REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test: Chevrolet Cruze hatchback – namiesza w klasie Golfa?

Tomasz Korniejew

REKLAMA

REKLAMA

Nowy gracz w klasie kompaktów – Chevrolet Cruze w wersji hatchback ma wszystkie atuty, by stać się jednym z liderów sprzedaży segmentu C. Z tym, że najpierw musi do siebie przekonać nieufnych Polaków.

Chevrolet mimo, że jest marką znaną na polskim rynku to jednak dla wielu polskich kierowców stosunkowo egzotyczną, kojarzącą się głównie z paliwożernymi samochodami z USA. Tymczasem w krajach Ameryki Chevrolet pełni rolę marki dla ludu, oferującej przyzwoitą jakość za rozsądną cenę. Od jakiegoś czasu producent dość intensywnie poszerza gamę o modele  mające trafić w gusta Europejczyków, a ostatnio na rynku polskim pojawiła się pięciodrzwiowa odmiana znanego już kompaktowego modelu Cruze.

REKLAMA

Zobacz też: Opinie kierowców o Chevrolet Cruze

Nadwozie

Trzeba przyznać, że projektanci bardzo sprawnie przeprowadzili zabieg adaptacji nadwozia sedan (w takiej wersji Cruze jest sprzedawany na polskim rynku od kilku lat) do odmiany hatchback. Nadwozie Cruze’a 5d jest proporcjonalne, zwarte i prezentuje się dynamicznie. Wśród wielu pochlebnych opinii przeważają wręcz głosy, że Cruze hatchback jest ładniejszy niż sedan. Rzecz gustu.

Z danych producenta wynika, że hatchback jest krótszy od sedana o 8,7 cm i szerszy o około 1 cm. Nie zmieniły się wysokość i rozstaw osi (268,5 cm).

Zobacz też: Test Chevrolet Orlando: American style

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wnętrze

REKLAMA

Subiektywnie,  zmiana wymiarów zewnętrznych nie wpłynęła na obszerność przedziału pasażerskiego. Tablica przyrządów pozostała identyczna do tej z odmiany czterodrzwiowej.  Jej dość nietuzinkowy wygląd nie wykluczył ergonomii i przejrzystości.
Zmieniła się za to objętość bagażnika. W sedanie przestrzeń bagażowa ma objętość 450 l, natomiast w hatchbacku 417 l. Nie oznacza to jednak, że sedan jest bardziej pakowną i praktyczniejszą odmianą Cruze. To hatchbackiem łatwiej przewieziemy większe gabarytowo przedmioty. Ponadto dzięki większym możliwościom modyfikacji np. zdejmowanej tylnej półce, pięciodrzwiowym Cruzem przewieziemy więcej pakunków.

Nie można narzekać na wyposażenie Chevroleta Cruze. Już w podstawowej odmianie dostępnej z silnikiem wysokoprężnym (LT) znajdziemy obszytą skórą kierownicę i dźwignię zmiany biegów, radioodtwarzacz CD z MP3, tempo mat, komputer pokładowy czy manualną klimatyzację. Prezentowana na zdjęciach odmiana to wersja LT+, której wyposażenie obejmuje ponadto m.in. czujniki parkowania z tyłu oraz 16-calowe obręcze ze stopów lekkich.

Zobacz też: Test Citroen C4: francuskie wino w niemieckiej butelce

Napęd/układ jezdny

Prezentowanego na zdjęciach Chevroleta Cruze napędzał czterocylindrowy silnik wysokoprężny o pojemności 2 l i mocy maksymalnej 163 KM. To najmocniejsza jednostka w gamie silnikowej tego modelu.

Mocny diesel bardzo sprawnie napędza ważącego 1480 kg kompakta. Według danych producenta opisywany Cruze osiąga „setkę” po 8,5 s. Zużywa przy tym średnio 5,6 l oleju napędowego na 100 km.
Subiektywne odczucia prowadzącego pokrywają się z wnioskami jakie można wyciągnąć po lekturze tabeli z danymi technicznymi. Cruze z dieslem to auto dynamiczne i oszczędne.
W zasadzie jedyną wadą opisywanej jednostki jest stosunkowo głośna praca, zwłaszcza gdy silnik jest zimny.

Zobacz też: Test: Volkswagen Golf VI: co dziś znaczy 1,4?

Manualna sześciobiegowa przekładnia jest dobrze zestopniowana, ale podczas szybkiej zmiany biegów daje się wyczuć brak precyzji w działaniu dźwigni.

Przyzwoicie Cruze wypada w ocenie układu kierowniczego, plasując się na średnim poziomie w klasie. Podobna ocena przypada na zawieszenie, które z jednej strony komfortowo tłumi nierówności nawierzchni, z drugiej nie powoduje przesadnych przechyłów nadwozia podczas jazdy po zakrętach.

 Podsumowanie

Chevrolet Cruze w wersji pięciodrzwiowej z mocnym dieslem pod maską to auto, które spełni oczekiwania większości polskich kierowców. Jest bardzo przyzwoicie wykonane, ma oszczędny i dynamiczny silnik, praktyczne nadwozie, niezłe wyposażenie i oferuje sporo miejsca w przedziale pasażerskim. Co więcej, spoglądając w cennik, dobre wrażenie jakie wywarł na nas Cruze nie ustępuje. Odmiana z dieslem dostępna jest od 64 490 zł, a wersję benzynową można nabyć już za 47 690 zł. Nieźle.

Zobacz też: Test Skoda Octavia Tour: wybór z rozsądku

Dane techniczne:

Chevrolet Cruze hatchback 2.0D

Typ silnika

turbodiesel

Pojemność

1 998 mc3

Układ cylindrów/zawory

R4/16

Maksymalna moc

163 KM/3800 obr./min.

Maksymalny moment obrotowy

360 Nm/2750 obr./min.

Napęd

przedni

Skrzynia biegów

man. 6-bieg

Pojemność bagażnika

450 l

Wymiary (dł./szer./wys.)

459,7/178,8/147,7 cm

Rozstaw osi

268,5 cm

V-max

205 km/h

Przyspieszenie 0-100 km/h

8,5 s.

Zużycie paliwa*

7,6/4,4/5,6 l/100km

Cena

Od 65 290 zł

*miasto/trasa/cykl mieszany

Zawieszenie Chevroleta Cruze jest dobrze zestrojone na polskie drogi. Fot. Moto.wieszjak.pl
Szesnastocalowe obręcze kół ze stopów lekkich to wyposażenie standardowe Chevroleta Cruze hatchback w wersji LT+. Fot. Moto.wieszjak.pl
Tablica przyrządów Chevroleta Cruze w wersji hatchback jest identyczna do tej z wersji sedan. Ergonomia obsługi i materiały wykończeniowe nie budzą zastrzeżeń. Fot. Moto.wieszjak.pl
Wysokoprężny silnik zastosowany w Chevrolecie Cruze ma pojemność 2 l i moc maksymalną 160 KM charakteryzuje się niskim zużyciem paliwa i dobrą dynamiką. Jego wada jest dość głośna praca. Fot. Moto.wieszjak.pl
Fotel kierowcy Chevroleta Cruze hatchback zapewnia dobre podparcie. Fot. Moto.wieszjak.pl
Na tylnej kanapie Chevroleta Cruze hatchback siedzi się wygodnie. Ilość przestrzeni jest wystarczająca. Fot. Moto.wieszjak.pl
Bagażnik Chevroleta Cruze hatchback ma 417 l. W sedanie kufer jest większy - 450 l, ale paradoksalnie to hatchback przewiezie więcej bagaży. .Fot. Moto.wieszjak.pl
Nadwozie Chevroleta Cruze hatchback jest krótsze od wersji sedan. Fot. Moto.wieszjak.pl
Chevrolet Cruze hatchback wygląda dość zadziornie. Fot. Moto.wieszjak.pl
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR
Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie - zapraszamy do subskrybcji naszego newslettera
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Blokady rolników 20 marca 2024 r. – mapa online, objazdy. Które drogi i skrzyżowania będą nieprzejezdne? [Aktualizacja]

    W dniu 20 marca 2024 r. nastąpi kolejna odsłona protestu rolników. Na drogach całej Polski staną blokady rolnicze. Publikujemy mapę online protestów rolniczych i ewentualnych objazdów. Mapa jest stale aktualizowana, aktualnie widnieje na niej ponad 500 punktów blokad. Poza tym poniżej stale aktualizujemy informacje z samorządów i Policji odnośnie blokad drogowych w tym dniu. Utrudnienia na drogach pojawiają się już 19 marca.

    Bridgestone rozbudowuje fabrykę. Zainwestuje prawie mld zł. Dzięki temu zakład wyprodukuje 7 mln opon rocznie

    Bridgestone ma zamiar rozbudować hiszpański zakład produkcyjny w Burgos. Cele gigantycznej inwestycji są trzy. Chodzi o zwiększenie produkcji, poprawę standardu i mocniejsze pójście w kierunku zrównoważonego rozwoju.

    Młodzi nie chcą prawa jazdy. W 2023 r. dokumentów było o 30 proc. mniej, niż jeszcze kilka lat temu

    Dane z CEPiK nie pozostawiają złudzeń. W 2023 r. w Polsce zostało wydanych o 30 proc. mniej praw jazdy, niż w 2015 r. Jak ten trend może wpłynąć na producentów samochodów oraz rynek aut używanych?

    Auta w leasingu policja nie zabierze. Kierowca zapłaci jednak nawiązkę, a do tego poniesie koszty podatkowe

    Pijany kierowca zatrzymany w samochodzie leasingowanym auta nie straci. Mimo wszystko za swój czyn zapłaci i to podwójnie. Nawiązka dopiero otwiera listę jego strat. Kolejnym punktem jest utrata praw do odliczenia podatkowego.

    REKLAMA

    Na stacje powraca stary typ paliwa. Czy to oznacza, że kierowcy już nie muszą się bać benzyny E10?

    Kilka dni temu na stacje w całej Polsce powrócił stary typ paliwa. Ostatni raz kierowcy mogli je zatankować w październiku 2023 r. Czy to oznacza dobrą informację dla osób, które nie chcą benzyny Pb 95 E10? Sprawdźmy.

    Urzędnicy żądają podwyżek opłat za rejestrację samochodu w Polsce. Niestety mają rację. Stoi za nimi matematyka

    Dlaczego podwyżki? Powiaty domagają się urealnienia opłat za czynności realizowane w wydziałach komunikacji. Wskazują np. że opłata za dowód rejestracyjny wynosząca 54 zł nie była zmieniana od 20 lat. Od kwietnia PWPW, która produkuje te dokumenty podnosi stawkę do prawie 45 zł. 

    Policja oddała pierwsze auto zabrane pijanemu. I co z tego? Nie ma co robić afery, bo kierowca konfiskaty i tak nie uniknie

    Przepisy o odbieraniu aut pijanym są, ale tak właściwie... ich nie ma? Potwierdzać to może przypadek 46-latka, któremu policjanci najpierw zabrali Volvo, a później je oddali. Z uwagi na brak przepisów wykonawczych. To jednak jeszcze nie świadczy o tym, ze nowelizacja jest martwa czy poszła do kosza. Kierowca nową karę i tak poniesie.

    Rząd chce jednak wykasować podatek od aut spalinowych. Szykuje się do rozmów z UE na temat zmian w KPO

    KPO miało zgotować kierowcom w Polsce aż dwa podatki od aut spalinowych. Teraz okazuje się, że tych może wcale nie być. Nowy rząd planuje renegocjację planu odbudowy. Danina płacona przez kierowców ma zniknąć z dokumentu, a tym samym nie zacznie obowiązywać w Polsce.

    REKLAMA

    Chciał uniknąć kary za parkowanie. Przerobił litery na tablicy rejestracyjnej. Dostał zarzut karny i może trafić do więzienia na 5 lat

    Aby uniknąć płacenia mandatów za nieprawidłowe parkowanie, dostawca jedzenia przerobił na tablicy rejestracyjnej literę F na E. Teraz grozi mu nawet 5 lat więzienia. Chciał być sprytny. Policjanci byli jednak sprytniejsi.

    103-latka rozbiła bank. Prowadziła auto bez prawa jazdy. Samochód nie miał natomiast OC

    Miała 103 lata i prowadziła samochód. Prowadziła go bez prawa jazdy. Na tym kłopoty seniorki się nie kończą. Jaki był finał? Karabinierzy – bo akcja rozgrywała się we Włoszech – odwieźli ją do domu. Ona natomiast zapowiedziała zakup... skutera!

    REKLAMA