REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test: Dacia Sandero Stepway TCe 100 - czy tanie auto może być za drogie?

Test: Dacia Sandero Stepway TCe 100 - czy tanie auto może być za drogie?
Test: Dacia Sandero Stepway TCe 100 - czy tanie auto może być za drogie?
Kuba Brzeziński

REKLAMA

REKLAMA

Choć testowa Dacia Sandero była modelem prawie topowym, kosztuje nieco ponad 55 tysięcy złotych. A to w segmencie B prawdziwe grosze! Tylko czy tanio w tym przypadku nie oznacza trochę za drogo?

Jedno Daci Sandero w wersji Stepway trzeba przyznać. To auto wygląda naprawdę nieźle. Charakteru nadaje mu nadwozie stylizowane na crossovera, przydymione kołpaki i świetny, niebieski lakier. Metaliczna barwa ładnie połyskuje w słońcu. Sandero być może nie rzuca się w oczy. Nie takie było jednak jego zadanie. Z drugiej strony na pierwszy rzut oka nie wygląda tak tanio, jak wskazuje na to cennik. To bez dwóch zdań nie jest samochód w stylu Renault Thalii - auta, które już na deskach kreślarskich zostało pozbawione jakiejkolwiek finezji stylistycznej.

REKLAMA

Dacia Sandero Stepway - plastiki, tapicerka i „skóra”

Dacia Sandero Stepway jest samochodem tanim. I to widać tak naprawdę dopiero po zajęciu miejsca w kabinie pasażerskiej. W tym aucie nie ma miękkich plastików. Wszystkie są twarde i nieprzyjemne w dotyku. Mocno syntetyczna jest też tapicerka czy np. „skóra” na kierownicy, a przez uszczelki drzwi podczas jazdy dostaje się powietrze. Kabina pasażerska Sandero TCe 100 ma jednak i kilka miłych akcentów. Na konsoli producent zastosował wstawki imitujące włókno węglowe - te są całkiem miłe dla oka. Dodatkowo fotele są naprawdę wygodne nawet podczas dalszych wyjazdów, a deska choć plastikowa, specjalnie nie trzeszczała w czasie jazd testowych.

Dacia Sandero Stepway TCe 100

Dacia Sandero Stepway TCe 100

Test: Dacia Sandero Stepway TCe 100 - czy tanie auto może być za drogie?

Kuba Brzeziński

W kabinie pasażerskiej Sandero kierowcę cieszą małe rzeczy. Kolejny przykład dotyczy radia. To działało nawet w garażu podziemnym mojego bloku. Dla porównania w tym samym miejscu odbiornik śnieżył nawet w testowym Volkswagenie Passacie. Poza tym bardzo spodobały mi się kratki nawiewów. Obracają się one wzdłuż własnej osi, przez co można ustawić je tak, że klimatyzacja nie uderza zimnym powietrzem wprost w twarz kierowcy. Podczas jazdy testowej Sandero miałem jednak pewne problemy z ergonomią. Gałka zmiany biegów była przesadnie długa i zaraz obok niej - a między fotelami - ukryty został przycisk wyłączający system Start-Stop.

Zobacz również: Test Dacia Sandero 0.9 TCe 2016

Dacia Sandero ma kilka dość specyficznych rozwiązań…

REKLAMA

Zegary zastosowane przez Dacią okazują się czytelne, ale są też spartańsko ubogie! Tak, pojawia się na nich komputer pokładowy, ten pozwala jednak na wyświetlanie jednocześnie tylko jednej informacji. Pokazuje zatem np. spalanie lub zasięg lub temperaturę zewnętrzną. Co ciekawe, Dacia Sandero Stepway nie posiada wskaźnika temperatury silnika. Nie ma nawet kontrolki pokazującej, że jednostka jest zimna. Na tym specyficzne rozwiązania nie kończą się. W dolnej części deski rozdzielczej - w okolicy nóg kierowcy - pojawia się ogromne pokrętło. To służy do regulacji wysokości świateł. A do tego o ile elektryka przednich szyb jest sterowana z poziomu drzwi, o tyle przyciski tylnych pojawiają się już na konsoli. To mało funkcjonalne.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Oddzielnym tematem w przypadku Sandero jest technologia. Renault chciało żeby to auto było tanie, a to oznacza że nawet nowoczesne rozwiązania nie są tak nowoczesne. Przykład? Ekran dotykowy szybko reagował na muśnięcie palcem, ale oferuje obraz naprawdę słabej jakości - kamera cofania nocą przypomina raczej jasną plamę na czarnym tle. Automatyczna klimatyzacja znana m.in. z poprzedniej generacji Clio bez większej logiki zmieniała natężenie powietrza wtłaczanego do kabiny pasażerskiej. Przestrzeń? Sandero ma sporej wielkości bagażnik - oferuje 320 litrów i dość mało miejsca na tylnej kanapie - wsiądą tam głównie dzieci.

Dacia Sandero Stepway TCe 100

Dacia Sandero Stepway TCe 100

Test: Dacia Sandero Stepway TCe 100 - czy tanie auto może być za drogie?

Kuba Brzeziński

Dacia Sandero Stepway TCe 100 - nowy silnik, ale czy dobry?

Pod maską testowej Dacii Sandero Stepway TCe 100 pracuje nowy silnik Renault. Litrowa konstrukcja ma 3 cylindry i 12 zaworów, a do tego oferuje 100 koni mocy i 160 Nm momentu obrotowego. Zalety? Motor okazuje się wystarczająco dynamiczny i w mieście, i trasie. Dobrze radzi sobie z masą miejskiego niby-crossovera i ma dość przyzwoite spalanie. W cyklu mieszanym to wynosiło 7,1 litra paliwa. Kolejna zaleta dotyczy technologii. Francuzi podczas konstruowania silnika wykorzystali wtrysk wielopunktowy. A to oznacza mniej więcej tyle, że Sandero świetnie nadaje się np. do przerobienia na zasilanie tanim gazem.

Zobacz również: Test: Renault Clio Intens TCe 100 - i to się nazywa rozsądne auto!

Jak wspominałem już wcześniej, gałka zmiany biegów jest nienaturalnie długa. Z drugiej strony sama skrzynia pracuje w miarę precyzyjnie. Jakie wady ma Sandero TCe 100? Przy rozruchu motor pracuje niezwykle kulturalnie. Brzmi prawie jak 4-cylindrowiec. Te wrażenia utrzymują się jednak wyłącznie na wolnych obrotach, bo później zaczyna się gang charakterystyczny dla konstrukcji posiadających o jeden cylinder mniej. Poza tym francuski benzyniak po rozgrzaniu potrafi nieco poszarpać podczas postoju na światłach, a do tego w czasie testu miał np. tendencję do falowania obrotami.

Dacia Sandero Stepway - zawieszenie jest miękkie i cicho pracuje

Prowadzenie testowej Dacii Sandero Stepway przypomina nieco jazdę starymi samochodami Renault. To oznacza mniej więcej tyle, że zawieszenie jest miękkie, ale sprężyste, a układ kierowniczy choć wspomagany, pracuje z wyraźnym oporem. Czy Dacia prowadzi się precyzyjnie? Raczej nie. Samochód ma np. tendencję do odbijania kołem kierownicy po najechaniu na przeszkodę. Jeżeli chodzi o resorowanie, to ma dwie spore zalety. Po pierwsze naprawdę dobrze tłumi nierówności na drogach niskiej jakości. Po drugie pracuje ciszej niż np. w Volkswagenie Polo czy Seacie Ibiza. A to już dobre osiągnięcie.

Dacia Sandero Stepway TCe 100

Dacia Sandero Stepway TCe 100

Test: Dacia Sandero Stepway TCe 100 - czy tanie auto może być za drogie?

Kuba Brzeziński

O tym, że prawie topowe Sandero nie jest najlepiej wyposażone, można przekonać się patrząc na pierwszy punkt specyfikacji. W tym Dacia podaje... wycieraczkę tylnej szyby. Auto posiada również pakiet elektryczny czy klimatyzację. Lista opcji? Syntetyczna skóra okalająca bardzo dużą kierownicę czy elektrycznie sterowane szyby z tyłu kosztują 310 złotych, prowizoryczny podłokietnik przyczepiony do fotela kierowcy został wyceniony na 400 złotych, podczas gdy ogranicznik prędkości oznacza dopłatę oszacowaną na 650 złotych. A na tym nie koniec, bo 1500 złotych trzeba dopłacić do kamery cofania, 950 złotych do pakietu nawigacyjnego, 1000 złotych automatycznej klimatyzacji i 750 złotych do czujników parkowania z tyłu.

Zobacz również: Test: Seat Ibiza FR 1.0 TSI DSG - spokojniejsza siostra Cupry

Test: Dacia Sandero Stepway TCe 100 - podsumowanie:

Kiedy Dacia Sandero ma sens? Niestety nie w wersji Stepway. Tak, to nadal auto tanie. Ale czy jest warte ponad 55 tysięcy złotych? Chyba bym z tym polemizował… Sandero warto kupić tylko wtedy, gdy jest naprawdę niedrogie. A to oznacza wybór standardowej wersji z 75-konnym, wolnossącym silnikiem. Gdy kierowca wyposaży ten model w manualną klimatyzację, zrobi prawdziwy interes! W końcu zapłaci za niego niespełna 40 tysięcy złotych. To o 5 tysięcy złotych mniej np. od bazowej Skody Fabii. I w tej cenie otrzyma fabrycznie nowego hatchbacka segmentu B z producencką gwarancją.

Test: Dacia Sandero Stepway TCe 100 - dane techniczne:

  • Silnik: R3, doładowany, benzyna
  • Pojemność silnika: 999 cm3
  • Maksymalna moc: 100 KM (przy 5000 obr./min.)
  • Maksymalny moment obrotowy: 160 Nm (przy 2000 obr./min.)
  • Prędkość maksymalna: 231 km/h
  • Przyspieszenie 0 - 100 km/h: 11,2 s.
  • Skrzynia biegów: manualna, 5 biegów
  • Zbiornik paliwa: 50 litrów
  • Zużycie paliwa na 100 km w teście (cykl mieszany): 7,1 litra
  • Zużycie paliwa na 100 km - dane producenta (cykl mieszany): 6,1 litrów
  • Długość: 4089 mm
  • Szerokość: 1761 mm
  • Wysokość: 1555 mm
  • Rozstaw osi: 2589 mm
  • Pojemność bagażnika: 320/1200 litrów
  • Cena: od 31 900 złotych

Test: Dacia Sandero Stepway TCe 100 - cena i wyposażenie:

  • Cena: 55 260 zł
  • pakiet Media Nav Evolution
  • klimatyzacja automatyczna
  • system wspomagania parkowania tyłem
  • system wspomagania parkowania tyłem z kamerąą
  • mapa Europy
  • podłokietnik przedni
  • szyby tylne regulowane elektrycznie
  • pakiet elektryczny
  • poduszki powietrzne

Test: Dacia Sandero Stepway TCe 100 - czy tanie auto może być za drogie?
Kuba Brzeziński
Test: Dacia Sandero Stepway TCe 100 - czy tanie auto może być za drogie?
Kuba Brzeziński
Test: Dacia Sandero Stepway TCe 100 - czy tanie auto może być za drogie?
Kuba Brzeziński
Test: Dacia Sandero Stepway TCe 100 - czy tanie auto może być za drogie?
Kuba Brzeziński
Test: Dacia Sandero Stepway TCe 100 - czy tanie auto może być za drogie?
Kuba Brzeziński
Test: Dacia Sandero Stepway TCe 100 - czy tanie auto może być za drogie?
Kuba Brzeziński
Test: Dacia Sandero Stepway TCe 100 - czy tanie auto może być za drogie?
Kuba Brzeziński
Test: Dacia Sandero Stepway TCe 100 - czy tanie auto może być za drogie?
Kuba Brzeziński
Test: Dacia Sandero Stepway TCe 100 - czy tanie auto może być za drogie?
Kuba Brzeziński
Test: Dacia Sandero Stepway TCe 100 - czy tanie auto może być za drogie?
Kuba Brzeziński
Test: Dacia Sandero Stepway TCe 100 - czy tanie auto może być za drogie?
Kuba Brzeziński
Test: Dacia Sandero Stepway TCe 100 - czy tanie auto może być za drogie?
Kuba Brzeziński
Test: Dacia Sandero Stepway TCe 100 - czy tanie auto może być za drogie?
Kuba Brzeziński
Test: Dacia Sandero Stepway TCe 100 - czy tanie auto może być za drogie?
Kuba Brzeziński
Test: Dacia Sandero Stepway TCe 100 - czy tanie auto może być za drogie?
Kuba Brzeziński
Test: Dacia Sandero Stepway TCe 100 - czy tanie auto może być za drogie?
Kuba Brzeziński
Test: Dacia Sandero Stepway TCe 100 - czy tanie auto może być za drogie?
Kuba Brzeziński
Test: Dacia Sandero Stepway TCe 100 - czy tanie auto może być za drogie?
Kuba Brzeziński
Test: Dacia Sandero Stepway TCe 100 - czy tanie auto może być za drogie?
Kuba Brzeziński
Test: Dacia Sandero Stepway TCe 100 - czy tanie auto może być za drogie?
Kuba Brzeziński
Test: Dacia Sandero Stepway TCe 100 - czy tanie auto może być za drogie?
Kuba Brzeziński
Test: Dacia Sandero Stepway TCe 100 - czy tanie auto może być za drogie?
Kuba Brzeziński
Test: Dacia Sandero Stepway TCe 100 - czy tanie auto może być za drogie?
Kuba Brzeziński
Test: Dacia Sandero Stepway TCe 100 - czy tanie auto może być za drogie?
Kuba Brzeziński
Test: Dacia Sandero Stepway TCe 100 - czy tanie auto może być za drogie?
Kuba Brzeziński
Test: Dacia Sandero Stepway TCe 100 - czy tanie auto może być za drogie?
Kuba Brzeziński
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Nowa Dacia Spring to elektryk i jedno z najtańszych aut na rynku w Polsce!

Marka zaprezentowała cennik nowej Dacii Spring. Ten startuje od 76 900 zł. Przy tej cenie Spring jest nie tylko najtańszym elektrykiem w Polsce. To także jeden z najtańszych fabrycznie nowych samochodów w kraju.

Nawet 100 tys. zł za każdego pasażera na gapę. Tyle kosztuje przewóz nielegalnych imigrantów do Wielkiej Brytanii

Nawet 50 tys. zł za każdego nielegalnego imigranta. Tyle zapłaci zarówno kierowca, jak i jego pracodawca. Co gorsze, drakońską karę może zapłacić także ten przewoźnik, który przewiezie "pasażera" nieświadomie. Choć jest sposób na zmniejszenie kary.

Umowa leasingu tylko na piśmie? To już przeszłość. No może prawie... Czy zmieni się też kwestia wykupu auta?

Umowę leasingu musi być spisana na piśmie. Pod rygorem nieważności. Takie przepisy obowiązują od 24 lat. I teraz mogą się zmienić. Pojawił się projekt ustawy, który zezwoli na elektroniczne zawieranie takich umów. To oznacza sporo większą wygodę transakcji.

Komu, komu... Ostatnie egzemplarze GR Yaris do wzięcia w Polsce. Pula powoli się kończy

Nowa Toyota GR Yaris tania nie jest. Kosztuje co najmniej 214 900 zł. Powstaje jednak w limitowanej serii, a do tego oferuje 280-konny silnik. To prawdziwy sportowiec! Zakup tego auta może zatem stanowić gratkę. A jest ku temu jeszcze okazja. Być może ostatnia.

REKLAMA

Kiedy pieszy nie ma pierwszeństwa na pasach?

Polskie przepisy przewidują przypadki, w których pieszy wcale nie ma pierwszeństwa na przejściu dla pieszych. Dziś je zatem omówimy. Wskażemy także, jaki pieszy może dostać mandat za wymuszenie pierwszeństwa na pasach.

Nissan Qashqai 2024. Lifting japońskiego hitu sprzedaży stawia na nowości technologiczne

Trzecia generacja Nissana Qashqaia po 3 latach obecności rynkowej otrzymuje delikatny lifting. Zmiany stylistyczne? To początek. Bo tu ważniejsza jest technologia. Auto dostanie m.in. nową kamerę 360 stopni 3D, asystenta głosowego Google czy możliwość zdalnych płatności Google Pay.

Zagraniczny kierowca taxi w Polsce. Wiecie, że ponad połowa posiada wyższe wykształcenie?

Zagraniczni kierowcy taxi w Polsce stali się standardem. Za kierownicami zasiadają głównie Ukraińcy, Białorusini i Gruzini. Aby ich poznać, FreeNow przeprowadziło badanie ankietowe wśród 1500. z nich.

Ile zarabiają kierowcy zawodowi w Polsce?

Dziś porozmawiamy o kierowcy samochodu ciężarowego lub autobusu w Polsce. Ile zarabiają? Oraz jak ich zarobki rosły na przestrzeni ostatnich lat?

REKLAMA

AFIR już obowiązuje. I stanowi potężne wyzwanie. Całe szczęście nie dla kierowców

AFIR brzmi groźnie. Czy jednak kierowcy w Polsce mają się czego bać? Oni tak właściwie nie. Nowe rozporządzenie stanowi wyzwanie, ale dla operatorów pracujących na rynku elektromobilności. Stawia ambitne cele.

Dziś wielka akcja policji "Pomiar prędkości". Na drogi ruszy cały sprzęt pomiarowy. Noga z gazu!

Policja będzie dziś prowadzić wielką akcję "Pomiar prędkości". Na drogach pojawi się praktycznie cały dostępny sprzęt. Widać będzie mierniki stacjonarne, nieoznakowane i oznakowane radiowozy, a do tego będą prowadzone kaskadowe pomiary prędkości.

REKLAMA