REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Dlaczego w zeszłym tygodniu nastąpił spadek kursu EUR/PLN?

Prawdopodobnie ewentualna podwyżka stóp procentowych pozostanie zagadką aż do czasu kwietniowego posiedzenia RPP.
Prawdopodobnie ewentualna podwyżka stóp procentowych pozostanie zagadką aż do czasu kwietniowego posiedzenia RPP.

REKLAMA

REKLAMA

Eksperci podkreślają, że w zeszłym tygodniu notowania eurodolara podlegały znacznym wahaniom. Przez pierwsze dni utrzymywała się tendencja wzrostowa kursu EUR/USD, zapoczątkowana jeszcze wcześniej, co pozwoliło głównej parze walutowej osiągnąć wartość 1,4249 i znacząco zbliżyć się do szczytu z listopada 2010 roku na poziomie 1,4280. Dlaczego jednak eurodolar odbił potem w dół?

REKLAMA

Kolejne dni przyniosły umiarkowaną przecenę euro w relacji do dolara, która sprowadziła notowania wspólnej waluty do poziomu 1,4050, po czym nastąpiło ponowne odbicie. Pomimo napływu negatywnych danych, związanych m.in. z zadłużeniem Portugalii, euro pozostaje relatywnie silne. W dalszym ciągu głównym czynnikiem, który determinuje losy wspólnej waluty, są oczekiwania na podwyżkę stóp procentowych, która może mieć miejsce już 7 kwietnia, czyli na najbliższym posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego. Prawdopodobny scenariusz przewiduje utrzymanie się wzrostów w notowaniach eurodolara do czasu posiedzenia ECB. EUR/USD posiada potencjał do przebicia szczytu na poziomie 1,4280. Jednak bez względu na decyzję ECB, wśród inwestorów może przeważyć chęć realizacji zysków powyżej poziomu 1,4300.

REKLAMA

W mijającym tygodniu oczy inwestorów zwrócone były m.in. na doniesienia z Portugalii. Tamtejszy parlament nie zdołał uchwalić niezbędnych cięć wydatków budżetowych oraz podwyżki podatków. W efekcie rząd, na czele z premierem José Sócratesem, podał się do dymisji. Taki rozwój wydarzeń zwiększa zagrożenie wystąpienia Portugalii o pomoc finansową do Unii Europejskiej oraz Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Według wstępnych szacunków ewentualny pakiet pomocy opiewałby na około 75 mld euro. Jednak, póki co, pozostaje to jedynie w ferze spekulacji i najprawdopodobniej do czasu wyboru nowych władz nie zapadną konkretne decyzje. W kwietniu Portugalię czeka ważny test. Wtedy to kraj ten będzie musiał pozyskać z rynku niezbędne finansowe w kwocie około 4,5 mld euro. Wynik tej aukcji będzie rzutował na to, jak rynki finansowe ocenią wiarygodność kredytową portugalskiej gospodarki.

Polecamy: Pakiet żółtych książek - Podatki 2018

REKLAMA

Z kolei rynek negatywnie odebrał doniesienia w sprawie rozszerzenia Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej. Wprawdzie zapadła decyzja o zwiększeniu efektywnej wielkości funduszu do 440 mld euro, przy zachowanie najwyższego ratingu kredytowego, jednak zmiany te mają zostać przeprowadzone do czerwca bieżącego roku.

Z istotniejszych publikacji makroekonomicznych z zeszłego tygodnia warto wspomnieć o wstępnym odczycie indeksów PMI dla przemysłu oraz usług dla Niemiec i całej strefy euro. PMI dla przemysłu Niemiec oraz Eurolandu wyniosły odpowiednio: 60,9 pkt. oraz 57,7 pkt. i wypadły gorzej od oczekiwań. Z kolei PMI dla usług wyniosły odpowiednio: 60,1 pkt. oraz 56,9 pkt. Były to rezultaty lepsze od prognoz.
W Wielkiej Brytanii na rynek napłynęły dane, dotyczące inflacji konsumentów oraz sprzedaży detalicznej. Inflacja CPI wzrosła w lutym do poziomu 4,4 proc. r/r, oczekiwano 4,2 proc. r/r. Słabiej od prognoz wypadł odczyt dynamiki sprzedaży detalicznej, która wyniosła w lutym 1,3 proc. r/r, zaś oczekiwano 2,4 proc. r/r.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Dowiedz się także: Które publikacje makroekonomiczne były najistotniejsze dla kursów złotego i eurodolara w trzecim tygodniu lutego?

Na zakończenie tygodnia z USA opublikowany został finalny odczyt zannualizowanej dynamiki PKB za IV kwartał 2010 roku, który wyniósł 3,1 proc., oczekiwano 3 proc.

W mijającym tygodniu złoty kontynuował umocnienie w relacji do głównych walut. Tendencja ta była szczególnie widoczna w przypadku kursu EUR/PLN. Wprawdzie w środku tygodnia notowania tej pary walutowej wzrosły powyżej poziomu 4,0400, jednak już w dalszej jego części powróciły do spadków, schodząc w piątek poniżej 4,0100. Tym samym przyszły tydzień prawdopodobnie przyniesie próby pokonania psychologicznego wsparcia 4,0000.

Notowania USD/PLN w zdecydowanie większym stopniu były zależne od tego, co działo się z kursem amerykańskiej waluty. USD/PLN poruszał się w przedziale 2,8200-2,8600. W notowaniach tej pary walutowej kluczowe pozostaje wsparcie 2,8100, którego pokonanie otworzyłoby drogę do dalszej aprecjacji złotego względem dolara.

Polecamy serwis: Budżet domowy

Wsparcie dla krajowej waluty stanowiła przede wszystkim poprawa nastrojów inwestycyjnych na światowych rynkach oraz wzrosty na europejskich giełdach. Jeśli pozytywny klimat inwestycyjny utrzyma się, można oczekiwać dalszego umocnienia złotego.

We wtorek Narodowy Bank Polski opublikował dane na temat inflacji bazowej w Polsce. Wskaźnik wzrostu cen, z wyłączeniem cen żywności oraz energii, wyniósł w styczniu 1,6 proc. r/r, natomiast w lutym wzrósł do 1,7 proc. r/r. Wynik za luty okazał się niższy od oczekiwań, które kształtowały się na poziomie 2,1 proc. r/r. Zarówno niższy od oczekiwań wskaźnik inflacji konsumentów CPI, publikowany przez GUS, jak i piątkowe dane NBP, mogą lekko ograniczyć rynkowe oczekiwania co do kwietniowej podwyżki stóp procentowych w Polsce.

Złoty został z kolei wsparty przez dużo lepsze dane na temat sprzedaży detalicznej w Polsce. W lutym wzrosła ona o 12,2 proc. r/r, podczas gdy oczekiwano zwyżki jedynie o 7,5 proc. r/r. Tak wysoka dynamika świadczy o utrzymującej się sile krajowego popytu. Zgodnie z prognozami wypadła stopa bezrobocia, która wyniosła w lutym 13,2 proc. Tym samym rynek poznał już większość istotnych danych makro, ważnych z punktu widzenia zbliżającej się decyzji RPP w sprawie stóp procentowych, zaplanowanej na 5 kwietnia. Zaprezentowane w marcu dane nie przemawiają jednoznacznie za konkretną decyzją. Z jednej strony luty przyniósł spadek inflacji, z drugiej strony wciąż widać rosnący popyt konsumentów. Prawdopodobnie niepewność co do decyzji RPP utrzyma się aż do posiedzenia.

Michał Fronc
Departament Analiz
DM TMS Brokers S.A.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    REKLAMA

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    REKLAMA

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    Kończy się najostrzejsza zima od 50 lat. Prawie 5 mln zwierząt hodowlanych zginęło z głodu w Mongolii

    Dobiegająca końca zima w Mongolii, najostrzejsza od pół wieku, doprowadziła do śmierci niemal 5 mln kóz, owiec i koni, które nie są w stanie dotrzeć do pożywienia. To duży cios w gospodarkę kraju zamieszkanego przez ok. 3,3 mln ludzi, z których ok. 300 tys. utrzymuje się z hodowli zwierząt - podkreśliło Radio Swoboda.

    REKLAMA