REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nissan NV 200 Combi: auto rodzinne?

Tomasz Korniejew

REKLAMA

REKLAMA

Czy stosunkowo niedrogie auto dostawczo-osobowe jest uniwersalne na tyle, że nadaje się do wożenia nim rodziny? Jeżeli to Nissan NV200, to okazuje się że tak.

Spoglądając na osobową odmianę Nissana NV200 trudno od razu nie odgadnąć, że model został zbudowany na bazie auta dostawczego. Ma to swoje plusy, bo pudełkowate nadwozie sporych rozmiarów pojazdu ma wyraźnie zaznaczone kontury, co znacznie ułatwia manewry. A w miarę regularny geometryczny kształt umożliwił zastosowanie szeroko otwieranych drzwi, które z kolei ułatwiają wsiadanie i wysiadanie z auta oraz ewentualny załadunek.

REKLAMA

Lepiej jeździ niż wygląda

REKLAMA

Przedział pasażerski Nissana NV200 zrobiony jest z tanich, ale wytrzymałych plastików i nie razi oszczędnością znaną z samochodów bagażowych. Wszelkie przyciski na tablicy przyrządów rozmieszczono ergonomicznie, dźwignię zmiany biegów umieszczono na dole konsoli centralnej, co podnosi ergonomię obsługi, a tuż obok prędkościomierza wygospodarowano miejsce na cyfrowy wyświetlacz. 

Fotel kierowcy, mimo że nie ma szerokiego zakresu regulacji jest wygodny. Cieszy też dobra widoczność we wszystkich kierunkach.
Do napędu testowanego przez nas NV200 posłużył wysokoprężny silnik z rodziny dCi o pojemności 1.5 l i mocy maksymalnej 89 KM. Jednostka wyróżnia się niezłą elastycznością i głośną pracą. 

Zobacz również: Opinie kierowców o Nissan NV200

REKLAMA

Użytkowanie sporego Nissana z dieslem pod maską, na co dzień nie jest uciążliwe. Samochodem jeździ się zaskakująco przyjemnie zarówno po mieście, jak i w trasie. Parkingowe manewry oprócz wspomnianej dobrej widoczności ułatwia niewielki promień skrętu.
Niestety moc maksymalna może okazać się niewystarczająca w przypadku, gdy NV200 będziemy wozić ciężkie przedmioty lub z kompletem pasażerów i dużym bagażem jeździli w dalekie trasy. W takim przypadku lepiej wybrać mocniejszy silnik benzynowy (109 KM).

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Opisywany Nissan, zaskakuje komfortem jazdy. Konstruktorzy zastosowali klasycznie dla tego typu konstrukcji resory w tylnym zawieszeniu, co sugerowałoby, że podczas jazdy po nierównościach autem będzie mocno trzęsło. NV200 nie trzęsie przesadnie, nawet gdy kierowca podróżuje sam bez załadunku. Komfort tłumienia nierówności w tym aucie można porównać do komfortu, jaki oferuje przeciętny pojazd z segmentu samochodów miejskich. 

Zobacz również: Kia Venga – wygląd to nie wszystko

Czy to się opłaca?

Nissan NV200 Combi z silnikiem wysokoprężnym w bogatszej odmianie Comfort kosztuje 72 322 zł brutto. Za tę kwotę otrzymujemy może niezbyt urodziwy, ale całkiem komfortowy, pięcioosobowy pojazd z ogromną przestrzenią bagażową i oszczędnym silnikiem. Auto wyposażone jest m.in. w dwie poduszki powietrzne (boczne są wyposażeniem opcjonalnym), klimatyzację, centralny zamek z pilotem oraz elektrycznie podnoszone szyby i regulowane lusterka. O wiele tańszą opcją jest zakup NV200 z mocniejszym benzynowym silnikiem o mocy 109 KM za 58 438 zł brutto w odmianie podstawowej Basic. Biorąc dodatkowo pod uwagę możliwość odliczenia VATu od ceny zakupu koszt nabycia NV200 wydaje się być atrakcyjny.

Fot. Moto.wieszjak.pl Nissan NV 200 Combi
Schowek po stronie pasażera w Nissanie NV200 jest nie zamykany. Fot. Moto.wieszjak.pl
W wyposażeniu testowanego NV200 nie zabrakło elektrycznie regulowanych lusterek. Fot. Moto.wieszjak.pl
Pięciobiegowa przekładnia Nissana NV200 jest dobrze zestopniowana. Fot. Moto.wieszjak.pl
Fot. Moto.wieszjak.pl Nissan NV 200 Combi
Tylne fotele w Nissanie NV200 można zdemontować. Fot. Moto.wieszjak.pl
Fotel kierowcy w Nissanie NV200 jest wygodny. Fot. Moto.wieszjak.pl
Fot. Moto.wieszjak.pl Nissan NV 200 Combi
Tablica przyrządów NV200 jest przejrzysta. Wykonanie na średnim poziomie. Fot. Moto.wieszjak.pl
Fot. Moto.wieszjak.pl Nissan NV 200 Combi
Nissanem NV200 jeździ się zaskakująco wygodnie, jak na auto z rodowodem dostawczym. Fot. Moto.wieszjak.pl
Fot. Moto.wieszjak.pl Nissan NV 200 Combi
Fot. Moto.wieszjak.pl Nissan NV 200 Combi
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Za 175 niezapłaconych mandatów skonfiskowali mu SUV-a. Choć dalej nim jeździ...

    60-latek z Florencji idzie na rekord. W ostatnich latach dostał 175 mandatów. Opiewają one na kwotę ponad 30 tys. euro. Żadnej z grzywien jednak nie opłacił. Dlatego skonfiskowali mu SUV-a.

    Rowerzyści boją się jeździć po ulicy. Powód? Tym są zachowania kierowców

    Rowerzyści boją się jeździć po ulicy. Czasami jednak nie mają innego wyjścia... Dobra informacja mimo wszystko jest taka, że jazda rowerem w Polsce staje się coraz bezpieczniejsza. Tak przynajmniej twierdzą statystyki.

    Dziś jest statystycznie najbardziej "wypadkowy" dzień tygodnia. To w piątki na drogach ginie nawet 270 osób

    Piątek, piąteczek, piątunio? Ukochany dzień Polaków niestety bezpieczny nie jest. W 2023 r. w każdy piątek miało miejsce średnio 3555 wypadków. W zdarzeniach tych ginęło średnio 268 osób, a 4091 odnosiło obrażenia. Czemu tak się dzieje?

    Mandaty dla kierowców po nowemu. Pojawi się możliwość wznowienia postępowania. Dziś to niemożliwe

    Dziś mandatu karnego praktycznie nie da się uchylić. Po podpisaniu staje się ostateczny. Od lat mówiono o tym, że sytuacja odbiera kierowcom prawo do obrony. MS wreszcie wysłuchało apeli i zapowiada zmiany. Pojawi się możliwość wznawiania postępowania mandatowego.

    REKLAMA

    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    REKLAMA