REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ile firm upada w Polsce?

Ile firm upada w Polsce?
Ile firm upada w Polsce?
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

W pierwszym półroczu 2009 roku prawie 300 firm w Polsce ogłosiło upadłość. Jest to prawie 50% więcej niż rok temu. Upada sporo firm poligraficznych i transportowych.

REKLAMA

W pierwszym półroczu 2009 roku najwięcej bankructw dotyczyło firm zarejestrowanych na terenie województw: mazowieckiego (60), śląskiego (37) oraz dolnośląskiego (30). Wśród województw, gdzie odnotowano najmniej upadłości, znajdują się: podlaskie oraz świętokrzyskie (4).

Najwięcej upadłości jest jak zawsze w województwie mazowieckim. Działa tutaj najwięcej przedsiębiorstw, ale także dużo jest siedzib rejestrowych dla działalności prowadzonej de facto w innych regionach kraju. Z tego powodu reprezentowana w nim jest każda branża, dlatego wzrost upadłości w którejkolwiek z branż zbiera pokłosie na Mazowszu. Nie wzrasta natomiast jak na razie liczba upadłości na Śląsku.

REKLAMA

Tomasz Starus, główny analityk i dyrektor Działu Oceny Ryzyka w Euler Hermes ocenia:
Zamykanie sprawozdań finansowych przedsiębiorstw w I kwartale skłaniało władze wielu z nich do zgłoszenia wniosku o upadłość, w sytuacji gdy zobowiązania spółki były znaczne a sytuacja nie rokowała nadziei poprawy. Duża część z tych wniosków była rozpatrywana w II kwartale, pojawiły się ponadto kolejne okoliczności.

Zobacz: Jak uzyskać akredytacje obronności i bezpieczeństwa?

REKLAMA

Tendencja ta utrzyma się..

W kolejnych miesiącach nie spodziewamy się zmniejszenia liczby upadłości – spadł eksport oraz krajowy popyt inwestycyjny; niepewny jest kierunek, w jakim podąży popyt konsumpcyjny. Słaby złoty nie jest wystarczającym bodźcem do pobudzenia eksportu: pomaga w jakimś stopniu konkurować, ale mimo wszystko nie wygeneruje dodatkowego popytu na polskie towary.

Co więcej – największy udział w eksporcie poza żywnością mają towary przetworzone: wyroby elektromaszynowe, RTV, AGD itp. W ich produkcji wykorzystywany jest duży udział komponentów importowanych, tak więc słaby złoty podnosi koszty ich produkcji. Nawet takie dziedziny jak szycie odzieży czy wyrób obuwia – opierające się na powszechnie dostępnych komponentach, są w dużej mierze oparte na imporcie tkanin i innych artykułów sprowadzanych z Włoch czy Niemiec.

Nie ma co wiec liczyć na impuls popytu eksportowego w ciągu kilku najbliższych miesięcy. Popyt wewnętrzny zaś w najlepszym wypadku nie będzie gwałtownie spadał. Jego ożywienie w sytuacji zagrożenia bezrobociem, a nawet spodziewanej w drugiej połowie roku kolejnej fali zwolnień, jest mało prawdopodobne.

Przełom: skala działalności nie chroni już tak skutecznie jak niegdyś przed upadłością

To jest chyba jedna z najbardziej charakterystycznych cech obecnego półrocza – duże firmy tracą „grunt pod nogami” zdecydowanie szybciej, niż w latach ubiegłych. Jak mówi Tomasz Starus: Fakt, iż nie ma żadnego tabu, nie ma obecnie firmy zbyt dużej by upaść jest dla mnie bardziej wymowny niż masowość upadłości.

Takich bankructw w latach minionych było niewiele, teraz co i rusz napływają informacje o kłopotach największych firm odzieżowych, maszynowych, meblarskich i innych. Są to też zazwyczaj spółki publiczne, tak wiec ich kłopoty są dodatkowo nagłośnione i wstrząsające dla rynku. Z czego to wynika? Po pierwsze ich model działalności zakłada wsparcie ze strony finansowania zewnętrznego. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W minionych latach było ono stosunkowo łatwo dostępne, korzystano więc z niego na dużą skalę. Nikt nie spodziewał się sytuacji, w której nie będzie chętnych do objęcia kolejnej transzy udziałów czy skredytowania działalności firmy posiadającej znaną markę, renomę i udział w rynku. Co więcej – obecnie duża część ich zobowiązań ma charakter krótkoterminowy, a wobec spadku obrotów firmy mają kłopoty ze zdobyciem środków na ich pokrycie.

Dodatkowym obciążeniem jest zazwyczaj kwestia opcji walutowych, zamienionych na nieplanowane przecież kredyty, nie przynoszące też firmom w zamian żadnych korzyści inwestycyjnych. Oprócz problemów z bieżącą płynnością, duże firmy mają mniejszą zdolność do szybkich zmian, a czasami nie są one możliwe z powodu zobowiązań i skali działalności. Jest to więc chwila gorzkiego tryumfu niedocenianych dotąd firm z sektora MSP: rozwijających się głównie dzięki akumulacji własnego kapitału, nie obciążonych zobowiązaniami, bardziej też elastycznych w swojej działalności.

Każdy działa na własną rękę

W czasach niezłej koniunktury firmy powiązane kapitałowo czy właścicielsko mogą liczyć na siebie w sytuacji, gdy jedna z nich potrzebuje wsparcia. Obecnie ta zasada nie obowiązuje, dopuszcza się upadłość tej części biznesu, który generuje straty. Sytuacja zmusza właścicieli do skupienia się jedynie na rentownej działalności – i im szybciej sobie to uświadamiają, tym większe mają szanse na powodzenie.

Jak mówi Tomasz Starus: Wszyscy sobie teraz przypominamy coś, o czym dawno zapomnieliśmy: podział majątku w ramach grupy jest celowy i ma chronić jego główną substancję, kosztem dopuszczenia upadłości generujących straty przedsięwzięć. Ostatnimi laty rozumiane to było na opak: zdrowe spółki wspierały te, które nie radziły sobie same. Teraz biznes wraca do podstaw – skupia się na efektywności i przynoszeniu zysku, a nie na mirażu stanu posiadania.

Zobacz: Jakie są skutki naruszenia zasad transportu drogowego?

Społeczne skutki upadłości

Upadłość opisywanych firm pociągnęła za sobą utratę co najmniej 24 tysięcy miejsc pracy*. Nie jest to może liczba szokująca w porównaniu do skali zwolnień grupowych (mówi się m.in. o 300 tysiącach osób w br.), ale… Rzeczywista skala jest zapewne większa, może nawet dwukrotnie – dane o zatrudnieniu nie są bowiem tak często aktualizowane czy nawet uwzględniane jak inne dane finansowe w bazach informacji gospodarczych czy danych sądowych.

Trzeba zdać sobie sprawę, że grupa kilkudziesięciu tysięcy osób nie otrzymywała zazwyczaj części lub całego wynagrodzenia przez dłuższy czas. Ich zaległe świadczenia są zazwyczaj pokrywane dopiero z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Tymczasem zwalniani w ramach zwolnień grupowych są w stosunkowo lepszej sytuacji, zwłaszcza w przypadku dużych przedsiębiorstw, gdzie otrzymać mogą wynegocjowane odprawy.

Kolejnym skutkiem upadłości większych niż dotychczas zakładów, będących głównym pracodawcą w danym regionie, jest powracanie problemu strukturalnego bezrobocia. W sposób mało spektakularny pociąga to za sobą problemy lokalnych firm usługowych i handlowych. W ten sposób powiększa się liczba osób, które dotyka upadłość, zwłaszcza dużych przedsiębiorstw.
*W oparciu o dane o zatrudnieniu ze 160 (z 290) opisywanych przedsiębiorstw

Pełny raport grupy Euler Hermes o upadłościach firm

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Czego najbardziej boją się przedsiębiorcy prowadzący małe biznesy? [BADANIE]

Czego najbardziej boją się małe firmy? Rosnących kosztów prowadzenia działalności i nierzetelnych kontrahentów. A czego najmniej? Najnowsze badanie UCE RESEARCH przynosi odpowiedzi. 

AI nie zabierze ci pracy, zrobi to człowiek, który potrafi z niej korzystać

Jak to jest z tą sztuczną inteligencją? Zabierze pracę czy nie? Analitycy z firmy doradczej IDC twierdzą, że jednym z głównych powodów sięgania po AI przez firmy jest potrzeba zasypania deficytu na rynku pracy.

Niewypłacalność przedsiębiorstw. Od początku roku codziennie upada średnio 18 firm

W pierwszym kwartale 2023 r. niewypłacalność ogłosiło 1635 firm. To o 31% więcej niż w tym okresie w ubiegłym roku i 35% wszystkich niewypłacalności ogłoszonych w 2023 r. Tak wynika z raportu przygotowanego przez ekonomistów z firmy Coface.  

Rosnące płace i spadająca inflacja nic nie zmieniają: klienci patrzą na ceny i kupują więcej gdy widzą okazję

Trudne ostatnie miesiące i zmiany w nawykach konsumentów pozostają trudne do odwrócenia. W okresie wysokiej inflacji Polacy nauczyli się kupować wyszukując promocje i okazje cenowe. Teraz gdy inflacja spadła, a na dodatek rosną wynagrodzenia i klienci mogą sobie pozwolić na więcej, nawyk szukania niskich cen pozostał.

REKLAMA

Ustawa o kryptoaktywach już w 2024 roku. KNF nadzorcą rynku kryptowalut. 4,5 tys. EUR za zezwolenie na obrót walutami wirtualnymi

Od końca 2024 roku Polska wprowadzi w życie przepisy dotyczące rynku kryptowalut, które dadzą Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) szereg nowych praw w zakresie kontroli rynku cyfrowych aktywów. Za sprawą konieczności dostosowania polskiego prawa do przegłosowanych w 2023 europejskich przepisów, firmy kryptowalutowe będą musiały raportować teraz bezpośrednio do regulatora, a ten zyskał możliwość nakładanie na nie kar grzywny. Co więcej, KNF będzie mógł zamrozić Twoje kryptowaluty albo nawet nakazać ich sprzedaż.

KAS: Nowe funkcjonalności konta organizacji w e-Urzędzie Skarbowym

Spółki, fundacje i stowarzyszenia nie muszą już upoważniać pełnomocników do składania deklaracji drogą elektroniczną, aby rozliczać się elektronicznie. Krajowa Administracja Skarbowa wprowadziła nowe funkcjonalności konta organizacji w e-US.

Sztuczna inteligencja będzie dyktować ceny?

Sztuczna inteligencja wykorzystywana jest coraz chętniej, sięgają po nią także handlowcy. Jak detaliści mogą zwiększyć zyski dzięki sztucznej inteligencji? Coraz więcej z nich wykorzystuje AI do kalkulacji cen. 

Coraz więcej firm zatrudnia freelancerów. Przedsiębiorcy opowiadają dlaczego

Czy firmy wolą teraz zatrudniać freelancerów niż pracowników na etat? Jakie są zalety takiego modelu współpracy? 

REKLAMA

Lavard - kara UOKiK na ponad 3,8 mln zł, Lord - ponad 213 tys. zł. Firmy wprowadzały w błąd konsumentów kupujących odzież

UOKiK wymierzył kary finansowe na przedsiębiorstwa odzieżowe: Polskie Sklepy Odzieżowe (Lavard) - ponad 3,8 mln zł, Lord - ponad 213 tys. zł. Konsumenci byli wprowadzani w błąd przez nieprawdziwe informacje o składzie ubrań. Zafałszowanie składu ubrań potwierdziły kontrole Inspekcji Handlowej i badania w laboratorium UOKiK.

Składka zdrowotna to parapodatek! Odkręcanie Polskiego Ładu powinno nastąpić jak najszybciej

Składka zdrowotna to parapodatek! Zmiany w składce zdrowotnej muszą nastąpić jak najszybciej. Odkręcanie Polskiego Ładu dopiero od stycznia 2025 r. nie satysfakcjonuje przedsiębiorców. Czy składka zdrowotna wróci do stanu sprzed Polskiego Ładu?

REKLAMA