REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jak przygotować siebie oraz pojazd do sezonu caravaningowego?

5 zasad caravaningu
5 zasad caravaningu
Brink

REKLAMA

REKLAMA

Sezon wakacyjny zbliża się wielkimi krokami. Niebawem wielu z nas wyruszy w podróż swoimi przyczepami kempingowymi. Oto kilka praktycznych wskazówek, które pomogą dotrzeć do celu cało i szczęśliwie.

Sezon wakacyjny jest już coraz bliżej. Dłuższe dni, wolne weekendy i chęć aktywnego spędzania czasu, to także początek sezonu caravaningowego w Polsce. Zanim ruszymy w drogę warto zapoznać się z kilkoma prostymi, ale istotnymi poradami, jak przygotować nasz pojazd oraz przyczepę do pierwszej w sezonie trasy.

REKLAMA

Samochód wyposażony w hak bardzo rzadko „odpoczywa” w trakcie wakacji. Korzystamy z niego ciągnąc przyczepę kempingową, przewożąc np. konie, czy przyczepę podłodziową, dzięki której możemy przewieźć jacht do mariny. Zanim jednak ruszymy na wyczekiwane wakacje warto zapoznać się z poradami, jak dobrze przygotować się do sezonu.

Hak holowniczy

Sprawność tego elementu wyposażenia samochodu jest kluczowa dla bezpieczeństwa przejazdu. Ważne jest, aby dobrać zaczep zarówno do możliwości naszego samochodu, jak również naszych preferencji – np. łatwości demontażu. Kierując się zasadą, że bezpieczeństwo na drodze jest najważniejsze, nie powinniśmy nawet przez moment zastanawiać się nad wyborem używanego zaczepu. Obecnie rynek haków samochodowych jest tak bogaty w różnego rodzaju rozwiązania technologiczne, że każdy kierowca znajdzie produkt odpowiadający jego wymaganiom oraz możliwościom finansowym. Kierowcy, którzy równocześnie chcą zwiększyć ładowności samochodu i zachować jego estetyczny wygląd, mogą zakupić zaczep automatycznie wypinany. Jest to nowoczesne rozwiązanie, dzięki któremu w dwóch ruchach można wypiąć z gniazda nieużywaną kulę zaczepu i schować ją do bagażnika.

Zobacz też: Jak przewozić ładunki przyczepą bagażową lub campingową?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

- Zastosowany w automatycznie wypinanych hakach system dwustopniowego zamka jest prosty w użyciu i zapewnia bezpieczeństwo podczas ciągnięcia przyczepy– uniemożliwia on samoczynne wysunięcie się kuli z gniazda – ocenia Robert Lichocki, dyrektor sprzedaży Brink Group w Polsce. – W proponowanym przez nas rozwiązaniu możliwe jest wyjęcie również siedziska zaczepu w celu jego konserwacji czy wymiany. W trakcie użytkowania systemu pionowo wypinanego mogą dostać się do niego różnego rodzaju zabrudzenia. Natomiast w przypadku uszkodzenia siedziska, nie jest konieczny zakup całego systemu, a jedynie tego elementu – dodaje Robert Lichocki.

Montaż haka holowniczego jest również dobrym rozwiązaniem dla wielbicieli jazdy na rowerze. Zamontowanie bagażnika rowerowego umożliwia bezpieczne przewiezienie rowerów poza miasto i korzystanie z nowych tras rowerowych. Specjalnie zaprojektowane haki, do tak zwanych pojazdów non towing car, umożliwiają wyposażenie małego, miejskiego samochodu w bagażnik rowerowy. Na początku tego roku został również rozwiązany prawny problem zasłoniętych tablic rejestracyjnych przez ten rodzaj bagażników. Od stycznia tego roku możliwe jest wyrobienie dodatkowej, trzeciej rejestracji i zamontowanie jej na bagażniku.

Korzystając z haka holowniczego istotne jest zadbanie o jego stan, który wpływa na bezpieczeństwo podczas holowania przyczepy. Aby utrzymać kulę zaczepu w dobrym stanie należy pamiętać o plastikowym kapturku ochronnym, który zapobiegnie osadzaniu się brudu oraz korodowaniu kuli. Ochronnie działa także regularne używanie smaru. Odpowiednia konserwacja kuli zmniejszy tarcia, do których dochodzi w trakcie holowania, co wydłuży czas użytkowania tego elementu. Kuli zaczepu nie należy smarować, jeśli posiadamy przyczepę z głowicą zaczepową z dodatkowym systemem stabilizującym. Wówczas dochodzi do zużywana się okładzin ciernych w systemie, a nie samej kuli. Przy użytkowaniu kuli zaczepu należy pamiętać, że powinna mieć ona ok. 50 mm średnicy, nie mieć śladów rdzy i zachować kulisty kształt.

Zobacz również: Jak przygotować rower do sezonu? Top 6 wskazówek.

System poboru opłat

REKLAMA

Poruszając się po drogach z przyczepą musimy także pamiętać o obowiązku uiszczania opłat za przejazd wybranymi odcinkami płatnych dróg krajowych. Od 2011 roku obowiązek płacenia został nałożony także na kierowców zespołów pojazdów składających się z samochodu osobowego oraz przyczepy, których dopuszczalna masa całkowita przekracza 3,5 t (DMC >3,5t).

Jak sprawdzić czy obowiązek opłat nas dotyczy? Wystarczy zsumować DMC samochodu oraz DMC przyczepy, które znajdziemy w ich dowodach rejestracyjnych, a dokładnie w rubryce F2. Jeśli uzyskana wartość przekracza 3,5 tony musimy podjąć dodatkowe działania, aby nasz wyjazd nie zakończył się niechcianymi karami.

Zobacz też: Maksymalna masa holowanej przyczepy dla prawa jazdy kategorii B

Producent haków holowniczych Brink udostępnił dla wszystkich kierowców poruszających się z przyczepą narzędzie do szybkiego obliczenia dopuszczalnej masy całkowitej zespołu pojazdów. Wystarczy jedynie na stronie www.brink.pl wejść w zakładkę „Kalkulator DMC”. Po wpisaniu odpowiednio wartości z rubryki F2 dowodu rejestracyjnego samochodu (DCM pojazdu) i wartości z rubryki F2 dowodu rejestracyjnego przyczepy (DCM przyczepy) uzyskamy informację, czy obowiązują nas opłaty czy też nie. Ze strony możliwe jest także bezpośrednie przejście do strony www.viaTOLL.pl, na której dostępne są wszystkie niezbędne informacje na temat systemu poboru opłat. Producent haków wychodząc z tą inicjatywą do klientów, chce uchronić ich przed nieprzewidzianymi opłatami. Znaczna część osób zainteresowanych zamontowaniem systemu holowniczego w pojeździe, będzie poruszać się po drogach z przyczepami kempingowymi, podłodziowymi lub do przewozu zwierząt. Może ich wówczas objąć obowiązek opłat i na to właśnie ich uwagę chce zwrócić firma Brink, umieszczając pomocne narzędzie na swojej stronie internetowej.

Przygotowanie przyczepy do sezonu

Doświadczeni zwolennicy caravaningu bez problemu wymienili by elementy, na które trzeba zwrócić uwagę przed sezonem. Osobom, które dopiero odkrywają świat przyczep i aktywnej turystyki podpowiadamy, na co zwrócić uwagę przy wiosennych oględzinach naszego mobilnego domu.

Wiosenne porządki przy przyczepie możemy rozpocząć od jej umycia. Zadbamy tym samym o jej wygląd, oczyścimy z zanieczyszczeń, które zebrały się podczas zimy, a przede wszystkim będziemy mogli sprawdzić czy nie powstały żadne pęknięcia lub nieszczelności w jej konstrukcji. Zaglądając pod spód przyczepy możemy sprawdzić także, czy na podwoziu nie pojawiły się ślady korozji. Powinniśmy równocześnie obejrzeć opony i sprawdzić ciśnienie powietrza.. Podczas zimowania przyczepy warto postawić ją na podpórkach, aby uniknąć stałego nacisku tylko na jedną część opony. Sprawdzając koła należy zwrócić uwagę, czy obracają się bez zbędnych luzów i tarć. Na samej powierzchni opony warto sprawdzić głębokość bieżnika i czy nie powstały na niej pęknięcia i wybrzuszenia.

Do wypróbowania kolejnych elementów, świateł i hamulców, musimy podłączyć przyczepę do samochodu. Sprawdźmy także stan głowicy zaczepowej naszej przyczepy. Jest to element bardzo ważny dla bezpieczeństwa podczas podróży, który przy odpowiedniej konserwacji, może nam służyć przez długi czas. Zwróćmy również uwagę na stan, w jakim znajduje się hamulec najazdowy w przyczepach ciężkich. Wizualnie możemy sprawdzić czy wszystkie jego elementy nie uległy zbyt dużemu zużyciu. Zadbajmy także o łańcuch zabezpieczający przy dyszlu przyczepy, który jest dodatkowym zabezpieczeniem, w przypadku niekontrolowanego wypięcia się głowicy zaczepowej.

Skuteczne działanie świateł w przyczepie w dużej mierze zależy od doboru wiązki elektrycznej przy zakupie haka holowniczego. Chociaż wiązki dedykowane są wiązkami droższymi niż uniwersalne, to warto w nie zainwestować, ponieważ zwiększają bezpieczeństwo i komfort prowadzenia zespołu pojazdów. Dedykowana wiązka powstaje przy współpracy producentów zaczepów holowniczych i samochodów, dlatego jej montaż oraz użytkowanie są o wiele prostsze. Wiązka uniwersalna natomiast sprawia więcej kłopotów przy montażu (wlutowywanie w przewody samochodu) oraz użytkowaniu, ponieważ nie współpracuje z elektroniką samochodu. Biorąc pod uwagę coraz nowocześniejsze oprogramowania komputerów pokładowych odpowiedzialnych za dodatkowe funkcje (np. czujniki cofania), uniwersalna wiązka nie będzie umożliwiała ich wykorzystania. To czy wybierzemy wiązkę 7 czy 13 biegunową, zależy jedynie od tego, jaką przyczepę będziemy ciągnąć. Jeśli przyczepę lekką, to w pełni wystarczająca będzie wiązka 7 biegunowa, która zapewni działanie podstawowych świateł (bez świateł cofania). Wiązka 13 biegunowa natomiast jest niezbędna przy przyczepach kempingowych. Dostarcza ona prąd do wszystkich świateł, a dodatkowo zapewnia dopływ prądu do urządzeń elektrycznych w przyczepie oraz umożliwia ładowanie jej akumulatora. Jeśli na wtyczce wiązki elektrycznej pojawiły się pewnego rodzaju zabrudzenia wskazane jest użycie specjalnego produktu, np. w spreju, do wyczyszczenia styków elektrycznych.

Po sprawdzeniu zestawu świateł, można skupić się na hamulcach. Hamując przyczepami z hamulcem najazdowym należy zwrócić uwagę, czy przebiega ono równomiernie. Równie istotne jest przetestowanie hamulca postojowego, który unieruchamia przyczepę na polu kempingowym. Aby się przekonać, czy wszystko funkcjonuje poprawie, przyczepa z zaciągniętym hamulcem postojowym nie powinna się poruszyć, chociaż samochód próbuje ją pociągnąć. 

Teraz warto skupić się na części mieszkalnej przyczepy. Aby wakacje przebiegły bezpiecznie i bez niemiłych niespodzianek, przed wyjazdem sprawdźmy instalacji w naszej przyczepie. Szczelna instalacja gazowa zapewnia bezpieczeństwo podczas korzystania z kuchenki gazowej, bojlera gazowego czy ogrzewania. Równie istotne jest sprawdzenie instalacji wodnej. Czyszczenie rur i zbiorników na wodę zalecane jest dwa razy do roku – przed i po sezonie. Można wykorzystać do tego specjalistyczne produkty, które skutecznie dezynfekują elementy instalacji wodnej. Warto sprawdzić także szczelność uszczelek w kranie czy prysznicu. Dodatkowo można również wypróbować system wentylacji przyczepy.

Dopuszczalne prędkości

Jeśli nasza przyczepa przeszła z wynikiem pozytywnym przedsezonowy test jakości, warto zadbać o odświeżenie naszych umiejętności i znajomości przepisów. Przed wyruszeniem w trasę pamiętajmy, że prowadząc zespół pojazdów obowiązują nas inne wielkości dopuszczalnych prędkości na polskich, ale też i zagranicznych drogach.

Zobacz też: Jak podróżować z przyczepą?

Poruszając się po naszym kraju w terenie zabudowanym obowiązują takie same ograniczenia prędkości, jakie obowiązują samochody osobowe (50 km/h lub 60 km/h). Poza obszarem zabudowania maksymalna prędkość, z jaką może poruszać się zespół pojazdów, zależy od tego, czy jest to droga jednojezdniowa (70 km/h) czy dwujezdniowa (80 km/h). Mniejsze prędkości obowiązują także na drogach ekspresowych i autostradach (80 km/h).

Przed podróżą poza granice Polski należy zapoznać się z przepisami państw, przez które będziemy przejeżdżać. Dla przykładu w Niemczech na terenie zabudowanym obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h, poza terenem zabudowanym – 80 km/h, natomiast na drogach ekspresowych i autostradach, jeśli przyczepa posiada odpowiednią homologację, obowiązuje ograniczenie prędkości do 100 km/h. Jeśli takiej homologacji przyczepa nie posiada, dopuszczalna prędkość na tego typu drogach wynosi 80 km/h.

Technika jazdy

Dobra technika jazdy zespołem pojazdów bazuje na dwóch podstawowych zasadach – unikaniu gwałtownych skrętów oraz jak najbardziej płynnej jeździe. Kierując się tymi zasadami jadąc z przyczepą należy pokonywać zakręty odpowiednio szerokim łukiem, aby przyczepa nie „ścięła” szczytu zakrętu, co może pozbawić ją stabilności lub zagrozić bezpieczeństwu samochodu nadjeżdżającemu z naprzeciwka. Płynność jest ważna przede wszystkim ze względu na wydłużoną drogę hamowania pojazdu ciągnącego przyczepę. Dlatego należy dostosować prędkość do panujących warunków atmosferycznych, zwiększonej masy pojazdów, a także, a wręcz przede wszystkim do własnego doświadczenia i umiejętności.

Jeśli holowana przez nas przyczepa jest szersza od samochodu, należy zamontować dodatkowy zestaw lusterek na lusterkach bocznych. Niewątpliwie przydadzą nam się one przy cofaniu z przyczepą. Sam manewr cofania trzeba przećwiczyć i wytrenować przed ruszeniem w trasę. Na polu kempingowym lub w marinie na pewno nie będziemy mieli na to czasu i możliwości. Pomimo że z teorią techniki cofania i jazdy po łuku tyłem można zapoznać się na wielu portalach internetowych, to podczas ćwiczeń warto posiadać osobę, która sama potrafi wykonać te elementy i pomoże nam w nauce.

Na jakość prowadzenia zespołu pojazdów ma także sposób rozmieszczenia ładunku w przyczepie. W przypadku przyczepy lekkiej ładunek powinien zostać dobrze zabezpieczony i znajdować się na środku przyczepy, żeby nie doszło do zbyt dużego obciążenia jej tyłu lub przodu. Natomiast kiedy planujemy przewieźć dodatkowy bagaż w przyczepie kempingowej wskazane jest rozłożenie bagażu na całej powierzchni podłogi, aby zachować równomierne obciążenie. Kładzenie bagażów na stoliku, łóżku czy w półkach przy gwałtownym hamowaniu może być niebezpieczne.

Po sprawdzeniu wyżej wymienionych elementów warto poświęcić jedno wolne popołudnie na jazdę testową z przyczepą. Będziemy mogli wówczas przekonać się, czy nie wydaje ona niepokojących dźwięków. Korzystając z pomocy dodatkowej osoby, będziemy mieć również pewność, czy trakcie jazdy poprawnie działają wszystkie światła. Pierwsze sprawdzenie sprzętu już na początku wiosny zapewni nam dużo czasu na ewentualne naprawy lub zakup nowych elementów. Dzięki temu nasze wakacyjne plany nie ulegną zmianie. Będziemy także pewni, że poruszamy się w pełni sprawnymi pojazdami.   

Źródło: materiały prasowe Brink

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR
Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie - zapraszamy do subskrybcji naszego newslettera
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Młodzi nie chcą prawa jazdy. W 2023 r. dokumentów było o 30 proc. mniej, niż jeszcze kilka lat temu

    Dane z CEPiK nie pozostawiają złudzeń. W 2023 r. w Polsce zostało wydanych o 30 proc. mniej praw jazdy, niż w 2015 r. Jak ten trend może wpłynąć na producentów samochodów oraz rynek aut używanych?

    Auta w leasingu policja nie zabierze. Kierowca zapłaci jednak nawiązkę, a do tego poniesie koszty podatkowe

    Pijany kierowca zatrzymany w samochodzie leasingowanym auta nie straci. Mimo wszystko za swój czyn zapłaci i to podwójnie. Nawiązka dopiero otwiera listę jego strat. Kolejnym punktem jest utrata praw do odliczenia podatkowego.

    Na stacje powraca stary typ paliwa. Czy to oznacza, że kierowcy już nie muszą się bać benzyny E10?

    Kilka dni temu na stacje w całej Polsce powrócił stary typ paliwa. Ostatni raz kierowcy mogli je zatankować w październiku 2023 r. Czy to oznacza dobrą informację dla osób, które nie chcą benzyny Pb 95 E10? Sprawdźmy.

    Urzędnicy żądają podwyżek opłat za rejestrację samochodu w Polsce. Niestety mają rację. Stoi za nimi matematyka

    Dlaczego podwyżki? Powiaty domagają się urealnienia opłat za czynności realizowane w wydziałach komunikacji. Wskazują np. że opłata za dowód rejestracyjny wynosząca 54 zł nie była zmieniana od 20 lat. Od kwietnia PWPW, która produkuje te dokumenty podnosi stawkę do prawie 45 zł. 

    REKLAMA

    Policja oddała pierwsze auto zabrane pijanemu. I co z tego? Nie ma co robić afery, bo kierowca konfiskaty i tak nie uniknie

    Przepisy o odbieraniu aut pijanym są, ale tak właściwie... ich nie ma? Potwierdzać to może przypadek 46-latka, któremu policjanci najpierw zabrali Volvo, a później je oddali. Z uwagi na brak przepisów wykonawczych. To jednak jeszcze nie świadczy o tym, ze nowelizacja jest martwa czy poszła do kosza. Kierowca nową karę i tak poniesie.

    Rząd chce jednak wykasować podatek od aut spalinowych. Szykuje się do rozmów z UE na temat zmian w KPO

    KPO miało zgotować kierowcom w Polsce aż dwa podatki od aut spalinowych. Teraz okazuje się, że tych może wcale nie być. Nowy rząd planuje renegocjację planu odbudowy. Danina płacona przez kierowców ma zniknąć z dokumentu, a tym samym nie zacznie obowiązywać w Polsce.

    Chciał uniknąć kary za parkowanie. Przerobił litery na tablicy rejestracyjnej. Dostał zarzut karny i może trafić do więzienia na 5 lat

    Aby uniknąć płacenia mandatów za nieprawidłowe parkowanie, dostawca jedzenia przerobił na tablicy rejestracyjnej literę F na E. Teraz grozi mu nawet 5 lat więzienia. Chciał być sprytny. Policjanci byli jednak sprytniejsi.

    103-latka rozbiła bank. Prowadziła auto bez prawa jazdy. Samochód nie miał natomiast OC

    Miała 103 lata i prowadziła samochód. Prowadziła go bez prawa jazdy. Na tym kłopoty seniorki się nie kończą. Jaki był finał? Karabinierzy – bo akcja rozgrywała się we Włoszech – odwieźli ją do domu. Ona natomiast zapowiedziała zakup... skutera!

    REKLAMA

    Będzie nowy wzór prawa jazdy. Ale prawa jazdy na tramwaj. Co się zmieni?

    Rząd pracuje nad nowym drukiem prawa jazdy. Zmieni się jednak dokument wydawany kierującym... tramwajami. Chodzi o to, aby zwykła kartka papieru zamieniła się w druk, który zostanie dobrze zabezpieczony przed fałszerstwem. Czy to oznacza, że pozwolenie będzie droższe?

    Przed wejściem na jezdnię pieszy musi spojrzeć trzy razy. Inaczej dostanie nawet 5 tys. zł mandatu

    Trzy spojrzenia stanowią podstawową zasadę bezpiecznego przechodzenia przez jezdnię. Pieszy zaniedba ten obowiązek? Konsekwencje mogą być zatem naprawdę przykre. W skrajnym przypadku może dostać nawet 5 tys. zł mandatu.

    REKLAMA