REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

„Mieszkanie dla Młodych” – kto zyska, a kto straci na najnowszym programie rządowym

Jan Bijas
Dyrektor Generalny Salomon Finance
 Salomon Finance
doradztwo kredytowe
Mieszkanie dla Młodych 2013
Mieszkanie dla Młodych 2013
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Pod koniec 2012 roku bezpowrotnie żegnamy się z Rodziną na swoim i rządowymi dopłatami do odsetek. Jest jednak nowa nadzieja – Mieszkanie dla Młodych: program, który, mimo polityki zaciskania pasa w wydatkach państwowych, znalazł się w planach koalicji na lata 2013-2014. Dofinansowanie do nowego mieszkania może wynieść nawet 20%, będzie się więc o co starać.

Premier Donald Tusk w swoim październikowym wystąpieniu, wbrew oczekiwaniom nie skoncentrował się na oszczędnościach i podnoszeniu podatków, a mówił o inwestycjach i wsparciu społeczeństwa w zbliżających się, trudnych miesiącach. Z perspektywy rynku kredytowego najciekawsze były obietnice związane z poluzowaniem ograniczeń ryzyka narzucanych dotychczas bankom komercyjnym oraz stworzeniem nowego systemu pomocy młodym osobom w nabywaniu swojego pierwszego mieszkania.

REKLAMA

Więcej szczegółów planowanej akcji przekazał w ostatnich dniach Minister Sławomir Nowak, odpowiedzialny za transport, budownictwo i gospodarkę morską. Zgodnie z propozycją na projekt ma zostać przeznaczona kwota 600-700 mln PLN, a ostatecznie nawet 1,1 mld PLN, sfinansowane z  likwidowanego zwrotu VAT za dokonywane remonty.

Kto może skorzystać z „Mieszkania dla Młodych”?

Docelowo program „Mieszkanie dla Młodych” skierowany będzie do ograniczonej grupy społecznej. Kwalifikować na dopłatę 10% do kupowanego mieszkania mają się:

  • osoby poniżej 35 roku życia
  • małżeństwa oraz single

Łączne dofinansowanie będzie mogło wynosić jednak nawet 20%. Dodatkową bonifikatę otrzymają osoby:

  • które mają dziecko (+5%, czyli łącznie 15% dopłat)
  • którym w ciągu 5-ciu lat od zakupu nieruchomości urodzi się trzecie lub, jeżeli mają już trójkę, kolejne dziecko (+5%, czyli łącznie 20% dopłat).

REKLAMA

Gdy do MDM przystępuje więc rodzina z 1-2 dzieci, otrzymają od Skarbu Państwa łącznie 15% wartości nieruchomości. Jeżeli w ciągu 5-ciu lat urodzi im się kolejne dziecko, saldo kredytu spadnie im o kolejne 5%, sumując się do dopłat w wysokości 20%.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Program zawiera ma więc komponent pronatalny i najsilniej wspiera związki wielodzietne. Z badań wynika, że właśnie takim rodzinom jest najtrudniej o własne mieszkanie, a także o kredyt hipoteczny, gdyż każde dziecko pomniejsza znacząco zdolność kredytową.

Polecamy: Firma w mieszkaniu a koszty uzyskania przychodu

Jakie mieszkania mogą liczyć na dopłatę?

Również typ nieruchomości, objętej pomocą, będzie narzucony z góry. Rząd pomoże jedynie w nabyciu mieszkania:

  • o powierzchni do 75m2
  • z rynku pierwotnego
  • którego cena nie przekracza średniej ceny metra odtworzeniowego w  danym województwie
  • które jest pierwszym mieszkaniem wnioskodawcy

REKLAMA

Kontrowersję budzi szczególnie fakt wykluczenia z programu rynku wtórnego.  - Oprócz komponentu prorodzinnego, „Mieszkanie dla Młodych” ma również komponent prodeweloperski – wskazuje Romuald Pilitowski, Członek Zarządu w firmie Salomon Finance. – Młodzi beneficjenci mają kupować nie jakiekolwiek mieszkania, ale nowe, dopiero co wybudowane. Pośrednio celem rządu jest więc pomoc nie tylko obywatelom, ale i firmom deweloperskim, które w ostatnich miesiącach mocno podupadły. Ruch ten nie dziwi: budownictwo mieszkaniowe jest jednym z motorów polskiej gospodarki i znacząco wpływa na nasze PKB - dodaje. 

Na deweloperski charakter pomysłu wskazuje również nie objęcie pomocą budżetu budowy domu. W większości przypadków Polacy wznoszą swoje własne cztery ściany metodą gospodarczą, czyli bez pomocy wykonawcy. Na takie działania koalicja rządowa nie znalazła już jednak dodatkowych środków.

Jak wyglądać będzie dofinansowanie?

Tak jak przy Rodzinie na swoim, oprócz kwalifikowalności danej osoby i jej nieruchomości, ważny dla beneficjentów będzie sposób liczenia dopłat. Państwo jednorazowo wypłaci 10% do kredytu zaciągniętego na zakup mieszkania na rynku pierwotnym. Wypłata nastąpi prawdopodobnie za pośrednictwem BGK i będzie stanowiła obniżenie salda kredytu hipotecznego.

Niejasne jest jeszcze, czy banki potraktują środki z budżetu jako wkład własny. Jeżeli tak, kredytobiorcy mogliby dodatkowo oszczędzić na ubezpieczeniu niskiego wkładu własnego, a także otrzymać niższe oprocentowanie. Szersza byłaby również sama oferta bankowa – kredytów na 100% wartości nieruchomości udziela dzisiaj jedynie nieco ponad 1/3 instytucji finansowych.

Można przyjąć, że formę obniżki salda kredytu miałyby także dopłaty pronatalne – 5% przy pierwszym dziecku oraz 5% przy 3-cim i kolejnym. Ustawodawca środki będzie chciał zapewne ulokować w ramach spłaty zobowiązania, a nie na koncie samego kredytobiorcy. To drugie rozwiązanie prowadziłoby zapewne do licznych nadużyć i nie przeznaczenia środków, na ich pierwotny cel, czyli ulżenie w ratach kredytowych.

Co ważne, dopłata dedykowana będzie do mieszkań o powierzchni do 75m2, ale dokonywana jedynie do poziomu 50m2 o maksymalnej wysokości średniej ceny metra odtworzeniowego w danym województwie przemnożonym przez wskaźnik 1.0. Pytaniem otwartym jest, czy tak jak w Rodzinie na swoim ponownie główne miasta wojewódzkie będą miały indywidualne wskaźniki. Dla przykładu: o ile stosunkowo niski limit RnS dla Warszawy w wysokości 5,789PLN/m2 jest jeszcze osiągalny na obrzeżach stolicy, to już limit mazowiecki na poziomie 3,450PLN/m2 jest już nierealny.

Polecamy: Kierowcy oszczędzają na ... OC

Kiedy program wchodzi w życie?

Propozycja wprowadzenia „Mieszkania dla Młodych” została wypowiedziana przez samego Premiera, a następnie potwierdzona przez Ministrów. Jako że, oprócz zabierania im pieniędzy, wyborcy bardziej nienawidzą obiecania im dopłat, a następnie ich skasowania, program  należy potraktować z pełną powagą.

Zgodnie z planem, MDM ma wystartować w II połowie 2013 roku, a najpóźniej na początku 2014. Biorąc pod uwagę prospołeczność i sympatię koalicjanta do popularnych programów dofinansowań, terminy te wydają się bardzo prawdopodobne. Jednak jedynie, przy szczerej determinacji ich wprowadzenia.

Konsekwencje programu

Naturalną i zamierzoną konsekwencją „Mieszkania dla Młodych” będzie zwiększenie szans młodych małżeństw i singli na nabycie swojego własnego mieszkania i wyprowadzenia się od rodziców. Według statystyk 2,5 mln Polaków boryka się z takim problemem, jest więc co poprawiać.

Sprytne rozwiązanie z współfinansowaniem jedynie rynku pierwotnego skutkować będzie utrzymaniem cen nieruchomości u deweloperów i ratowaniem ich spadających rentowności. Jednocześnie państwo zapewniło sobie powrót części środków do budżetu – sprzedaż wybudowanych mieszkań, komórek i garażów wiąże się w końcu z odprowadzeniem podatku VAT w wysokości odpowiednio 8 lub 23%.

Proponując MDM i związane z nim terminy wprowadzenia rządzący nie pomyśleli zapewne o koncepcji odroczonego popytu. Nieświadomie mogą więc wywołać silny spadek popytu na rynku nieruchomości między grudniem 2012 roku, gdy kończy się Rodzina na swoim, a lipcem 2013 roku, gdy rozpocząć ma się nowy program dla młodych. Inteligentny kredytobiorca odroczy więc zakup nieruchomości w oczekiwaniu na nowe warunki, w nadziei otrzymania dopłat, co na rynkach o dużej świadomości finansowej, jak Wrocław, Kraków, czy Warszawa może doprowadzić to do istnej zapaści i zamarcia transakcji na rynku pierwotnym – przecież deweloperzy, węsząc swój interes, również nie będą chcieli zbywać nieruchomości po zaniżonej cenie i odłożą ich sprzedaż.

Skrajną dewiacją mogą okazać się przerzucanie ceny z m2 na miejsca postojowe i piwnice, „specjalne oferty” bankowe zbudowane pod program i fikcyjne małżeństwa. Nim jednak popadniemy w obsesję potencjalnych patologii, należy sobie uświadomić, że większość zwykłych ludzi, jest uczciwa. Z „Mieszkania dla Młodych” skorzystają więc w znamienitej przewadze nie osoby nieuczciwe i hochsztaplerzy, ale przede wszystkim młode małżeństwa, którym prawdopodobnie w naturalnych okolicznościach ciężko byłoby marzyć o usamodzielnieniu się. Beneficjentami będą również rodziny wielodzietne, którym obniżone saldo kredytowe przyniesie ulgę w obciążonym budżecie i pozwoli zamieszkać w nieco większych czterech ścianach - zapewniając tym samym lepsze warunki do życia ich dzieciom

Czy tak się stanie, zależy jednak od ostatecznego kształtu rządowej propozycji oraz skuteczności egzekwowania związanych z nią ograniczeń. Pozostaje mieć nadzieję, że będą one stały na najwyższym poziomie – tak, aby środki rzeczywiście trafiły do tych, którzy tego wsparcia najbardziej potrzebują.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    REKLAMA

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    REKLAMA

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    Kończy się najostrzejsza zima od 50 lat. Prawie 5 mln zwierząt hodowlanych zginęło z głodu w Mongolii

    Dobiegająca końca zima w Mongolii, najostrzejsza od pół wieku, doprowadziła do śmierci niemal 5 mln kóz, owiec i koni, które nie są w stanie dotrzeć do pożywienia. To duży cios w gospodarkę kraju zamieszkanego przez ok. 3,3 mln ludzi, z których ok. 300 tys. utrzymuje się z hodowli zwierząt - podkreśliło Radio Swoboda.

    REKLAMA