REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czwartkowa sesja ECB tematem dnia

Marek Rogalski
Marek Rogalski
Ekspert ds. rynku walut w Domu Maklerskim Banku Ochrony Środowiska SA
Wzrost notowań eurodolara, w połączeniu z aprecjacją złotego, sprawił, że dolar potaniał do 2,80.
Wzrost notowań eurodolara, w połączeniu z aprecjacją złotego, sprawił, że dolar potaniał do 2,80.

REKLAMA

REKLAMA

Pozycja Portugalii staje się coraz bardziej niepewna. Wczoraj rating tego kraju obniżyła agencja Moody’s, przy czym nie jest ona odosobniona w swoich działaniach. Inwestorzy pozbywają się portugalskich obligacji, a rentowności 10-latek bliskie są przekroczenia 9 proc. Financial Times roznosi plotki, jakoby Lizbona znajdowała się w trakcie tajnych pertraktacji, dotyczących pomocy finansowej. Euro nie reaguje na problemy krajów PIIGS.

REKLAMA

Przyczyna jest prosta – to oczekiwania, związane z ewentualną, jutrzejszą podwyżką stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny, chociaż akurat słowo „ewentualną” powinno zostać tutaj wykreślone. Obecnie rynek spekuluje na temat tego, czy jutrzejsza decyzja będzie początkiem cyklu, który doprowadzi w tym roku do wzrostu głównej stopy z 1,0 proc. do 1,75 proc., czy też tylko pojedynczym ruchem, przynajmniej na razie. Dzisiaj oczekiwania podgrzał raport sławnej firmy analitycznej Medley Advisors, w którym stwierdzono, że ECB byłby gotowy dać do zrozumienia w komunikacie, że jutrzejsza decyzja to początek cyklu – i to niezależnie od ewentualnej opinii J.C.Tricheta. Taka sugestia natychmiast doprowadziła do wyraźnej zwyżki notowań euro – kurs EUR/USD wzrósł do 1,4293, naruszając tym samym szczyt z listopada ur. na 1,4282. Wydaje się jednak, że oczekiwania rynku co do działań ECB są nieco przesadzone – w efekcie rynek może zareagować na jutrzejszą decyzję spadkiem notowań euro. Zwłaszcza, że PIIGS-y nadal pozostaną w grze – dzisiaj przed południem poznamy wyniki aukcji portugalskich bonów (6 i 12 miesięcznych za 0,75-1,0 mld EUR).

REKLAMA

Po publikacji wczorajszych zapisków z marcowego posiedzenia FOMC, osłabił się dolar. Inwestorzy uznali, że niezależnie od ostatnich, bardziej „jastrzębich” słów niektórych członków FOMC, to gremium jest nadal dość podzielone w kwestii przyszłych perspektyw polityki monetarnej i nie zanosi się na jej szybkie zmiany. Wyrażono wprawdzie większe zaniepokojenie wzrostem inflacji, ale uznano, że ten ostatni ma charakter tymczasowy. Tym samym dalszy rozwój wypadków wokół dolara będzie zależeć od publikacji kolejnych danych makroekonomicznych z tamtejszej gospodarki. Wydaje się, że rynek nie docenia znaczenia posiedzenia FED, zaplanowanego na 27 kwietnia i tym samym ten temat będzie jeszcze „rozgrywany”.

Dowiedz się także: Jakie wydarzenia były najważniejsze dla rynku walutowego w pierwszym tygodniu marca?

A co na złotym? Wczorajsza decyzja RPP w sprawie stóp procentowych wsparła naszą walutę, chociaż w komunikacie Rada nie wskazała, że do kolejnego zacieśnienia dojdzie prędko. Stąd wydaje się, że aprecjacja złotego nie potrwa długo i rynek ponownie skupi się na wydarzeniach z rynków globalnych.

EUR/PLN:

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Silna strefa wsparcia to 3,98-4,00. Wydaje się, że są pewne podstawy, aby liczyć na wykształcenie się formacji podwójnego dna, gdzie ostatnie minima znajdowały się pod koniec marca. Kluczowe decyzje nie zapadną jednak dzisiaj – rynek powinien pozostać w przedziale 3,98-4,00.

Polecamy serwis: Inwestycje

USD/PLN:

Silne zwyżki EUR/USD, w połączeniu z mocnym złotym, przełożyły się na spadek dolara poniżej bariery 2,80. Wsparcie można wskazać w okolicach 2,78, ale silne będzie dopiero na 2,75. Kluczowym rozgrywającym jest jednak eurodolar. Tym samym pobyt notowań USD/PLN poniżej 2,80 może być krótkotrwały. Niewykluczone, że jeszcze w tym tygodniu rynek spróbuje powrócić ponad 2,82.

EUR/USD:

REKLAMA

Rynek połamał szczyt z listopada ur. na 1,4282. Jednocześnie doszło do naruszenia kluczowej linii trendu spadkowego, puszczonej od szczytu z 2008 r., która dzisiaj przebiegała w okolicach 1,4270. Teoretycznie rynek jest gotowy do dalszych, silnych wzrostów – można wskazywać tu na okolice 1,45. Niemniej, być może do czasu jutrzejszej decyzji ECB o stopach warto zastosować swoisty „filtr”, gdyż przebieg scenariusza w głównym komentarzu może być nieoczekiwany.
GBP/USD:

Popyt na funta imponuje, ale też nieco zastanawia, biorąc pod uwagę wcześniejsze wskazania na wskaźnikach. Obecnie dotarliśmy do silnej strefy oporu 1,6343-1,6401, której sforsowanie bez wcześniejszej korekty będzie trudne. W przypadku spadków silnym wsparciem powinny stać się okolice 1,6250.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    REKLAMA

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    REKLAMA

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    Kończy się najostrzejsza zima od 50 lat. Prawie 5 mln zwierząt hodowlanych zginęło z głodu w Mongolii

    Dobiegająca końca zima w Mongolii, najostrzejsza od pół wieku, doprowadziła do śmierci niemal 5 mln kóz, owiec i koni, które nie są w stanie dotrzeć do pożywienia. To duży cios w gospodarkę kraju zamieszkanego przez ok. 3,3 mln ludzi, z których ok. 300 tys. utrzymuje się z hodowli zwierząt - podkreśliło Radio Swoboda.

    REKLAMA