REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Przewożenie nart samochodem

Na narty samochodem. Fot. Fotolia
Na narty samochodem. Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Wyruszając samochodem na narty, warto zwrócić uwagę na prawidłowy przewóz sprzętu. Oto kilka najważniejszych wskazówek.

Zanim zaczniemy szaleć na stokach, nierzadko musimy pokonać setki kilometrów drogi na narciarskie szlaki. Sprzęt narciarski ze względu na swoje rozmiary jest trudny do przewożenia. Bezpieczne przewożenie nart powinno odbywać się z zastosowaniem dostępnych na rynku, zewnętrznych rozwiązań.

REKLAMA

REKLAMA

1. Uchwyty narciarskie, mocowane do relingów dachowych pozwalają na przewożenie od 4 do 6 par nart lub desek snowboardowych. Rozwiązanie to lepiej sprawdza się na krótkich trasach, ze względu na możliwość zabrudzenia sprzętu solą, piaskiem czy błotem śniegowy znajdującym się na drodze. Dodatkową ochronę nart mogą zapewnić specjalne pokrowce.

„Jeśli przewozimy sprzęt narciarski na zewnątrz samochodu, pamiętajmy o jego prawidłowym zamocowaniu. Narty powinny być zamontowane tyłem do kierunku jazdy, dzięki czemu opory aerodynamiczne będą mniejsze, zniwelowane zostanie również powstawanie wibracji, które mogą spowodować rozluźnienie uchwytów mocujących narty” - mówi Radosław Jaskulski, instruktor Szkoły Auto ŠKODA.

2. Bagażnik magnetyczny to rozwiązanie dla właścicieli samochodów, które nie posiadają relingów dachowych. Bardzo prosty montaż i demontaż polega na przyssaniu, a przy zdejmowaniu – na odessaniu płyty magnetycznej od dachu. Należy pamiętać, aby przy montażu dokładnie wyczyścić przestrzeń pod płytą magnetyczną, tak by zapewnić maksymalną przyczepność i nie porysować dachu.

Zobacz też: Co należy sprawdzić przed wyjazdem na narty?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

3. Box dachowy, który jest zdecydowanie najlepszym i najbezpieczniejszym sposobem przewożenia sprzętu narciarskiego pozwala na zapakowanie dużo więcej, niż tylko deski snowboardowej czy nart. Zmieści się tam także pozostały sprzęt i odzież narciarska. Poza tym box daje nam gwarancję, że umieszczony w nim bagaż dowieziemy suchy. Korzystanie z tego rozwiązania to również lepszy komfort jazdy.

Aerodynamiczny kształt powoduje, że w kabinie nie ma takiego hałasu jak przy stosowaniu uchwytu narciarskiego.

REKLAMA

Cześć wielbicieli białego szaleństwa przewozi sprzęt narciarski wewnątrz samochodu. Decydując się na takie rozwiązanie tracimy cześć powierzchni bagażowej. Przy korzystaniu z tego rozwiązania najważniejszym zadaniem jest odpowiednie zabezpieczenie nart. W przypadku podróżowania poza krajem np. w Austrii za przewożenie nart w kabinie pasażerskiej możemy otrzymać mandat.

Pakowanie bagażu i sprzętu jest kluczowe z punktu widzenia bezpieczeństwa. Pamiętajmy, aby sprzęt nie miał możliwości swobodnego przemieszczania się. Musi być odpowiednio zabezpieczony siatkami, czy pasami mocującymi. Źle zamocowany sprzęt w przypadku nagłego hamowania, czy zderzenia będzie się zachowywał jak pędzący pocisk, który może zrobić krzywdę wszystkim na jego linii przemieszczania się.

Inwestycja w specjalistyczne rozwiązania do przewozu nart na pewno poprawi nasz komfort i bezpieczeństwo podróżowania. Pamiętajmy, nasze bezpieczeństwo to nie tylko zapięte pasy, ale również odpowiednio zamocowany bagaż.

Źródło: materiały prasowe Szkoła Auto Skoda

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA