REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Turbosprężarka o zmiennej geometrii łopatek

Rafał Heda
Turbosprężarka o zmiennej geometrii łopatek
Turbosprężarka o zmiennej geometrii łopatek

REKLAMA

REKLAMA

W produkowanych obecnie samochodach z silnikiem Diesla nie znajdziemy takiego, który nie miałby turbosprężarki. Dodatkowo większość koncernów, w swoich pojazdach, stosuje turbosprężarki o zmiennej geometrii łopatek.

Wsiadając do samochodu z silnikiem doładowanym, właściwie rzadko kiedy zastanawiamy się po co zastosowano w nim sprężarkę. Turbo najczęściej kojarzy nam się z samochodami sportowymi, czy z osiąganiem wysokich mocy. I prawidłowo, bo przecież taki był początkowy zamysł. Dawniej turbosprężarki czy kompresory stosowano w pojazdach, gdzie silnik musiał osiągnąć jak najwyższą moc. Takimi przykładami są między innymi Porsche, Saab czy Subaru. Dzięki zastosowaniu doładowania powietrzem, silnik o mniejszej pojemności był w stanie wygenerować znacznie wyższą moc, niż taki sam lecz bez dodatkowej dawki tlenu. Z biegiem czasu okazało się, że stosowanie sprężarek przynosi dużo więcej korzyści niż tylko wyższa sprawność jednostki napędowej.

REKLAMA

Zobacz też: Różnice pomiędzy wtryskiem pośrednim i bezpośrednim

REKLAMA

Wiadomo, że do uzyskania pracy potrzeba energii. Silnik wykonywaną pracę, poprzez wał przekazuje na układ przeniesienia napędu, skąd trafia na koła. Dzięki temu pojazd możemy wprawić w ruch. Na ruch potrzebuje jednak odpowiedniej porcji energii, która nie cała spożytkowana jest na napęd. Część z niej „ucieka”, gdyż podczas pracy wydzielane się ciepło. Jest to zależne od sprawności każdego silnika. Stosując turbosprężarkę ta sprawność rośnie. Nie tylko można zaserwować większą porcję paliwa, które spali się, ponieważ doładowanie wprowadza więcej powietrza do cylindra. Także wykorzystujemy energię gazów powstałych w wyniku spalania, czyli spalin, które są napędem dla turbiny.

W przypadku silników zasilanych benzyną musi zostać zachowana odpowiednia proporcja. Na 1 kilogram paliwa, potrzeba 14,7 kilograma powietrza (wtedy lambda równa jest jedynce). Inaczej spalanie przebiega nieprawidłowo. Wiąże się to ze zbyt wysoką temperaturą, która uszkodzi silnik, gdy mieszanka będzie zbyt uboga (lambda powyżej jedynki), lub „zalewaniem” jeśli mieszanka jest za bogata (lambda poniżej jedynki). Czyli jest jasne, żeby podać więcej paliwa musimy „wtłoczyć” do cylindra więcej powietrza i uzyskamy wyższą moc.

Zobacz też: Świece żarowe. Problemy i eksploatacja

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Co w takim razie z Dieslem?

REKLAMA

Silnik Diesla zawsze pracuje z nadmiarem tlenu. Dzieje się tak, gdyż nie ma przepustnicy, która ograniczałaby dopływ powietrza. Nadmiar tlenu nie jest tutaj szkodliwy, wręcz odwrotnie, jest pożądany. Natomiast zbyt mało tlenu nie spowoduje zakłóceń w pracy silnika, jedynie z rury wydechowej wydobędzie się sadza. Po co więc doładowanie?

Podobnie jak w przypadku silnika o zapłonie iskrowym, aby podnieść sprawność. Czyli uzyskać wyższy moment i moc. Jednak przede wszystkim właśnie po to, by silnik mógł posiadać zawsze nadmiar tlenu. By nie dopuścić do wydzielania się sadzy, która jest szkodliwa dla środowiska. A przecież o to dzisiaj chodzi, by być ekologicznym. W przypadku Diesla sprężarka okazała się nieodłącznym jego elementem. Nie dość, że znacznie poprawia treść spalin, to jeszcze dzięki temu, że nie ma wspomnianej wcześniej przepustnicy, gazy spalinowe napędzają turbinę od niemal najniższych obrotów. Jest ich ciągle pod dostatkiem. Charakterystyka takiego silnika zostaje znacznie poprawiona. Wzrasta sprawność. Szybciej dostępny jest wysoki moment obrotowy, lepiej rozłożony. Motor osiąga wyższą moc, jest bardziej elastyczny. Jednym słowem same plusy.

Zobacz też: Czym jest porting głowicy? Co dzięki niemu uzyskamy?

Konstruktorzy turbosprężarek widząc jak wiele korzyści za sobą niosą. Szczególnie w przypadku silników o zapłonie samoczynnym. Zaczęli je udoskonalać. Początkowo gazy, które musiały zostać usunięte, jeśli ciśnienie doładowania zbyt rosło, regulował zwór turbiny. Zwany wastegate (z ang.). Był to zawór umieszczony po stronie gorącej przed turbiną, który uchylając się, wpuszczał nadmiar spalin bezpośrednio do kolektora wydechowego, omijając turbo, aby nie doprowadzić do dalszego rozpędzania wirnika, a w efekcie zbyt wysokiego doładowania.

Jednak turbiny ze wspomnianym wastegate’m, miały problem z szybkim rozpędzeniem wirnika przy niskich obrotach. Szczególnie jeśli były większych gabarytów. Gdyż potrzebna większa ilość spalin, pojawiała się dopiero przy wyższych obrotach. Stąd duża zwłoka, zanim ciśnienie doładowania osiągnęło pożądaną wartość, co przekładało się na później dostępny maksymalny moment obrotowy.
* (na samym dole artykułu źródło obrazka powyżej i poniżej)

Chcą uniknąć takiego zachowania i uzyskać go szybciej. Wymyślono turbosprężarkę o zmiennej geometrii łopatek. Różni się ona od wcześniejszej, ponieważ po stronie gorącej zastosowano pierścień z „żaluzjami”, które odpowiednio ukierunkowują spaliny na wirnik. Nie występuje już w niej zawór wastegate. Kierownice gazów wylotowych umieszczone są przed wirnikiem. Ich zadaniem jest skierowanie spalin na zewnętrzną części łopatek, tak by wałek nabrał jak największego rozpędu, jeśli jest mało gazów wylotowych lub ich brakuje, a wymagany duży przyrost ciśnienia. Spowoduje to jego uzyskanie, gdy silnik ma jeszcze niskie obroty i w efekcie niewiele spalin. Natomiast przy wzroście obrotów i pojawieniu się dużej ilości, ich nadmiar spowodowałby za mocne rozpędzenie łopatek. Nastąpiłoby zbyt wysokie doładowanie, dlatego żaluzje układają się w taki sposób, aby kierować gazy do wewnątrz łopatek (do osi wałka) i spowolnić wirnik, właściwie regulując ciśnienie doładowania. Takie rozwiązanie pozwoliło pozbyć się potocznie zwanej „turbodziury”, która jest praktycznie niezauważalna w przypadku turbosprężarki VTG (Variable Turbo Geometry) ze zmienną geometrią.

Zobacz też: Mechanizm różnicowy – jak to działa?

Oczywiście, każde rozwiązanie ma jakieś bolączki. Nie inaczej jest w tym przypadku. Kierownice spalin wewnątrz turbiny sterowane są najczęściej podciśnieniowo. Pośrednio poprzez cięgno, które niestety w przypadku zanieczyszczeń „żaluzji” nie jest w stanie nimi płynnie poruszać. Zanieczyszczenia biorą się zwykle z sadzy, która w małym stopniu pojawia się w spalinach i osiada na kierownicach. Zaczynają się one blokować. Nieprecyzyjne sterowanie powoduje skoki ciśnienia doładowania. Ostatecznie złą pracę sprężarki.

Samochody wyposażone w tego rodzaju turbo nie znoszą jazdy na krótkich odcinkach, szczególnie po mieście. Układ nie pracuje w pełnym zakresie, a niedostatecznie rozgrzany silnik ma więcej sadzy w spalinach, która osiada i bez wykonania dynamicznej jazdy nagromadza się. Wręcz zalecane są wyjazdy na trasę i praca rozgrzanego silnika pod obciążeniem, by oszczędzić problemów. Gdy jednak zmienna geometria poprzez nieczystości zostanie zablokowana wystąpi przeładowanie lub zbyt niskie doładowanie (rzadziej) i sterownik silnika przejdzie w tryb awaryjny. Samochód będzie jechał jakby z wyłączoną turbosprężarką. Wtedy należy udać się do serwisu, na jej wymontowanie.

Zobacz też: Napęd 4x4 - jakie rozwiązania oferują producenci?

Po otworzeniu „muszli” strony gorącej, wymontowaniu zespołu sterującego geometrią i wyczyszczeniu elementów, ponownym zamontowaniu i założeniu, problem powinien zniknąć. Wówczas znów można cieszyć się – dynamiczną jazdą.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Polski rynek ze wzrostami sprzedaży w 2024 r. Auta osobowe drożeją, a dostawcze... tanieją

Blisko 50 tys. fabrycznie nowych aut osobowych. Na tyle został wyceniony rynek w Polsce w marcu. Lider? Ten jest tylko jeden. Pozycję zachowuje Toyota.

Polskie Porsche 911. Na świecie jest tylko jeden egzemplarz

Wiedzieliście o tym, że Polacy tworzą unikalne Porsche 911? Zajmuje się tym firma Indecent. Jej nowe auto o oznaczeniu 005 powstało na bazie generacji 991. To jedyny taki egzemplarz na świecie.

Przegląd roweru na wiosnę. Co trzeba sprawdzić i jak przygotować rower do sezonu?

Wiosna to czas, w którym z garaży i piwnic kierowcy wyprowadzają rowery. Przed rozpoczęciem eksploatacji jednośladu warto jednak upewnić się, że jest on gotowy na sezon. Co trzeba sprawdzić w rowerze na wiosnę? Oto opis przeglądu krok po kroku.

Nowa Dacia Spring to elektryk i jedno z najtańszych aut na rynku w Polsce!

Marka zaprezentowała cennik nowej Dacii Spring. Ten startuje od 76 900 zł. Przy tej cenie Spring jest nie tylko najtańszym elektrykiem w Polsce. To także jeden z najtańszych fabrycznie nowych samochodów w kraju.

REKLAMA

Nawet 100 tys. zł za każdego pasażera na gapę. Tyle kosztuje przewóz nielegalnych imigrantów do Wielkiej Brytanii

Nawet 50 tys. zł za każdego nielegalnego imigranta. Tyle zapłaci zarówno kierowca, jak i jego pracodawca. Co gorsze, drakońską karę może zapłacić także ten przewoźnik, który przewiezie "pasażera" nieświadomie. Choć jest sposób na zmniejszenie kary.

Umowa leasingu tylko na piśmie? To już przeszłość. No może prawie... Czy zmieni się też kwestia wykupu auta?

Umowę leasingu musi być spisana na piśmie. Pod rygorem nieważności. Takie przepisy obowiązują od 24 lat. I teraz mogą się zmienić. Pojawił się projekt ustawy, który zezwoli na elektroniczne zawieranie takich umów. To oznacza sporo większą wygodę transakcji.

Komu, komu... Ostatnie egzemplarze GR Yaris do wzięcia w Polsce. Pula powoli się kończy

Nowa Toyota GR Yaris tania nie jest. Kosztuje co najmniej 214 900 zł. Powstaje jednak w limitowanej serii, a do tego oferuje 280-konny silnik. To prawdziwy sportowiec! Zakup tego auta może zatem stanowić gratkę. A jest ku temu jeszcze okazja. Być może ostatnia.

Kiedy pieszy nie ma pierwszeństwa na pasach?

Polskie przepisy przewidują przypadki, w których pieszy wcale nie ma pierwszeństwa na przejściu dla pieszych. Dziś je zatem omówimy. Wskażemy także, jaki pieszy może dostać mandat za wymuszenie pierwszeństwa na pasach.

REKLAMA

Nissan Qashqai 2024. Lifting japońskiego hitu sprzedaży stawia na nowości technologiczne

Trzecia generacja Nissana Qashqaia po 3 latach obecności rynkowej otrzymuje delikatny lifting. Zmiany stylistyczne? To początek. Bo tu ważniejsza jest technologia. Auto dostanie m.in. nową kamerę 360 stopni 3D, asystenta głosowego Google czy możliwość zdalnych płatności Google Pay.

Zagraniczny kierowca taxi w Polsce. Wiecie, że ponad połowa posiada wyższe wykształcenie?

Zagraniczni kierowcy taxi w Polsce stali się standardem. Za kierownicami zasiadają głównie Ukraińcy, Białorusini i Gruzini. Aby ich poznać, FreeNow przeprowadziło badanie ankietowe wśród 1500. z nich.

REKLAMA