REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Odszkodowanie za wypadek sprzed lat - kiedy przysługuje?

stłuczka wypadek kolizja Fot. Fotolia
stłuczka wypadek kolizja Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG) obecnie zmaga się z lawinowym wzrostem wartości odszkodowań. W pierwszych trzech kwartałach 2015 r. UFG wypłacił ofiarom wypadków kwotę, która była o 44% wyższa niż przed rokiem (styczeń - wrzesień 2014 r.). Ten bezprecedensowy wzrost odszkodowań jest m.in. wynikiem zmian w orzecznictwie sądów. Wszystko zaczęło się od kontrowersyjnej uchwały Sądu Najwyższego (SN) z października 2013 r. Nieoczekiwane stanowisko SN, zmieniło sytuację wielu ofiar wypadków drogowych oraz ich rodzin. Takie osoby od niedawna mogą domagać się odszkodowania za wypadek sprzed kilkunastu lat. Warto dowiedzieć się, na czym dokładnie polega zmiana i jakie stwarza możliwości dla osób poszkodowanych w wypadkach drogowych.

Zmiany dotyczą wypadków spowodowanych przez nieznaną osobę

Na wstępie warto podkreślić, że zmiana wynikająca z uchwały Sądu Najwyższego dotyczy wypadków spowodowanych przez nieznanego kierowcę (np. osobę, która uciekła z miejsca kolizji). W przypadku takich zdarzeń drogowych, podmiotem zobowiązanym do wypłaty odszkodowania jest Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Dane UFG wskazują, że w 2014 r. wspomniana instytucja pokryła 1566 szkód, które spowodowali niezidentyfikowani kierowcy (patrz poniższa tabela). Liczba szkód wywołanych przez kierowców bez obowiązkowego ubezpieczenia OC (wysokość składki sprawdzisz w kalkulatorze OC AC Ubea.pl) była znacznie większa (również w latach 2008 r. - 2013 r.). Różnica polega na tym, że Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny w ramach regresu może odzyskać przynajmniej część wypłaconego odszkodowania od nieubezpieczonego kierowcy. Brak identyfikacji sprawcy, skutecznie uniemożliwia zastosowanie regresu. To ważna kwestia, ponieważ dane statystyczne Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego wskazują, że szkody spowodowane przez nieznanych kierowców średnio mają o połowę większą wartość. Można zatem stwierdzić, że to nie kierowcy bez ubezpieczenia są największym problemem dla UFG. 

REKLAMA

Zobacz też: Czy możemy kupić OC razem z samochodem?

ZWRÓĆ UWAGĘ: Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny wypłaca odszkodowania, jeżeli sprawca wypadku komunikacyjnego nie posiada ubezpieczenia OC albo jest nieznany. W tym pierwszym przypadku, UFG próbuje później odzyskać poniesione koszty od osoby, która spowodowała wypadek.

Liczba szkód spowodowanych przez nieubezpieczonych lub niezidentyfikowanych kierowców, które pokrył UFG

(2008 r. - 2014 r.)

Rok

Liczba

wszystkich szkód komunikacyjnych, które pokrył UFG

Szkody pokryte

przez UFG, które spowodowali kierowcy bez ubezpieczenia

Szkody pokryte przez UFG, które spowodowali niezidentyfikowani kierowcy

2008 r.

3400

2400

1000

2009 r.

3500

2300

1200

2010 r.

3200

2300

900

2011 r.

4200

3200

1000

2012 r.

4800

3500

1300

2013 r.

5219

3768

1451

2014 r.

6939

5373

1566

Źródło: dane Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego

Szkoda przedawni się po 20 latach nawet jeśli sprawca był nieznany

Do 29 października 2013 r. sądy często przyjmowały, że roszczenie o naprawienie szkody spowodowanej przez niezidentyfikowanego kierowcę przedawnia się po trzech latach od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie zobowiązanej do jej naprawienia (nie później jednak niż po 10 latach od wypadku drogowego). Taka zasada wynika bezpośrednio z artykułu 4421 paragraf 1 kodeksu cywilnego (KC). Stanowisko zgodne z art. 4421 par. 1 KC prezentował również Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Było ono jednak niekorzystne dla osób poszkodowanych w wypadkach i zwiększało liczbę przedawnionych roszczeń. W związku z powyższym, ówczesny Rzecznik Ubezpieczonych (obecny Rzecznik Finansowy) wystąpił o zbadanie sprawy przez Sąd Najwyższy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz też: Kiedy ubezpieczyciel zwróci składkę za OC?

REKLAMA

Odpowiadając na wniosek Rzecznika Ubezpieczonych, Sąd Najwyższy w uchwale z 29 października 2013 r. (sygnatura akt III CZP 50/13) orzekł, że „roszczenie pokrzywdzonego o naprawienie szkody, wynikłej ze zbrodni lub występku, wyrządzonej w okolicznościach uzasadniających odpowiedzialność cywilną posiadacza pojazdu mechanicznego lub kierującego pojazdem, których tożsamości nie ustalono (…) przedawnia się na podstawie art. 4421 paragraf 2 KC”. Takie rozstrzygnięcie SN skutkowało poprawą sytuacji osób poszkodowanych w wypadkach. Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, sądy powszechne mogą samodzielnie stwierdzić popełnienie przestępstwa będącego przyczyną szkody nawet wtedy, gdy sprawca nie został zidentyfikowany. To kluczowa kwestia, ponieważ w przypadku szkód wywołanych przestępstwem (tzn. zbrodnią lub występkiem w rozumieniu kodeksu karnego), obowiązuje aż dwudziestoletni termin przedawnienia (na podstawie wspomnianego art. 4421 paragraf 2 KC). Termin dwudziestu lat jest naliczany od dnia wypadku i nie zależy od tego, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie zobowiązanej do jej naprawienia (tzn. o UFG będącym osobą prawną).

ZWRÓĆ UWAGĘ: Po uchwale Sądu Najwyższego z października 2013 roku, dwudziestoletni okres przedawnienia roszczeń wobec UFG obowiązuje również wtedy, gdy sprawca wypadku jest nieznany.

Stanowisko Sądu Najwyższego, które wyraźnie sprzyja osobom poszkodowanym w wypadkach, spowodowało wyraźny wzrost liczby i wartości roszczeń dotyczących szkód wcześniej uznanych za przedawnione. Zgodnie z uchwałą SN, o odszkodowanie z Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego mogą ubiegać się nawet osoby (np. potrąceni piesi), którym niezidentyfikowany kierowca wyrządził szkodę kilkanaście lat wcześniej.  

Warto zdawać sobie sprawę, że opisywana zmiana prawna oddziałuje na cały rynek ubezpieczeniowy. Zwiększone wydatki UFG będą oznaczały wzrost składki, jaką do tej instytucji obowiązkowo wpłacają ubezpieczyciele. Można przypuszczać, że dodatkowe koszty utrzymania Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (podobnie jak wprowadzany podatek bankowy), w części zostaną przerzucone na wszystkich kierowców wykupujących obowiązkowe ubezpieczenie OC. 

ZWRÓĆ UWAGĘ: Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny uzyskuje środki na swoją działalność m.in. dzięki obowiązkowej składce, którą płacą ubezpieczyciele.

Źródło: Porównywarka ubezpieczeń Ubea.pl

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA