REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Nie każdy Policjant jest uczciwy. Dlatego warto robić wszystko, aby z naszych ulic zniknęli ci, którzy minęli się ze swoim powołaniem.
Nie każdy Policjant jest uczciwy. Dlatego warto robić wszystko, aby z naszych ulic zniknęli ci, którzy minęli się ze swoim powołaniem.
Creandi.pl

REKLAMA

REKLAMA

Policja z zasady powinna stać na straży prawa i skutecznie walczyć z jego nieprzestrzeganiem. Problem pojawia się, gdy to sama Policja zaczyna naginać zasady prawa lub je bezczelnie łamać. Co wtedy robić? Czy jest jakieś sensowne wyjście z takiej sytuacji?

W ostatnich miesiącach przybyło na drogach wiele nieoznakowanych radiowozów Policji (i ITD) wyposażonych w wideorejestratory. Służą one nagrywaniu wykroczeń kierowców i stanowią dowód potwierdzający złamanie przez nich prawa. O ile z nagraniem dyskutować nie można, to problem wygląda inaczej w przypadku mandatów wystawianych „na słowo honoru” Policjanta.

REKLAMA

Kontrola prędkości - wszystko w rękach Policjanta

REKLAMA

Typowa kontrola drogowa polega na zmierzeniu przez funkcjonariusza prędkości pojazdu za pomocą ręcznego miernika prędkości. Po wykonaniu pomiaru kierowca auta zostaje zatrzymany, po czym wskazywany jest mu wynik pomiaru oraz czas jaki nastąpił od czasu jego przeprowadzenia. Sedno problemu tkwi jednak w tym, że nie mamy pewności czyj wynik pomiaru widnieje na wyświetlaczu miernika prędkości. Może to być zarówno nasz rezultat, jak i auta poruszającego się obok nas a nawet z naprzeciwka.

Są kierowcy, którzy poznali się już na takiej „uczciwości” Policjantów. Mimo poruszania się na danym odcinku drogi z dozwoloną  prędkością otrzymali oni mandat za rzekome popełnienie wykroczenia. Jak to możliwe?

Zobacz też: Pomiar prędkości „na oko” – czy Policja ma do tego prawo?

"Łapanka Policji"

REKLAMA

W tej „specjalizacji” wyuczyli się przede wszystkim Policjanci pochodzący z mniejszych miast. Proceder przebiega następująco. Najpierw radiowóz ustawia się przy drodze krajowej o dużym natężeniu ruchu. Później Policjant wykonuje pomiar szybko jadącego pojazdu z naprzeciwka. Jeśli nie zdąży go zatrzymać, zatrzymuje pierwsze lepsze auto na obcych rejestracjach. Później przedstawia zatrzymanemu dowód popełnienia wykroczenia prezentując wynik na mierniku prędkości.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W pierwszym momencie kierowca kategorycznie nie zgadza się na przyjęcie mandatu będąc świadomym, że poruszał się zgodnie z przepisami. W tym momencie inicjatywę przejmuje Policjant, który twierdzi, że sprawa trafi do sądu. Jeśli mimo to kierowca upiera się, by szukać sprawiedliwości na wokandzie sądowej, Policjant zaczyna kłamać. Twierdzi, że sprawa może odbyć się tylko i wyłącznie w sądzie właściwym dla danego regionu (co jest nieprawdą bo może się ona odbyć w dowolnie wskazanym przez oskarżonego sądzie). W tym momencie kierowca zaczyna odpuszczać walkę, bowiem okazuje się, że musi pokonać na rozprawę drogą liczącą czasem kilkaset kilometrów. W rezultacie lepszym, z punktu widzenia finansów wyborem okazuje się przyjęcie niskiego mandatu (zazwyczaj 200zł). I ten oto sposób Policjant wykazuje się przed swoim przełożonym, a kierowcą wyciąga się kolejne pieniądze dla ratowania budżetu. Przyjęcie mandatu to przyznanie się do winy!

Zobacz też: Jak uniknąć mandatu za rozmowę przez telefon w czasie jazdy?

Metody walki z nieuczciwymi Policjantami

Bardzo powszechną praktyka stosowana przez kierowców polega upieraniu się o przedstawienie wszelkich dokumentów homologacyjnych urządzenia, którym zmierzono prędkość ich pojazdu. Zazwyczaj taki dokument Policja posiada więc tu nic nie wskóramy. Tak naprawdę, jedynym możliwym sposobem, aby spróbować przedstawić swoje racje są nagrania video. W miejscach, w których Policja ustawia kontrole prędkości warto mieć włączony telefon i rejestrować szybkość z jaką się poruszamy. Nie jest to zbyt silny dowód dla polskiego sądu, ale niektórzy sędziowie rozpatrują je pozytywnie. Poza tym, tego typu nagranie działa przede wszystkim odstraszająco na Policjantów, bo oni sami mają raczej niską wiedzę zakresu prawa i po obejrzeniu materiału najczęściej odstępują od wymierzenia „kary”.

Słowo słowu nierówne

Dlaczego zatem w sądzie nie przedstawić swoich racji nawet jeśli nie dysponujemy odpowiednim nagraniem? Bowiem zasada domniemania niewinności bardzo rzadko sprawdza się w polskich realiach. W konfrontacji słowo przeciw słowu najczęściej wygrywa to wypowiedziane z ust Policjanta. Swoich szans musielibyśmy upatrywać albo w świadkach zdarzenia, albo w tym, że dany funkcjonariusz miał już wcześniej podobne problemy.

Zobacz też: Przekroczony limit 24 punktów karnych - nie stracisz prawa jazdy!

"Nie poddawajcie, walczcie!"

Nie warto jednak poddawać się, bowiem nawet jeśli przegramy sprawę w sądzie to w przyszłości taki Policjant będzie już „pod lupą” sędziego, a kolejne podobne zarzuty będą działały na jego niekorzyść. Prędzej czy później prawda o nim wyjdzie na jaw.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Polski rynek ze wzrostami sprzedaży w 2024 r. Auta osobowe drożeją, a dostawcze... tanieją

Blisko 50 tys. fabrycznie nowych aut osobowych. Na tyle został wyceniony rynek w Polsce w marcu. Lider? Ten jest tylko jeden. Pozycję zachowuje Toyota.

Polskie Porsche 911. Na świecie jest tylko jeden egzemplarz

Wiedzieliście o tym, że Polacy tworzą unikalne Porsche 911? Zajmuje się tym firma Indecent. Jej nowe auto o oznaczeniu 005 powstało na bazie generacji 991. To jedyny taki egzemplarz na świecie.

Przegląd roweru na wiosnę. Co trzeba sprawdzić i jak przygotować rower do sezonu?

Wiosna to czas, w którym z garaży i piwnic kierowcy wyprowadzają rowery. Przed rozpoczęciem eksploatacji jednośladu warto jednak upewnić się, że jest on gotowy na sezon. Co trzeba sprawdzić w rowerze na wiosnę? Oto opis przeglądu krok po kroku.

Nowa Dacia Spring to elektryk i jedno z najtańszych aut na rynku w Polsce!

Marka zaprezentowała cennik nowej Dacii Spring. Ten startuje od 76 900 zł. Przy tej cenie Spring jest nie tylko najtańszym elektrykiem w Polsce. To także jeden z najtańszych fabrycznie nowych samochodów w kraju.

REKLAMA

Nawet 100 tys. zł za każdego pasażera na gapę. Tyle kosztuje przewóz nielegalnych imigrantów do Wielkiej Brytanii

Nawet 50 tys. zł za każdego nielegalnego imigranta. Tyle zapłaci zarówno kierowca, jak i jego pracodawca. Co gorsze, drakońską karę może zapłacić także ten przewoźnik, który przewiezie "pasażera" nieświadomie. Choć jest sposób na zmniejszenie kary.

Umowa leasingu tylko na piśmie? To już przeszłość. No może prawie... Czy zmieni się też kwestia wykupu auta?

Umowę leasingu musi być spisana na piśmie. Pod rygorem nieważności. Takie przepisy obowiązują od 24 lat. I teraz mogą się zmienić. Pojawił się projekt ustawy, który zezwoli na elektroniczne zawieranie takich umów. To oznacza sporo większą wygodę transakcji.

Komu, komu... Ostatnie egzemplarze GR Yaris do wzięcia w Polsce. Pula powoli się kończy

Nowa Toyota GR Yaris tania nie jest. Kosztuje co najmniej 214 900 zł. Powstaje jednak w limitowanej serii, a do tego oferuje 280-konny silnik. To prawdziwy sportowiec! Zakup tego auta może zatem stanowić gratkę. A jest ku temu jeszcze okazja. Być może ostatnia.

Kiedy pieszy nie ma pierwszeństwa na pasach?

Polskie przepisy przewidują przypadki, w których pieszy wcale nie ma pierwszeństwa na przejściu dla pieszych. Dziś je zatem omówimy. Wskażemy także, jaki pieszy może dostać mandat za wymuszenie pierwszeństwa na pasach.

REKLAMA

Nissan Qashqai 2024. Lifting japońskiego hitu sprzedaży stawia na nowości technologiczne

Trzecia generacja Nissana Qashqaia po 3 latach obecności rynkowej otrzymuje delikatny lifting. Zmiany stylistyczne? To początek. Bo tu ważniejsza jest technologia. Auto dostanie m.in. nową kamerę 360 stopni 3D, asystenta głosowego Google czy możliwość zdalnych płatności Google Pay.

Zagraniczny kierowca taxi w Polsce. Wiecie, że ponad połowa posiada wyższe wykształcenie?

Zagraniczni kierowcy taxi w Polsce stali się standardem. Za kierownicami zasiadają głównie Ukraińcy, Białorusini i Gruzini. Aby ich poznać, FreeNow przeprowadziło badanie ankietowe wśród 1500. z nich.

REKLAMA