REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Rynki finansowe w gorszych nastrojach przez FED

Marek Rogalski
Marek Rogalski
Ekspert ds. rynku walut w Domu Maklerskim Banku Ochrony Środowiska SA

REKLAMA

REKLAMA

Tak jak można się było tego spodziewać szef FED był wczoraj dość ostrożny z dawaniem konkretnych recept na rozwiązanie palących problemów amerykańskiej gospodarki. Stwierdził tylko, że stoi ona w obliczu wyjątkowo „niepewnych perspektyw”, a stopy procentowe pozostaną niskie przez „dłuższy czas”.

REKLAMA

To popsuło nastroje na rynkach akcji, które jeszcze we wtorek wieczorem (Wall Street) wyszły na plusy właśnie dzięki spekulacjom, iż Rezerwa Federalna może zasugerować podjęcie pewnych kroków, chociażby znieść oprocentowanie rezerw trzymanych przez banki komercyjne w FED, aby w ten sposób zwiększyć akcję kredytową. Słabość rynków akcji w pierwszym momencie umocniła też dolara, który dotarł późnym wieczorem w okolice 1,2733 za euro i później mimo kilku prób nie zdołał już pokonać tego poziomu. Dzisiejszy ranek przynosi, zatem powrót w okolice 1,28 i wydaje się, że w krótkim okresie spadki euro/dolara zostały wyczerpane – wieczorną zniżkę można zakwalifikować jako spadek w okolice 1,2722. Dodatkowo inwestorzy „uświadomili” sobie też, iż nie ma co liczyć na jakąkolwiek podwyżkę stóp procentowych w USA w najbliższych miesiącach, co też osłabia dolara. Tymczasem euro zostało wsparte dzisiaj przez lepsze odczyty indeksów PMI z Francji i Niemiec. Paradoksalnie też wspólną walutę mogą wesprzeć oczekiwania na jutrzejszą publikację stress-testów europejskich banków. W tej sprawie jeszcze dzisiaj po południu będą rozmawiać ministrowie finansów strefy euro, więc „jakieś przecieki i domysły” mogą się pojawić wcześniej. Poza tym czeka nas publikacja danych makro z USA (godz. 14:30 i 16:00), kolejne wystąpienie Bena Bernanke w Kongresie (godz. 15:30), a także wyniki spółek za II kwartał.

REKLAMA

W kraju złoty rozpoczyna sesję dość dobrze, o godz. 9:56 euro oscyluje wokół 4,10 zł, a dolar jest wart 3,20 zł i na razie nie ma sensu „bić się” z rynkiem. Przy wzrostowym scenariuszu dla EUR/USD nasza waluta może jeszcze nieco zyskać, zwłaszcza, że stabilnie zachowuje się węgierski forint. Inwestorzy czekają na przyjęcie przez tamtejszy parlament rządowych ustaw reformujących system podatkowy, które są jednym z kluczowych elementów programu gospodarczego rządu Victora Orbana. Niemniej ważne poziomy wsparcia dla EUR/HUF do już rejon 282-283 (o godz. 10:00 kurs wynosił 284,50). Spodziewane osłabienie złotego w relacji do euro w kierunku 4,14-4,15 może mieć zatem miejsce dopiero w przyszłym tygodniu.

Przeczytaj też: Indeks PMI daje nadzieję inwestorom

EUR/PLN: Złoty zachowuje się dość dobrze, co stwarza przestrzeń do spadku w stronę 4,0800-4,0840. Wskaźniki pokazują jednak, iż pole do większego umocnienia naszej waluty jest ograniczone. Przyszły tydzień powinien przynieść osłabienie w stronę 4,14-4,15 po uprzednim powrocie powyżej 4,10.

REKLAMA

USD/PLN: Wczorajsze wyjście powyżej 3,22 i testowanie okolic 3,2300-3,2350 okazało się na razie pułapką i rynek powrócił dzisiaj rano poniżej 3,20. Dzienne wskaźniki nadal pokazują jednak, iż budowana jest platforma do większych zwyżek. Tym samym obecny ruch należy uznać za krótkoterminowy, a przestrzeń do do dalszego umocnienia złotego w relacji do dolara jest ograniczona. Wydaje się, że rynek zatrzyma się już w okolicach 3,17 nie docierając do 3,15.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

EUR/USD: Pierwsza faza spadku EUR/USD została zrealizowana – to okolice 1,2722. Obecnie jesteśmy świadkami korekty wzrostowej tego ruchu, która może wynieść notowania w rejon oporu na 1,2870-1,2900. Wskaźniki nie potwierdzają za bardzo tego ruchu, stąd też będzie on miał charakter krótkoterminowy.

GBP/USD: Funt próbuje się lekko odbijać po wczorajszym spadku w rejon 1,5120-1,5130. Udało się powrócić powyżej 1,52 co jest dobrym prognostykiem – niewykluczone, że popyt zdoła wyprowadzić notowania w rejon 1,53. Niestety ujęcie wskaźnikowe pokazuje, iż na większe zwyżki raczej trudno będzie liczyć.

Polecamy: Waluty on-line

Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Lavard - kara UOKiK na ponad 3,8 mln zł, Lord - ponad 213 tys. zł. Firmy wprowadzały w błąd konsumentów kupujących odzież

UOKiK wymierzył kary finansowe na przedsiębiorstwa odzieżowe: Polskie Sklepy Odzieżowe (Lavard) - ponad 3,8 mln zł, Lord - ponad 213 tys. zł. Konsumenci byli wprowadzani w błąd przez nieprawdziwe informacje o składzie ubrań. Zafałszowanie składu ubrań potwierdziły kontrole Inspekcji Handlowej i badania w laboratorium UOKiK.

Składka zdrowotna to parapodatek! Odkręcanie Polskiego Ładu powinno nastąpić jak najszybciej

Składka zdrowotna to parapodatek! Zmiany w składce zdrowotnej muszą nastąpić jak najszybciej. Odkręcanie Polskiego Ładu dopiero od stycznia 2025 r. nie satysfakcjonuje przedsiębiorców. Czy składka zdrowotna wróci do stanu sprzed Polskiego Ładu?

Dotacje KPO wzmocnią ofertę konkursów ABM 2024 dla przedsiębiorców

Dotacje ABM (Agencji Badań Medycznych) finansowane były dotychczas przede wszystkim z krajowych środków publicznych. W 2024 roku ulegnie to zmianie za sprawą środków z KPO. Zgodnie z zapowiedziami, już w 3 i 4 kwartale możemy spodziewać się rozszerzenia oferty dotacyjnej dla przedsiębiorstw.

"DGP": Ceneo wygrywa z Google. Sąd zakazał wyszukiwarce Google faworyzowania własnej porównywarki cenowej

Warszawski sąd zakazał wyszukiwarce Google faworyzowania własnej porównywarki cenowej. Nie wolno mu też przekierowywać ruchu do Google Shopping kosztem Ceneo ani utrudniać dostępu do polskiej porównywarki przez usuwanie prowadzących do niej wyników wyszukiwania – pisze we wtorek "Dziennik Gazeta Prawna".

REKLAMA

Drogie podróże zarządu Orlenu. Nowe "porażające" informacje

"Tylko w 2022 roku zarząd Orlenu wydał ponad pół miliona euro na loty prywatnymi samolotami" - poinformował w poniedziałek minister aktywów państwowych Borys Budka. Dodał, że w listopadzie ub.r. wdano też 400 tys. zł na wyjazd na wyścig Formuły 1 w USA.

Cable pooling - nowy model inwestycji w OZE. Warunki przyłączenia, umowa

W wyniku ostatniej nowelizacji ustawy Prawo energetyczne, która weszła w życie 1 października 2023 roku, do polskiego porządku prawnego wprowadzono długo wyczekiwane przez polską branżę energetyczną przepisy regulujące instytucję zbiorczego przyłącza, tzw. cable poolingu. Co warto wiedzieć o tej instytucji i przepisach jej dotyczących?

Wakacje składkowe. Od kiedy, jakie kryteria trzeba spełnić?

12 kwietnia 2024 r. w Sejmie odbyło się I czytanie projektu nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Projekt nowelizacji przewiduje zwolnienie z opłacania składek ZUS (tzw. wakacje składkowe) dla małych przedsiębiorców. 

Sprzedaż miodu - nowe przepisy od 18 kwietnia 2024 r.

Nowe przepisy dotyczące sprzedaży miodu wchodzą w życie 18 kwietnia 2024 r. O czym muszą wiedzieć producenci miodu?

REKLAMA

Branża HoReCa nie jest w najlepszej kondycji. Restauracja z Wrocławia ma 4,2 mln zł długów

Branża HoReCa od pandemii nie ma się najlepiej. Prawie 13,6 tys. obiektów noclegowych, restauracji i firm cateringowych w Polsce ma przeterminowane zaległości finansowe na ponad 352 mln zł. 

Branża handlu detalicznego liczy w 2024 roku na uzyskanie wyższych marż – i to mimo presji na obniżanie cen

Choć od pandemii upłynęło już sporo czasu, dla firm handlu detalicznego dalej największym wyzwaniem jest zarządzanie kosztami w warunkach wciąż wysokiej inflacji oraz presji na obniżkę cen. Do tego dochodzi w dalszym ciągu staranie o ustabilizowanie łańcucha dostaw. Jednak coraz więcej przedsiębiorstw patrzy z optymizmem w przyszłość i liczy na możliwość uzyskania wyższej marzy.

REKLAMA