REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Seat Ibiza III/Volkswagen Polo IV: wymiana amortyzatorów

Robert Kuśpiel
Seat Ibiza III/Volkswagen Polo IV wymiana amortyzatorów
Seat Ibiza III/Volkswagen Polo IV wymiana amortyzatorów

REKLAMA

REKLAMA

Wymiana amortyzatorów w Seacie Ibiza III i Volkswagenie Polo IV nie jest trudna i bez problemu można wykonać ją samemu.

W poradniku tym pokażemy jak samemu dokonać wymiany przednich i tylnych amortyzatorów Polo i Ibizie. W przypadku tylnej osi nie ma z tym większych problemów. Z przodu jesteśmy zmuszeni do demontażu całek kolumny zawieszenia. Podejmując się takiej naprawy, musimy widzieć, że należy to zrobić po obu stronach. Wymiana amortyzatora tylko po jednej stronie nie jest wskazane. Niesie to za sobą duże ryzyko.

REKLAMA

Zaczniemy od przedniej części samochodu. Jak już wspomnieliśmy musimy wymontować przednią kolumnę zawieszenia. Na początku luzujemy śruby koła i podnosimy samochód. Wykorzystujemy do tego standardowy lewarek razem z podstawkami. Pamiętajmy, żeby zabezpieczyć tylne koła. Samochód musi stać stabilnie i nie poruszać się podczas wykonywania każdej czynności.

Zobacz też: Seat Ibiza III/Volkswagen Polo IV: kontrola paska wieloklinowego

REKLAMA

Teraz odkręcamy nakrętkę zewnętrzną mocowania półosi. Robimy to za pomocą klucza 19. Następnie odkręcamy górną i dolną śrubę łącznika drążka stabilizatora. Kolejnym krokiem jest odłączenie przewodu czujnika prędkości obrotowej kół od kolumny zawieszenia. Przechodzimy do demontażu końcówki drążka kierowniczego. W tym celu musimy wykręcić nakrętkę sześciokątną tak, żeby umożliwić sobie podejście ściągaczem.

Wypychamy go ze zwrotnicy za pomocą ściągacza. Jeżeli nie mamy do dyspozycji ściągacza możemy próbować delikatnie wybijać młotkiem jednak niesie to ze sobą ryzyko uszkodzenia końcówki drążka kierowniczego. W tym momencie możemy podwiesić drążek kierowniczy do nadwozia. Najlepiej zrobić to za pomocą drutu. Następnie zaznaczamy umiejscowienie śrub mocujących na wahaczu i wykręcamy je.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Kolejnym krokiem jest wyjęcie z wahacza obudowy łożyska koła razem z przegubem. Powoli zbliżamy się do końca operacji demontażu. Odchylamy kolumnę zawieszenia na zewnątrz samochodu. Musimy ją podeprzeć tak, żeby nie wróciła na swoje miejsce. Możemy w tym celu wykorzystać dowolny element, który ją utrzyma np. klocek drewniany lub duża cegła. Następnie wyjmujemy (wyciskamy ją) półoś z obudowy łożyska koła i podwieszamy w podobny sposób jak drążek.

Teraz łączymy ponownie przegub z wahaczem korzystając z wcześniej wykręconych śrub. W tym momencie będzie nam potrzebny drugi podnośnik. Podkładamy go pod obudowę łożyska koła. Odkręcamy mocowanie obudowy łożyska koła z kolumną zawieszenia i wyjmujemy śrubę. Pamiętajmy, żeby podczas montażu wymienić ją na nową. Możemy teraz docisnąć tarczę hamulca do kolumny zawieszenia. Jeżeli tego nie zrobimy to rura amortyzatora ustawi się pod kątem w obudowie łożyska co znacznie utrudni demontaż.

Wyciągamy do dołu obudowę łożyska koła z rury amortyzatora. Po tej czynności opuszczamy podnośnik tak, żeby zwisała swobodnie. Wyjmujemy wcześniej podłożony podnośnik i odkręcamy górne mocowania amortyzatora, które znajdują się pod maską. Teraz możemy swobodnie wyjąć całą kolumnę. Kolejnym krokiem będzie demontaż amortyzatora. Do tego będzie nam potrzebny ściągacz do sprężyn.

Nie jest to duży wydatek, na serwisach aukcyjnych jest dostępny za około 30 złotych. Mocujemy go w imadle i ustawiamy tak, aby solidnie objął zwoje sprężyny. Musimy być co do tego pewni. Jeżeli podczas tej pracy sprężyna wystrzeli może dojść do poważnego wypadku. Uderzenie w człowieka z tak dużą siłą może spowodować poważny uszczerbek na zdrowiu. Zaczynamy skręcać ściągacz. Widzimy jak sprężyna zaczyna się uginać.

Jeżeli widzimy, że wypada z uchwytów ściągających należy ją rozkręcić i ponownie zamontować w zaczepach. Po ściśnięciu jej odkręcamy nakrętkę kolumny zawieszenia. Zalecamy przytrzymać tłoczysko kluczem imbusowym 7. Wyjmujemy amortyzator i wkładamy nowy. Decydując się na wymianę sprężyn należy uwolnić starą ze ściągacza, wsadzić drugą i skręcić tak jak poprzednią.

Przechodzimy do złożenia całej kolumny. Wsadzamy nowy amortyzator do sprężyny i montujemy wszystkie elementy amortyzatora w taki sam sposób jak był na starym. Wszelkie odboje i łożyska powinny być zamontowane w tej samej kolejności. Zakręcamy górną śrubę mocującą amortyzator. Teraz powoli odpuszczamy ściągacz pozwalając na swobodne rozprężenie się sprężyny.

Mając przygotowaną kolumnę przechodzimy do zamontowania jej w samochodzie. Wkładamy ją na swoje miejsce i przykręcamy śrubami w górnym gnieździe mocującym. Następnie podkładamy podnośnik pod obudowę łożyska koła. Teraz wkładamy nie kolumnę zawieszenia. Odczepiamy wcześniej przywiązaną obudowę łożyska i podnosimy ją podnośnikiem do momentu aż będzie możliwe wsadzenie nowej śruby łączącej kolumnę zawieszenia razem z obudową.

W czasie tej operacji musimy dociskać tarczę hamulcową do kolumny zawieszenia. Zwróćmy szczególną uwagę na to, żeby rura amortyzatora nie było krzywo ustawiona. Teraz wkręcamy nakrętkę na śrubę łączącą kolumnę zawieszenia z obudową łożyska, robimy to momentem 60Nm. W przypadku braku klucza dynamometrycznego czeka nas kręcenie na wyczucie. Wymaga to pewnego doświadczenia.

Kolejny krok to wykręcenie (wcześniej wkręcona podczas demontażu) śrub przegubu wahacza i wyjęcie obudowy łożyska koła razem z przegubem. Wkładamy półoś do łożyska koła. Robimy to bardzo delikatnie, żeby nie uszkodzić osłony ochronnej. Następnie mocujemy przegub do wahacza. Najlepiej zastosować nowe śruby wraz z podkładkami zabezpieczającymi. Ustawiamy wszystko zgodnie z oznaczeniami naniesionymi podczas demontażu.

Przechodzimy do montażu końcówki drążka kierowniczego. Wkręcamy go na drążek licząc obroty (jeśli zanotowaliśmy podczas demontażu) lub wkręcamy końcówkę do oznaczenia na gwincie. Dociągamy nakrętkę kontrującą i ustawimy go do pozycji montażu w zwrotnicy. Wciskamy go w swoje miejsce i dokręcamy nową nakrętkę. Podczas tej operacji należy uważać, żeby przegub się nie obracał.

Pozostaje nam zamocować na swoje miejsce przewód czujnika prędkości obrotowej do kolumny i przykręcić łącznik stabilizatora. Na samym końcu dokręcamy nakrętkę półosi i zakładamy koło. Podobną operację przeprowadzamy po drugiej stronie samochodu. Amortyzatory wymieniamy tylko i wyłącznie parami.

Przystępujemy do wymiany tylnych amortyzatorów. Na początku musimy podnieść samochód. Podobnie jak w przypadku przednich amortyzatorów do tej operacji wystarczy zwyczajny podnośnik razem z podstawkami. Tym razem zabezpieczenia ustawiamy pod przednimi kołami. Będzie nam potrzebny drugi podnośnik, który podsuwamy pod amortyzator i podpieramy zawieszenie.

Jeżeli mamy wersję z ksenonami musimy dodatkowo odłączyć czujnik regulujący zasięg świateł. Zamocowany jest do belki tylnego zawieszenia. Następnie odkręcamy górne śruby amortyzatora i dolną nakrętkę. W tym momencie możemy swobodnie wyjąć amortyzator z samochodu. Sprężyna jest mocowana oddzielnie więc nie ma potrzeby używania specjalnego ściągacza.

Zobacz też: Seat Ibiza III/Volkswagen Polo IV: wymiana oleju silnikowego

Przechodzimy do montażu. Wsadzamy amortyzator na swoje miejsce i dokręcamy górne mocowanie. W samochodach z ksenonami montujemy czujnik na swoje miejsce. Zwróćmy uwagę, żeby był ułożony tak jak to miało miejsce przed demontażem. Teraz dokręcamy dolną nakrętkę i możemy zakładać koło. Opuszczamy samochód i przechodzimy na drugą stronę auta i wykonujemy te same czynności.

Wszelkie śruby i nakrętki montażowe powinny być w zestawie razem z amortyzatorami. W innym przypadku musimy je dokupić oddzielnie. Stare amortyzatory oddajemy do punktu utylizacji. Nie należy ich wyrzucać w przypadkowym miejscu.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA