REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Modernizacja linii kolejowej Katowice-Kraków

Modernizacja linii kolejowej Katowice-Kraków
Modernizacja linii kolejowej Katowice-Kraków
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Spółka PKP PLK porozumiała się z jednym z wykonawców modernizacji linii kolejowej Katowice - Kraków, przedsiębiorstwem Trakcja PRKiI. W efekcie prace na remontowanej od lat linii zostaną wznowione.

Modernizacja trasy Katowice-Kraków rozpoczęła się w 2011 r. i pierwotnie miała zakończyć w czerwcu 2014 r. Podzielono ją na trzy odcinki: Kraków-Krzeszowice, Krzeszowice-Trzebinia oraz Trzebinia-Sosnowiec Jęzor. Na wszystkich trzech powstały problemy i opóźnienia.

REKLAMA

Jak poinformował w środę rzecznik PKP PLK Mirosław Siemieniec, ostatnio spółka zaktualizowała harmonogram i scenariusz prac na tej inwestycji. Na odcinku Kraków-Krzeszowice już ogłoszono przetargi na dokończenie robót (w dwóch częściach); ich wykonawcy mogą być wyłonieni w pierwszym kwartale br.

Zobacz też: Inwestycje PKP w 2015 r.

REKLAMA

Udrożnienie robót na odcinku Trzebinia–Sosnowiec Jęzor ma natomiast umożliwić zawarte – jak zaznaczył Siemieniec - „kluczowe porozumienie” PLK z Trakcją PRKiI. Na jego mocy strony mają rozliczyć dotychczas wykonane zadania i przygotować kompleksową dokumentację do ogłoszenia przetargu na wykonanie pozostałych prac budowlanych.

Podpisana w listopadzie 2010 r. umowa na odcinek Trzebinia–Sosnowiec Jęzor była pierwszą z umów z wykonawcami modernizacji linii Katowice-Kraków. PLK zawarły ją wówczas z konsorcjum, na czele którego stanęło Przedsiębiorstwo Robót Kolejowych i Inżynieryjnych z Wrocławia (należące wówczas do spółki Trakcja Polska, obecnie Trakcja PRKiI)

Dalszy ciąg materiału pod wideo

„Po podpisaniu umowy wystąpiły sytuacje, których żadna ze stron nie mogła przewidzieć, a powodowały wydłużenie czasu realizacji. Inwestor i wykonawca wypracowali ważne porozumienie, regulujące rozliczenie wykonanych prac projektowych i budowlanych oraz możliwie najszybsze ogłoszenie przetargu na zadania pozostałe do wykonania” - wskazał w środę Siemieniec.

REKLAMA

Dyrektor ds. komunikacji Trakcji PRKiI Robert Kuczyński Robert Kuczyński zaznaczył, że po rozpoczęciu prac spółka wielokrotnie rozważała odstąpienie od umowy. Głównym powodem była konieczność wykonywania licznych nieobjętych umową robót dodatkowych. Kuczyński zaznaczył, że wypracowane porozumienie jest rozwiązaniem optymalnym, satysfakcjonującym obie strony.

Według Siemieńca podobna sytuacja jak na odcinku Trzebinia–Sosnowiec Jęzor dotyczy też sąsiedniego odcinka Krzeszowice -Trzebinia. Także tam, po zawężeniu zakresu zadań i zakończeniu tego etapu, możliwe powinno stać się wyłonienie wykonawców pozostałych do wykonania prac na przełomie 2015 i 2016 r.

Zobacz też: PKP - nowa strategia dotycząca dworców

Modernizacja całego tego fragmentu linii kolejowej E30 miała się zacząć w 2010 r., a jej zakończenie planowano na lata 2014-15. Choć pierwotnie zakładano objęcie unijnym projektem dłuższego odcinka linii od granicy Zabrza i Gliwic do Krakowa (stąd w oficjalnej nazwie projektu odcinek Zabrze-Kraków), wskutek kalkulacji finansowych skrócono go do odcinka Sosnowiec Jęzor-Kraków.

W zamian dla odcinka Gliwice-Sosnowiec Jęzor przygotowano mniejsze inwestycje zakładające przywracanie prędkości, z jakimi pierwotnie mogły jeździć tam pociągi (zwykle 100 km/h) – te tzw. rewitalizacje są stopniowo realizowane przez PLK bez większych przeszkód.

Różne przeszkody pojawiły się natomiast przy dużym projekcie unijnym. Prace na odcinku Krzeszowice-Kraków Główny Towarowy stanęły po upadłości Przedsiębiorstwa Napraw Infrastruktury - lidera konsorcjum, które było tam odpowiedzialne za projektowanie i budowę linii. Do opóźnień doszło także na pozostałych odcinkach trasy - wśród powodów wymieniano m.in. wpisanie części obiektów na listę zabytków, powstanie obszaru chronionego Natura 2000 czy upadłości podwykonawców.

Na stronie internetowej PKP PLK projekt modernizacji linii E 30 na odcinku Sosnowiec Jęzor-Kraków Główny Towarowy o długości ponad 58,2 km ma planowaną wartość 2,94 mld zł, termin zakończenia prac – sierpień 2017 r. i adnotację „ubiega się o finansowanie przez Unię Europejską ze środków Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko”.

Na ostatniej liście beneficjentów POIiŚ 2007-2013 z grudnia ub. roku projekt ten nie figuruje, znajduje się tam tylko niewielki projekt dotyczący dokumentacji technicznej dla tego odcinka.

Zobacz też: Lotnisko w Szymanach wystartuje w 2016 r.

W styczniu ub. roku Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju informowało sejmową podkomisję zajmującą się monitorowaniem wykorzystania funduszy europejskich w zakresie infrastruktury, że rozpatrywano wówczas dwa warianty dalszego losu głównego projektu.

Jeden z nich zakładał ograniczenie projektu do dokumentacji i pozyskania decyzji administracyjnych oraz realizację robót w następnej perspektywie finansowej UE. Drugi - wykonanie maksymalnie wielu prac do końca 2015 r. oraz konieczność pokrycia wydatków po 2015 r. ze środków krajowych

Parlamentarzyści PiS z sejmowej komisji infrastruktury, którzy informowali wówczas o wystąpieniu w tej sprawie do Najwyższej Izby Kontroli podawali, że ówczesne zaawansowanie finansowe prac na odcinku Sosnowiec Jęzor-Trzebinia wynosiło 9 proc., między Trzebinią a Krzeszowicami - 1,5 proc., a dla odcinka między Krzeszowicami a Krakowem nie była gotowa jeszcze dokumentacja projektowa. (PAP)

mtb/ mp/

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Za 175 niezapłaconych mandatów skonfiskowali mu SUV-a. Choć dalej nim jeździ...

    60-latek z Florencji idzie na rekord. W ostatnich latach dostał 175 mandatów. Opiewają one na kwotę ponad 30 tys. euro. Żadnej z grzywien jednak nie opłacił. Dlatego skonfiskowali mu SUV-a.

    Rowerzyści boją się jeździć po ulicy. Powód? Tym są zachowania kierowców

    Rowerzyści boją się jeździć po ulicy. Czasami jednak nie mają innego wyjścia... Dobra informacja mimo wszystko jest taka, że jazda rowerem w Polsce staje się coraz bezpieczniejsza. Tak przynajmniej twierdzą statystyki.

    Dziś jest statystycznie najbardziej "wypadkowy" dzień tygodnia. To w piątki na drogach ginie nawet 270 osób

    Piątek, piąteczek, piątunio? Ukochany dzień Polaków niestety bezpieczny nie jest. W 2023 r. w każdy piątek miało miejsce średnio 3555 wypadków. W zdarzeniach tych ginęło średnio 268 osób, a 4091 odnosiło obrażenia. Czemu tak się dzieje?

    Mandaty dla kierowców po nowemu. Pojawi się możliwość wznowienia postępowania. Dziś to niemożliwe

    Dziś mandatu karnego praktycznie nie da się uchylić. Po podpisaniu staje się ostateczny. Od lat mówiono o tym, że sytuacja odbiera kierowcom prawo do obrony. MS wreszcie wysłuchało apeli i zapowiada zmiany. Pojawi się możliwość wznawiania postępowania mandatowego.

    REKLAMA

    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    REKLAMA