Ecoboost o mocy 160 KM, który zastąpił jednostkę 1.6 EcoBoost. Nowy, turbodoładowany motor docenić należy za wysoką elastyczność (już od 2000 obr./min silnik chętnie napędza auto), rewelacyjne wyciszenie oraz wzorową kulturę pracy. Także osiągi stoją na bardzo przyzwoitym poziomie (przyspieszenie 0-100 km/h wynosi 9,3 s, prędkość maksymalna to 217 km/h). Na tle poprzednika nowa jednostka okazała się jednak delikatnie bardziej łasa na paliwo, bowiem w mieście nie udało się ograniczyć zużycia paliwa poniżej 9,5 l na 100 km (w 1.6 EB realnie można było zejść nawet poniżej 9,0 l/100km). Różnica mogła być jednak spowodowana niskim przebiegu nowego egzemplarza, zaawansowanym wyposażeniem, które nie występowało u poprzednika lub niezaktualizowanym oprogramowaniem sterownika silnika.

Zobacz też: Test Mercedes-Benz C200 7G-Tronic: ze sportową nutą!

Z silnikiem wzorowo współpracuje manualna skrzynia biegów o sześciu przełożeniach. Pracuje ona bardzo precyzyjnie, miękko, a do tego ma dobrze dobrane długości poszczególnych biegów. Jej obsługa sprawia naprawdę wiele frajdy.

Ford Mondeo 1.5 Ecoboost 160 KM: adaptacyjne zawieszenie

Mocną stroną testowanego Mondeo kombi jest jego adaptacyjne zawieszenie. W trybie Comfort pracuje bardzo płynnie i gładko, a hałasować zaczyna dopiero na bardzo zniszczonej nawierzchni. Można wręcz poczuć się jak w dobrym aucie klasie wyższej. W trybie Sport redukcji ulegają przechyły auta w zakrętach, za to nieodczuwalne do tej pory drobne niedoskonałości jezdni, zaczynają dawać o sobie znać. W żadnym wypadku nie musimy się jednak obawiać o bóle w kręgosłupie, bowiem jest to zawieszenie o usportowionej a nie sportowej charakterystyce pracy.

Pewną negatywną zmianą dla fanów poprzedniego Forda Mondeo jest zastąpienie w najnowszym modelu tego auta hydraulicznego wspomagana kierownicy jego elektrycznym odpowiednikiem. Zmiana jest wyraźnie odczuwalna, bowiem Mondeo zdecydowanie mniej stanowczo reaguje na ruch kierownicy w pierwszej fazie skrętu. Zyskał na tym komfort jazdy, gdyż auto płynniej i spokojniej zmienia kierunek jazdy.

Ford Mondeo 1.5 Ecoboost 160 KM: nowe systemy bezpieczeństwa

Siłą nowego Mondeo jest zastęp nowoczesnych układów zwiększających bezpieczeństwo jazdy. Asystent pasa ruchu, układ monitorowania martwego pola, ciśnienia w oponach i rozpoznawania znaków drogowych, adaptacyjny tempomat, system automatycznego parkowania równoległego i prostopadłego to tylko niektóre z nich. Wrażenie robi także układ rozpoznawania pieszych na drodze i zatrzymujący auto gdy istnieje ryzyko kolizji. Do tego system monitorowania zmęczenia kierowcy i kamera połączona z układem czujników zbliżeniowych ułatwiająca parkowanie tyłem.

Zobacz też: Test Nissan Qashqai 1.2 DIG-T 115 KM

Ford Mondeo 1.5 Ecoboost 160 KM: cena i wyposażenie

Nowy Ford Mondeo kombi 1.5 EcoBoost 160 KM w bogatej wersji wyposażeniowej Titanium kosztuje przynajmniej 107 tys. zł. Aby się cieszyć egzemplarzem identycznym jak na zdjęciach z praktycznie wszystkimi opcjami dodatkowego wyposażenia trzeba przeznaczyć łącznie 158 330 zł. Sporo, ale konkurencja w postaci podobnie wyposażonego VW Passata kombi 1.4 TSI 150 KM kosztuje ok. 173 000 zł.

Ford Mondeo 1.5 Ecoboost 160 KM: opinia

Nowy Ford Mondeo kombi to auto o co najmniej klasę lepsze w porównaniu do poprzednika. Oferuje wyższy komfort jazdy, świetnie wyciszoną kabinę, lepszą pozycję za kierownicą oraz dużo nowocześniejsze wyposażenie. Wrażenie robi nie tylko adaptacyjne zawieszenie, ale także dynamicznie regulowane reflektory LED oraz pakiet systemów kontrolujących sytuację rozgrywającą się wokół pojazdu. Choć auto jest mniej sportowe w prowadzeniu niż poprzednik, nadal świetnie zachowuje się w szybko pokonywanych zakrętach. Silnik 1.5 Ecoboost choć zużywa podobne ilości paliwa co wolnossący motor 2.0 Duratec z poprzednika, to zapewnia lepszą dynamikę, wysoką elastyczność i kulturę pracy. Mondeo to auto stworzone do pokonywania długich dystansów, najlepiej w towarzystwie całej rodziny.

Zobacz też: Dane techniczne: Ford Mondeo kombi 1.5 EcoBoost 160 KM

Ford Mondeo kombi 2015 1.5 EcoBoost 160 KM
Kamil Fraszkiewicz
Ford Mondeo kombi 2015 1.5 EcoBoost 160 KM
Kamil Fraszkiewicz
Ford Mondeo kombi 2015 1.5 EcoBoost 160 KM
Kamil Fraszkiewicz
Ford Mondeo kombi 2015 1.5 EcoBoost 160 KM
Kamil Fraszkiewicz
Ford Mondeo kombi 2015 1.5 EcoBoost 160 KM
Kamil Fraszkiewicz
Ford Mondeo kombi 2015 1.5 EcoBoost 160 KM
Kamil Fraszkiewicz
Ford Mondeo kombi 2015 1.5 EcoBoost 160 KM
Kamil Fraszkiewicz
Ford Mondeo kombi 2015 1.5 EcoBoost 160 KM
Kamil Fraszkiewicz
Ford Mondeo kombi 2015 1.5 EcoBoost 160 KM
Kamil Fraszkiewicz
Ford Mondeo kombi 2015 1.5 EcoBoost 160 KM
Kamil Fraszkiewicz
Ford Mondeo kombi 2015 1.5 EcoBoost 160 KM
Kamil Fraszkiewicz
Ford Mondeo kombi 2015 1.5 EcoBoost 160 KM
Kamil Fraszkiewicz
Ford Mondeo kombi 2015 1.5 EcoBoost 160 KM
Kamil Fraszkiewicz
Ford Mondeo kombi 2015 1.5 EcoBoost 160 KM
Kamil Fraszkiewicz
Ford Mondeo kombi 2015 1.5 EcoBoost 160 KM
Kamil Fraszkiewicz
Ford Mondeo kombi 2015 1.5 EcoBoost 160 KM
Kamil Fraszkiewicz
Ford Mondeo kombi 2015 1.5 EcoBoost 160 KM
Kamil Fraszkiewicz
Ford Mondeo kombi 2015 1.5 EcoBoost 160 KM
Kamil Fraszkiewicz
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Test: Nissan Ariya e-4ORCE 394 KM. To hot-SUV o napędzie elektrycznym

Elektryczny SUV nie kojarzy się z emocjami? Pomyślicie tak tylko dlatego, że jeszcze nigdy nie jeździliście prawie 400-konną Ariyą. Z tym autem niewiele modeli sportowych ma szansę podczas startu spod świateł. A to nie koniec jej zalet.

Wielki potencjał zielonej logistyki, na który długo jeszcze poczekamy [ESG w logistyce 2024-2030]
Będą nowe stawki za badania psychologiczne kierowców

Ministerstwo Zdrowia chce podnieść stawkę za badania psychologiczne kierowców. Aktualna stawka obowiązuje już dekadę. Ile ma wynosić nowa?  

Polski rynek ze wzrostami sprzedaży w 2024 r. Auta osobowe drożeją, a dostawcze... tanieją

Blisko 50 tys. fabrycznie nowych aut osobowych. Na tyle został wyceniony rynek w Polsce w marcu. Lider? Ten jest tylko jeden. Pozycję zachowuje Toyota.

REKLAMA

Polskie Porsche 911. Na świecie jest tylko jeden egzemplarz

Wiedzieliście o tym, że Polacy tworzą unikalne Porsche 911? Zajmuje się tym firma Indecent. Jej nowe auto o oznaczeniu 005 powstało na bazie generacji 991. To jedyny taki egzemplarz na świecie.

Przegląd roweru na wiosnę. Co trzeba sprawdzić i jak przygotować rower do sezonu?

Wiosna to czas, w którym z garaży i piwnic kierowcy wyprowadzają rowery. Przed rozpoczęciem eksploatacji jednośladu warto jednak upewnić się, że jest on gotowy na sezon. Co trzeba sprawdzić w rowerze na wiosnę? Oto opis przeglądu krok po kroku.

Nowa Dacia Spring to elektryk i jedno z najtańszych aut na rynku w Polsce!

Marka zaprezentowała cennik nowej Dacii Spring. Ten startuje od 76 900 zł. Przy tej cenie Spring jest nie tylko najtańszym elektrykiem w Polsce. To także jeden z najtańszych fabrycznie nowych samochodów w kraju.

Nawet 100 tys. zł za każdego pasażera na gapę. Tyle kosztuje przewóz nielegalnych imigrantów do Wielkiej Brytanii

Nawet 50 tys. zł za każdego nielegalnego imigranta. Tyle zapłaci zarówno kierowca, jak i jego pracodawca. Co gorsze, drakońską karę może zapłacić także ten przewoźnik, który przewiezie "pasażera" nieświadomie. Choć jest sposób na zmniejszenie kary.

REKLAMA

Umowa leasingu tylko na piśmie? To już przeszłość. No może prawie... Czy zmieni się też kwestia wykupu auta?

Umowę leasingu musi być spisana na piśmie. Pod rygorem nieważności. Takie przepisy obowiązują od 24 lat. I teraz mogą się zmienić. Pojawił się projekt ustawy, który zezwoli na elektroniczne zawieranie takich umów. To oznacza sporo większą wygodę transakcji.

Komu, komu... Ostatnie egzemplarze GR Yaris do wzięcia w Polsce. Pula powoli się kończy

Nowa Toyota GR Yaris tania nie jest. Kosztuje co najmniej 214 900 zł. Powstaje jednak w limitowanej serii, a do tego oferuje 280-konny silnik. To prawdziwy sportowiec! Zakup tego auta może zatem stanowić gratkę. A jest ku temu jeszcze okazja. Być może ostatnia.

REKLAMA