REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Kia Picanto 1.2 MPI: dobra robota

Tomasz Korniejew

REKLAMA

REKLAMA

Miejskie Picanto przyciąga wzrok kolorystyką i nietuzinkowym kształtem. W teście Kia Picanto z czterocylindrowym silnikiem o mocy 85 KM.

W segmencie samochodów miejskich zrobiło się „tłoczno”. Jeszcze nigdy Polacy nie mieli do wyboru tak wielu modeli segmentu A. Jednym z najmocniejszych zawodników jest model o południowokoreańskich korzeniach - KIA Picanto. Najnowsza generacja małego modelu KII, do poprzednich nawiązuje jedynie nazwą i trzeba przyznać, w tym przypadku jest to dużym plusem.

REKLAMA

Nadwozie KII Picanto mierzy 359,5 cm długości oraz 159,5 cm szerokości, a rozstaw osi ma długość 238,5 cm. Kierowca miejskiej KII prowadząc samochód o takich wymiarach swobodnie przemyka po zatłoczonych parkingach. A mimo niewielkich rozmiarów i regularnych kształtów nadwozia, które ułatwiają parkowanie na tzw. żyletki, Picanto jest samochodem ładnym. Zwłaszcza w bogatszej odmianie z LED-owymi światłami do jazdy dziennej i felgami ze stopów lekkich.

Zobacz też: Kia Picanto - Jaką wybrać? Poradnik kupującego

Kia Picanto Test - wnętrze

Przedział pasażerski Picanto jest przestronny. Kierowca i pasażer siedzący obok mają dużo przestrzeni na wysokości kolan i nad głowami. Na tylnej kanapie zgodnie z homologacją mogą podróżować trzy dorosłe osoby. Mogą, ale - ze względu na ich komfort polecamy to rozwiązanie jedynie na krótkich dystansach. Za to dwójka dorosłych o przeciętnych wzrostach może liczyć na wygodną podróż. Narzekać będą ponadprzeciętnie wysocy, odczują brak wystarczającej przestrzeni w okolicach kolan. Przedział bagażowy Picanto ma objętość 200 l, jest ustawny i w razie potrzeby można go powiększyć rozkładając dzielone oparcie tylnej kanapy.

Tablica przyrządów jest przejrzysta i wykończona z odpowiednią jakością. Kia zdążyła nas już do takiego poziomu przyzwyczaić.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Ciekawostką jest, że do tak małego pojazdu, jakim jest Picanto, można zamówić na przykład podgrzewane koło kierownicy, czy podgrzewane fotele. W naszych warunkach klimatycznych są to dodatki uprzyjemniające eksploatację przez znaczną część roku. Tym bardziej, że są dostępne w pakiecie RACE, który oprócz wspomnianych podgrzewaczy zawiera m.in. 15-stocalowe obręcze kół ze stopów lekkich, multifunkcyjną kierownicę i tapicerkę ze skóry ekologicznej w kolorze pomarańczowym. A to wszystko za 2500 zł w najbogatszej odmianie XL (W odmianie M pakiet kosztuje 3000 zł).

Zobacz też: Test Lancia Ypsilon: Maluchem do Premium

Kia Picanto Test - napęd/układ jezdny

REKLAMA

Czterocylindrowy silnik Picanto rozwija moc 85 KM i według danych producenta rozpędza ważący 875 kg samochód od 0 do 100 km/h w 11,4 s. Prędkość maksymalna to według danych technicznych 171 km/h. Benzynowa jednostka jest sprawnym źródłem napędu dla koreańskiego „malucha”. Nie dość, że z zadowalającą dynamiką rozpędza samochód, to jeszcze w ruchu miejskim zużywa około 6,5 l/100 km.

Opisywana odmiana silnikowa Picanto jest propozycją skierowaną dla osób (np. młodych lub seniorów), które oprócz codziennej eksploatacji miejskiej, będą wykorzystywały Picanto jako środek transportu na wakacje. 85 KM i 121 Nm momentu obrotowego wystarczą, by Kii nie zabrakło tchu podczas jazdy w trasie z kompletem pasażerów i bagażem.

Zobacz też: Test Abarth 500C: w dobrym stylu

W codziennej eksploatacji Picanto jest samochodem poręcznym. Jednostka napędowa pracuje cicho, a dźwignia manualnej przekładni precyzyjnie trafia w poszczególne przełożenia. Układ kierowniczy jest precyzyjny i nie działa zbyt lekko, nie utrudnia wyczucia pojazdu. Tradycyjne zawieszenie (z przodu kolumny McPherson, z tyłu belka skrętna) dobrze radzi sobie na nierównościach, choć bywa, że niektóre większe niedoskonałości nawierzchni są tłumione z dość znacznym stukiem.

Kia dobrze sprawuje się podczas jazdy po łukach. Samochód jest lekko podsterowny, a żeby zarzucił tyłem trzeba się bardzo postarać, co sprawia że jest pojazdem bezpiecznym w prowadzeniu dla osób z mniejszym doświadczeniem.

Podczas jazdy w trasie optymalną prędkością dla tego modelu jest do 130 km/h. W takich warunkach we wnętrzu jest wystarczająco cicho i podróż nie jest zbyt męcząca.

Zobacz też: Test Suzuki Swift 1,6: wySPORTowany

Kia Picanto Test – podsumowanie

REKLAMA

Podstawowa wersja pięciodrzwiowego Picanto z opisywaną jednostką napędową kosztuje 37 490 zł. To o 5 tys. zł drożej niż ubożej wyposażona jednostka z trzycylindrowym silnikiem o mocy 69 KM. Najbogatsza odmiana XL z silnikiem 1.2 MPI kosztuje 42 990 zł. To nie tak tanio, jakby niektórym mogło się wydawać. Ale Picanto w wersji XL jest wyposażona m.in. w klimatyzację, światła LED do jazdy dziennej, multifunkcyjną kierownicę, lampy przeciwmgielne, kierownicę i dźwignię zmiany biegów obszyte skórą, elektrycznie sterowane i podgrzewane lusterka, przednie, boczne i kurtynowe (dla pasażerów z przodu i z tyłu) poduszki powietrzne. Dopłaty wymagają czujniki parkowania (1000 zł), automatyczna klimatyzacja (1000 zł), czy system uruchamiania i otwierania samochodu kluczykiem zbliżeniowym (1500 zł).

Biorąc pod uwagę miejskie przeznaczenie samochodu, można nabyć przyzwoicie wyposażone Picanto, wyposażone w słabszą jednostkę napędową za kwotę ok. 35 tys. zł. Zakup najdroższej odmiany z mocniejszym silnikiem zaczyna być kontrowersyjny, bo za kwotę ponad 40 tys. zł można już nabyć większe Rio. Zatem jest to propozycja dla osób, które są zdecydowane na zakup małego samochodu, a nie samochodu nowego i możliwie taniego.

Zobacz też: Peugeot 207 Outdoor: Nie straszne mu krawężniki

Kia Picanto - dane techniczne:

Kia Picanto 1,2 85 KM XL 5d

Typ silnika

benzyna

Pojemność

1 248 mc3

Układ cylindrów/zawory

R4/12

Maksymalna moc

85 KM/6000 obr./min.

Maksymalny moment obrotowy

121 Nm/4000 obr./min.

Napęd

przód

Skrzynia biegów

man. 5-bieg

Pojemność bagażnika

200 l

Wymiary (dł./szer./wys.)

359,5/159,5/148 cm

Rozstaw osi

238,5 cm

V-max

171 km/h

Przyspieszenie 0-100 km/h

11,4 s.

Zużycie paliwa*

5,8/3,8/4,5 l/100km

Cena od

 37 490 zł

*miasto/trasa/cykl mieszany

Kia Picanto 1.2 MPI - przód
Moto.wieszjak.pl
Kia Picanto 1.2 MPI - reflektor
Moto.wieszjak.pl
Kia Picanto 1.2 MPI - tył
Kia Picanto 1.2 MPI - tył
Kia Picanto 1.2 MPI - koło
Moto.wieszjak.pl
Kia Picanto 1.2 MPI - lampa
Moto.wieszjak.pl
Kia Picanto - kokpit
Kia Picanto - tylna kanapa
Kia Picanto - bagaznik
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA