REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Volvo V40: Supernowy

Tomasz Korniejew

REKLAMA

REKLAMA

Najnowsze Volvo V40 to konstrukcja, na którą fani marki musieli długo czekać. Szwedzki kompakt z segmentu Premium przyciąga wzrok niebanalną stylizacją pięciodrzwiowego nadwozia. A jak sprawuje się podczas użytkowania na co dzień?

Najnowsze Volvo V40 to konstrukcja, na którą motoryzacyjny światek cierpliwie czekał od dawna. Pięciodrzwiowy kompakt z logo szwedzkiego producenta wygląda doskonale i nie budzi wątpliwości, że w tym modelu dobrze poczują się kierowcy dla których modele niemieckich producentów wydają się zbyt ostentacyjne, a włoskich zbyt mało prestiżowe.

REKLAMA

Nieco „tatuśkowaty” image to zmora producenta starającego się zawalczyć o większy kawałek tortu segmentu Premium. Proces odmłodzenia wizerunku rozpoczął się wraz z wprowadzeniem do oferty najnowszych odmian modeli S60/V60, ale to V40 ma szansę podbić serca szerszej rzeszy kierowców. Dlaczego? Bo kosztuje o dobre kilkadziesiąt tysięcy złotych mniej od V60 przy zachowaniu większości dobrodziejstw nadwozia pięciodrzwiowego. 

Zobacz też: Test Opel Astra GTC: jak za dawnych lat

Nadwozie

REKLAMA

Przesiąknięta dynamiką karoseria Volvo V40 przyciąga wzrok nie tylko fanów motoryzacji. Pięciodrzwiowy hatchback jest proporcjonalny, a jego stylizacja nawiązuje do udanej pod względem designu serii 60. W przedniej części nadwozia najbardziej charakterystycznymi akcentami są reflektory oraz pokrywa silnika z wyrazistymi przetłoczeniami. Z tyłu w oczy "rzucają się" tylne lampy kształtem przypominające te z V60.

Ciekawym akcentem stylizacyjnym w widocznym na zdjęciach egzemplarzu V40 są osiemnastocalowe obręcze kół wyposażone w owiewki mające na celu redukcję oporów powietrza. Generalnie, nabywca V40 może swoje Volvo wyposażyć w różnego rodzaju owiewki, które z jednej strony ciekawie wyglądają z drugiej redukują opór powietrza i zarazem emisję CO2.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Gdy spoglądamy na zaparkowana V40-stkę samochód sprawia wrażenie mniejszego niż jest w rzeczywistości. Nadwozie ma długość 436,9 cm, szerokość 180,2 cm i wysokość 144,5 cm, a rozstaw osi wynosi 264,7 cm.

Zobacz też: Test Renault Megane Coupe Monaco GP: Auto dla pewnych siebie

Wnętrze

REKLAMA

Przedział pasażerski najnowszego Volvo V40 jest przyjemny w obcowaniu i przytulny. Ci, którzy skrzywili się na widok kokpitu Volvo z fotografii będą mile zaskoczeni. Fakt, że przypomina on z wyglądu ten zastosowany w S60, nie będzie rozczarowaniem. Wszystko dzięki zastosowaniu w miejscu „zegarów” dużego wyświetlacza. Dzięki temu możemy w dowolnym momencie zmienić szatę graficzną i wygląd zestawu wskaźników. Do wyboru są trzy tryby stylizacyjne – Eco, Elegance i Performance.

Ilość przestrzeni jaką oferuje szwedzki kompakt stanowi przeciętną tej klasy. Za kierownica wygodnie usiądą zarówno bardzo wysokie, jak i bardzo niskie osoby. Z tyłu miejsca jest więcej niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka, ale wygodnie będzie tam podróżować dwóm dorosłym osobom. Profil foteli oraz tylnej kanapy V40 sprzyjają dłuższym podróżom. Materiały wykończeniowe zastosowane we wnętrzu kompaktowego Volvo są wysokiej jakości, a poszczególne elementy kokpitu spasowane z dokładnością.

 Przedział bagażowy ma objętość 335 l, co nie jest wartością oszałamiającą, ale wystarczy by spakować się na dłuższy wyjazd. Tym bardziej, że nadwozie hatchback jest na tyle praktyczne, że w łatwy sposób da się powiększyć przestrzeń na walizki.

Zobacz też: Test Ford Focus 1.6 Ecoboost: W stronę perfekcji

Napęd/układ jezdny

Widoczne na fotografiach Volvo to odmiana D3, napędzana przez pięciocylindrową , turbodoładowaną jednostką wysokoprężną o pojemności 2 l i mocy maksymalnej 150 KM. Maksymalny moment obrotowy jaki rozwija ten silnik to 350 Nm w zakresie od 1500 do 2750 obr./min.

I nie sposób się nie zgodzić, że jest to jeden z najlepszych silników dostępnych obecnie na rynku.

Przy współpracy z sześciostopniową zautomatyzowaną skrzynia Geartronic, w ruchu miejskim Volvo zużywało około 7 l oleju napędowego na 100 km przy dynamicznej jeździe. Z kolei podczas jazdy w trasie bez trudu osiągaliśmy wynik zużycia paliwa na poziomie ok. 5 l/100 km.

Cieszą dynamika i elastyczność jednostki napędowej. Co prawda wynik przyspieszenia od 0 do 100 km/h według danych producenta to 9,6 s, co zadowala ale nie oszołamia, ale subiektywne odczucia kierowcy są lepsze. Przekładnia Geartronic płynnie i szybko zmienia poszczególne przełożenia. Jedyne do czego można mieć zastrzeżenia to fakt, że reaguje z lekką ospałością na wciskanie pedału gazu.

Zobacz też: Test Honda Civic: lepsze nie jest wrogiem dobrego

Układ kierowniczy z początku wydaje się zbyt czuły, jednak po chwili przyzwyczajenia wydaje się idealnym kompromisem pomiędzy komfortem użytkowania i dokładnym wyczuciem.

W codziennym użytkowaniu najnowszy kompakt Volvo okazał się samochodem bardzo poręcznym. Wymiary nadwozia ułatwiają eksploatację samochodu w warunkach zatłoczonego miasta, z drugiej strony konstrukcja foteli i zawieszenia sprawiają, że samochód doskonale sprawdza się w wielogodzinnych podróżach. Przedział pasażerski został dobrze wygłuszony i nawet podczas jazdy z wysokimi prędkościami we wnętrzu jest cicho.

Zawieszenie dobrze sprawdza się na nierównych drogach, a samochód zachowuje się przewidywalnie podczas jazdy po zakrętach.

Jak na producenta szczycącego się osiągnięciami z zakresu bezpieczeństwa przystało, także model V40 został wyposażony w szereg urządzeń mających wspomagać w tym zakresie kierowcę, m.in. szereg laserowych i radarowych czujników potrafiących wykryć wchodzącego przed samochód pieszego, czy gwałtownie hamujący samochód i w razie potrzeby nie tylko ostrzec, ale również zatrzymać pojazd.

Z systemów dbających o bezpieczeństwo, ale również podnoszących komfort jazdy warto wyróżnić aktywny tempomat, który dostosowuje prędkość jazdy do poprzedzającego nas pojazdu i w razie potrzeby potrafi zatrzymać auto oraz asystenta pasa ruchu, który po przekroczeniu linii bez włączenia kierunkowskazu koryguje tor jazdy, aby utrzymać auto w pasie.

Zobacz też: Pierwsza jazda: nowa Kia Cee’d – koreański Golf

Podsumowanie

Opisywany model V40 to jeden z najlepszych modeli jakie Volvo wyprodukowało w ogóle. Najnowszym modelem producent zamyka usta wszystkim, którzy wątpili w jakość i rozwój produktów Volvo po zainwestowaniu w firmę chińskiego kapitału. Najnowszy kompakt to duże zagrożenie dla zachowawczego Audi A3 i mniej prestiżowej Alfy Romeo Giulietta. Co więcej spoglądając w cennik, wyposażenie i gabaryty pojazdu widać, że także nowocześnie wyglądająca A-klasa Mercedesa nie będzie miała z V40 łatwo.

Najuboższa odmiana V40 z opisywaną wysokoprężną jednostką napędową kosztuje 96 800 zł. Za zautomatyzowaną przekładnię Geartronic trzeba dopłacić 9000 zł. W standardzie oprócz pięciocylindrowego, oszczędnego diesla o mocy 150 KM dostaniemy pełen pakiet systemów bezpieczeństwa, półautomatyczną klimatyzację, tzw. pakiet elektryczny (sterowanie szyb i lusterek) i zestaw audio.

Zobacz też: Test Mazda3 MPS: Generator endorfin

Dane techniczne:

Vovlo V40 D3 geartronic
Typ silnika turbodiesel
Pojemność  1984 cm3
Układ cylindrów/zawory R5/20
Maksymalna moc 150 KM/3500 obr./min.
Maksymalny moment obrotowy 350 Nm/1750-2750 obr./min.
Napęd przedni
Skrzynia biegów aut. 6-bieg
Pojemność bagażnika 335 l
Wymiary (dł./szer./wys.) 436,9/180,2/144,5 cm
Rozstaw osi 264,7 cm
V-max 210 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 9,6 s.
Zużycie paliwa* 5,3/3,8/4,3 l/100 km
Cena od 105 800 zł
*miasto/trasa/cykl mieszany

Volvo V40 - tył
Moto.wieszjak.pl
Volvo V40 - przód
Moto.wieszjak.pl
Volvo V40 - fotel
Moto.wieszjak.pl
Volvo V40 bok
Moto.wieszjak.pl
Volvo V40 bagażnik
Moto.wieszjak.pl
Volvo V40 bagażnik
Moto.wieszjak.pl
Volvo V40 - zegary elegance
Moto.wieszjak.pl
Volvo V40 - zegary eco
Moto.wieszjak.pl
Volvo V40 zegary preformance
Moto.wieszjak.pl
Volvo V40 - schowek
Moto.wieszjak.pl
Volvo V40 - tylna lampa
Moto.wieszjak.pl
Volvo V40 - kokpit
Moto.wieszjak.pl
Volvo V40 - kanapa
Moto.wieszjak.pl
Volvo V40 - felga
Moto.wieszjak.pl
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA