REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Plasti Dip lub Plasti Lak – co to jest?

Tomasz Korniejew
Preparatami typu Plasti Dip i Plasti Lak można przykryć brzydkie otarcia, ale nie zastąpi to pełnej naprawy elementu.
Preparatami typu Plasti Dip i Plasti Lak można przykryć brzydkie otarcia, ale nie zastąpi to pełnej naprawy elementu.

REKLAMA

REKLAMA

Preparaty typu Plasti Dip lub Plasti Lak są coraz powszechniejsze również na polskim rynku. To gumowe powłoki, którymi w łatwy sposób można zmienić kolor całego pojazdu lub wybranych elementów.

Jeszcze dziesięć lat temu zmiana koloru samochodu wiązała się ze sporym wydatkiem i pociągała za sobą konieczność zrezygnowania z użytkowania auta przez co najmniej kilka dni. Przed polakierowaniem pojazdu w warsztacie należało m.in. zdemontować poszczególne elementy nadwozia, a po nałożeniu farby odpowiednio długo odczekać aż nowa farba całkowicie wyschnie.

REKLAMA

Zobacz też: Glinka do karoserii - jak jej używać?

Nowe sposoby na zmianę koloru nadwozia

REKLAMA

Od co najmniej kilku lat, osoby które są zwolennikami częstej zmiany barw swoich pojazdów mogą skorzystać z oferty wszelkiego rodzaju warsztatów zajmujących się oklejaniem m.in. samochodów specjalną folią imitującą lakier. Naklejanie folii trwa o wiele krócej niż lakierowanie i jest tańsze.

Możliwość szybkiej zmiany barwy nadwozia bez konieczności rozkręcania karoserii spotkała się z dużym zainteresowaniem właścicieli pojazdów. Jednak takie oklejanie nadwozia wymaga dużej wprawy i mimo że zazwyczaj jest tańsze od lakierownia to wciąż sporo kosztuje.  Pokrycie foliową powłoką samochodu segmentu B kosztuje minimum 2 500 zł. Z kolei oklejenie pojazdów klasy średniej folią najwyższej jakości może kosztować 6-7 tys. zł, a nawet więcej.

Istotne jest, że folie samochodowe są dość trwałe, a potencjalni klienci mogą liczyć na gwarancję sięgającą nawet 10 lat użytkowania.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Stanowią również solidną ochronę przed wszelkiego rodzaju zarysowaniami, które są skutkiem uderzeń drobnych kamieni wypadających spod kół poruszających się pojazdów, czy przed promieniowaniem UV.

Zobacz też: Jak usunąć rysy z lakieru auta oraz prawidłowo go nawoskować?

Gumowe powłoki na samochód

Jednak oferta nietrwałej zmiany barwy nadwozia samochodu nie jest skierowana jedynie dla kierowców z zasobnym portfelem.

Niedawno na polskim rynku pojawiły się tzw. gumy syntetyczne, którymi można pokryć całe nadwozie lub jego poszczególne elementy. Co ciekawe, gumowe powłoki można stosować również na elementach wnętrza a nawet drewnie. Najpopularniejszymi tego typu preparatami dostępnymi w Polsce są Plasti Dip i Plasti Lak.

Plasti Dip i Plasti Lak – jak to działa?

Oba preparaty są dostępne w puszkach w postaci cieczy, którą należy rozpylić na powierzchni malowanego elementu.

Specjalną „gumą w spreju” można pokrywać nie tylko elementy karoserii lecz także felgi (są dedykowane gumy do felg o grubszej strukturze) a nawet plastikowe elementy wnętrza. Syntetyczną gumę można także stosować na drewnie.

Zobacz też: Prawidłowe mycie karoserii samochodu

Nakładanie syntetycznej gumy na karoserię

Preparaty należy stosować na odtłuszczonej i czystej nawierzchni. Oczyszczenie elementu ma wpływ m.in. na to jak długo utrzyma się efekt pracy.

Po rozpyleniu wszystkich warstw na powierzchni (konieczne będzie nałożenie co najmniej pięciu) należy odczekać około 4 godz. do całkowitego wyschnięcia.

Elementy pokryte syntetyczną gumą można myć w powszechnie dostępnych rodzajach myjni samochodowych. Materiał zachowuje swoje właściwości w temperaturze od ok. minus 34 do plus 93 st. C. Syntetyczna guma nie jest jednak odporna na mocne zarysowania i nacięcia.

Zobacz też: Współczynnik Cx - czym jest i co określa?

Ile kosztuje nałożenie Plasti Dip lub Plasti Lak?

REKLAMA

Operacja nałożenia opisywanych środków na cały samochód do momentu wyjazdu z warsztatu trwa kilka godzin. Zgodnie z opinią użytkowników efekt końcowy będzie się utrzymywał do dwóch lat. W większości miejsc w Polsce za nałożenie gumowej powłoki na komplet felg zapłacimy minimum 250 zł. Cena „pomalowania” całego samochodu to minimum 1300 zł, z kolei pojedynczego elementu to co najmniej 250 zł.

W przypadku, gdy preparat zostanie źle nałożony może odchodzić przy krawędziach. Użytkownicy twierdzą, że nie warto pokrywać środkiem elementów wnętrza, których często dotykamy dłońmi – np. klamek, bo szybko się wytrą.

W dostępnej gamie kolorystycznej oprócz tradycyjnych barw dostępne są powłoki imitujące lakiery perłowe, metaliczne i matowe. Ciekawostką jest, że zdejmowanie powłoki Plasti Dip lub Plasti Lak z karoserii jest banalnie proste. Wystarczy złapać za krawędź i odkleić gumę z całego elementu. Preparat nie pozostawia na lakierze śladów i po jego zdjęciu nie jest potrzebna polerka. 

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA