REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Konstrukcje tymczasowe lekiem na finansowanie powierzchni magazynowych?

Dorrie Eilers
Magazyn tymczasowy Valeo Vision
Magazyn tymczasowy Valeo Vision

REKLAMA

REKLAMA

Obiekty tymczasowe pozwalają na realizację projektów zgodnie z zapotrzebowaniem danej działalności – zarówno pod względem wielkości, jak i umiejscowienia obiektu. Neptunus opracował dogodne rozwiązania – konstrukcje tymczasowe, które można wznieść w sytuacji gdy firma nie może pozwolić sobie na budowę stałego obiektu.

Sytuacja gospodarcza w Europie i na świecie sprawia, że niektóre branże mogą mieć w niedalekiej przyszłości problemy z rozwojem. Uzyskanie funduszy pozwalających na rozwijanie działalności staje się coraz trudniejsze – banki dokładnie prześwietlają zdolności kredytowe firm oraz analizują ich szanse na rynku.

REKLAMA

REKLAMA

Ponadto, stawiają bardzo wysokie kryteria, którym nie wszystkie firmy są w stanie sprostać. Również deweloperzy szczegółowo sprawdzają finansową sytuację swoich kontrahentów i w przypadku najmniejszych wątpliwości nie decydują się na realizację inwestycji. Konkurencja jest silna, wciąż pojawiają się nowi gracze na rynku, a firmom coraz trudniej jest utrzymać swoją pozycję.

Według raportu z pierwszej połowy 2012 roku przedstawionego przez firmę Jones Lang LaSalle, polski rynek powierzchni magazynowych stoi w obliczu poważnej luki podażowej, która powstała mimo spadku popytu. Banki stawiają restrykcyjne wymagania dotyczące umów między deweloperami a ich kontrahentami – mają one w maksymalny sposób zabezpieczać instytucję finansującą, czyli bank. To jednak wymaga podpisywania wieloletnich umów najmu, co zdecydowanie nie jest na rękę przedsiębiorcom – w dzisiejszych czasach ważna jest elastyczność w działaniu i możliwość szybkiego reagowania na zmiany. Dlatego właśnie firmy muszą szukać rozwiązań, które zapewnią im sukces w biznesie.

REKLAMA

Obiekty tymczasowe pozwalają na realizację projektów zgodnie z zapotrzebowaniem danej działalności – zarówno pod względem wielkości, jak i umiejscowienia obiektu. Branża magazynowa odgrywa istotną rolę dla wielu innych gałęzi biznesu – każdy produkt, który do nas dociera musi być odpowiednio przechowywany.

Warto zauważyć, że według analiz, sektor logistyki stanowi 45 proc. rynku powierzchni magazynowych. Pozostałe dość silne branże, w których notowany jest popyt na powierzchnie magazynowe to produkcja lekka, handel oraz motoryzacja. Właśnie dla branży magazynowej Neptunus opracował dogodne rozwiązania – konstrukcje tymczasowe, które można wznieść w sytuacji gdy firma nie może pozwolić sobie na budowę stałego obiektu. Są one odpowiedzią zarówno na problem z pozyskaniem funduszy na budowę stałej konstrukcji, niepewny rynek, jak i niespodziewane zdarzenia losowe. Ponadto, wiele firm postanawia rozbudować swoją infrastrukturę logistyczną gdy otrzymuje dodatkowe zamówienia.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Chcąc być na bieżąco i utrzymać się na rynku, przedsiębiorca musi być elastyczny – powinien dostosować się do trendów panujących w branży i do wymogów aktualnej sytuacji ekonomicznej. Nie tylko małe firmy mają problemy z finansowaniem swoich inwestycji. Także duże przedsiębiorstwa borykają się z trudnościami w procesie zdobywania funduszy na budowę lub rozbudowę swoich powierzchni magazynowych. Alternatywą są tutaj rozwiązania tymczasowe firmy Neptunus, które zapewniają szereg korzyści.

Oferta tymczasowych budowli magazynowych charakteryzuje się przede wszystkim wysoką elastycznością projektów, dzięki czemu można je maksymalnie dostosować do potrzeb oraz zasobów ekonomicznych firmy. Koszty budowy stałych magazynów są bardzo wysokie, więc w sytuacji gdy firma ma trudności z uzyskaniem środków finansowych na budowę stałych obiektów z powodzeniem może postawić na konstrukcję tymczasową, którą można wynająć, wydzierżawić lub zakupić.

W każdym z tych przypadków będzie ona dużo bardziej opłacalna, a dzięki temu łatwiejsza do zrealizowania i sfinansowania. Obiekty tymczasowe spełniają normy budowlane i w niczym nie ustępują budynkom stałym.

Tymczasowe konstrukcje, które powstają w całej Europie, dają firmom możliwość rozwoju, nawet w trudnych sytuacjach finansowych. Często są to przedsiębiorstwa, które ze względu na niepewną sytuację rynkową wolą nie inwestować dużych funduszy w budowle stałe. Kolejną grupą są właściciele którzy wiedzą, że ich biznes w danym miejscu będzie działał tylko przez określony okres czasu, po którym będą mogli przenieść się w inne miejsce, albo zmienić branżę.

Mając na uwadze kwestie finansowe musimy uwzględnić nie tylko problem realizacji projektu budowy magazynu, ale także jego utrzymania. Nasze rozwiązania magazynowe – Flexolution i Evolution mają klasę energetyczną A. Dzięki temu zużycie energii jest niższe i tym samym koszty utrzymania spadają. Dodatkowo, rozwiązania tymczasowe charakteryzują się przejrzystością cenową – zleceniodawca od samego początku wie z jakimi kosztami inwestycji powinien się liczyć.

Kiedy dana firma widzi potencjał rozwoju, ale jednocześnie nie dysponuje odpowiednimi środkami na realizację inwestycji, warto postawić na elastyczne rozwiązania. Skorzystała z nich na przykład firma Valeo Vision produkująca reflektory samochodowe. W wyniku szybkiego rozwoju i tymczasowego braku możliwości wybudowania stałego magazynu, firma zdecydowała się na skorzystanie z tymczasowego obiektu.

Magazyn Evolution, poza tym, że mógł powstać w bardzo krótkim czasie, a tym samym szybko przynosić zyski, spełnił najwyższe wymagania stawiane przez firmę. Dzięki skorzystaniu z nieszablonowego rozwiązania, firma mogła bez przeszkód rozwijać swoją działalność.

Dorrie Eilers, dyrektor firmy Neptunus
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR
Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie - zapraszamy do subskrybcji naszego newslettera
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Młodzi nie chcą prawa jazdy. W 2023 r. dokumentów było o 30 proc. mniej, niż jeszcze kilka lat temu

    Dane z CEPiK nie pozostawiają złudzeń. W 2023 r. w Polsce zostało wydanych o 30 proc. mniej praw jazdy, niż w 2015 r. Jak ten trend może wpłynąć na producentów samochodów oraz rynek aut używanych?

    Auta w leasingu policja nie zabierze. Kierowca zapłaci jednak nawiązkę, a do tego poniesie koszty podatkowe

    Pijany kierowca zatrzymany w samochodzie leasingowanym auta nie straci. Mimo wszystko za swój czyn zapłaci i to podwójnie. Nawiązka dopiero otwiera listę jego strat. Kolejnym punktem jest utrata praw do odliczenia podatkowego.

    Na stacje powraca stary typ paliwa. Czy to oznacza, że kierowcy już nie muszą się bać benzyny E10?

    Kilka dni temu na stacje w całej Polsce powrócił stary typ paliwa. Ostatni raz kierowcy mogli je zatankować w październiku 2023 r. Czy to oznacza dobrą informację dla osób, które nie chcą benzyny Pb 95 E10? Sprawdźmy.

    Urzędnicy żądają podwyżek opłat za rejestrację samochodu w Polsce. Niestety mają rację. Stoi za nimi matematyka

    Dlaczego podwyżki? Powiaty domagają się urealnienia opłat za czynności realizowane w wydziałach komunikacji. Wskazują np. że opłata za dowód rejestracyjny wynosząca 54 zł nie była zmieniana od 20 lat. Od kwietnia PWPW, która produkuje te dokumenty podnosi stawkę do prawie 45 zł. 

    REKLAMA

    Policja oddała pierwsze auto zabrane pijanemu. I co z tego? Nie ma co robić afery, bo kierowca konfiskaty i tak nie uniknie

    Przepisy o odbieraniu aut pijanym są, ale tak właściwie... ich nie ma? Potwierdzać to może przypadek 46-latka, któremu policjanci najpierw zabrali Volvo, a później je oddali. Z uwagi na brak przepisów wykonawczych. To jednak jeszcze nie świadczy o tym, ze nowelizacja jest martwa czy poszła do kosza. Kierowca nową karę i tak poniesie.

    Rząd chce jednak wykasować podatek od aut spalinowych. Szykuje się do rozmów z UE na temat zmian w KPO

    KPO miało zgotować kierowcom w Polsce aż dwa podatki od aut spalinowych. Teraz okazuje się, że tych może wcale nie być. Nowy rząd planuje renegocjację planu odbudowy. Danina płacona przez kierowców ma zniknąć z dokumentu, a tym samym nie zacznie obowiązywać w Polsce.

    Chciał uniknąć kary za parkowanie. Przerobił litery na tablicy rejestracyjnej. Dostał zarzut karny i może trafić do więzienia na 5 lat

    Aby uniknąć płacenia mandatów za nieprawidłowe parkowanie, dostawca jedzenia przerobił na tablicy rejestracyjnej literę F na E. Teraz grozi mu nawet 5 lat więzienia. Chciał być sprytny. Policjanci byli jednak sprytniejsi.

    103-latka rozbiła bank. Prowadziła auto bez prawa jazdy. Samochód nie miał natomiast OC

    Miała 103 lata i prowadziła samochód. Prowadziła go bez prawa jazdy. Na tym kłopoty seniorki się nie kończą. Jaki był finał? Karabinierzy – bo akcja rozgrywała się we Włoszech – odwieźli ją do domu. Ona natomiast zapowiedziała zakup... skutera!

    REKLAMA

    Będzie nowy wzór prawa jazdy. Ale prawa jazdy na tramwaj. Co się zmieni?

    Rząd pracuje nad nowym drukiem prawa jazdy. Zmieni się jednak dokument wydawany kierującym... tramwajami. Chodzi o to, aby zwykła kartka papieru zamieniła się w druk, który zostanie dobrze zabezpieczony przed fałszerstwem. Czy to oznacza, że pozwolenie będzie droższe?

    Przed wejściem na jezdnię pieszy musi spojrzeć trzy razy. Inaczej dostanie nawet 5 tys. zł mandatu

    Trzy spojrzenia stanowią podstawową zasadę bezpiecznego przechodzenia przez jezdnię. Pieszy zaniedba ten obowiązek? Konsekwencje mogą być zatem naprawdę przykre. W skrajnym przypadku może dostać nawet 5 tys. zł mandatu.

    REKLAMA