REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Opel Astra G/Zafira A: wymiana filtra paliwa w silniku benzynowym

Robert Kuśpiel
Opel Astra Fot. Moto.wieszjak.pl
Opel Astra Fot. Moto.wieszjak.pl

REKLAMA

REKLAMA

Celem tego poradnika jest przedstawienie metody na wymianę filtra paliwa w silniku benzynowym. Cała operację pokażemy na przykładzie Opla Astry G i Zafiry A.

Wymiana filtra paliwa w silniku benzynowym Opla Astry G lub Opla Zafiry A nie jest trudna i bez problemu poradzimy sobie z nią we własnym zakresie. Podobnie jak w przypadku silnika Diesla zalecamy wymianę co roku. Pomimo, że silniki benzynowe są nam w stanie więcej „wybaczyć” warto zapewnić odpowiednią filtrację paliwa przez cały czas użytkowania auta. Jeżeli jest zapchany to nie wpływa korzystnie na pracę naszego silnika. Koszt zakupu nowego filtra to wydatek około 30 – 50 złotych.

REKLAMA

Zobacz też: Opel Astra G/Zafira A: wymontowanie pompy paliwa w silniku benzynowym

REKLAMA

Mamy duży wybór materiałów eksploatacyjnych. Wybór zależy praktycznie od zasobności naszego portfela. Przystępujemy do wymiany. Porównując całą operację z silnikiem wysokoprężnym to właściciele jednostek benzynowych mają znacznie mniej pracy. Na początku należy zlokalizować filtr paliwa. Znajduje się on przy podłodze samochodu, bezpośrednio przy zbiorniku paliwa.

W celu wykonania wymiany będziemy musieli unieść tył auta. Możemy skorzystać z podnośnika warsztatowego, tradycyjnego lewarka z podstawkami lub wybrać kanał najazdowy. Polecamy zwyczajny podnośnik samochodowy z „kobyłkami”. Unosimy auto i podpieramy je na podstawkach. Zachowujemy przy tym wszystkie środki bezpieczeństwa. Nie należy wykonywać tej pracy przy ewentualnych źródłach ognia.

Teraz kiedy mamy uniesiony samochód podstawiamy pod filtr paliwa puste naczynie. Przystępujemy do zdjęcia przewodów paliwa. Warto zapamiętać lub oznaczyć jak były zamocowane, żeby nie pomylić odpowiedniej kolejności. Mocowane są one na specjalne złącza, które odpinamy za pomocą szczypiec. Po ich zdjęciu blokujemy je za pomocą zacisków lub zatykamy, jeżeli mamy odpowiednie dopasowane korki. Zlewamy paliwo z filtru do pustego naczynia i odkładamy go na bok.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przechodzimy do montażu. Zapinamy nowy filtr w obejmie mocującej. Ważne, żeby strzałka znajdująca się na nim pokazywała prawidłowy przepływ od baku do silnika. Mocujemy przewody w odpowiedniej kolejności. Złącza muszą się same zatrzasnąć. Kiedy mamy wszystko zamontowane opuszczamy samochód i uruchamiamy silnik. Jeżeli będą problemy za pierwszym razem to podejmujemy kolejną próbę.

Zobacz też: Opel Astra G/Zafira A: przegląd skrzyni biegów i półosi napędowych

Na końcu sprawdzamy czy wszystkie połączenia są szczelne. Nie musimy przy tym ponownie podnosić auta. Wystarczy zajrzeć w to miejsce gdzie jest zamontowany filtr. Jeżeli wszystko jest szczelne to udajemy się do punktu utylizacji w celu zdania zlanego paliwa oraz starego filtru.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Test: Nissan Ariya e-4ORCE 394 KM. To hot-SUV o napędzie elektrycznym

Elektryczny SUV nie kojarzy się z emocjami? Pomyślicie tak tylko dlatego, że jeszcze nigdy nie jeździliście prawie 400-konną Ariyą. Z tym autem niewiele modeli sportowych ma szansę podczas startu spod świateł. A to nie koniec jej zalet.

Wielki potencjał zielonej logistyki, na który długo jeszcze poczekamy [ESG w logistyce 2024-2030]
Będą nowe stawki za badania psychologiczne kierowców

Ministerstwo Zdrowia chce podnieść stawkę za badania psychologiczne kierowców. Aktualna stawka obowiązuje już dekadę. Ile ma wynosić nowa?  

Polski rynek ze wzrostami sprzedaży w 2024 r. Auta osobowe drożeją, a dostawcze... tanieją

Blisko 50 tys. fabrycznie nowych aut osobowych. Na tyle został wyceniony rynek w Polsce w marcu. Lider? Ten jest tylko jeden. Pozycję zachowuje Toyota.

REKLAMA

Polskie Porsche 911. Na świecie jest tylko jeden egzemplarz

Wiedzieliście o tym, że Polacy tworzą unikalne Porsche 911? Zajmuje się tym firma Indecent. Jej nowe auto o oznaczeniu 005 powstało na bazie generacji 991. To jedyny taki egzemplarz na świecie.

Przegląd roweru na wiosnę. Co trzeba sprawdzić i jak przygotować rower do sezonu?

Wiosna to czas, w którym z garaży i piwnic kierowcy wyprowadzają rowery. Przed rozpoczęciem eksploatacji jednośladu warto jednak upewnić się, że jest on gotowy na sezon. Co trzeba sprawdzić w rowerze na wiosnę? Oto opis przeglądu krok po kroku.

Nowa Dacia Spring to elektryk i jedno z najtańszych aut na rynku w Polsce!

Marka zaprezentowała cennik nowej Dacii Spring. Ten startuje od 76 900 zł. Przy tej cenie Spring jest nie tylko najtańszym elektrykiem w Polsce. To także jeden z najtańszych fabrycznie nowych samochodów w kraju.

Nawet 100 tys. zł za każdego pasażera na gapę. Tyle kosztuje przewóz nielegalnych imigrantów do Wielkiej Brytanii

Nawet 50 tys. zł za każdego nielegalnego imigranta. Tyle zapłaci zarówno kierowca, jak i jego pracodawca. Co gorsze, drakońską karę może zapłacić także ten przewoźnik, który przewiezie "pasażera" nieświadomie. Choć jest sposób na zmniejszenie kary.

REKLAMA

Umowa leasingu tylko na piśmie? To już przeszłość. No może prawie... Czy zmieni się też kwestia wykupu auta?

Umowę leasingu musi być spisana na piśmie. Pod rygorem nieważności. Takie przepisy obowiązują od 24 lat. I teraz mogą się zmienić. Pojawił się projekt ustawy, który zezwoli na elektroniczne zawieranie takich umów. To oznacza sporo większą wygodę transakcji.

Komu, komu... Ostatnie egzemplarze GR Yaris do wzięcia w Polsce. Pula powoli się kończy

Nowa Toyota GR Yaris tania nie jest. Kosztuje co najmniej 214 900 zł. Powstaje jednak w limitowanej serii, a do tego oferuje 280-konny silnik. To prawdziwy sportowiec! Zakup tego auta może zatem stanowić gratkę. A jest ku temu jeszcze okazja. Być może ostatnia.

REKLAMA