REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Skoda Yeti 1,8 TSI 4x4: energiczne połączenie

Jakub Tujaka
Skoda Yeti Experience 1,8 TSI 160 KM 4x4 -przód
Skoda Yeti Experience 1,8 TSI 160 KM 4x4 -przód
Fot. Skoda

REKLAMA

REKLAMA

Skoda Yeti na dobre zadomowiła się na naszym rynku i jesteśmy przyzwyczajeni do jej widoku na polskich drogach. Bogata oferta modelowa sprawia, że trudno spotkać dwa identyczne egzemplarze Yeti. W redakcyjnym teście turbobenzynowe Yeti z napędem 4x4.

W segmencie małych SUVów toczy się zażarta walka o klienta. Każdy producent, który ma zamiar zamknąć rok fiskalny na plusie musi mieć w swojej ofercie przynajmniej jedno takie auto.

REKLAMA

Wygląd zewnętrzny Skody Yeti

Skoda Yeti została dobrze przygotowana do wkupiania się w łaski grupy klientów o konserwatywnym podejściu do motoryzacji. Design oparty o proste figury geometryczne starzeje się wolniej niż wymyślne formy, a regularne kształty nadwozia sprzyjają przestronności wnętrza.

Kanciaste nadwozie sprawia wrażenie nieco nieokrzesanego i zadziornego auta. Yeti nie jest wymuskane jak przedstawiciele segmentu Premium, na których nowopowstała rysa wywołuje ukłucie w serce i portfel właściciela.

Zobacz też: Test Peugeot 308GTi: na co dzień? Idealny.

Duże nadkola i nielakierowane plastikowe listwy na zderzakach zachęcają do zjeżdżania z utwardzonych dróg. Na luźniejszej nawierzchni przyda się także większy prześwit.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wymienione cechy są przydatne nie tylko w czasie plenerowych wycieczek, ale też podczas codziennej eksploatacji w mieście. Regularne kształty ułatwiają parkowanie, a duże koła i prześwit pomogą pokonać wysokie krawężniki.

Czarny lakier i ciemne koła nadają testowanemu egzemplarzowi nieco łobuzerskiego charakteru, co może przypaść do gustu młodszym klientom.

Wnętrze i wyposażenie Skody Yeti

REKLAMA

Wnętrze Yeti zostało zaprojektowane w duchu praktyczności. Ergonomia stoi na wysokim poziomie, jednak nie obeszło się bez drobnych potknięć. Przykładem takiego potknięcia jest pokrętło służące do sterowania poziomem głośności systemu audio. Zostało ono umieszczone na kierownicy i przy obracaniu jej np. przy parkowaniu, często zdarzało mi się przypadkiem znacznie zwiększyć poziom głośności muzyki.

Pozycja za kierownicą jest dość wysoka i dzięki temu mamy doskonałą widoczność we wszystkich kierunkach. Fotele w pierwszym rzędzie są wygodne, jednak  zapewniają słabe podparcie boczne.

W drugim rzędzie znajdziemy trzy niezależnie regulowane fotele. Bez problemu przewiedziemy na nich trzy dorosłe osoby.

Zobacz też: Test Hyundai Elantra: sedan dla oszczędnych

Bagażnik ma pojemność 405 litrów, które z łatwością spakujemy do auta dzięki dużej klapie i regularnym kształtom bagażnika. Jeśli zajdzie potrzeba, można z Yeti zrobić dwuosobowego dostaw czaka, który przewiezie ponad 1700 litrów bagażu.

Widoczne na zdjęciach Yeti zostało dobrze przystosowane do polskiego klimatu. Zainstalowano tu elementy wyposażenia służące do walki z zimą, m.in. podgrzewaną przednią szybę i podgrzewane dysze spryskiwacza. Latem do walki z upałami dysponujemy dwustrefową automatyczną klimatyzacją.

Zobacz też: Test Ssangyong Korando: Korea kontratakuje

Silnik i zawieszenie Skody Yeti

REKLAMA

Testowana Skoda Yeti była wyposażona w turbodoładowaną jednostkę z rodziny TSI o pojemności 1,8 lira. Motor generuje moc 160 KM przy 4,200 obr./min, i moment obrotowy 250 Nm już od 1500 obr./min. W praktyce oznacza to, że ważące niewiele ponad 1500 kg auto ochoczo przyspiesza w każdej chwili. Pierwsza setka pojawia się na prędkościomierzu już po 8,4 sekundy, a maksymalnie Yeti rozpędza się do 200 km/h.

Osiągi te zapewniają całkiem przyjemne odczucia za kierownicą. Dodatkowo manualna sześciobiegowa skrzynia przekazuje napęd na wszystkie koła, co znacznie poprawia trakcję auta na śliskiej nawierzchni.

Zobacz też: Test Abarth 500C: w dobrym stylu

Średnie zużycie paliwa podczas jazd testowych wykazało, że Yeti ma umiarkowany apetyt na benzynę. Jazda w trybie mieszanym kosztuje średnio około 8,5 litra na 100 kilometrów. Korzystając z zapasu mocy i momentu obrotowego bez problemu można przekroczyć w mieście wartość 11 litrów, natomiast poruszając się poza terenem zabudowanym zgodnie z przepisami, bez problemu sprawimy, że Yeti pokona 100 kilometrów zużywając jedynie 6 litrów benzyny.

Zawieszenie jest dość sztywno zestrojone, jednak dzięki temu mamy całkowite poczucie panowania nad autem. Szybko pokonywane łuki sprawiają, że auto wychyla się na boki trochę bardziej niż przeciętny kompakt, ale to normalne w przypadku aut z podwyższonym nadwoziem.

Zobacz też: Test Skoda Octavia 1,8 TSI 150 KM Family: Pogromczyni mitów

Podsumowanie

Skoda Yeti z silnikiem 1,8 TSI i napędem 4x4 to praktyczny i dość szybki samochód, który spokojnie może służyć jako auto rodzinne. Jednak w czasie konfigurowania swojego egzemplarza polecam gorliwie śledzić ceny wszystkich elementów wyposażenia, ponieważ bez trudu można znacznie przekroczyć kwotę 100 tysięcy złotych. Testowany egzemplarz został wyceniony na około 110 tys. zł.

Skoda Yeti Experience 1,8 TSI 160 KM 4x4 -tył
Fot. Skoda
Skoda Yeti Experience 1,8 TSI 160 KM 4x4 -przód
Fot. Skoda
Skoda Yeti Experience 1,8 TSI 160 KM 4x4 -przód
Fot. Skoda
Skoda Yeti Experience 1,8 TSI 160 KM 4x4 -przód
Fot. Skoda
Skoda Yeti Experience 1,8 TSI 160 KM 4x4 -przód/bok
Fot. Skoda
Skoda Yeti Experience 1,8 TSI 160 KM 4x4 -tył/bok
Fot. Skoda
Skoda Yeti Experience 1,8 TSI 160 KM 4x4 -bagażnik
Fot. Skoda
Skoda Yeti Experience 1,8 TSI 160 KM 4x4 -bagażnik
Fot. Skoda
Skoda Yeti Experience 1,8 TSI 160 KM 4x4 -system nawigacji
Fot. Skoda
Skoda Yeti Experience 1,8 TSI 160 KM 4x4 -panel sterowania klimatyzacją
Fot. Skoda
Skoda Yeti Experience 1,8 TSI 160 KM 4x4 -zegary
Fot. Skoda
Skoda Yeti Experience 1,8 TSI 160 KM 4x4 -pierwszy rząd siedzeń
Fot. Skoda
Skoda Yeti Experience 1,8 TSI 160 KM 4x4 -drugi rząd siedzeń
Fot. Skoda
Skoda Yeti Experience 1,8 TSI 160 KM 4x4 -deska rozdzielcza
Fot. Skoda
Skoda Yeti Experience 1,8 TSI 160 KM 4x4 -przód
Fot. Skoda
Skoda Yeti Experience 1,8 TSI 160 KM 4x4 -tył
Fot. Skoda
Skoda Yeti Experience 1,8 TSI 160 KM 4x4 -reflektor
Fot. Skoda
Skoda Yeti Experience 1,8 TSI 160 KM 4x4 -felga
Fot. Skoda
Skoda Yeti Experience 1,8 TSI 160 KM 4x4 -tylna lampa
Fot. Skoda
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA