REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Mazda 6 Sport: dyskretna, elegancka... i łagodna dla portfela

Kalinowski Marcin

REKLAMA

REKLAMA

Mazda 6 nie jest najszybszym autem w klasie średniej. Nie jest też na pewno najbardziej ekskluzywna. Poza wyglądem jej zalety wcale nie są widoczne na pierwszy rzut oka, jednak po chwili okazuje się, że ma ich całe mnóstwo.

Mazda 6 pojawiła się w sprzedaży w 2002 roku. Auto zastąpiło udany model 626 jako sedan klasy średniej. Zadanie nie było łatwe, bowiem 626-tka bardzo dobrze sprzedawała się już od 1978 roku. 6-tka została jednak bardzo dobrze przyjęta, przy czym nie bez znaczenia pozostawał fakt, że dość szybko zyskała opinię auta niezawodnego.

REKLAMA

Drugą generację 6-tki pokazano po raz pierwszy publiczności na targach we Frankfurcie w 2007 roku. Druga generacja była dłuższa i szersza od pierwszej, ulepszono zawieszenie i zredukowano poziom hałasu w kabinie. Obecnie auto produkowane jest w kilku fabrykach: w Japonii (Hofu w Hiroszimie), w USA (Flat Rock w stanie Michigan), w Kolumbii (Bogota), a nawet w Chinach i Tajlandii.

Do redakcyjnego testu trafiła najbardziej "sportowa" ze wszystkich 6-tek, czyli wersja Sport ze 180-konnym silnikiem Diesla. To też najdroższa ze wszystkich Mazd 6 dostępnych obecnie w ofercie.

Nadwozie

Mazda 6 wygląda... nieziemsko. Lekko muskularne, opływowe nadwozie, podkreślona linia nadkoli, delikatnie opadająca w dół linia dachu i minimum ostrych kątów. Wygląd auta zresztą mówi sam za siebie, wiele osób kupuje 6-tkę między innymi dla jej wyglądu. Jest niezwykle agresywna i jednocześnie elegancka. Prezentowana na zdjęciach Mazda 6 to model po faceliftingu, który Mazda zafundowała autu w 2010 roku. Zmieniono przedni zderzak i grill, a także przednie lampy (pod osłonami kryją się reflektory adaptacyjne). Bagażnik mieści od 510 do 1702 litrów bagażu (po rozłożeniu foteli).

Zobacz też: Opinie kierowców o Mazda 6

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Co ciekawe, model Sport wcale nie różni się tak bardzo stylistycznie od innych aut. Nie ma tu dodatkowego pakietu ospojlerowania, a piękne 18-calowe aluminiowe felgi można dokupić do właściwie każdego innej wersji 6-tki.

Wnętrze i wyposażenie

REKLAMA

Za kierownicą Mazdy 6 człowiek czuje się... niezwykle skoncentrowany. Wnętrze jest bardzo japońskie, okraszone nutką utylitarystycznego minimalizmu, dlatego nic nie rozprasza kierowcy podczas jazdy. Według filozofii projektowania Mazdy, czyli "zoom zoom", auto ma dawać maksymalną przyjemność z jazdy.

Siedząc za kierownicą 6-tki jedyne, co przykuwa naszą uwagę, to klasyczny obrotomierz i prędkościomierz. Reszta przestaje być istotna w momencie, kiedy ruszamy z miejsca. Pomaga fakt, że obsługa najważniejszych elementów wyposażenia jest niezwykle prosta. Radio to kilka dużych przycisków i pokręteł (można nim też sterować z kierownicy), a wentylacja i klimatyzacja to klasyczny już dla aut japońskich układ trzech dużych pokręteł w dolnej części środkowej konsoli. Jest czysto i ergonomicznie.

REKLAMA

Oczywiście nie ma róży bez kolców. Wnętrze Mazdy 6 nie zwraca na siebie zbyt wielkiej uwagi... bo nie jest jakoś wybitnie ładne. Dyskusyjna jest kolorystyka zegarów. Czerwone zegary - ok, ale fioletowo-dyskotekowa obwódka i białe wskazówki już troszkę psują efekt. Podobnie jest z materiałami. Montaż jest pierwsza klasa, jednak wydaje mi się, że w aucie za tę cenę plastiki mogłyby sprawiać nieco lepsze wrażenie, podobnie jak lepsza mogłaby być jakość użytej skóry. Zwłaszcza, jeśli porównamy wnętrze 6-tki z dowolnym autem niemieckim z tego samego segmentu.

Miejsca za kierownicą jest sporo, co jednak nie oznacza, że nie mogłoby być nieco lepiej. Zauważą to jednak dopiero wysocy kierowcy, którzy lepiej czuć będą się za kierownicą np. Hondy Accord, która zapewnia nieco większy zakres regulacji foteli i kierownicy. Skłamałbym mówiąc, że miejsca jest za mało, jednak dość duże auta klasy średniej mogą pozwolić sobie na nieco większą ekstrawagancję w dziedzinie przestrzeni. W drugim rzędzie foteli jest jednak bardzo dobrze, dwie osoby będą podróżować w dużym komforcie, zakładając, że kierowca z przodu nie odsunie sobie fotela "do oporu".

Dalej: napęd i zawieszenie


Napęd i zawieszenie

Pod maską Mazdy 6 Sport znalazł się... silnik Diesla. Wybór jednostki wysokoprężnej jako "tej sportowej" zawsze trochę mnie dziwił. W tym jednak wypadku 2,2-litrowy silnik o mocy 180 koni chowa pewnego dość istotnego asa w rękawie.

Mocy i momentu silnik ma pod dostatkiem. Niestety na osiągach odbija się masa auta, które waży 1570 kg. Dlatego też 400 Nm momentu obrotowego i 180 KM mocy pozwalają na rozpędzanie Mazdy 6 do 218 km/h, a pierwszą setkę osiągamy po 8,7 sekundy. Wynik niezły, ale w porównaniu z konkurencją 6-tka nie wypada rewelacyjnie. Nawet w przypadku nieco szybszej 2,5 litrowej 170-konnej wersji benzynowej. Szybszy jest np. Ford Mondeo (7,5 sekundy do setki w wersji z 240-konnym silnikiem benzynowym), Opel Insignia 2,8 V6 260 KM ma do setki 7,1 sekundy (a nie jest to nawet wersja OPC!). Szybszy jest nawet arcyrywal 6-tki z Japonii, czyli Honda Accord.

Mazda 6-tka chowa jednak w rękawie dwa asy jeśli chodzi o silnik. Po pierwsze, jej najszybsza wersja jest od konkurencji sporo tańsza. Po drugie... szybka jazda 6-tka nie powoduje szybkiego opróżnienia portfela kierowcy. Na trasie 180-konny silnik spala tylko około 6 litrów na sto kilometrów, natomiast w mieście, pomimo szczerych chęci i jazdy zupełnie nie przypominającej ekologiczną, nie udało się przekroczyć progu... 7,5 litra na sto kilometrów. Oszczędność 180-konnego Diesla jest wręcz zdumiewająca, przy czym producent chwali się, że przy ostrożnej jeździe zużycie paliwa może spaść nawet do 6,9 litra na 100 km. Nie widzę z tym żadnego problemu.

Zobacz też: Test Mazda CX-7: Amerykanka w Warszawie

Kolejnym atutem Mazdy 6 jest jej doskonałe niezależne zawieszenie (z przodu MacPhersony, z tyłu multilink). Auto prowadzi się doskonale, bardzo łatwo jest je wyczuć, przez co początkujący kierowcy nie będą zbyt długo przyzwyczajać się do charakterystyki jezdnej. Wiele rzeczy zostało tu dobrze przemyślanych: świetnie chodzi sprzęgło, a opór pedału hamulca jest "w sam raz" - wystarczająco lekko aby łatwo i sprawnie hamować i wystarczająco ciężko aby samochód nie stawał dęba przy przypadkowym dotknięciu.

Podsumowanie i ceny

Mazda 6 w topowej wersji nie jest autem drogim. Wersja Sport ze 180-konnym 2,2 litrowym Dieslem kosztuje, pomijając promocje, 132 300 złotych (nadwozie hatchback). Kombi jest o 2 tysiące złotych droższe.

Mazda 6 to przede wszystkim wyjątkowo komfortowe, dyskretne, oszczędne, łatwe w obsłudze i niezwykle przyjemne w prowadzeniu auto. Owszem, konkurencja produkuje auta szybsze (i droższe!), jednak kierowca w 6-tce czuje się jak w dobrze skrojonym garniturze firmy być może niezbyt ekskluzywnej, ale świetnie wiedzącej na czym polega "jej biznes". Kilka stylistycznych wpadek we wnętrzu nie jest w stanie przekreślić faktu, że 6-tka jest naprawdę doskonałym samochodem godnym polecenia każdemu kierowcy.

Dane techniczne Mazda 6 Sport 2,2 180 KM:

Długość: 4755 mm

Szerokość: 1795 mm

Wysokość: 1440 mm

Rozstaw osi: 2725 mm

Masa: 1570 kg

Pojemność bagażnika: 510 litrów

Pojemność bagażnika po złożeniu siedzeń: 1702 litrów

Skrzynia biegów: 6-biegowa, manualna

Napęd: przedni

Typ silnika: diesel

Liczba cylindrów: 4

Pojemność silnika: 2183 ccm

Moc silnika: 180 KM/3500 obr/min

Maksymalny moment obrotowy: 400 Nm/1800-3000 min

Prędkość maksymalna: 218 km/h

Przyspieszenie 0-100 km/h: 8,7 sekund

Zużycie paliwa: 6,9/4,5,5,4 (miasto/trasa/średnia - według danych producenta)

Mazda 6 drugiej generacji dostępna jest w trzech wersjach nadwozia: sedan, hatchback i kombi fot.moto.wieszjak.pl
moto.wieszjak.pl
Mazda 6 drugiej generacji pojawiła się na rynku w 2007 roku fot.moto.wieszjak.pl
moto.wieszjak.pl
Mazda 6 w 2003 roku zdobyła drugie miejsce w konkursie European Car of the Year fot.moto.wieszjak.pl
moto.wieszjak.pl
Mazda 6 drugiej generacji jest dłuższa i szersza od swojej poprzedniczki fot.moto.wieszjak.pl
moto.wieszjak.pl
Mazda 6 w topowej wersji nie jest autem drogim. Wersja Sport ze 180-konnym 2,2 litrowym Dieslem kosztuje, pomijając promocje, 132 300 złotych fot.moto.wieszjak.pl
moto.wieszjak.pl
Do redakcyjnego testu trafiła najbardziej "sportowa" ze wszystkich 6-tek, czyli wersja Sport ze 180-konnym silnikiem Diesla fot.moto.wieszjak.pl
moto.wieszjak.pl
18 calowe felgi dostępne są jako dodatek. Mazda 6 Sport fot.moto.wieszjak.pl
moto.wieszjak.pl
Siedząc za kierownicą 6-tki jedyne, co przykuwa naszą uwagę, to klasyczny obrotomierz i prędkościomierz fot.moto.wieszjak.pl
moto.wieszjak.pl
Wnętrze Mazdy 6 nie zwraca na siebie zbyt wielkiej uwagi... bo nie jest jakoś wybitnie ładne fot.moto.wieszjak.pl
moto.wieszjak.pl
Wnętrze jest bardzo japońskie, okraszone nutką utylitarystycznego minimalizmu, dlatego nic nie rozprasza kierowcy podczas jazdy fot.moto.wieszjak.pl
moto.wieszjak.pl
Producent chwali się, że przy ostrożnej jeździe zużycie paliwa może spaść nawet do 6,9 litra na 100 km fot.moto.wieszjak.pl
moto.wieszjak.pl
Miejsca za kierownicą jest sporo, co jednak nie oznacza, że nie mogłoby być nieco lepiej fot.moto.wieszjak.pl
moto.wieszjak.pl
W drugim rzędzie foteli jest jednak bardzo dobrze, dwie osoby będą podróżować w dużym komforcie, zakładając, że kierowca z przodu nie odsunie sobie fotela "do oporu" fot.moto.wieszjak.pl
moto.wieszjak.pl
Wysoko podnoszona klapa bagażnika zapewnia dużą swobodę w pakowaniu bagażu fot.moto.wieszjak.pl
moto.wieszjak.pl
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Polski rynek ze wzrostami sprzedaży w 2024 r. Auta osobowe drożeją, a dostawcze... tanieją

Blisko 50 tys. fabrycznie nowych aut osobowych. Na tyle został wyceniony rynek w Polsce w marcu. Lider? Ten jest tylko jeden. Pozycję zachowuje Toyota.

Polskie Porsche 911. Na świecie jest tylko jeden egzemplarz

Wiedzieliście o tym, że Polacy tworzą unikalne Porsche 911? Zajmuje się tym firma Indecent. Jej nowe auto o oznaczeniu 005 powstało na bazie generacji 991. To jedyny taki egzemplarz na świecie.

Przegląd roweru na wiosnę. Co trzeba sprawdzić i jak przygotować rower do sezonu?

Wiosna to czas, w którym z garaży i piwnic kierowcy wyprowadzają rowery. Przed rozpoczęciem eksploatacji jednośladu warto jednak upewnić się, że jest on gotowy na sezon. Co trzeba sprawdzić w rowerze na wiosnę? Oto opis przeglądu krok po kroku.

Nowa Dacia Spring to elektryk i jedno z najtańszych aut na rynku w Polsce!

Marka zaprezentowała cennik nowej Dacii Spring. Ten startuje od 76 900 zł. Przy tej cenie Spring jest nie tylko najtańszym elektrykiem w Polsce. To także jeden z najtańszych fabrycznie nowych samochodów w kraju.

REKLAMA

Nawet 100 tys. zł za każdego pasażera na gapę. Tyle kosztuje przewóz nielegalnych imigrantów do Wielkiej Brytanii

Nawet 50 tys. zł za każdego nielegalnego imigranta. Tyle zapłaci zarówno kierowca, jak i jego pracodawca. Co gorsze, drakońską karę może zapłacić także ten przewoźnik, który przewiezie "pasażera" nieświadomie. Choć jest sposób na zmniejszenie kary.

Umowa leasingu tylko na piśmie? To już przeszłość. No może prawie... Czy zmieni się też kwestia wykupu auta?

Umowę leasingu musi być spisana na piśmie. Pod rygorem nieważności. Takie przepisy obowiązują od 24 lat. I teraz mogą się zmienić. Pojawił się projekt ustawy, który zezwoli na elektroniczne zawieranie takich umów. To oznacza sporo większą wygodę transakcji.

Komu, komu... Ostatnie egzemplarze GR Yaris do wzięcia w Polsce. Pula powoli się kończy

Nowa Toyota GR Yaris tania nie jest. Kosztuje co najmniej 214 900 zł. Powstaje jednak w limitowanej serii, a do tego oferuje 280-konny silnik. To prawdziwy sportowiec! Zakup tego auta może zatem stanowić gratkę. A jest ku temu jeszcze okazja. Być może ostatnia.

Kiedy pieszy nie ma pierwszeństwa na pasach?

Polskie przepisy przewidują przypadki, w których pieszy wcale nie ma pierwszeństwa na przejściu dla pieszych. Dziś je zatem omówimy. Wskażemy także, jaki pieszy może dostać mandat za wymuszenie pierwszeństwa na pasach.

REKLAMA

Nissan Qashqai 2024. Lifting japońskiego hitu sprzedaży stawia na nowości technologiczne

Trzecia generacja Nissana Qashqaia po 3 latach obecności rynkowej otrzymuje delikatny lifting. Zmiany stylistyczne? To początek. Bo tu ważniejsza jest technologia. Auto dostanie m.in. nową kamerę 360 stopni 3D, asystenta głosowego Google czy możliwość zdalnych płatności Google Pay.

Zagraniczny kierowca taxi w Polsce. Wiecie, że ponad połowa posiada wyższe wykształcenie?

Zagraniczni kierowcy taxi w Polsce stali się standardem. Za kierownicami zasiadają głównie Ukraińcy, Białorusini i Gruzini. Aby ich poznać, FreeNow przeprowadziło badanie ankietowe wśród 1500. z nich.

REKLAMA