REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ponad 25 tys osób zginęło na europejskich drogach w 2017 r.

Ponad 25 tys osób zginęło na europejskich drogach w 2017 r./ fot. Fotolia
Ponad 25 tys osób zginęło na europejskich drogach w 2017 r./ fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

W dniu 19 czerwca 2018 r. w Brukseli odbyła się doroczna konferencja European Transport Safety Council (ETSC), podczas której porównano stan bezpieczeństwa ruchu drogowego w krajach uczestniczących w programie Road Safety Performance Index (PIN). Ze statystyk wynika, że w 2017 r. na drogach Unii Europejskiej zginęło ponad 25 tys osób. W ciągu ostatniego roku w Polsce liczba ofiar śmiertelnych spadła o 6,4% co daje nam 10 miejsce w UE.

19 czerwca w Brukseli odbyła się doroczna konferencja European Transport Safety Council (ETSC), podczas której porównano stan bezpieczeństwa ruchu drogowego w krajach uczestniczących w programie Road Safety Performance Index (PIN).

REKLAMA

W 22 krajach mniejsza liczba śmiertelnych wypadków

REKLAMA

W 2017 roku na drogach Unii Europejskiej życie straciło 25 250 osób. Z 32 krajów biorących w Programie PIN, w 22 udało się zmniejszyć liczbę ofiar śmiertelnych wypadków drogowych. Najlepsze wyniki osiągnęła Estonia (32% spadek liczby ofiar śmiertelnych w stosunku do 2017 roku), Luksemburg (odpowiednio -22%), Norwegia (-21%) i Słowenia (-20%). Liczba zabitych wzrosła w ośmiu krajach. Brak zmian zanotowano na Słowacji i Litwie. W Polsce liczba ofiar śmiertelnych spadła w ciągu ostatniego roku o 6,4% i był to 10 wynik w Unii Europejskiej. Polska osiągnęła też najlepszy wynik w gronie 6 największych krajów członkowskich.

Od czasu rozpoczęcia czwartego unijnego program bezpieczeństwa ruchu drogowego (2010 r.) na drogach Unii Europejskiej liczba zabitych spadła o 20%. Na rys. 1. przedstawiono wyniki osiągnięte w okresie od 2010 do 2017 roku w krajach uczestniczących w Programie Road Safety Performance Index.

Rys. 1. Procentowa zmiana w liczbie ofiar śmiertelnych wypadków drogowych między 2010 a 2017 rokiem (ETSC; 2018).

https://www.its.waw.pl/doc_media/images/dane_ETSC_19062018_1.jpg

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jest więc postęp, ale jest on zbyt wolny w stosunku do założonego planu. Aby osiągnąć cel postawiony przez Unię Europejską (-50% mniej zabitych do 2020 roku) w kolejnych latach należałoby zmniejszać liczbę ofiar śmiertelnych o ponad 14,5%, co niestety wydaje się mało prawdopodobne.

Polskie drogi nadal niebezpieczne mimo poprawy

REKLAMA

Jeżeli chodzi o Polskę, to w ciągu ostatnich siedmiu lat liczba ofiar śmiertelnych spadła w naszym kraju o 27,5% i jest to ósmy wynik w Unii Europejskiej, lepszy od unijnej średniej. Warto także zwrócić uwagę na fakt, że pozostałe duże kraje Unii Europejskiej (poza Hiszpanią) osiągnęły wyniki poniżej średniej unijnej (Hiszpania: - 26,3%, Włochy: -18,8%, Francja: - 13,6%, Niemcy: - 13,0%, Wielka Brytania: - 6,4%), co być może jest jedną z głównych przyczyn słabszych wyników Unii Europejskiej jako całości.

Pozytywne wyniki w ciągu ostatnich siedmiu lat nie wpłynęły jednak na pozycję Polski w Unii Europejskiej. W 2017 roku Polska nadal zaliczana jest do grona krajów, w których ryzyko śmierci w wypadku drogowym jest najwyższe i w unijnym rankingu (rys. 2) wyprzedza nas jedynie Chorwacja, Bułgaria i Rumunia.

Rys. 2. Zagrożenie mieszkańców (liczba ofiar śmiertelnych na 1 mln populacji) w larach 2010 i w 2017 roku (ETSC; 2018).

https://www.its.waw.pl/doc_media/images/dane_ETSC_19062018_2.jpg

Podczas konferencji ETSC w Brukseli zaprezentowano kolejny, dwunasty już Raportu PIN. Obok najnowszych danych statystycznych raport zawiera także analizę postępów krajów członkowskich w redukcji ciężko rannych, a także propozycje działań, które powinny być wprowadzone w kolejnym piątym unijnym programie bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Warto w tym miejscu przypomnieć, że w 2017 roku ministrowie transportu Unii Europejskiej zadeklarowali, że nowy unijny program powinien zawierać dwa główne cele liczbowe:

  • 50% redukcję liczby ofiar śmiertelnych wypadków drogowych, 
  • 50% redukcję osób ciężko rannych (według wspólnej definicji ciężko rannych MAIS 3+). 

Biorąc pod uwagę wyniki dotychczasowych działań prewencyjnych, wyzwanie stojące przed krajami członkowskimi UE (w tym także przed Polską) jest bardzo ambitne, ale może dlatego tak interesujące. Jak wynika z raportu PIN siedem krajów unijnych już rozpoczęło prace nad przygotowaniem narodowych programu bezpieczeństwa ruchu drogowego na lata 2020-2030 i niewątpliwie dobrze by było, aby nasz kraj jak najszybciej dołączył do tego grona.

Źródło: Instytut Transportu Samochodowego

Autopromocja

REKLAMA

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA