Strona główna » Moto » Testy aut » Nowe » Test: Skoda Kamiq Style 1.0 TSI 115 KM - crossover na co dzień

Test: Skoda Kamiq Style 1.0 TSI 115 KM - crossover na co dzień

Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów

01 kwietnia 2020, 12:00

REKLAMA

Ma ostrą stylizację, oszczędny i dynamiczny silnik, a do tego oferuje rodzinną przestrzeń. Poza tym Skoda Kamiq Style 1.0 TSI 115 KM to po prostu samochód do jazdy na co dzień.

Jedno Skodzie Kamiq muszę przyznać. Nadwozie crossovera wygląda naprawdę dobrze - jest nowoczesne i zgrabne, ale nie przesadzone. Tak, ma nieco „azjatyckie” oczy. Z drugiej strony nie brakuje mu muskularnych przetłoczeń, które nadają czeskiej karoserii nieco charakteru. Lakier? Barwa o nazwie szary quarz początkowo wydawała mi się mało ciekawa i raczej nijaka. Zdanie zmieniłem dopiero w momencie, w którym postawiłem samochód na słońcu. Wtedy lakier metaliczny zaczął fajnie połyskiwać. Delikatne zastrzeżenia można mieć do wyglądu tyłu. Ten wygląda tak, jakby miał zbyt wysoko zarysowane lampy.

REKLAMA

Test: Skoda Kamiq - kompaktowy na zewnątrz, duży w środku

Nadwozie Skody Kamiq choć muskularne, nie jest przesadnie duże. W ten sposób crossovera łatwo zaparkować w mieście. Ale co z przestrzenią? Auto jest kompaktowe na zewnątrz i duże w środku. Kamiqiem Style podróżować może czterech dorosłych pasażerów - i każdy będzie miał wystarczającą ilość miejsca na nogi i nad głową. To zatem idealny środek transportu dla rodziny w mieście. Nie można narzekać również na wielkość bagażnika. Kufer w ustawieniu standardowym ma 400 litrów pojemności, a do tego bardzo foremne kształty. Po złożeniu tylnej kanapy przestrzeń rośnie do 1395 litrów.

Zobacz również: Silnik 1.0 MPi i 1.0 TSI VAG - oznaczenia i opis konstrukcji

Stylistycznie deska rozdzielcza Skody Kamiq nie jest daleka od tego, do czego Czesi przyzwyczaili nas np. w Scali. Konsola składa się tak naprawdę z dużego ekranu i panelu sterowania klimatyzacją. Jeżeli dodać do tego ekran pojawiający się zamiast zegarów, kierowca otrzymuje sterylne środowisko pracy, które ma tak naprawdę tylko jeden wyznacznik. A tym jest… ergonomia! Sterowanie funkcjami w Kamiqu jest intuicyjne. Przeszkadzać może tak naprawdę tylko jedna rzecz - momentami powolnie działający system multimedialny. Materiały? Choć plastiki są dobrze spasowane, momentami bywają naprawdę twarde - np. na drzwiach.

Test: Skoda Kamiq Style 1.0 TSI 115 KM - crossover na co dzień

Kuba Brzeziński

Skoda Kamiq 1.0 TSI - układ napędowy jest udany

Pod maską testowej Skody Kamiq Style pracuje litrowy silnik TSI. Motor ma 3 cylindry, 115 koni mechanicznych i został sparowany z 6-biegową przekładnią manualną. O tym układzie napędowym powiedziałem już wiele - spotkałem się z nim pod maską Scali, Polo czy T-Crossa. I co najważniejsze, w Kamiqu jest nadal tak samo kulturalny, dynamiczny i oszczędny. Choć to konstrukcja 3-cylindrowa, rodowód ten da się poznać głównie za sprawą charakterystycznego warkotu - i to też na wyższych obrotach. Poza tym crossover chętnie wyrywa do przodu i jest wystarczająco dynamiczny zarówno w mieście, jak i trasie.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz również: Test: Volkswagen T-Cross Life 1.0 TSI 115 KM - prosty, ale bardzo funkcjonalny!

Oszczędność? Podczas testu na baku udało mi się pokonać 680 kilometrów. To świetny wynik zważywszy na fakt, że zbiornik paliwa mieści zaledwie 40 litrów. To także dobry wynik oznaczający daleki zasięg w trasie. Dodatkowo na podstawie tych dwóch liczb nietrudno wyliczyć, że Skoda Kamiq 1.0 TSI 115 KM paliła średnio w czasie moje próby nieco ponad 5,8 litra benzyny. A to oznacza, że udało mi się powtórzyć wynik zapisany w oficjalnej specyfikacji auta. Zastrzeżenia? Czasami zdarzało się, że w testowym Kamiqu Style z oporem wchodził pierwszy bieg.

Skoda Kamiq - stylowa wersja, stylowe prowadzenie

Jedna z większych zalet Skody Kamiq dotyczy łatwości prowadzenia. Układ kierowniczy pracuje lekko, skrzynia jest precyzyjna, a gałka nie stawia oporu podczas zmiany przełożeń, naciśnięcie sprzęgła nie wymaga większej siły, a hamulce pracują już po muśnięciu pedału. Crossover z Czech nie męczy, nie musza kierowcy do nadmiernego wysiłku i jest bardzo przyjemny do jazdy. Poza tym za sprawą kompaktowych rozmiarów i poręczności sprawdza się w ruchu miejskim. Emocje? Kamiq raczej nie jest w stanie chwycić za serce. Skoda to po prostu środek transportu. I co najważniejsze, nie ma w tym nic złego. Szczególnie że dobrze odnajduje się w tej roli - nie pokochasz go, ale da się lubić!

Czesi zadbali o to, aby Kamiq miał serię zalet. Jest przestronny, funkcjonalny, poręczny, a do tego ma nowoczesny, dynamiczny i oszczędny napęd. Tak, w konfiguracji testowej za samochód należy zapłacić 100 tysięcy złotych. Kwotę tą da się jednak dość mocno obniżyć optymalizując poziom wyposażenia. Wniosek? Inżynierom Skody udało się zbudować naprawdę fajnego crossovera. Nie jest tak rozsądny jak T-Cross, ale z drugiej strony jest lepiej wykonany od Captura oraz bardziej praktyczny od Juke. A to z pewnością zadecyduje o dużym zainteresowaniu modelem w Europie.