REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jak jeździć po piasku?

Filip Lewandowski
Doradzamy jak skutecznie pokonywać piaszczyste przeszkody. Fot. Fotolia
Doradzamy jak skutecznie pokonywać piaszczyste przeszkody. Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Jazda terenowa stawia przed kierowcą wiele wyzwań. Jednym z nich jest umiejętne opanowanie samochodu na luźnych nawierzchniach. Podpowiadamy jak radzić sobie z jazdą po piasku.

Ocena możliwości

Pokonywanie jakichkolwiek przeszkód w terenie wymaga przed rozpoczęciem jazdy dokładnej oceny zarówno możliwości samochodu jak i naszych umiejętności. Nie każde auto 4x4, nawet stricte terenowe, nadaje się do przemierzania pustynnych wydm bez odpowiedniego przygotowania. Podobnie jest z kierowcą, który bez właściwej wprawy, nawet w najlepiej przystosowanym pojeździe, może nie sprostać wyzwaniom jakie stawia jazda off-roadowa. Dlatego ważne jest wcześniejsze oszacowanie, czy możliwości tandemu kierowca-samochód są adekwatne do trudności terenu. Pozwoli to uniknąć sytuacji, gdy dobra zabawa kończy się już po kilku przejechanych metrach kompletnym zakopaniem auta.

REKLAMA

Zobacz też: Jak jechać w terenie leśnym?

Jako, że piasek piaskowi nierówny, warto kontrolować na bieżąco nawierzchnię, która za chwilę znajdzie się pod kołami. O ile wilgotny, ubity piasek nie stwarza dużych problemów, o tyle kopne, suche podłoże wymaga już szczególnej uwagi i odpowiedniej techniki jazdy.

Przygotowanie do jazdy

Przed wyruszeniem w teren powinniśmy najpierw zadbać o właściwe wyposażenie pojazdu. Nie trzeba chyba nikomu przypominać, że opony typu A/T to podstawa w jakichkolwiek wyprawach poza ubite trasy. Ponadto w naszym aucie powinny się znaleźć inne elementy niezbędne do jazdy po piasku, t.j. łopata, podnośnik z podstawą o dużej powierzchni (na piasku trudniej o solidne podparcie) oraz trapy, czyli podłużne podkładki pod koła ułatwiające ruszenie na luźnej nawierzchni. Przydatna może się okazać także wyciągarka, z której doświadczeni kierowcy potrafią zrobić użytek nawet na pustyni, gdzie brak jest miejsc do zakotwiczenia liny. Warto jest też mieć kogoś do pomocy, najlepiej z drugim autem terenowym, które może wyratować nas z opresji.

Zobacz też: Jak wybierać miejsca na postój poza drogami z nawierzchnią utwardzoną?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Technika jazdy

Przed wjazdem w sypki piach włączamy reduktor i, o ile to możliwe, blokujemy mechanizmy różnicowe w napędzie tak, aby zapewnić maksymalny moment obrotowy ma kołach oraz najlepszą trakcję. Możemy także zmniejszyć ciśnienie w oponach do ok. 1 atm, dzięki czemu będą się one lepiej wgryzały w nawierzchnię. Podczas jazdy należy unikać zmian biegów (chwilowe rozłączenie napędu może spowodować ugrzęźnięcie pojazdu) oraz gwałtownych prób zmiany prędkości – zarówno hamowania jak i przyspieszania. Najlepiej jest utrzymywać stałe tempo jazdy. Warto pamiętać, że mocne hamowanie tworzy przed kołami zwały piasku, z których pokonaniem auto może sobie nie poradzić. Jeżeli już musimy zatrzymać auto, zróbmy to w miejscu gdzie podłoże jest twardsze (chociażby zalega tam mokry, ubity piasek), a jeśli takiego brak, stańmy na pochyleniu – ułatwi to późniejsze ruszenie.

Zobacz też: Jak wyciągnąć samochód z błota, sypkiego piasku i podobnych miejsc?

REKLAMA

Jeśli przejeżdżając przez piaskową przeszkodę poczujemy, że pojazd wyraźnie zwalnia a koła zaczynają wirować nie przenosząc napędu, najlepiej od razu odpuśćmy gaz i doprowadźmy do zatrzymania auta, gdyż dalsze próby przejazdu mogą skończyć się całkowitym zakopaniem auta i oparciem jego spodu o podłoże. Jedynym ratunkiem w tej sytuacji jest cierpliwe odkopanie kół i umieszczenie pod nimi trapów (konieczne będzie użycie podnośnika), po których można wyjechać z piaskowej pułapki. Wspomóc się można także wyciągarką.

Przed podjęciem próby wjazdu na wydmę, której przeciwległego zbocza nie widać zza kierownicy, bardzo ważny jest rekonesans. Dlatego zatrzymując auto w miejscu umożliwiającym ewentualny odwrót należy samodzielnie zbadać szczyt wzniesienia oraz teren za nim, oceniając przy tym możliwości oraz sposób jego pokonania (chodzi o wyeliminowanie ryzyka zawiśnięcia podwoziem na przełamaniu). Dopiero po takim sprawdzeniu i znalezieniu odpowiedniej drogi podejścia można rozpocząć podjazd. Pewna uwaga tyczy się także trawersowania zboczy wydm. Otóż należy pamiętać, że auto jadące w poprzek sypkiego wzniesienia będzie się mimowolnie zsuwać i dlatego wymaga stałego korygowania kursu poprzez skręt kół w stronę szczytu.

Powyższe zasady to tylko ogólne wskazówki, które powinny być traktowane jako punkt wyjścia do zdobywania własnych doświadczeń za kierownicą samochodu terenowego.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA