REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Test Opel Corsa: lepsze jest wrogiem dobrego

Kalinowski Marcin

REKLAMA

REKLAMA

Opel Corsa D próbuje nieco zerwać ze swym wizerunkiem nudnego miejskiego wozidła, jakim był model C. Czy skutecznie?

Z zewnątrz Corsa jest autem… ciekawym. Stylistyka jest nieco surowa, ale nie tandetna. Cała reszta to kwestia gustu. Gorzej jest we wnętrzu, które jest tak przeraźliwie plastikowe, że aż odpychające. Materiały nie sprawiają wrażenia dobrej jakości. Pod kątem stylistyki Corsa D to krok do przodu w stosunku do poprzedniczki, jednak nie aż tak wielki.

REKLAMA

Zobacz również: Opinie kierowców o Opel Corsa

Sytuację trochę ratował pakiet stylizacyjny „111 lat Opla”. Przyciemniono szyby: tylne boczne oraz tylną. Przyciemniono też szkła tylnych reflektorów, zaś klamki i lusterka boczną są w kolorze nadwozia. Wewnątrz bajerów jest nieco więcej: m.in. ręcznie sterowana klimatyzacja, tempomat, odtwarzacz mp3 z możliwością podłączenia zewnętrznego urządzenia, skórzana kierownica oraz… kolorowa tapicerka i centralna konsola (do wyboru: czarna, czerwona lub niebieska).

111 lat... 111 lat... niech żyje żyje nam...

REKLAMA

Taka jubileuszowa Corsa robi całkiem niezłe wrażenie. W testowanej wersji znalazła się czerwona tapicerka, dodająca autu agresywnego charakteru. Problem w tym, że poza fajnymi kolorami nic się w środku nie zmieniło, a tymczasem odrobina stylizacyjnej fantazji bardzo by się Corsie przydała. Wybajerzona tapicerka nie jest w stanie zamaskować panującej w środku nudy. Nie jest to samochód dla młodych ludzi, a naprawdę niewiele potrzeba by, aby ten stan rzeczy zmienić. Zwłaszcza, że z zewnątrz Corsa może pięknością nie jest, ale nic jej nie brakuje.

Oczywiście konserwatywne wnętrze ma też swoje plusy. Mistrzostwem jest układ zegarów na desce rozdzielczej, za który należą się Oplowi gorące brawa. Doskonale oddaje charakter Corsy jako taniego i prostego w obsłudze miejskiego auta. Na desce mamy uczciwy obrotomierz, prędkościomierz i umieszczony centralnie wskaźnik paliwa, pod którym jest jeszcze wyświetlacz komputera pokładowego. Nic więcej do turlania się po mieście nie potrzeba.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz również: Hyundai i20: młotek na kołach

Przejrzysty jest też układ przycisków na centralnej konsoli. Każda funkcja ma swój osobny przycisk, po kilku dniach autem steruje się „na pamięć”. Centralny wyświetlacz spełnia swoją funkcję, jednak jestem z zasady przeciwnikiem umieszczania w aucie systemu nawigacji bez możliwości wyświetlenia mapy. Przydatność całego systemu spada wtedy mniej więcej o połowę. Nad irytującymi przełącznikami kierunkowskazów i wycieraczek, nie będę się pastwił: Opel zebrał już wystarczająco dużo batów i na szczęście wycofuje się z tego chorego pomysłu.

Dalej: wnętrze


Ile miejsca w środku

W środku miejsca jest wystarczająco dużo, choć wysokie osoby mogą czuć pewien dyskomfort. Na dodatek, gdy wspomniana osoba ustawi sobie w miarę wygodnie fotel, z tyłu zostanie miejsca tylko na zakupy. Nie ma na co narzekać: to standard nie tylko w autach klasy średniej, ale nawet i w większości kompaktów. Takie uroki bycia wysokim. Niestety nad głową miejsca było już zbyt mało, zwłaszcza, że podsufitka była nieco niżej niż zwykle ze względu na szyberdach. W bagażniku z kolei mieści się 285 litrów, co jest przyzwoitym wynikiem, a tylną kanapę można jeszcze rozłożyć, choć nie składa się ona płasko.

Zobacz również: Nowy Jeep Compass

Niestety silnik nie dorównywał charakterem kolorowi tapicerki ani stylistyce nadwozia. W teorii miało być pięknie. Pod maską siedziała 1,4 litrowa benzyna o mocy 100 KM. Dwuosobowa, ważąca 1130 kg Corsa powinna hulać niczym górnik w dniu wypłaty. Niestety zabrakło momentu obrotowego: nędzne 133 Nm powodują, że dynamiki trudno szukać ani w wysokim ani niskim zakresie obrotów. Auto przyspiesza od 0 do 100 km/h w 11,9 sekundy, co jak na auto tej klasy złym wynikiem nie jest, jednak 100 KM obiecuje o wiele więcej.

Zobacz również: Grupa Volkswagena dominuje na polskim rynku motoryzacyjnym

Dalej: podsumowanie


Jeszcze więcej tego samego

Podsumowując, Corsa to auto dla zwolenników Opla, którzy cenią sobie jej nieco toporny i konserwatywny charakter. Corsa D nadal odcina kupony z reputacji Opla jako solidnej i niezawodnej marki, nie wnosząc jednak zbyt wiele nowego. Corsa zawsze była dość porządnym miejskim autem, niezbyt jednak porywającym. Niewiele się więc zmieniło. Zgodnie z zasadą, że lepsze jest wrogiem dobrego.

Zobacz również: Aktualny ranking niezawodności DEKRA

Corsa w wersji specjalnej „111 lat Opla” kosztuje, w zależności od wersji, od 50790 zł (nadwozie 5-drzwiowe) lub 49490 zł (nadwozie 3-drzwiowe). To dość rozsądna cena jak na ilość bajerów jakie auto oferuje, choć oczywiście za rzeczy takie jak aluminiowe felgi lub radio z nawigacją (średnio praktyczną) musimy dodatkowo dopłacić. Ceny zwykłej Corsy (wersja podstawowa Essentia) zaczynają się od 38840 złotych.

Zobacz również: Nowy Opel Calibra

Szyberdach to bardzo miły dodatek fot. moto.wieszjak.pl
Ilość miejsca dla pasażerów jednak nie zachwyca fot. moto.wieszjak.pl
Przednie fotele są wygodne fot. moto.wieszjak.pl
Bagażnik Opla Corsy D mieści 285 litrów bagażu fot. moto.wieszjak.pl
Centralna konsola Corsy D również nie grzeszy urodą, wszystko jest jednak na swoim miejscu fot. moto.wieszjak.pl
Deska rozdzielcza nie jest zbyt ładna, ale jest bardzo czytelna i praktyczna fot. moto.wieszjak.pl
W środku, mimo wściekle czerwonego koloru, straszy jednak plastik fot. moto.wieszjak.pl
...jak i tylnie. fot. moto.wieszjak.pl
Uwagę zwracają zarówno światła przednie... fot. moto.wieszjak.pl
...design Corsy D jest jednak bardzo "orzeźwiający" fot. moto.wieszjak.pl
Stylistycznie nawiązuje do Corsy C... fot. moto.wieszjak.pl
Z tyłu auto jest jeszcze ciekawsze niż z przodufot. moto.wieszjak.pl
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Zguba w Uberze. Co zostawiają pasażerowie? I jak odzyskać pozostawiony przedmiot?

Zguby w Uberze bywają naprawdę nietypowe. Przykład? W 2023 r. w taksówce znaleziona została np. sztuczna szczęka. Całe szczęście przedmioty pozostawione podczas przejazdu łatwo odzyskać. Pomaga w tym aplikacja.

Drogowa kumulacja na Śląsku. Pijany kierowca z potrójnym zakazem prowadzenia i poszukiwany w jednym aucie

Myśleliście, że nic już was nie zdziwi? No to przeczytajcie tę historię. Policjanci z będzińskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej Opla. Jak się okazało, jego kierowca był pijany. I miał potrójny zakaz prowadzenia. A to dopiero początek czarnej serii.

Jak sprawdzić kontrahenta w branży TSL?

Podstawą każdej współpracy biznesowej jest zaufanie. A nic tak nie wzmaga jego poziomu, jak... kontrola i wcześniejsze sprawdzenie kontrahenta. Jak zweryfikować partnerów z branży TSL? To ważne pytanie, aby nie dać się złapać w oszustwo "na zlecenie transportowe".

Dłuższa trasa elektrykiem: ładowanie auta przestaje być problemem bo sieć stacji zaczyna się pokrywać z siecią Biedronki

Wkrótce ruszając w dalszą trasę samochodem elektrycznym i szykując plan podróży łatwiej będzie wybrać market Biedronki na trasie na przerwę połączoną z ładowaniem auta niż przeglądać samą sieć dostępnych stacji ładowania. Biedronka we współpracy z firmą Powerdot stara się w szczególności wypełniać nowymi stacjami ładowania wszelkie białe plamy polskiej elektromobilności.

REKLAMA

Blisko milion pasażerów. Tylu w 2023 r. przewiozły wąskotorówki. Nie wiedzieliście, że takie pociągi jeszcze jeżdżą?

Koleje wąskotorowe po latach zapomnienia znów stają się popularne w Polsce. W 2023 r. podróżowało nimi ponad 948 tys. osób. To prawie dwukrotnie więcej niż przed 10 laty. A to nie koniec ciekawych statystyk.

Mitsubishi się rozpędza. Nowy ASX stał się właśnie starym ASX-em. Na rynku zadebiutuje nowsza wersja

Mitsubishi szykuje się do liftingu nowego ASX-a. Samochód w zmienionej formie zadebiutuje w Polsce już jesienią tego roku. Tak, dobrze zgadliście. W tle nowego ASX-a nadal powiewać będzie francuska flaga. A metod modernizacji można upatrywać w poliftingowym Capturze.

Gęstszy olej w starym silniku? To popularny mit wśród kierowców. Ile w nim prawdy?

Auto ma spory przebieg? Zatem do silnika trzeba wlać gęstszy olej. To ma wydłużyć jego żywotność. Tak przynajmniej mówi popularny wśród kierowców mit. Okazuje się jednak, że efekt może być zupełnie odwrotny. Mechanicy i specjaliści z rynku mechanicznego ostrzegają.

Znamy cenę nowych tablic rejestracyjnych. Będą droższe od starych. A i tak nie dostanie ich każdy kierowca

1 czerwca 2024 r. w Polsce pojawią się nowe tablice rejestracyjne. Żółte oznaczenia z czerwonymi literami będą przeznaczone do czasowej rejestracji samochodów osobowych przeznaczonych do zawodów sportowych. Ile będzie kosztować ich wydanie?

REKLAMA

MAN stworzy ciężarówkę z napędem wodorowym. hTGX nie będzie miał ogniwa paliwowego. On będzie spalać wodór

Nowa ciężarówka MAN hTGX zadebiutuje w 2025 r. Będzie to pojazd wyposażony w silnik spalinowy. Jego paliwem stanie się wodór. Ciągnik ma mieć zastosowanie specjalne. Czemu jednak MAN nazywa go pojazdem bezemisyjnym?

Jak podróżować z przyczepą kempingową? Jak się przygotować na taki wyjazd?

Pokój hotelowy z widokiem na jezioro i wraz z serią osobistych drobiazgów? Proszę bardzo! To jednak z zalet podróżowania z przyczepą kempingową. Sezon na takie wyjazdy właśnie w Polsce startuje. Warto zatem podpowiedzieć, jak kierowca może się do niego przygotować.

REKLAMA