REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jakie nastroje po weekendzie?

Marek Rogalski
Marek Rogalski
Ekspert ds. rynku walut w Domu Maklerskim Banku Ochrony Środowiska SA

REKLAMA

REKLAMA

Weekendowe spotkania na „szczytach”, czyli posiedzenia ministrów finansów i szefów banków centralnych państw grupy G-7, a także coroczna konferencja Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Banku Światowego, nie przyniosły wielu konkretów. To nieco rozczarowało inwestorów, którzy zareagowali w nocy ponowną wyprzedażą amerykańskiej waluty.

Bo nie ma co ukrywać, że po cichu liczono na jakieś ustalenia i skoordynowaną akcję, która mogłaby przerwać trend słabości dolara (doprowadził on do nadmiernego umocnienia walut rynków wschodzących, na co zwracali uwagę ich przedstawiciele – chociażby Brazylii). Komunikaty jakie wyszły po spotkaniu były dość lakoniczne. Przyznano, iż tzw. wojna walutowa może zaszkodzić globalnej gospodarce, kolejny raz pogrożono palcem Chińczykom za juana (którzy notabene i tak nic sobie z tego nie robią). Chociaż pojawił się pomysł, aby zwiększyć rolę MFW w kontroli gospodarek i przepływów walutowych – typowa akademicka idea, która nie doczeka się nigdy konkretnych rozwiązań. Warto jednak zaznaczyć, iż część rozmów najpewniej będzie kontynuowana przy okazji szczytu G-20 zaplanowanego na 22-23 października w Korei Południowej.

REKLAMA

Polecamy Kalkulator wymiany walut

REKLAMA

Dzisiaj mamy dość nudny dzień – świętują Amerykanie, Japończycy i Kanadyjczycy. W kalendarzu uwagę zwraca jedynie godz. 19:30, kiedy to zapowiedziany został panel z „mocnymi nazwiskami”, czyli obecnymi, ale w niektórych przypadkach także byłymi szefami banków centralnych (BoE, ECB, FED, BoJ i PBoC), który będzie poświęcony zmieniającej się roli banków centralnych w gospodarce na tle ostatniego kryzysu. Wątpliwe jednak, czy będzie on miał duże znaczenie dla rynku walutowego. Inwestorzy większą uwagę zwrócą na dzisiejszą informację z Chin o czasowym podniesieniu stopy rezerw obowiązkowych dla największych komercyjnych banków, która może być sygnałem, iż władze znów chcą schłodzić gospodarkę. Inwestorzy będą jednak dyskontować informacje, jakie napłyną w kolejnych dniach – zwłaszcza wyniki kolejnych amerykańskich spółek w III kwartale.

EUR/PLN: Dzienny wskaźnik MACD nadal generuje dość ciekawy sygnal kupna, co z kolei byłoby argumentem za tezą o sforsowaniu w najbliższych dniach poziomu 3,99 i zwyżce do 4,02. Silne wsparcia można umiejscowić na 3,95-3,96. W ujęciu 4-godzinowym ciekawie prezentuje się wskaźnik Parabolic SAR, który wspiera krótkoterminową zwyżkę.

USD/PLN: Wsparcie na 2,82 zostało ponownie przetestowane o poranku i spełniło swoją rolę, a notowania powróciły powyżej 2,85. Dzienne wskaźniki powoli podnoszą się z obszarów wyprzedania, co może sugerować większy i dłuższy ruch w górę w najbliższych tygodniach (jeżeli pojawi się wsparcie ze strony spadającego EUR/USD). Cel na dzisiaj to testowanie oporów 2,8750-2,8800, a w kolejnych dniach- atak na 2,90.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz także: Rynek finansowy

REKLAMA

EUR/USD: Nieoczekiwana nocna zwyżka powyżej 1,40 nie doprowadziła jednak do pobicia szczytu na 1,4028 z czwartku, a rynek zaczął później dość szybko osuwać się pod własnym ciężarem. Na dziennym wykresie rysuje się dość ciekawa sytuacja, jeżeli podaż zepchnie notowania poniżej 1,3860-70, gdzie przebiega linia trendu wzrostowego od września b.r., to wzrosną szanse na realizację formacji podwójnego szczytu. Wtedy kluczowe będzie złamanie piątkowych minimów w rejonie 1,3830-35 i dalej 1,38. Nie trzeba dodawać, iż taki scenariusz byłby sygnałem do głębszej korekty. Scenariusz ten znalazłby poparcie we wskaźnikach technicznych. Ujęcie 4-godzinowe też pokazuje negatywne dywergencje i przemawia za zniżkami.

GBP/USD: Wsparcie można wyznaczyć na 1,59, a opór w rejonie 1,5965 i dalej 1,60. Wprawdzie przebieg piątkowych notowań był korzystny dla funta, to jednak czwartkowe zachowania odcisnęły się negatywnie na wykresie, co będzie miało wpływ na zachowanie się rynku w najbliższych dniach. Kluczowe będzie złamanie 1,5800-1,5850, co doprowadzi do akceleracji spadków poniżej 1,57. Ujęcie 4-godzinowe na razie wysyła neutralne sygnały…

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Wakacje składkowe. Dla kogo i jak z nich skorzystać?

Sejmowe komisje gospodarki i polityki społecznej wprowadziły poprawki redakcyjne i doprecyzowujące do projektu ustawy. Projekt ten ma na celu umożliwić przedsiębiorcom tzw. "wakacje składkowe", czyli przerwę od płacenia składek ZUS.

Czego najbardziej boją się przedsiębiorcy prowadzący małe biznesy? [BADANIE]

Czego najbardziej boją się małe firmy? Rosnących kosztów prowadzenia działalności i nierzetelnych kontrahentów. A czego najmniej? Najnowsze badanie UCE RESEARCH przynosi odpowiedzi. 

AI nie zabierze ci pracy, zrobi to człowiek, który potrafi z niej korzystać

Jak to jest z tą sztuczną inteligencją? Zabierze pracę czy nie? Analitycy z firmy doradczej IDC twierdzą, że jednym z głównych powodów sięgania po AI przez firmy jest potrzeba zasypania deficytu na rynku pracy.

Niewypłacalność przedsiębiorstw. Od początku roku codziennie upada średnio 18 firm

W pierwszym kwartale 2023 r. niewypłacalność ogłosiło 1635 firm. To o 31% więcej niż w tym okresie w ubiegłym roku i 35% wszystkich niewypłacalności ogłoszonych w 2023 r. Tak wynika z raportu przygotowanego przez ekonomistów z firmy Coface.  

REKLAMA

Rosnące płace i spadająca inflacja nic nie zmieniają: klienci patrzą na ceny i kupują więcej gdy widzą okazję

Trudne ostatnie miesiące i zmiany w nawykach konsumentów pozostają trudne do odwrócenia. W okresie wysokiej inflacji Polacy nauczyli się kupować wyszukując promocje i okazje cenowe. Teraz gdy inflacja spadła, a na dodatek rosną wynagrodzenia i klienci mogą sobie pozwolić na więcej, nawyk szukania niskich cen pozostał.

Ustawa o kryptoaktywach już w 2024 roku. KNF nadzorcą rynku kryptowalut. 4,5 tys. EUR za zezwolenie na obrót walutami wirtualnymi

Od końca 2024 roku Polska wprowadzi w życie przepisy dotyczące rynku kryptowalut, które dadzą Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) szereg nowych praw w zakresie kontroli rynku cyfrowych aktywów. Za sprawą konieczności dostosowania polskiego prawa do przegłosowanych w 2023 europejskich przepisów, firmy kryptowalutowe będą musiały raportować teraz bezpośrednio do regulatora, a ten zyskał możliwość nakładanie na nie kar grzywny. Co więcej, KNF będzie mógł zamrozić Twoje kryptowaluty albo nawet nakazać ich sprzedaż.

KAS: Nowe funkcjonalności konta organizacji w e-Urzędzie Skarbowym

Spółki, fundacje i stowarzyszenia nie muszą już upoważniać pełnomocników do składania deklaracji drogą elektroniczną, aby rozliczać się elektronicznie. Krajowa Administracja Skarbowa wprowadziła nowe funkcjonalności konta organizacji w e-US.

Sztuczna inteligencja będzie dyktować ceny?

Sztuczna inteligencja wykorzystywana jest coraz chętniej, sięgają po nią także handlowcy. Jak detaliści mogą zwiększyć zyski dzięki sztucznej inteligencji? Coraz więcej z nich wykorzystuje AI do kalkulacji cen. 

REKLAMA

Coraz więcej firm zatrudnia freelancerów. Przedsiębiorcy opowiadają dlaczego

Czy firmy wolą teraz zatrudniać freelancerów niż pracowników na etat? Jakie są zalety takiego modelu współpracy? 

Lavard - kara UOKiK na ponad 3,8 mln zł, Lord - ponad 213 tys. zł. Firmy wprowadzały w błąd konsumentów kupujących odzież

UOKiK wymierzył kary finansowe na przedsiębiorstwa odzieżowe: Polskie Sklepy Odzieżowe (Lavard) - ponad 3,8 mln zł, Lord - ponad 213 tys. zł. Konsumenci byli wprowadzani w błąd przez nieprawdziwe informacje o składzie ubrań. Zafałszowanie składu ubrań potwierdziły kontrole Inspekcji Handlowej i badania w laboratorium UOKiK.

REKLAMA