REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Czy NBP ma pod kontrolą kursy walut w Polsce?

Marek Rogalski
Marek Rogalski
Ekspert ds. rynku walut w Domu Maklerskim Banku Ochrony Środowiska SA
NBP zaniepokoiły notowania złotego i wykresy kursów walut bazowych.
NBP zaniepokoiły notowania złotego i wykresy kursów walut bazowych.

REKLAMA

REKLAMA

Zainteresowanie Ministerstwa Finansów i Narodowego Banku Polskiego kursami walut, a w szczególności PLN, zaowocowało interwencją MF i NBP na rynku walutowym. Działania NBP na złotym i obligacjach mogą odnieść sukces tylko wówczas, gdy kursom walut w Polsce będzie sprzyjać sytuacja globalna.

W czwartek agencje opublikowały słowa prezesa NBP, który stwierdził, że „kurs złotego oddala się od zdrowych fundamentów (…) utrudniając kontrolę nad inflacją”. Prof. Marek Belka dodał jednak, iż jego zmiany są determinowane przez okoliczności zewnętrzne. Część uczestników rynku uznała to za próbę werbalnej interwencji i to nie do końca skutecznej, gdyż złoty nadal słabł.

REKLAMA

REKLAMA

Tego samego dnia po południu za euro płacono ponad 4,52 zł, a dolar był wart blisko 3,37 zł. Twierdzono, iż NBP nie zdecyduje się na fizyczne działania, gdyż prof. Marek Belka wcześniej dawał do zrozumienia, iż nie jest zwolennikiem przeprowadzania bezpośrednich interwencji na rynku.

Z kolei BGK dał się poznać raczej jako niezbyt duży gracz, któremu nie starczy sił na mocniejsze odwrócenie niekorzystnego trendu – dodatkowo coraz częściej przeważają opinie, iż resort finansów woli skupić się na wsparciu złotego w grudniu, tak aby nie dopuścić do negatywnych skutków dla budżetu, które byłyby wynikiem naruszenia 55 proc. progu oszczędnościowego długu do PKB (w rezultacie wzrostu wartości zadłużenia zagranicznego).

W efekcie piątkowe, wspólne działanie BGK z NBP, które poza sprzedażą walut na rynku, obejmowało także zakupy długoterminowych obligacji (przez BGK) było dla rynku pewnym zaskoczeniem. Niemniej należy je odbierać pozytywnie – bank centralny chce pokazać, że nie jest bierny. Ale nie łudźmy się, że damy radę samodzielnie odwrócić niekorzystny trend.

Złoty nie traci dlatego, że spekulanci uwzięli się na Polskę, ale za sprawą globalnej ucieczki kapitałów z rynków wschodzących – spójrzmy na to, co działo się ostatnio z indyjską rupią, brazylijskim realem czy też meksykańskim peso – to już prawie kalka tego, co pamiętamy z przełomu 2008/09 r.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Dlatego tak potrzebne są skoordynowane działania, chociaż faktycznie możliwości ubywa i jest mniej niż 3 lata temu.

Dowiedz się także: Komu sprzyja rosnący kurs euro i dolara?

Niemniej resort finansów i NBP być może wykażą się dość dobrym „timingiem”. W ostatni weekend września zakończyły się spotkania na szczycie – G20, ale też doroczne sympozja Banku Światowego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

Polecamy serwis: Kredyty

REKLAMA

Kilkanaście minut przed interwencją MF i NBP na rynku pojawiły się spekulacje, iż Europejski Bank Centralny mógłby zdecydować się na nadzwyczajne działania przed oficjalnie zaplanowanym na 6 października posiedzeniem, co nieco poprawiło nastroje wokół euro.

Cały czas spekuluje się też o możliwych, skoordynowanych działaniach – co mogłoby wchodzić w grę? Dodatkowe linie kredytowe w dolarach dla europejskich banków i zapowiedź ich dokapitalizowania (o takiej możliwości względem 16 instytucji pisał pod koniec września Financial Times), czy wreszcie wiążące obietnice zwiększenia środków w ratunkowym wehikule EFSF (ewentualnie implementacja propozycji sekretarza Skarbu USA, Timothego Geithnera, który ponad tydzień temu proponował, aby EFSF mógł udzielać dodatkowych gwarancji).

Możliwości jest wiele i wydaje się, że nadszedł czas, aby pokazać rynkom coś nowego. Czas pokaże, czy sytuacja zaczyna ulegać zmianie. Poza tym w najbliższych dniach do poprawy nastrojów może przyczynić się udane głosowanie w niemieckim Bundestagu nad poszerzeniem uprawnień dla EFSF w ostatni czwartek września, czy też kolejne informacje, sugerujące, że Grecja otrzyma pożyczkę w październiku. Analiza techniczna nie wyklucza w najbliższych dniach możliwości zejścia euro w okolice 4,30 zł, a to oznacza dla kursów walut, że MF i NBP mogą odnieść na złotym chwilowy sukces.

Tekst jest fragmentem raportu tygodniowego DM BOŚ z rynków zagranicznych.

Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl/analizy.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Troska i zrozumienie w kontakcie z pacjentami – klucz do profesjonalnej opieki zdrowotnej
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    REKLAMA

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    REKLAMA

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    REKLAMA