REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Rynek finansowy a problemy Włoch

Marek Rogalski
Marek Rogalski
Ekspert ds. rynku walut w Domu Maklerskim Banku Ochrony Środowiska SA
Na rykach finansowych nastąpiła eskalacja obaw, związanych z przyszłością strefy euro.
Na rykach finansowych nastąpiła eskalacja obaw, związanych z przyszłością strefy euro.

REKLAMA

REKLAMA

Trudno oczekiwać, aby sytuacja we Włoszech stała się obojętna dla rynków finansowych. Rynkom finansowym może nie wystarczyć decyzja Silvio Berlusconiego i jego partii. W trzecim tygodniu listopada sprawa Włoch powinna wciąż oddziaływać na rynki finansowe.

Tekst jest fragmentem tygodniowego raportu DM BOŚ z rynków zagranicznych.

REKLAMA

Włoska prasa w czwartek 10 listopada szeroko pisała o tym, że premiera Silvio Berlusconiego mógłby zastąpić technokrata Mario Monti. Wskazywano na decyzję prezydenta Giorgio Napolitano, który w środę wieczorem nieoczekiwanie mianował go dożywotnim senatorem, co może być pierwszym krokiem do mianowania go premierem rządu jedności narodowej.

REKLAMA

Spekulacje nasiliły informacje, jakoby wsparcia dla takiego projektu mogła udzielić Partia Wolności Silvio Berlusconiego, chociaż nie zostało to przesądzone. Monti raczej nie uzyska wsparcia ze strony Ligi Północnej Umberto Bossiego, tym samym bez „namaszczenia”, dokonanego przez obecnego premiera, cała operacja może po prostu nie udać się – posiadanie po swojej stronie centrystów i największej opozycyjnej Partii Demokratycznej może okazać się nie wystarczające.

Czy Mario Monti, nawet jeżeli zostanie nowym premierem rządu jedności narodowej, będzie w stanie efektywnie rządzić? Można spodziewać się, że jako profesjonalista, zażąda wielu politycznych gwarancji, z których kluczowa będzie ta, zapewniająca mu sprawowanie władzy aż do połowy 2013 r., kiedy to, zgodnie z politycznym kalendarzem, powinny odbyć się wybory parlamentarne. Koncepcja wcześniejszych wyborów nie wchodzi w ogóle w grę – nikt nie jest w stanie przeprowadzić poważnych reform w kilka miesięcy.

Zrozumienie polityków dla Montiego wcale nie jest takie pewne? Każdy rząd, nawet ten „technokratyczny”, wymaga wsparcia ze strony parlamentu. Zarysowany przez włoską prasę scenariusz, w którym w piątek i sobotę włoskie izby parlamentu uchwalają niezbędne ustawy, stabilizujące włoskie finanse, a w niedzielę rano Berlusconi podaje się do dymisji, tak aby jeszcze przed poniedziałkowym otwarciem rynków finansowych prezydent Giorgio Napolitano mógł desygnować Mario Montiego na nowego premiera, to za mało.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Nie chodzi tylko o skład nowego rządu, który będzie musiał być wypadkową oczekiwań wszystkich wspierających go partii – będziemy zatem mówić o „politycznych specjalistach”, a nie „technokratach” – ale przede wszystkim o to, jakie reformy miałby realizować rząd Montiego. Nie oszukujmy się – to, co do tej pory wypracowała ekipa Berlusconiego, to za mało – wytknął to w czwartek 10 listopada unijny komisarz, Olli Rehn.

Dowiedz się także: Czy państwa Europy stawią czoła problemom zadłużenia krajów PIIGS?

Wpierw trzeba będzie dopracować pakiet reform, później uzyskać mocne gwarancje polityków, co do zgody na ich realizację, a dopiero na końcu powołać rząd, dając mu możliwości efektywnego działania. Reasumując, nie oczekujmy tego, że w trzecim tygodniu listopada rynki finansowe zapomną o włoskich problemach.

Rynek walut dziś i z perspektywy kolejnych tygodni

PLN:

Złoty wyraźnie stracił na wartości, zwłaszcza w relacji do dolara. To wynik ponownej eskalacji obaw, związanych z przyszłością strefy euro, a konkretnie polityczną sytuacją w Grecji i Włoszech.

REKLAMA

W czwartek 10 listopada, po lepszych informacjach ze strefy euro, sytuacja poprawiła się, ale później złoty znów zaczął tracić. Zaszkodziły mu plotki, związane z węgierskim ratingiem, a także obniżenie przez Komisję Europejską prognoz przyszłorocznego wzrostu dla Polski do poziomu 2,5 proc. i wezwanie Polski do działań, zmierzających do wyraźnego obniżenia deficytu przez KE. Resort finansów potwierdził swoją determinację w tej sprawie, dodając, że przygotowuje budżet w trzech wersjach, nie wykluczając przy tym podwyższenia obciążeń podatkowych.

W kolejnych dniach złoty może nadal słabnąć, ale realna staje się skoordynowana interwencja NBP i ministerstwa finansów. Rynki będą też oceniać expose premiera, zaplanowane na piątek (18 XI).

EUR:

Drugi tydzień listopada okazał się zły dla wspólnej waluty. Gdyby nie interwencje ECB na rynku włoskiego długu, powrót do koncepcji powołania technokraty, Lucasa Papademosa, na stanowisko premiera rządu jedności narodowej w Grecji, a także spekulacje o szybkim zastąpieniu we Włoszech Silvio Berlusconiego przez Mario Montiego, mogłoby być jeszcze gorzej. Czy jednak rynki uwierzą w to, że Włochy mogą szybko wyjść na prostą?

Problemem pozostają też nadmierna ekspozycja francuskich banków na włoskie aktywa oraz zbliżające się wybory parlamentarne w Hiszpanii. Wydaje się, zatem, że euro pozostanie pod presją spadkową.

USD:

Dolar wyraźnie zyskał dzięki wzrostowi globalnej awersji do ryzyka, konkretnie obaw o eskalację kryzysu w strefie euro. Kolejny tydzień może być podobny, chociaż nie wykluczone jest, że w jego końcówce nasilą się obawy, związane z koniecznością uchwalenia przez Kongres programu cięć wydatków budżetowych – najpóźniej do 23 listopada. Mogą one doprowadzić do realizacji zysków na dolarze. Ale tylko wtedy, kiedy amerykańskim politykom będzie trudno dojść do porozumienia, a na światowych rynkach nie zobaczymy „eskalacji strachu”.

JPY:

Jen odrabiał straty, poniesione po interwencji BOJ z 31 października, co było oczywiste, biorąc pod uwagę powrót globalnej awersji do ryzyka, a także bierność BOJ na rynku. Kolejny tydzień może przynieść kontynuację tego ruchu, o ile bank centralny nie zdecyduje się znów interweniować…

CHF:

Frank wyraźnie stracił po tym, jak w niedzielę 6 listopada szef SNB przyznał, że bank centralny zainterweniuje, jeżeli perspektywy wzrostu gospodarczego nadal będą wyraźnie pogarszać się i pojawi się poważne zagrożenie ze strony deflacji, a poniedziałkowe dane CPI nieoczekiwanie pokazały ujemne odczyty. Ci, którzy liczyli na to, że SNB szybko podniesie minimalny limit na EUR/CHF na 1,25, znów się zawiedli. W efekcie frank szybko odrobił wcześniejsze straty. Kolejny tydzień może przynieść próbę dalszego umocnienia się szwajcarskiej waluty.

Polecamy serwis: Inwestycje

GBP:

Na początku tygodnia funt zachowywał się dość mocno – nie zaszkodziły nawet słabsze dane o wrześniowej produkcji przemysłowej. Jednak już w środę sytuacja pogorszyła się, co było wynikiem wyraźnego odwrotu inwestorów od ryzykownych aktywów na fali eskalacji wydarzeń we Włoszech. W czwartek Bank Anglii wprawdzie nie zwiększył skali programu QE, ale funt nie zdołał podnieść się za bardzo.

W najbliższych dniach kluczowe okażą się wtorkowe odczyty październikowej inflacji CPI, a także Raport o Inflacji (16.XI). Nie wydaje się, aby funt miał dzięki temu zyskiwać.

Waluty surowcowe (AUD,NZD,CAD):

Wzrost globalnej awersji do ryzyka zaszkodził surowcom, a także grupie powiązanych z nimi walut. W kolejnych dniach wiele się nie zmieni. Publikacja zapisków z posiedzenia RBA (15 XI) może zaszkodzić notowaniom australijskiego dolara.

Waluty skandynawskie:

W drugim tygodni listopada słabo wypadły SEK i NOK, chociaż gorzej zachowuje się norweska waluta. To wynik zwiększonej podaży koron na rynku finansowym ze strony Norweskiego Funduszu Naftowego.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    REKLAMA

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    REKLAMA

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    Kończy się najostrzejsza zima od 50 lat. Prawie 5 mln zwierząt hodowlanych zginęło z głodu w Mongolii

    Dobiegająca końca zima w Mongolii, najostrzejsza od pół wieku, doprowadziła do śmierci niemal 5 mln kóz, owiec i koni, które nie są w stanie dotrzeć do pożywienia. To duży cios w gospodarkę kraju zamieszkanego przez ok. 3,3 mln ludzi, z których ok. 300 tys. utrzymuje się z hodowli zwierząt - podkreśliło Radio Swoboda.

    REKLAMA