REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Renault Espace: tak się robi vany

Jakub Tujaka

REKLAMA

REKLAMA

Renault Espace to największe auto w ofercie producenta. Już od lat 80 poprzedniego stulecia producent udowadnia, że zna się na robieniu vanów. Do redakcyjnego testu trafił bogato wyposażony Renault Espace z mocnym dieslem pod maską i automatyczną skrzynią biegów.

W życiu każdego prawdziwego mężczyzny przychodzi taki moment, gdy myśli o założeniu rodziny. Takie przedsięwzięcie wymaga podjęcia radykalnych kroków takich jak odstawienie sportowych zabawek na rzecz czegoś bardziej praktycznego. Jeśli mowa o praktyczności, to w ofercie Renault znajdziemy kilka modeli zaadresowanych do rodzin z kilkorgiem dzieci. Największym i najdroższym z nich jest Renault Espace. 

REKLAMA

REKLAMA

Pierwsza generacja auta pojawiła się w 1984 roku i był to pierwszy osobowy van na rynku. Renault Espace to protoplasta wszystkich europejskich vanów. Pierwsza wersja auta nie została zaprojektowana przez Renault, a przez firmę Mantra Automobile. Model, który pojawił się na rynku 1984 roku odniósł sukces. Kolejne wersje pojawiały się w sprzedaży kolejno w 1991, 1997, a ostatnia w 2002 roku. Dopiero aktualna, czyli czwarta wersja była samodzielnie stworzona przez Renault. Od 1984 do dziś sprzedano ponad 1,2 miliona egzemplarzy Renault Espace. 

Redakcja mojafirma.infor.pl/moto wypożyczyła do testu Renault Espace w wersji Initiale z dwulitrowym turbodieslem dCi o pojemności 2 litrów o mocy 175 KM, który współpracował z automatyczną skrzynią biegów.

Zobacz również: Opinie kierowców o Renault Espace

Karoseria/nadwozie

Stylizacja Espace jest tak oryginalna, że nikt nie pomyli go z żadnym innym autem. Espace IV przypomina nieco połączenie Renault Vel Satis z przerośniętym Megane II. Projektanci zrezygnowali z miękkich linii, które znajdziemy w poprzedniku, na rzecz ostrych przetłoczeń. Miłym dla oka rozwiązaniem są pomalowane na czarno słupki, które tworzą spójną całość z olbrzymią szklaną powierzchnią. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Testowany egzemplarz był wyposażony w szklany dach o powierzchni 2,2 metra kwadratowego, który daje poczucie jeszcze większej przestrzeni i jeszcze bardziej uprzyjemnia podróż zarówno w słoneczny dzień, jak i nocą.

Auto jest dostępne w dwóch wariantach; krótszy z nich mierzy 4,66 metra a dłuższy 4,86 metra (Grand Espace), szerokość obu wynosi 1,86 metra a wysokość 1,73 metra.

Napęd/zawieszenie

Powszechnie stosowana w samochodach marki Renault i Nissan jednostka napędowa charakteryzuje się dość głośną pracą po odpaleniu, np. po całonocnym postoju, ale kiedy silnik jest już rozgrzany pracuje w miarę cicho. 

Dwulitrowy turbodiesel generuje moc 175 KM i 360 Nm maksymalnego momentu obrotowego, co pozwala sprawnie poruszać się po mieście, ponieważ przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje mu (według producenta) 11,1 sekundy. 

Poza miastem zdarza mu się złapać zadyszkę, ponieważ masa własna auta to prawie 1900 kg, a jeśli dodamy wagę pasażerów i bagażu to z łatwością przekroczymy 2,2 tony. Znacznie obciążony Espace traci wigor i wyprzedzanie nim nie jest już takie łatwe. Automatyczna skrzynia biegów zamontowana w aucie również nie sprzyja dynamicznej jeździe, ponieważ zdarza się, że potrzebuje chwili na wybór biegu. 

Zobacz również: Test Peugeot 308 SW: Liczy się przestrzeń

REKLAMA

Łagodnie traktowana jednostka napędowa potrafi być oszczędna. W czasie spokojnie pokonywanej trasy turbodiesel zużywa około 8 litrów oleju napędowego na 100 kilometrów, ale za to w mieście spalanie znacznie wzrasta nawet do 13 litrów na 100 km. Średnie spalanie wynosi około 10-11 litrów, co jest wynikiem przyzwoitym, jeśli weźmiemy pod uwagę gabaryty, moc i automatyczną skrzynię biegów. 

Zawieszenie największego Renault jest nastawione na komfort jazdy i charakterystyką przypomina zawieszenie luksusowej limuzyny. Auto dosłownie płynie po drogach bujając się czasem na bardziej dziurawych odcinkach. Układ kierowniczy pracuje bardzo lekko, co nie sprzyja precyzji prowadzenia, ale można się do tego przyzwyczaić.


Wnętrze/wyposażenie

Do opisu wnętrza Renault Espace wystarczą dwa słowa: przestrzeń i funkcjonalność.
Deska rozdzielcza jest pozbawiona przycisków, ale za to nie brakuje w niej schowków na rozmaite drobiazgi. Odważnym pomysłem było umieszczenie przycisków do sterowania klimatyzacją na drzwiach, ale to rozwiązanie sprawdza się znakomicie. Kierowca i pasażer mają pod ręką sterowanie klimą, elektrycznymi szybami i klamkę do otwierania dużych drzwi.

Centralnie umieszczona tablica wskaźników z nieco przestarzałym wyświetlaczem wygląda marnie przy kolorowym ekranie systemu nawigacji, której panel sterowania znajduje się pomiędzy fotelami pierwszego rzędu. 

Jeśli chodzi o same fotele pierwszego rzędu, to są one olbrzymie i bardzo wygodne. Mają szeroki zakres regulacji z możliwością zapamiętania ustawień fotela. Podobnie jak inne elementy wnętrza obszyto je ekologiczną skórą i wykończono kremowymi detalami. 

Testowany Espace był przeznaczony dla siedmiu osób (dwa skórzane fotele trzeciego rzędu wymagają dopłaty ponad 7 tys. zł) i trzeba przyznać, że każda z tych siedmiu osób nie powinna narzekać na ciasnotę. Drugi i trzeci rząd to pięć oddzielnych foteli, które można przesuwać, odsuwać i składać, a w razie konieczności również wyjąć. Wnętrze ma wiele możliwości konfiguracji w zależności od potrzeb. 

Niedogodnością dla wyższych osób mogą być zbyt nisko zamontowane fotele w drugim i trzecim rzędzie.

Zobacz również: Test Ford S-Max: minivan w sportowej okrasie

O bezpieczeństwo pasażerów w standardzie dbają poduszki kierowcy i pasażera, poduszki boczne przednie oraz kurtyny powietrzne dla dwóch rzędów siedzeń. Oprócz tego, każdy model posiada system antypoślizgowy ABS z systemem rozdziału siły hamowania EBD, system wspomagania nagłego hamowania BAS, układ kontroli trakcji ASR, system kontroli stabilności toru jazdy ESP z kontrolą podsterowności CSV. Za dodatkową opłatą można kupić jeszcze poduszki boczne w drugim rzędzie siedzeń.

Na długiej liście wyposażenia testowanego Renault znalazł się także system dvd, na który składają się: dwa monitory zamontowane w zagłówkach przednich foteli, dwa komplety słuchawek i pilot.

Zobacz również: Test Seat Altea XL: urodziwy i praktyczny

W zależności od konfiguracji wnętrza bagażnik ma pojemność od 456 litrów dla wariantu siedmioosobowego (trzy rzędy siedzeń), poprzez 780 litrów dla wariantu z dwoma rzędami siedzeń aż do ponad 3 tysięcy litrów przestrzeni bagażowej w wariancie dwuosobowym. Płaska podłoga i niski próg załadunkowy umożliwiają przekształcenie luksusowego vana w pojemnego busa.

Podsumowanie

Renault Grand Espace to prawdziwy rodzinny samochód. Ogromna przestrzeń przeszklona umożliwia podziwianie widoków w czasie wakacyjnych wypraw a komfortowe zawieszenie i nieźle radzący sobie silnik pozwoli wygodnie dotrzeć do każdego kurortu. Codzienne użytkowanie tak dużego auta może być uciążliwe, ponieważ znalezienie szerokiego miejsca na zatłoczonym parkingu i zaparkowanie może potrwać kilkakrotnie dłużej niż w przypadku mniejszego kombi. 

Klienci zainteresowani zakupem podstawowej wersji Espace muszą przygotować się na wydatek około 106 tysięcy złotych (cena promocyjna), najtańszy Grand Espace kosztuje od 112 tysięcy złotych. Testowany egzemplarz w wersji Initiale został wyceniony na niecałe 180 tysięcy złotych.

Dane techniczne

Długość: 4856 mm

Szerokość: 1860 mm

Wysokość: 1746 mm

Rozstaw osi: 2803 mm

Masa: 1870 kg

Pojemność bagażnika: 456 litrów

Pojemność bagażnika po złożeniu siedzeń: 3050 litrów

Skrzynia biegów: 6-biegowa, automatyczna

Napęd: przód

Typ silnika: turbodiesel common rail

Liczba cylindrów: 4

Pojemność silnika: 1995 ccm

Moc silnika: 175 KM/3750 obr/min

Maksymalny moment obrotowy: 360 Nm/1750 obr/min

Prędkość maksymalna: 198 km/h

Przyspieszenie 0-100 km/h: 11,1 sekundy

Zużycie paliwa: 9,3/6,1/7,2 (miasto/trasa/średnia) (według danych producenta)

Test zderzeniowy – wynik ogólny: 5 gwiazdek (EuroNCAP)

Manewrowanie Renault Grand Espace mogłaby ułatwić kamera cofania. Fot. Moto.wieszjak.pl
Renault Grand Espace ze względu na duże wymiary auta wymaga przyzwyczajenia. Fot. Moto.wieszjak.pl
Po wyjęciu pięciu siedzeń Renault Grand Espace staje się małym busem. Fot. Moto.wieszjak.pl
Wnętrze Renault Grand Espace można dowolnie konfigurować. Fot. Moto.wieszjak.pl
Renault Grand Espace oferuje siedem miejsc. Fot. Moto.wieszjak.pl
Tylne fotele Renault Grand Espace są prawie tak samo duże jak przednie. Fot. Moto.wieszjak.pl
Wyświetlacze w zagłówkach w Renault Grand Espace wymagają dopłaty. Fot. Moto.wieszjak.pl
W Renault Grand Espace znajdziemy także elektryczne sterowanie ustaiweniami foteli. Fot. Moto.wieszjak.pl
Fotele Renault Grand Espace są wygodne i mają szeroki zakres regulacji. Fot. Moto.wieszjak.pl
Panel obsługi systemu nawigacji Renault Grand Espace również umieszczono w łatwo dostępnym miejscu. Fot. Moto.wieszjak.pl
Renault Grand Espace z automatyczną skrzynią biegów pozwoli kierowcy odprężyć się w czasie jazdy. Fot. Moto.wieszjak.pl
W Renault Grand Espace ma rewelacyjnie umieszczony panel do obsługi klimatzacji. Znajduje się on na drzwiach. Fot. Moto.wieszjak.pl
Testowane Renault Grand Espace było wyposażone w system nawigacji satelitarnej. Fot. Moto.wieszjak.pl
Renault Grand Espace ma bardzo wiele przydatnych schowków na drobiazgi. Fot. Moto.wieszjak.pl
Wnętrze Renault Grand Espace jest bardzo przestronne. Fot. Moto.wieszjak.pl
Renault Grand Espace charakteryzuje się typowym dla Renault komfortowym zawieszeniem. Fot. Moto.wieszjak.pl
Renault Grand Espace z mocnym silnikiem diesla zapewnia odpowiedni zapas mocy. Fot. Moto.wieszjak.pl
Renault Grand Espace jest już na rynku od kilku lat, ale nadal wygląda świeżo i nowocześnie. Fot. Moto.wieszjak.pl
Renault Grand Espace może zabrać na pokład maksymalnie siedem osób. Fot. Moto.wieszjak.pl
Renault Grand Espace najlepiej sprawdzi się w długich trasach prowadzących do wypoczynkowych kurortów. Fot. Moto.wieszjak.pl
Renault Grand Espace zostało zaprojektowane z myślą o wakacyjnych wyjazdach. Fot. Moto.wieszjak.pl
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne
Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie - zapraszamy do subskrybcji naszego newslettera
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Urzędnicy żądają podwyżek opłat za rejestrację samochodu w Polsce. Niestety mają rację. Stoi za nimi matematyka

    Dlaczego podwyżki? Powiaty domagają się urealnienia opłat za czynności realizowane w wydziałach komunikacji. Wskazują np. że opłata za dowód rejestracyjny wynosząca 54 zł nie była zmieniana od 20 lat. Od kwietnia PWPW, która produkuje te dokumenty podnosi stawkę do prawie 45 zł. 

    Policja oddała pierwsze auto zabrane pijanemu. I co z tego? Nie ma co robić afery, bo kierowca konfiskaty i tak nie uniknie

    Przepisy o odbieraniu aut pijanym są, ale tak właściwie... ich nie ma? Potwierdzać to może przypadek 46-latka, któremu policjanci najpierw zabrali Volvo, a później je oddali. Z uwagi na brak przepisów wykonawczych. To jednak jeszcze nie świadczy o tym, ze nowelizacja jest martwa czy poszła do kosza. Kierowca nową karę i tak poniesie.

    Rząd chce jednak wykasować podatek od aut spalinowych. Szykuje się do rozmów z UE na temat zmian w KPO

    KPO miało zgotować kierowcom w Polsce aż dwa podatki od aut spalinowych. Teraz okazuje się, że tych może wcale nie być. Nowy rząd planuje renegocjację planu odbudowy. Danina płacona przez kierowców ma zniknąć z dokumentu, a tym samym nie zacznie obowiązywać w Polsce.

    Chciał uniknąć kary za parkowanie. Przerobił litery na tablicy rejestracyjnej. Dostał zarzut karny i może trafić do więzienia na 5 lat

    Aby uniknąć płacenia mandatów za nieprawidłowe parkowanie, dostawca jedzenia przerobił na tablicy rejestracyjnej literę F na E. Teraz grozi mu nawet 5 lat więzienia. Chciał być sprytny. Policjanci byli jednak sprytniejsi.

    REKLAMA

    103-latka rozbiła bank. Prowadziła auto bez prawa jazdy. Samochód nie miał natomiast OC

    Miała 103 lata i prowadziła samochód. Prowadziła go bez prawa jazdy. Na tym kłopoty seniorki się nie kończą. Jaki był finał? Karabinierzy – bo akcja rozgrywała się we Włoszech – odwieźli ją do domu. Ona natomiast zapowiedziała zakup... skutera!

    Będzie nowy wzór prawa jazdy. Ale prawa jazdy na tramwaj. Co się zmieni?

    Rząd pracuje nad nowym drukiem prawa jazdy. Zmieni się jednak dokument wydawany kierującym... tramwajami. Chodzi o to, aby zwykła kartka papieru zamieniła się w druk, który zostanie dobrze zabezpieczony przed fałszerstwem. Czy to oznacza, że pozwolenie będzie droższe?

    Przed wejściem na jezdnię pieszy musi spojrzeć trzy razy. Inaczej dostanie nawet 5 tys. zł mandatu

    Trzy spojrzenia stanowią podstawową zasadę bezpiecznego przechodzenia przez jezdnię. Pieszy zaniedba ten obowiązek? Konsekwencje mogą być zatem naprawdę przykre. W skrajnym przypadku może dostać nawet 5 tys. zł mandatu.

    Klonowanie kart paliwowych. Proceder może oznaczać tysiące złotych strat. Jak się przed nim chronić?

    Karta paliwowa to firmowe dobrodziejstwo, ale i zagrożenie. Bo niezwykle łatwo jest ją sklonować i narobić firmie transportowej setki tysięcy złotych dodatkowych kosztów. Jak się chronić przed duplikowaniem kart i kradzieżą pieniędzy?

    REKLAMA

    Znasz ukryte funkcje pasów bezpieczeństwa w samochodzie? Niektóre są naprawdę zmyślne

    Pasy mają chronić życie i zdrowie pasażerów w czasie wypadku. Do tego ich funkcja się jednak nie ogranicza. Bo potrafią dużo więcej! Kreatywni kierowcy znaleźli dla nich szereg innowacyjnych zastosowań. Niektóre mogą zadziwić.

    Czy za narkotyki też można stracić samochód od 14 marca 2024 r.?

    Za prowadzenie po alkoholu kierowca może stracić samochód lub zapłacić wysoką nawiązkę. Co jednak z prowadzeniem pod wpływem środka odurzającego? Czy w tym przypadku również działają przepisy kodeksu karnego dotyczące przepadku pojazdu lub jego równowartości?

    REKLAMA