REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Dlaczego auto zużywa więcej paliwa niż napisano w instrukcji? Producenci zaniżają dane?

Nie można dać się nabrać na bajki o niezwykle niskim zużyciu paliwa, zależy ono w dużej mierze od stylu i warunków jazdy, które bardzo odbiegają od tych w laboratorium
Nie można dać się nabrać na bajki o niezwykle niskim zużyciu paliwa, zależy ono w dużej mierze od stylu i warunków jazdy, które bardzo odbiegają od tych w laboratorium

REKLAMA

REKLAMA

Planując budżet „na samochód” lepiej nie wierzyć w dane spalania podawane przez producenta w instrukcji. Te wartości uzyskano w prawie idealnych warunkach na hamowni. W codziennej jeździe spalanie może być nawet 2 razy wyższe niż deklarowane w prospekcie.

Miało być a nie jest...

W kwestii spalania producenci samochodów uwielbiają odrzucać rzeczywistość i tworzyć własną. Większość aut, nawet z silnikami o mocy grubo przekraczającej 200 koni mechanicznych, ma według kolorowych prospektów zużywać mniej niż 7 litrów w cyklu mieszanym. W przypadku nowoczesnych diesli wartości bywają jeszcze niższe. 2-litrowy silnik ma w teorii przepalać na 100 kilometrów 5 litrów oleju napędowego.

REKLAMA

Zobacz również: Jak eksploatować i dbać o silnik 1.9 TDI?

Na papierze wygląda to wspaniale. Jeśli jednak ktoś wie cokolwiek o samochodach od razu wyda się mu to podejrzane. Ta moc musi się przecież skądś brać? Słusznie! Wartości spalania pokazywane w folderach i instrukcjach bardzo odbiegają od tych, które może osiągnąć przeciętny kierowca w normalnych warunkach drogowych. Różnica ta może wynosić nawet 50 – 100 procent. Ale właściwie dlaczego?

Jak się mierzy spalanie do katalogu?

Wszystko przez to, że spalanie do norm homologacyjnych mierzy się w warunkach laboratoryjnych. Temperatura w pomieszczeniu jest prawie idealna – wynosi od 20 do 30 stopni . Auto jest obciążone jedynie kierowcą i paliwem (90 procent pojemności baku). W dodatku wcale nie jedzie, tylko stoi przypięte do hamowni. Spalanie mierzy się dokładnie badając spaliny – przeprowadzając tak zwany „bilans węgla”.

Zobacz też: Jak trwałe jest paliwo?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Samochód wykonuje około 20-minutowy złożony z czterech powtarzalnych cykli miejskich i jednego pozamiejskiego. W sumie testowy egzemplarz „przemierza" w miejscu 4 km „w mieście” (ze średnią prędkością 19 km/h) i 7 km „poza miastem”,gdzie rozpędza się do 120 km/h, a średnia prędkość wynosi 63 km/h.

Przez cały czas testu spaliny z wydechu są zasysane przez specjalne urządzenie zdolne do mierzenia masy węgla zawartego w spalinach. Wiedząc ile tej substancji zostało wydzielone można najzwyczajniej obliczyć, ile benzyny w czasie testu zostało zużytej. Pomiar jest niezwykle dokładny, ale nie życiowy.

Zobacz również: Nowe auto: gdzie je naprawiać i jak nie stracić gwarancji?

Życie to nie hamownia

Warunków z hamowni pomiarowej w normalnej jeździe da się odtworzyć, co najwyżej kilka razy w ciągu całego „życia” samochodu. Normalnie mamy do czynienia z nierówną drogą, zakrętami, występują wahania temperatury, nasze auto przewozi pasażerów, bagaż, korzystamy z klimatyzacji, radia... Co więcej większość z nas nie może się poszczycić umiejętnościami kierowcy testowego, który zasady ecodrivingu ma w małym palcu.

Dlatego nie ma co liczyć, że ponad 4,5-metrowa rodzinna limuzyna z 2-litrowym mocnym dieslem spali w trasie 5 litrów ropy, a w mieście 7. Z drugiej strony w salonach obok informacji o spalaniu powinny się chyba pojawiać również informacje kto i jak tego dokonał.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA