REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Życie na kredyt coraz mniej opłacalne

Mateusz Ostrowski
Analityk rynku produktów bankowych
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Dane Open Finance pokazują, że mimo spadku stóp procentowych kredyty gotówkowe cały czas drożeją.

REKLAMA

Rada Polityki Pieniężnej (RPP) obniżyła stopy procentowe do poziomu najniższego w historii. Jeszcze jesienią ubiegłego roku główna stopa NBP wynosiła 6 proc., a teraz już tylko 3,75 proc. Spadek stóp nie oznacza jednak, że banki automatycznie tną oprocentowanie kredytów. Porównaliśmy aktualną ofertę kredytów gotówkowych z tą dostępną w bankach dwa miesiące temu, czyli w lutym br. (pożyczamy 5 tys. zł na rok). W czasie, gdy RPP już dwa razy obcięła stopy procentowe (w lutym i marcu), warunki dla pożyczek gotówkowych zmieniły się w dość niejednoznaczny sposób.

REKLAMA

REKLAMA

Kilka instytucji podążyło śladem RPP w wyniku czego ich kredyty potaniały. Do tego grona można zaliczyć Santander Consumer Bank, gdzie dla klientów banku oprocentowanie pożyczki spadło z 14,99 na 13,99 proc., a dla klientów „z ulicy” (a więc tych, którzy nie korzystają z oferty tej instytucji) z 16,99 na 15,99 proc. Zmiany na korzyść klientów wprowadziły też dwa nowe banki: Alior Bank i Allianz Bank. Ten pierwszy nie zmienił oprocentowania, ale obniżył prowizję, drugi zaś ściął oprocentowanie z 16,9 na 12,9 proc. Co prawda nowe promocyjne oferty Aliora i Allianz Banku wymagają wykupienia ubezpieczenia, ale nawet z dodatkową polisą są one tańsze w porównaniu do propozycji sprzed dwóch miesięcy. Po nowych bankach, które dopiero walczą o rynek, można się spodziewać właśnie takich konkurencyjnych zachowań.

Na tym typowe obniżki się kończą. W Banku Pocztowym klient „z ulicy”, który wcześnie chciał pożyczyć 5 tys. zł na rok, miał co prawda wyższe oprocentowanie (23 proc. w porównaniu do 21 proc. obecnie). Trzeba jednak pamiętać, że ta obniżka została wymuszona przez tzw. przepisy antylichwiarskie. Banki nie mogą bowiem ustalać oprocentowania powyżej czterokrotności stopy lombardowej NBP, czyli obecnie 21 proc. Z kolei w przypadku stałych klientów Pocztowy podniósł oprocentowanie szybkich kredytów z 14 na 21 proc. Niejednoznaczne są też zmiany w Banku Ochrony Środowiska. Dla stałych klientów oprocentowanie wzrosło z 10,07 na 12,36 proc., skoczyła też prowizja. W przypadku nowych osób bank zdecydował się jednak na obniżkę oprocentowania z 14,67 na 13,26 proc. Na pierwszy rzut oka podwyżkę wprowadził też Bank Pekao, bo oprocentowanie skoczyło z 10,99 na 19,99 proc. W tym samym czasie zniósł jednak prowizję, która wcześniej była na maksymalnym poziomie 5 proc. Dzięki temu całkowity koszt kredytu spadł o prawie 24 zł.

Mimo obniżek stóp procentowych pojawiły się też ewidentne podwyżki kosztów kredytu. W Banku BGŻ oprocentowanie wzrosło z 14,5 na 15,5 proc. Bank Zachodni WBK nie podniósł oprocentowania, ale prowizja za udzielnie kredytu skoczyła do poziomu 5 proc. W Euro Banku oprocentowanie skoczyło o 1 punkt do 13,75 proc. dla stałych klientów i do 17,25 proc. dla nowych. W Citibanku Handlowym dla klientów „z ulicy” stawka skoczyła z 14,99 proc. na 16,99 proc. Podobnie w Nordea Banku, gdzie nowi klienci za kredyt zapłacą 16 proc. zamiast 15,5 proc. PKO Bank Polski wcześniej informował o oprocentowaniu kredytu, zaczynającym się od 9,75 proc. Teraz podaje stawki od 12,75 do 15,75 proc.

Oprócz wspomnianych wyżej instytucji mamy całą masę banków, które nic nie zmieniły w swojej ofercie. To też można traktować jako „względną” podwyżkę. Jeśli w dobie spadających stóp procentowych i coraz niższego oprocentowania lokat bank nie zmienia stawek dla kredytów, to faktycznie powiększa swój zarobek. Ta sytuacja i wspomniane wyżej nominalne podwyżki to efekt poszukiwania przez banki dodatkowych źródeł zarobku. Zmusza je do tego ograniczanie akcji kredytowej, niska opłacalność udzielonych wcześniej kredytów hipotecznych, konieczność walki o depozyty oraz coraz gorsza sytuacja materialna klientów, która już przekłada się na wyniki banków.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Z punktu widzenia amatorów pożyczek obecna sytuacja oznacza konieczność dokładnego rozejrzenia się za odpowiednią ofertą. Skoro kredyty w niektórych bankach drożeją, to warto poszukać takiego, który nie spustoszy domowego budżetu. Co więcej warto się w ogóle zastanowić nad zaciągnięciem kredytu na cele konsumpcyjne w czasach spowolnienia gospodarczego. Utrata pracy przez jednego z członków rodziny jest teraz bardziej prawdopodobna, a jeśli do niej dojdzie, to może się pojawić kłopot ze spłacaniem miesięcznych rat. W tej sytuacji lepiej pomyśleć o oszczędnościach „na czarną godzinę”

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    REKLAMA

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    REKLAMA

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    Kończy się najostrzejsza zima od 50 lat. Prawie 5 mln zwierząt hodowlanych zginęło z głodu w Mongolii

    Dobiegająca końca zima w Mongolii, najostrzejsza od pół wieku, doprowadziła do śmierci niemal 5 mln kóz, owiec i koni, które nie są w stanie dotrzeć do pożywienia. To duży cios w gospodarkę kraju zamieszkanego przez ok. 3,3 mln ludzi, z których ok. 300 tys. utrzymuje się z hodowli zwierząt - podkreśliło Radio Swoboda.

    REKLAMA