REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Początek roku wzmocnił złotego

Marek Rogalski
Marek Rogalski
Ekspert ds. rynku walut w Domu Maklerskim Banku Ochrony Środowiska SA

REKLAMA

REKLAMA

Pierwsza sesja w nowym roku rozpoczęła się od nieznacznego umocnienia złotego. Pomogły w tym lepsze informacje, jakie napłynęły z Azji (indeks PMI w Chinach wzrósł w grudniu do 56,1 pkt. z 55,7 pkt. w listopadzie, co poprawiło też nastroje na giełdowych parkietach w tamtejszym regionie).

REKLAMA

Wpływ na poniedziałkowe umocnienie naszej waluty miała także publikacja Markit Economics dotycząca naszego PMI. Wskaźnik dla Polski utrzymał się na wysokim poziomie 52,4 pkt., co daje szanse na to, iż dane za IV kwartał ub.r. będą dość dobre. Inwestorzy zwrócili też uwagę na artykuł wiceministra finansów Ludwika Koteckiego, w którym przedstawił on zarysy nowej reguły wydatkowej, która ma w przyszłości stabilizować polskie finanse. Na razie jednak konieczne są nadzwyczajne działania mające na celu ograniczenie deficytu budżetowego, które najpewniej poznamy w najbliższych tygodniach w tzw. Planie Konsolidacji i Rozwoju. Większego znaczenia dla złotego nie miał natomiast komunikat resortu finansów nt. grudniowej inflacji, która przyspieszyła do 3,6 proc. r/r. W tej kwestii istotniejsze mogą być wypowiedzi nowych członków RPP ze strony Sejmu, których wybór powinien się dokonać w końcu tygodnia.

REKLAMA

Na rynku EUR/USD obserwujemy od rana wzrosty, które są dodatkowo wspierane przez dobre dane PMI z Europy. Inwestorzy zignorowali natomiast słowa Bena Bernanke, który powtórzył wczoraj, iż bank centralny posiada narzędzia do szybkiego wdrożenia tzw. polityki wyjścia, łącznie z podwyżkami stóp procentowych. Ważniejsze okazały się słowa Donalda Kohna (wiceszefa FED), który stwierdził, iż ożywienie gospodarcze będzie powolne. Zresztą, wiele wyjaśnią tutaj dane, których w tym tygodniu będzie sporo. Dzisiaj po południu poznamy indeks ISM dla przemysłu, który mógł wzrosnąć w grudniu do 54 pkt. Warto obserwować zachowanie się rentowności amerykańskich obligacji rządowych. 10-letnie papiery benchmarkowe po osiągnięciu maksimum w okolicach 3,92 proc. w Sylwestra, zdają się przymierzać do korekty, co oznaczałoby, iż presja na dalsze umocnienie dolara w najbliższych dniach nieco spadnie (sugestie te potwierdza zresztą analiza techniczna). W perspektywie kilkunastu dni kluczowe znaczenie dla rynku walutowego będzie mieć też sytuacja na giełdach. Jeżeli obserwowany efekt stycznia, ulegnie szybkiemu załamaniu, to raczej nie należy liczyć na to, że kurs EUR/USD uda się wspiąć powyżej 1,45-1,46.

REKLAMA

EUR/PLN: Patrząc na wykres dzienny widać, iż trend spadkowy jest silny, chociaż oscylatory pokazują jego wyczerpywanie się, co najpewniej przerodzi się w najbliższych dniach w bardziej męczące ruchy „konsolidacyjne”. W ujęciu 4 godzinowym warto zwrócić uwagę na budujące się dywergencje kursu ze wskaźnikami, co może sugerować, iż raczej nie należy spodziewać się dzisiaj wyraźnego spadku poniżej 4,08. Opór to rejon 4,10-4,11.

USD/PLN: Nocny spadek EUR/USD doprowadził do nieznacznej zwyżki kursu USD/PLN, która teraz jest likwidowana, gdyż EUR/USD zawrócił wyraźnie w górę z nawiązką wymazując wcześniejszą zniżkę. W efekcie w perspektywie najbliższych dni są spore szanse na test okolic 2,8250, które wyznacza m.in. średnia 68 sesyjna. Dzienne wskaźniki potwierdzają spadki dając znacznie więcej przestrzeni, niż w przypadku EUR/PLN. Za zniżkami przemawia również ujęcie 4-godzinowe. Nie wykluczone, zatem, iż okolice 2,8250-2,83 zobaczymy jeszcze dzisiaj.

EUR/USD: W ujęciu dziennym rośnie znaczenie wsparć na 1,4215-1,4255. Sygnał kupna wygenerował MACD, zwyżkę zdają się też potwierdzać pozostałe oscylatory. To daje szanse na test 1,4458 (szczyt z 29 grudnia) i docelowo strefy 1,45-1,46 jeszcze w tym tygodniu. Będzie to jednocześnie pełne wykonanie korekcyjnej trójki „a-b-c”, po której powinniśmy wrócić do trendu spadkowego zapoczątkowanego miesiąc temu. Ujęcie 4-godzinowe zdaje się potwierdzać wzrostowy scenariusz. Niewykluczone, iż wspomniane okolice 1,4450, będą testowane jeszcze dzisiaj.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

GBP/USD: Dolar traci dzisiaj także do funta i jak widać ruch na GBP/USD zaczyna być imponujący. Naruszenie 1,6235 otworzy drogę do ataku na okolice 1,6330. Trudno wyrokować, czy ten drugi poziom zobaczymy jeszcze dzisiaj, gdyż wskaźniki na wykresie 4H zaczynają budować negatywne dywergencje z kursem. Mocne wsparcia można znaleźć w okolicach 1,6130-50.

Notowania walut on-line

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    REKLAMA

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    REKLAMA

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    Kończy się najostrzejsza zima od 50 lat. Prawie 5 mln zwierząt hodowlanych zginęło z głodu w Mongolii

    Dobiegająca końca zima w Mongolii, najostrzejsza od pół wieku, doprowadziła do śmierci niemal 5 mln kóz, owiec i koni, które nie są w stanie dotrzeć do pożywienia. To duży cios w gospodarkę kraju zamieszkanego przez ok. 3,3 mln ludzi, z których ok. 300 tys. utrzymuje się z hodowli zwierząt - podkreśliło Radio Swoboda.

    REKLAMA